Czy będzie 2. sezon Ahsoki? Oto, co wiemy na jego temat

Jeden z najlepszych seriali ze świata Gwiezdnych wojen dobiegł końca. Serial pozostawił fanów ze sporym cliffhangerem, który może sugerować, że bohaterowie powrócą przy okazji drugiego sezonu.

Powiązane:Wyjaśniamy, czym jest miecz Talzin z Ahsoki. Jego powiązania z Siostrami Nocy i historia w Star Wars

Czy jednak zważywszy na fakt, że Dave Filoni będzie odpowiedzialny za film wieńczący historię opowiadaną na przestrzeni seriali Star Wars z platformy Disney+, można liczyć na to, że Ahsoka powróci z kolejnymi odcinkami? Na tę chwilę nic nie wiadomo, jednak sukces serialu może sprawić, że włodarze Lucasfilm postanowią uszczęśliwić fanów Gwiezdnych wojen.

To właśnie sukces pierwszej serii jest głównym wyznacznikiem tego, czy drugi sezon faktycznie powstanie. Powrót do grania Ahsoki Tano jest z pewnością czymś, z czego ucieszyłaby się Rosario Dawson. W wywiadzie udzielonym kilka tygodni temu przyznała ona jednak, że przyszłość serialu jest wielką niewiadomą (vide Comicbook).

O czym mógłby opowiedzieć ewentualny drugi sezon Ahsoki? Zważywszy na fakt, że serial dzieje się przed wydarzeniami pokazanymi w Przebudzeniu Mocy, to najpewniejszym punktem fabuły wydaje się wpływ Wielkiego admirała Thrawna na powstanie Najwyższego Porządku.

Grany przez Larsa Mikkelsena antagonista z pewnością na dłużej pozostanie w świecie Gwiezdnych wojen. Można się spodziewać, że postać ta odegra istotną rolę w filmie, nad którym pieczę trzyma Dave Filoni.

Nawet jeśli Ahsoka faktycznie otrzyma drugi sezon, to na jego premierę będzie trzeba poczekać kilka lat. Przez ten czas fani będą mogli zaznajomić się z innymi projektami, takimi jak The Acolyte.

Czytaj więcej:Kim jest Shin Hati z Ahsoki? Oto co wiemy o nowej bohaterce ze Star Wars

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!