Recenzje Cyberpunk 2077 na PS4 i Xbox One są tragiczne
Zrobili najgorsze co mogli zrobić. Żeby nie utracić bazy milionów graczy posiadających starą generację dali tragiczny port, do tego nie przygotowali się na promocję nowej generacji, więc nowe konsole mają port z poprzedniej generacji.
redaktorzy podejrzewają, że CD Projekt RED celowo ukrywał fatalny stan wersji na PS4 i XONE poprzez nieudostępnianie ich do recenzji przed premierą.
A to tak nie było? Ktoś w to wierzy, że to wyszło nieplanowane? Wątpię, że w CDP Red nikt, ale to absolutnie nikt z programistów nie zauważył i nie powiedział w firmie głośno, że ta wersja się nie nadaje do wydania w aktualnym stanie. Celowali przed premierą w oceny 90+, które chcą uzyskać, a wyszło jak każdy widzi. Nie wiem czy głównym winowajcą za stan gry i jej niedopracowania jest zarząd, który uginał się pod presją inwestorów i ruchów giełdowych i poganiał cały projekt, aby tylko dotrzymać ostatecznego terminu?
Ogłosili "złoty status" Cyberpunk... Dobre sobie... Za to bardzo mocno oberwali. Zasłużone.
Ja bardzo lubię Cyberpunk, ale nie mogę przymknąć oka na "brak profesjonalizm" szef CD-Projekt.
Dzisiejsza jedynka w "Rzepie". A w środku jeszcze dwa artykuły o Cyberpunku. Rozgłos jest, choć chyba nie taki, o jaki chodziło.
Zrobili najgorsze co mogli zrobić. Żeby nie utracić bazy milionów graczy posiadających starą generację dali tragiczny port, do tego nie przygotowali się na promocję nowej generacji, więc nowe konsole mają port z poprzedniej generacji.
Stan techniczny na past genach, jest opłakany. Makieta świata, udająca żywy świat, SI, Fizyka, Interakcja z NPC i wiele innych, po prostu leżą. Czy GOL zrobi reckę na PS4/XO?
Byku, jakbyś newsa przeczytał, to byś nie pytał.
Mam nadzieję, że gracze i inne redakcje, utrą mocno nosa Redom. Chcieli zadowolić akcjonariuszy itd, to teraz niech się im odbije czkawką.
Ty też nie jesteś lepszy w przeciągu 5 dni napisałeś około 100 postów atakując ten tytuł, jeżeli w niego nie grałeś to proponuje się nad sobą zastanowić.
Edit. Grałem i wyłapałem wiele błędów. Nie tylko glicze a też SI, Fizyka itd, itd.
Edit..fotka.
Tak, teraz posypią się negatywne recenzje odnośnie past-genów, bo żal byłoby nie wykorzystać nośnego tematu napędzanego niezadowoleniem i oburzeniem graczy.
Już dawno zauważyłem, że recenzenci branżowi w przypadku tych najgłośniejszych tytułów oceniają tak, żeby się wpasować w przedpremierowe oczekiwania społeczności (co widać np. po Death Stranding, The Last of Us II czy właśnie Cyberpunk'a 2077). Takiej Valhalli jeszcze kilka tygodni temu spokojnie odejmowali 1 punkt od końcowej oceny z uwagi na sporą ilość bugów (i bardzo słusznie, twórcom zawsze należą się za to srogie baty!), ale już CP2077 sypnęli ocenami na poziomie 9,5 czy 10 (wskazującymi na grę pod każdym względem bliską ideału) i to pomimo faktu, że produkcja CDP była na premierę źle zoptymalizowana i zbugowana nie mniej (a może i bardziej) niż Valhalla w chwili swojego rynkowego debiutu (i nie chodzi o konsolowe wersje CP, tylko o najlepsze wydanie z PC). Jak dla mnie takie podwójne standardy są nieakceptowalne i stawiają pod znakiem zapytania wiarygodność najpopularniejszych serwisów growych. Wychodzi na to, że lepszą robotę odwalają recenzenci z YouTube, choćby dlatego, że ich oceny są bardziej zróżnicowane i krytyczne.
redaktorzy podejrzewają, że CD Projekt RED celowo ukrywał fatalny stan wersji na PS4 i XONE poprzez nieudostępnianie ich do recenzji przed premierą.
A to tak nie było? Ktoś w to wierzy, że to wyszło nieplanowane? Wątpię, że w CDP Red nikt, ale to absolutnie nikt z programistów nie zauważył i nie powiedział w firmie głośno, że ta wersja się nie nadaje do wydania w aktualnym stanie. Celowali przed premierą w oceny 90+, które chcą uzyskać, a wyszło jak każdy widzi. Nie wiem czy głównym winowajcą za stan gry i jej niedopracowania jest zarząd, który uginał się pod presją inwestorów i ruchów giełdowych i poganiał cały projekt, aby tylko dotrzymać ostatecznego terminu?
Przecież redzi, trzymali Cyberpunka w większej tajemnicy niż R* swoje gry. Nic nie przeciekło, aż do dnia recenzji/premiery. To był dobrze zaplanowany szwindel.
Co do CDP to może takie taka reakcja branży i jeszcze większe spadki na giełdzie oduczą ich podobnych praktyk w przyszłości, bo nie wierzę że nie wiedzieli w jakim stanie jest gra na konsole.
Cyberscam :)
Dlatego: 1. Nie kupuje się gier na premierę, no chyba że komuś na multi zależy, ale poza kooperacją czy dobrym PvE nie widzę sensu grania z innymi ludźmi, bo 80% meczów jest toksyczne 2. Nie bierze się na poważnie recenzji gier, tylko w kategoriach comedy gold :) Ile to crapów bym ograł albo ile świetnych gier by mnie ominęło jakbym kierował się recenzjami.
Nie nudzi ciebie powtarzanie jak papuga tego samego kilka razy dziennie?
Ogłosili "złoty status" Cyberpunk... Dobre sobie... Za to bardzo mocno oberwali. Zasłużone.
Ja bardzo lubię Cyberpunk, ale nie mogę przymknąć oka na "brak profesjonalizm" szef CD-Projekt.
Nie spodziewałem się po Redach, że odwalą takiego kocopoła. Najważniejsze, że HAJS się zgadza.
Mocno oberwali? ;) W każdej chwili dnia i nocy ~800 tyś graczy na samym Steamie (pewnie drugie tyle na GOG-u) cały czas się dobrze bawi. :) Osobiście mam jednego kumpla z XOX i PS4 Pro i oboje też jednak grają. Sam mam 36,5h na Steamie i czekam jeszcze 2h na fajrant w robocie żeby wrócić na kolejne +5h dziś. :D Miłego dnia, owocnego hejtowania i ubolewania.
Bo Steam dotyczy PC a wersja PC jest dobrze wykonana (nie bardzo dobrze)
SirXan
Ceberpunk jest przykładem dlaczego premiery gier w cyfrze i raitalu w dzisiejszych powinny być rożdzielone . Nie cierpliwi mieli by możliwość zakupu gry w cyfrowej dystrybucji a fani pudelek dostali by bardziej dopracowane gry 2-3 miesiące potem. Myślę ,że taki model sprzedaży był by jak najbardziej do zaakceptowania dla graczy , którzy są kolekcjonerami, lub po prostu chcą posiadać gry na własność mieli gwarancje ,że po debiucie w raitalu gra zakupiona w pudelku dalej pozostaje ich własnością i mogą dalej zrobić takimi grami co chcą. Mysle ,że taki model sprzedaży to by był win to win dla każdego
No chyba nie wszyscy jednak też są zadowoleni z wersji pc.
Dużo zer wleciało po premierze bo optymalizacja leżała, od wersji 1.04 jest znacznie lepiej. Jak się nie ma starego ziemniaka gra w stałych 60 klatkach chodzi. Jeśli chodzi o bugi to jest ich nadal sporo.
Jestem chyba jednym z nielicznych, którzy nie mieli hype na CP przed premierą, ale po premierze, po obejrzeniu kilku gameplayów, zapragnęli w to zagrać ze względu na klimat i fabułę :P Nie mam jednak zamiaru kupować tej gry, dopóki jej nie połatają. Okropny wstyd, że została w takim stanie wydana. Z drugiej strony gracze są niewiele lepsi. Wystarczy przypomnieć ich płacz, kiedy przekładano premierę xD
A co jeśli redsi planowali to od samego początku tzn zdobyli zaufanie graczy wieśkami oraz dobrym stanem techniczym wieśków, dzięki czemu na chapali się kasiory zaczęli projekt cyberpunk myślą że skończy jak tak jak mamy teraz po czym rozwiną go o dwa duże płatne dodatki po czym przejda perfekcyjnego wieśka 4.
Ta i kiedy ci zrobią Wiedźmina 4, jak obecnie są takie warunki, że nie da się robić takiej dużej gry gdyż większość pracuje zdalnie w domu.
Jeszcze dojdzie do tego że co poniektórzy "niezadowoleni anonimowi" pracownicy wyciągną "brudy" CDPR na światło dzienne, zaczną się pożegnania, zwolnienia itp i cała firma pójdzie do piachu a na giełdzie już tracą mld.
Trzeba brać popcorn i czekać.
Patrząc na te całe niezadowolenie ludzi, liczę tylko na to aby to po prostu przeszło. Mam na myśli to, że najgorsze już za nami i teraz odbija się to wszystko echem. Mimo wszystko praca nadal jest i może być tylko lepiej. Liczę na to, że te dwie łatki naprawią w miarę grę. Póki co sam się wstrzymuję od zagrania, bo chcę sobie wyrobić opinię na w pełni sprawnym produkcie. Błędy są tylko jak mgła - przeszkadza w odbiorze, ale nie oznacza to, że nie da się wywietrzyć pomieszczenia. Gdy się to zrobi, dopiero wtedy będzie można zobaczyć piękno pokoju.
"Błędy są tylko jak mgła"
wow :D pięknie ujęte.
Gorzej jak w tej mgle idąc do okna przypier.. w ścianę. Jak np w głównym wątku, który się buguje bo pokazuje że masz coś zrobić co zrobiłeś i dopiero restart gry pozwala wrócić do normalności. Lub crash gry, gdy nie zapisywałeś przez 15 minut lub zaraz po trudnej walce.
Ale poza tym, to gra mi się dobrze, 90% bugów śmieszy, kilka rujnuje questy, jak np NCP zamiast walczyć to się gapi.. i tyle z wyzwania, ale nic to.
Za rok zagram jeszcze raz albo kawałek później jak wszystkie DLC wyjdą, teraz jako że święta to pewno i tak to skończę, w tym stanie jakim to jest
Dzisiejsza jedynka w "Rzepie". A w środku jeszcze dwa artykuły o Cyberpunku. Rozgłos jest, choć chyba nie taki, o jaki chodziło.
Na tym polega przelomowosc. Produkcja pokazuje konkurencji jak bedzie wygladac przyszlosc, kreuje nowe standardy.
I po jaką cholerę oni to wypuścili w takim stanie ? Nikt w to nie grał ? Nikt nie testował. Tacy niby z nich profesjonaliści.
Wielka brawa dla Ciebie. Stałeś się memem --->
Pierwszy raz zrobilem preordera na gre w ktora nie gram po premierze. Dobrze ze jest sporo innych gier do ogrania to mozna poczekac na patch'e.
Gram na PS4 Pro i nic takiego strasznego nie widzę. Wizualnie gra prezentuje się rewelacyjnie. Takieś tam bagi od czasu do czasu są, lecz nie więcej niż w innych grach jakie grałem z dużym otwartym światem.
Nie wiem jak to wygląda na starszej wersji PS4. Robienie recenzji tylko po to, by pogrążyć CDPR na starych wersjach konsol nie jest potrzebne.
Nie jest potrzebne, ale wpisuje się w panującą obecnie atmosferę wokół CP2077 i przez to dobrze się "klika". Jak wychodziły fatalne porty PCtowe Batman'a Arkham Knight czy Mortal Kombat X, to bardzo niewielu zdecydowało się na napisanie dodatkowych recenzji, osobno dla PC i osobno dla konsol. No ale teraz afera jest dużo grubsza (choćby dlatego, że graczy konsolowych jest więcej, a CP jest dużo bardziej mainstreamowy i medialny), więc media branżowe będą wałkować temat póki jest gorący. Co prawda miały już swoją szansę na pokazanie lojalności wobec graczy (odzwierciedlając stan techniczny gry w swoich recenzjach i ocenach), ale wtedy była inna koniunktura i krytyka CP2077 nie była dobrze widziana, toteż większość przymknęła oko...
Gram na PS5 dokładnie w tę samą wersję co Ty. Gra nie wygląda rewelacyjnie. Jasne, tekstury wczytują mi się od razu, to nie jest problem. Ale jakość tych tekstur woła o pomstę do nieba.
Bugi są nagminne, nie wszystkie są oczywiście game braking, 90% to śmieszne rzeczy - AI któe stoi i nic nie robi, to że auto wyleci w powietrze, to że AI nie reaguje na to że w nich strzelasz, to że AI strzela do Ciebie bo przechodziłeś obok nic nie robiąc, to że otwierasz skrzyneczkę, szafka obok wylatuje w powietrze, to że nie da się wszystkiego podnieść, to że gość którego zabiłeś drze na Ciebie jape że Cię dopadnie, ataki wręcz na odległość 5 metrów, niski poziom lub brak pathfindingu, ale i innych też jest kilka. Śmierć bo akurat schodzę z lady metrowej, poprzez crashe czy problemy z głównym wątkiem i potrzebą restartu gry, lub questem który miał być wyzwaniem ale okazuje się że jak wyjdziesz z pokoju to wróg przestaje w Ciebie strzelać. Ah no i czasem gra chce zrobić wzruszający moment, ale nie.. pistolet nagle wystaje z głowy postaci która umiera w cutscence :D no kurła xD takie rzeczy, to jednak są problemem sporym, bo psują odbiór maksymalnie.
Podejrzewam że nie jest to 100% ludzi i są szczęśliwscy którzy nie znajdą żadnego buga, ale większość raczej problemy ma, wystarczy wejść na reddity i popatrzeć w filmiki co się dzieje u ludzi (nie tylko konsolowcy zresztą), ale to nie problem PS4, nie po to są recenzje by pogrążyć, tylko po to by ludzi uczulić i pokazać jak jest. Niech zrobią recenzję na PS5, nie ma problemu, będzie taka sama, negatywna. Jedynie o czym rozmawiać nie będzie, to długość wczytywania gry i tekstur, bo to jedyna rzecz która się różni na ten moment i to działa w miarę ok, chociaż obiecywano szybsze ładowania na PS5, ale to problem Sony lub braku może wykorzystania specjalnych featerów pod next-gen.
Wiem, że update do PS5 ma być, ale gra powinna działać co najmniej tak samo dobrze, a w sumie lepiej. A że poziom bazowy jest żenujący no to cóż, tak samo jest słabo tutaj. Techniczna klapa.
Gra jest fajna, ale techniczna klapa. Jeszcze dwa dni temu uważałem że jest gameplayowo również słabo, ale udało mi się rozrkęcić fabułę główną i postać w quickhackingu że zaczyna to być ciekawym doświadczeniem
Ja mam nadzieję że jakiś patch uruchomi w końcu to całe CITY CREATION czyli żywe miasto na które dostali tak wysokie dofinansowanie.
Moźe mi ktoś wyjaśnić czemu pchali się w konsole jak wiedzieli ze dadzą rady na premierę? Nie lepiej było porzucić ps4 i Xbox One, przeprosić konsolowców, oddać hajs z pre-orderów i skupić się na szlifowaniu wersji pc i na nowe konsole? Bo teraz to nawet na najlepszej teoretyczne wersji na PC gra sprawia wrażenie jak by poza fabułą inne elementy zostały wykastrowane.
Tu masz odpowiedź Marcina Iwińskiego, dlaczego musieli wydać ich poprzednią grę na konsolach. To samo możesz sobie dopisać do CP2077.
Jeśli nie wydalibyśmy naszej gry na konsole, nie byłoby Wiedźmina 3 w obecnej formie. Ujmę to najprościej, jak się da - zwyczajnie nie byłoby nas na niego stać, gdyż konsole umożliwią większy przychód, a za tym idzie większy budżet na grę, pozwalający na stworzenie tego ogromnego świata.
Jestem programistą, co prawda nie w branży gier, ale coś tam mogę o kodowaniu i multiplatformowości powiedzieć.
Moje podejrzenia są następujące. Są to podejrzenia wynikające po prostu z tego, co wiem o tym jak wygląda proces produkcji i projektowania kodu.
Założeniem było wydanie gry na PC oraz konsole. Wydanie na konsole PS5 jest tak naprawdę portem z konsol PS4 na zasadzie wstecznej kompatybilności. Prawdziwe wydanie next gen będzie dopiero za rok. Na konsole musieli grę wydać, ponieważ jest to tak duży rynek, że z samego PC gra raczej by im się nie zwróciła - takie jest mniemanie twórców i myślę, że jest w tym sporo prawdy. Wydania konsolowe trudno jest piracić, a na PC gra masowo się piraci. Zatem konsola to de facto główny trzon przychodów.
Popatrzmy jak to wygląda w przypadku innych DOŚWIADCZONYCH studiów. Rockstar wydało GTA V wyłącznie na konsole. Dopiero spory kawałek czasu później pojawiła się wersja na PC. Z czego to wynikało? Powodów jest kilka. Po pierwsze przychody - konsole zagwarantowały stabilny konkretny dochód. Po drugie. Jak zaprojektujesz (mówię od strony kodu) grę pod konsole, która jest relatywnie słabą maszyną osiągasz określony rezultat. Gdy ten rezultat jest zadowalający wydajesz grę i zbierasz kokosy. W przypadku gdy zarobisz, robisz port na PC, które DE FACTO jest skalowaniem w górę. Popatrz na GTA V. Bogatszy świat, lepsza grafika, cienie, światła, efekty cząsteczkowe. BAZA pozostała wspólna, ale odczucia wynikające z wizualiów to zupełnie inna bajka.
CDP zrobił odwrotnie. Najpierw stworzył wersję na PC i to CO WAŻNE na PC odpowiadającym nowej generacji konsol. Aktywne wykorzystanie RayTraycingu, wodotryski graficzne. Ta wersja stanowiła dla nich fundament. Mnóstwo różnego rodzaju mechanik, które korzystały z wielowątkowej architektury procesorów, ogromnych pokładów RAMu, mocnych kart graficznych itd. Zoptymalizowali to naprawdę nieźle. Jak na premierę gry, która CO WAŻNE nawet na GTX 1050Ti w orzdziałce 900p DA SIĘ ODPALIĆ I GRAĆ owszem w 30 klatkach, ale się da to jest to premiera udana. Ja wiem, że wielu ludzi bedzie marudziło, że 60 klatek nie ma stabilnie itd. Umówmy się jest to problem, ale nie kluczowy dla ogólnej oceny sytuacji.
I teraz ta podstawa musiała zostać sportowana na kosnole PS4 i XBOX one, które PRZEROSŁY programistów CDPu.
Podam CI przykład na bardzo prostej historii. Kawałeczek kodu wykonujący operacje na bazie danych. Jest ok działa. Ale kiedy ilość rekordów w tabeli wzrasta do 800 tys. skrypt zaczyna znacząco zwalniać. Optymalizujesz go - de facto optymalizacja to zmiana sposobu jego działania. To wygląda tak, że do tej pory zadania było realizowane w określony sposób, a teraz muszą być realizowane inaczej. Możesz to odnieść do dróg. Optyamlizacja ruchu polega czasem tylko na zmianie orgranizacji świateł, ale czasem trzeba zbudować całą obwodnicę i dopiero wtedy miasto się odkorkowuje. W kodzie jest podobnie. Realizujesz te same zadania, ale za pomocą innej logiki. W rezultacie cały moduł trzeba przepisać i po stworzeniu go od nowa przy 800 tys. rekordów jest ok a problemy zaczynają się dopiero przy 20 mln. I to jest akceptowalne.
Jeśli takich miejsc do optymalizacji było kilka tysięcy to możesz zrozumieć jak wielka praca stała przed CDPem.
I ja tu CDPu nie usprawiedliwiam. Port konsolowy p prostu przerósł ich możliwości. W rezultacie zabrakło im czasu na dopracowanie wersji PC i w rezultacie nie dostaliśmy gry roku.
Co bym zrobił? Po prostu poczekał. Ja wiem, że oni nawalili, ale jestem też pewien, że błędy zostaną naprawione. Dajmy im czas POMIMO WSZYSTKO a wszyscy będziemy zadowoleni.
Cyberpunk pokazuje że mocną stroną CD Projekt jest tworzenie świata, fabuły, dialogów ale już pod względem rozwoju ich silnika, dodawania nowych mechanik i bug-tesów są w tyle.
Wiec najbardziej logicznym dla nich by było zrobić reskina Wiedźmina tylko że w autorskim uniwersum żeby się z Sapkowskim nie użerać. Wtedy by tylko ulepszali to co jest a nie robili wszystkiego prawie od początku. Bo np takie AI policji wydaje się robione w ostatni tydzień przed premierą
Na XsX śmiga elegancko, miasto żyje bugow nie miałem jakoś dużo. Także nie wiem ocb ???>?
Dokladnie, tez gram na XSX i tez nie widze problemow.
Czemu cały czas jest pojazd tylko z ps4 i xone a nie ps5 i xsx bo takich artykułów nie widze......
Bo na PS5 i XSX gra działa w dość stabilnych 60 klatkach i crashuje się raz na kilka godzin gry. Grafika to to samo co na PS4 Pro i XONEX, ale tam klatki też spadają, choć nieporównywalnie mniej niż na PS4 i XONE. Na XSX bodajże jest możliwość podbicia rozdziałki kosztem 30 klatek. Ja i tak bym z tego nie korzystał, bo dla mnie granie więcej niż godzinę w FPS z 30 klatkami wywołuje ból oczu i czasami głowy (w TPP nie mam tego problemu na 30 klatkach).
Czy miasto żyje to kwestia sporna. Widziałem jeden gameplay na PC i gram na PS5 (realna wersja z PS4Pro) i jest znacznie bardziej pusto. Często przez 20-30 sekund szybkiej jazdy (której w ogóle nie czuć, 150mph odczuwa się jak 60) w dzień nie spotykam żadnego samochodu.
Tutaj też raczej bugi jakie się odczuwa to brak AI kierowców, tragiczne AI wrogów i problemy z kolizją. Tego CDP nie naprawi, a przez to gra staje się gameplayowo strasznie płytka.
Ja bawię się wyśmienicie. Grę traktuje podobnie jak Fallouty w 3D (RPGowo poziom New Vegas) połączone z Dishonored (gram jako haker-zabójca z domieszką ostrzy modliszkowych). Oczywiście nie obrażając Dishonored to tylko odniesienie, a nie porównanie jakości gameplayu.
Gracze nie są tak sprzedajni jak większe redakcje, które wystawią same 9 i 10 byleby dostać w przyszłości dostęp do informacji i zaproszenia prasowe.
Ale to od dawna powtarzam - PC Master Race, a nie jakieś konsolki.
Biorąc pod uwagę znacznie gorszą jakość wydań konsolowych, serwis po raz pierwszy w swojej historii przy profilu gry umieścił ostrzeżenie przed zakupem
Matko, jaki wstyd. No ładnie CDP się wpieprzyło, a było robić wiedzmina? xD
Jeśli robią Wiedźmin zamiast Cyberpunk, to rezultat będzie ten sam. Podziękuj szef CD-Projekt za nieprzemyślane decyzji.
A co ma setting gry do jej stanu technicznego? Skoro ktoś ogłasza że pracuje nad grą juź w 2012 to oczekuje ze te osiem lat będzie widać... Cp2077 sprawia wrażenie że ma mniej skomplikowanych systemów od Star Citizena a ma podobną liczbę bugów.
Bo to nie jest gra na tą generację konsol. To jest to samo jak by ktoś chciał odpalić crysisa z 2007 na kartach graficznych nvida series 6 lub na konsoli ps 2 ??. Poczekać na patch optymalizujacy i bedzie gitara.
Zostań prezesem CDP ty to wiesz a on nie wiedział;) marnują nam się tutaj tacy specjaliści.
Wiesz jak będzie wyglądać optymalizacja? Jeszcze bardziej pogorszą grafikę żeby ustabilizować klatki. Jak w wiedźminie 3 z każda kolejna aktualizacja gra wyglądała coraz gorzej. Mowa o wersji PS4 i XONE
Wygrała chciwość a nie zdrowy rozsądek. Zadałbym pytanie do prezesa czy takie numery są etyczne w biznesie ? Z ambasadora naszego kraju stać się memem na świecie. Dla mnie smutne i tyle.
zacytuje twoj wlasny post:
"Zostań prezesem CDP ty to wiesz a on nie wiedział;) marnują nam się tutaj tacy specjaliści."
pojecia nie masz co tam sie dzialo. najblizszym jest: zaczeto portowac z PC na starsze konsole (zwykle jest odwrotnie), bylo ciezko, do tego wjechal covid i bylo jeszcze ciezej. Inwestorzy cisneli i pojawiala sie powoli sytuacja byc albo nie byc dla firmy. Wycofac sie z PS4/XOne juz nie mogli.
realsolo - inwestorzy cisneli i pojawiala sie powoli sytuacja byc albo nie byc dla firmy. nie ma czegoś takiego że inwestorzy "cisneli" w firmie gdzie zarząd jest związany z firmą i stanowi grupę kapitałową. Druga sprawa że CDP mimo kosztów związanych z pracą nad CP2077 zarabiał i miał bilans dodatni z kwartału na kwartał powiększając swój majątek, nawet kupując obligacje (sic!) bo nie wiedzieli co robić z pieniędzmi. Mogli zostawić grę jeszcze 2 lata w procesie dev i nic by się nie stało, dwa ?!! nawet 10 lat jakby chcieli. Zobacz najpierw raport roczny firmy a potem pisz co mogli a czego nie mogli. Jako wydawca i firma z takimi środkami mogli w zasadzie wszystko. Mogli stwierdzić jak Techland że niestety Cyberpunk 2077 jak DL2 nie ukaże się na starszą generacje bo niestety sprzęt już nie daje rady.
Nie byłoby aż takiego problemu, gdyby przed wypuszczeniem gry dali oświadczenie, że pomimo starań nie udało im sie doprowadzić wersji PS4/Xbox do zadowalającej wersji, jest sporo bledow, przepraszaja i gwarantują, że gra będzie regularnie paczowana itp.... Zamiast tego na kilka dni przed zapewniali, że wersje na konsole działają świetnie równocześnie trzymając wersje ps4/xbox w takiej tajemnicy, że coś smierdziało na kilometr.
Oni napisali że wersje na konsole działają "zaskakująco" dobrze, to zaskoczenie wynikało pewnie z faktu że wcześniej nie działały w ogóle a teraz jednak sie uruchamiają, więć Wow
dla mnie to jest niesamowite, że wiele osób wystawiło oceny 8, czy 9 na 10, o dychach to juz nie ma co wspominać
Bo te osoby grają na NOWOCZESNYCH maszynkach do grania, czyli PS5/XSX albo po prostu dobrym PC i bez większych problemów się cieszą z gry. ;)
36,5h w grze na Steamie - i mam nadzieję że jeszcze pomnożę ten czas przez 3.
Dla mnie CP nawet bez błędów jest dość średnią grą.
Otwarty świat i zachowania NPC to tragedia.
System rozwoju postaci to w 90% typowe "+5% do dmg"
To bardziej gra akcji niż RPG.
Nie ma zbyt wielu opcji inflirtacji budynków jak w Deus Ex.
Dialogi to często wybór między:
-tak.
-tak, powiedz mi o tym więcej.
Model jazdy jest meh. Ragdoll'e to era PS2.
Z pozytywnych rzeczy to na pewno fajne zadania poboczne, postaci, gunplay jest ok i gra ma fajny klimat (który non-stop przerywany jest tragicznym stanem technicznym).
Brak opracowanego modelu biznesowego pozwalającego na funkcjonowanie firmy bez względu na mega wysoką sprzedaż jednej gry, która będzie dźwignią na kolejne +5 lat wygrała z dopracowaniem produktu.
O cholera, jak znawca. :D Rozumiem skończyłeś ekonomie na jakimś podrzędnym uniwersytecie i się znasz?
[CENZURA]
Serio, brak modelu biznesowego? A to GOG nagle przestał zarabiać? Akurat kasy to oni maja na tyle by jeszcze kilka lat z premierą poczekać. To nie CIG co na pożyczkach jedzie...
No ale jak to.
Keanu, wholesome, reddit moment of the year, goat.
Wystarczylo nie kłamać, ze wersja na slabsze sprzety jest dobra i bledow nie widać.
Wystarczylo milczeć, a najlepiej powiedziec prawdę.
Ludzie by to uszanowali i gre kupili swiadomie.
A ze ważniejszy akcjonariusz niz Klient to trudno, niech piją to piwo ktore sobie nawarzyli.
Szkoda tylko, ze nie ma kar za wprowadzanie konsumentów w blad.
Tak naprawdę kazdt akcjonariusz, ktory poniosl strate moglby zlozyc rozszczenie do Zarzadu CDP za skladanie nieprawdziwych oświadczeń i dochodzic droga sadowa odszkodowan.
A ze Zarzad odpowiada calym swoim majatkiem, a ten jest przeogromny, to kazde roszczenie mialoby z czego być pokryte.
Nie trzeba bylo kłamać! Macie dość pieniędzy, zebh zachowac klasę.
Naciagneli ludzi na preordery. Oszukali konsumentów materiałami promocyjnymi i obietnicami niezgodnymi ze stanem faktycznym. Sztucznie zwiekszyli cene swoich akcji. Wzieli pieniadze na rozwoj ktore nie zostaly wykorzystane w tym celu. Serio to sie powinno skonczyc w Sadzie i firma powinna za to odpowiedziec tak jak Johnny chcial pociagnac Arasoke do odpowiedzialnosci w ich grze. Mam nadzieje, ze ktos cos z tym zrobi bo caly ten Cyberpunk to jawne oszustwo.
Tu jest Polska, tutaj mafia i bogacze maksymalna karę jaka moga otrzymac, to koniecznosc podzielenia się.
Tak bylo, jest i będzie niezaleznie od tego czy rzadza komuniści, kapitalisci, lewaki, prawaki, zieloni czy rożowi.
Sprawiedliwości to mozemy co najwyżej w kosmosie szukać.
Do malej firmy akcyjnej juz by wjechala prokuratura i KNF wszal dochodzenie za sprzedaz akcji przez Zarzad przed premiera gry.
A tak nic nie bedzie. Poklepia sie po ramionach, pogadaja pare milych słów i dalej sie to bedzie kręcic.
W najgorszym wypadku jedno klamstwo zasypia kolejnym i zapowiedza Wiedzmina 4.
Już nie przesadzajcie, nie takie już balety odstawiali inni developerzy o gigantach branży nie wspomnę. A co się działo z Batmanem na premierę (był dosłownie nie grywalny) a Assasin (jeszcze po nocy mi się śnią bugi z tej gry). Akcjonariusze też mnie tak średnio obchodzą. Po prostu niech cdr weźmie się do roboty i naprawi co trzeba naprawić bo porostu smutno się robi i żal człowieka ściska. Zwłaszcza gdy widać że CP to naprawdę mogło być i jest (pod masą błędów) coś wyjątkowego. Kurna wróżka mi mówiła by się nie nakręcać bo w końcu mamy 2020 :P
brawo dla tych co kupili przed premierą i w dniu premiery...było pewne że to będzie gra do łatania przez pare ładnych miesiecy...
Już się naczytałem prymitywnych komentarzy w różnych wątkach tutaj, komentarzy typu "haha, sram na konsolowców, trzeba było kupić PC" i w ogóle. Pomijam fakt, że to najczęściej dzieci, którzy konsol w ogóle nie mają, bo rodzice im nie kupili (mamo, chce dobry komputer do nauki), albo są po prostu prymitywami. Ja nie mówię, że ktoś ma współczuć ludziom, którzy kupili to na PS4 czy XOne, to był świadomy wybór i ryzyko (to, że ci ludzie mają prawo mieć teraz pretensje do CDprojekt to inna sprawa i niech walczą o swoje), ale obrażanie? Może warto tych obrażających "konsolowców" ludzi uświadomić, że przy premierze GTA VI czy RDR III będą płakać, liżąc lody przez szybę, czekając rok i jak będą mieli pecha to dostaną taki port jaki GTA IV dostało na PC. Gracz to gracz, problem jest wspólny, bo jak skopali teraz na konsole, to następnym razem mogą skopać na PC. Wszyscy klienci muszą być zadowoleni i płacić za kompletny produkt. Duża część została wydymana, ale to, że ktoś ma PCta za 10 kafli i mimo złej optymalizacji, jakoś mu to działa, nie daje mu prawa do czucia się lepszym w przypadku tej tragicznej pod względem technicznym gry.
nieźle jakiś pecetowiec musiał ci dopiec, skoro taki esej nienawiści piszesz XD
Wystarczy sobie przypomnieć Arkham Knight na PC, wtedy to konsolowcy śmiali się i jeździli po graczach z PC, teraz jest odwrotna sytuacja...
Mnie teraz ciekawi, czy dostali (lub dostaną) te ich wymarzone bonusy za cel 90+ na Metacritic, skoro oceny spadły z 91 do 89. Dość przykra sytuacja, stawiająca ich w złym świetle, zważywszy na to, że CDPR z wypuszczeniem Wiedźmina 3 zyskał wśród wielu graczy status korporacji, której nie zależy tylko i wyłącznie na kasie (porównując do podejścia ich konkurencji)... co poniektórym być może różowe okulary pękły teraz.
Jak to dobrze zauważono na Open Critic, wiele gier również miało masę problemów na premierę (np. AC Unity, Valhalla, Arkham Knight) ale ich stan nie był celowo ukrywany przed recenzentami i graczami, aby m.in. zgarnąć bonusy.
Please note: This game has significant disparities in performance, player experience, and review scores between the PC, next-gen consoles, Xbox One, and PS4 versions.
The OpenCritic team and several critics suspect that the developer, CD PROJEKT RED, intentionally sought to hide the true state of the game on Xbox One and PS4, with requirements such as only allowing pre-rendered game footage in reviews and not issuing review copies for PS4 and Xbox One versions.
This notice will be taken down in February 2021.
https://opencritic.com/news/2000/they-knew-it-was-wrong-cd-projekt-red-deceived-consumers-anyway-
Ja tu czegoś nie rozumiem. Gra była robiona pod konsolę starej już generacji. Tam jest największą baza graczy, a co za tym idzie, największa kasa do wyciągnięcia. A oni wypuścili grę która jest praktycznie niegrywalna, tf? Kiedy ostatnio był taki przypadek, żeby gra na konsolach była w tak kiepskim stanie? Czy tam są ludzie którzy myślą? Bo odnoszę wrażenie, że nie... Zamiast przesunąć premierę i ogarnąć grę - wiem, że wiązało by się to z zwiększonym nakładem na grę i burzą, ale lepiej na tym by wyszli niż teraz, bo sprzedaż gry drastycznie spadnie. Nie wspominając już o wkurzonych graczach... A to im sie odbije w przyszłości. Mam nadzieje, że sprzedaż poleci na łeb, na szyję, bo najzwyczajniej w świecie im się to należy... To co zrobił cdpr, to jest nic innego jak zwykle oszustwo. Przebili Bethesde, szok. CD Projekt RED - niegdyś powód do dumy, dziś powód do wstydu
Nie przełożyli, by nie przegapić "świętego Mikołaja". Wiele osób i tak gra, mimo że jest gówno, stacjonarnie raczej za dużo zachodu by próbować oddać, a ile prezentów z tego będzie :D
PS. Tego, że silnik klepany pod stare konsole, a nawet tekstur na czas nie potrafi doczytać.. to też mnie zastanawia od samego początku.
Kilka razy do roku jest jakiś tytuł, który działa w tragiczny sposób na konsolach. Gdyby porównać CP do innych tytułów z fatalnym startem, to nie wypada źle. A nawet jak na grę multiplatformową działa zaskakująco dobrze. Taka Mafia 3, Kingdom Come czy Flaut 76 były dosłownie nie grywalne w dniu premiery i sporo po nich. CP2077 da sie ukończyć, każdą misje nawet poboczną da sie przejść, spadki fpsów nie są tak częste. W miarę trzyma te 30 ,tyle, że w 720p. W Porównaniu do chociażby tych wyżej tytułów, to niebo a ziemia.
F76 to była kupa na PC jak i na konsole. A CDR to jeszcze daleko do zachowania Beci, z ich przepustką sezonową i sklepem, karaniem graczy czy sławetną torbą z plastiku:)
Czytam to wszystko i nie wierzę. Nie wierzę.
Ukochany deweloper, nasz polski, ostatnia nadzieja branży, prokonsumenccy, wizjonerzy, "chciwość pozostawiamy innym"...
Miało być święto graczy, jest kompromitacja o której będzie się mówić latami. I nawet przyzwoita/dobra wersja PC nie osłodzi goryczy rozczarowania.
GTA V gdy wyszło na PS3 było w dużo lepszym stanie niż cyberbugs 2077. Grało się całkiem przyjemnie. CDP Red po prostu wydał nieukończoną grę, chcieli zarobić w okresie świątecznym. Ale przy okazji bardzo popsuli sobie opinię.
Pamiętam te czasy kiedy kupowało się konsole żeby sobie pograć na spokojnie, odstresować się , nie przejmować żadnymi wymaganiami sprzętowymi.
To zawsze na PC były jakieś problemy, bugi, trzeba było szukać rozwiązań na necie. Można powiedzieć że Cyberpunk faktycznie odmienił branże xD
To cos zle pamietasz, gry na ps2 czesto chodzily dokladnie tak jak cyberpunk na ps4, albo nawet i gorzej np. Shadow of the collosus
I co teraz poczną Redzi, po takiej pięknej katastrofie, aby odzyskać zaufanie gracz? Jaką kolejną grą, mogliby to uczynić?
Nic nie muszą robić, bo gracze szybko zapominają. Ile już było podobnych przypadków, ile gier działało w dniu premiery o wiele gorzej niż CP2077. A ludzie i tak rzucili sie na kolejną część.
Przykład GTA IV, który był nie grywalny nie tylko na konsolach, ale i najmocniejszych komputerach. Do dziś są błędy uniemożliwiające ukończenie gry, a gra ma 12 lat. Po porstu R* wziął się do roboty i doprowadził GTA IV do stanu grywalnego, przez co GTA IV jest uznawane przez wielu za najlepszą część mimo, że w dniu premiery i długie miesiące po, był to największy gniot 2008 roku.
Szkoda, ale nie ma się co oszukiwać te stare konsole są za słabe. Na PC jest na prawdę super, dawno się tak dobrze nie bawiłem a to już 25h.
Nie konsole są za słabe tylko gra nie przystosowana do nich. A jak chcieli zrobić nextgena to trzeba było nie wydawać na stare konsole.
Na tym silniku więcej nie zdziałają. A zmiana silnika oznacza zrobienie większości gry od nowa. Czyli raczej z tej gry nic już dobrego nie będzie.
Nie większości, tylko całej gry. No jeszcze soundtrack się uratuje.
Bzdura, silnik graficzny to oni mają bardzo dobry i na mocnym sprzęcie ta gra wygląda cudnie i mało jest innych które by jej dorównało. Za szybko rozbujali marketing wokół CP, trzeba było poczekać i olać star konsole i wydać tylko na nowe. Za rok gdy większość osób przesiądzie się na next geny.
Jak się technologicznie mogli cofnąć przed trzeciego Wieśka. Ty wiesz co ty piszesz? Wieśka napędzał Redengine 3, CP Redengine 4. Trójka nie dawał rady z CP i nie była przystosowana do gry z widokiem FPP (Pamiętaj ,że w takim położeniu kamery od razu rzucają się tekstur niżej rozdzielczości). Właśnie wygląd tych nowych "ficzerów" jak np. ray tracingu (który wygląda bardzo dobrze i można go spokojnie stawiać za wzór jak powinien wyglądać) świadczy o tym ,że silnik jest świeżutki . Odgrzewany silnik to miałeś w F76. Nie musisz mi wierzyć (osobiście ma to gdzieś), ale zanim się wypowiesz może chociaż sprawdź, w necie informacji nie brakuje. Zresztą nie wynajduje się koła na nowo i z powodzenie implementuje się stare (przynajmniej część) rozwiązania na nowszy sprzęt. To jest nowy silnik i uwaga niespodzianka: nowy silnik może być niezoptymalizowany i często jest.
Ile razy mieliśmy biedaporty gier na PC z konsol ?(choćby niby taki wspaniały RDR2). Na PC gra działa dobrze, na nowych konsolach też, nie wiem o co ta cała histeria.
Kompromitacja lidera branży gamdev w Polsce. Redzi pobili nawet CI Games.
Coś nieprawdopodobnego? Czy tam nie było nikogo odważnego, który by krzyknął
'Ale ten król jest nagi..."
normalnie wszystko co na konsole jest tutaj strasznie hejtowane, exy sony mają zaniżane oceny, wszędzie, że pc master race. a teraz okazuje się, ze każdy nie może się pozbierać po katastrofie jaką jest wydajność tej gry na... konsolach xD
I czego tu nie rozumiesz? Ja też olałem kompletnie nowe NFSy po tym jak na androidzie Most Wandet 2012 działał tragicznie. Od tamtej pory hejtuje wszystkie NFSY. Co z tego, że grałem tylko i wyłączenie na PC i wersja androidowa kompletnie mnie nie obchodziła. xD
Konsole miały zabić PC ale koniec końców PC wygrywa przez to, że w razie czego użytkownicy sami naprawią zepsutą grę
To samo było przy okazji wydani Control na konsolach poprzedniej generacji i takiej masowej histerii nie było. Czego można się spodziewać po tak starym sprzęcie? REDzi mądrze zrobili, że przemilczeli te edycje. Ale optymalizacja, a błędy to dwie różne. I za te drugie należy im się opierdziel
Po słowach Ciri do Geralda z Wiedzmina 3
"byłam w świecie gdzie każdy miał swój pojazd latający" liczyłem że ta gra to będzie coś mega, a dostaliśmy ulepszone GTA.... Tylko bez możliwości tuningowania aut....
I wszystko jasne - teraz już się nie dziwię, dlaczego na bilbordzie było info : "gra na konsole Xbox One i PS4, działa również na XSX i PS5"...
Po premierze odwrócili kolejność - z wiadomych względów...
...a w sumie wystarczyło zrobić...tak jak to czasami robią inni wydawcy...wypuścić grę na PC a przełożyć premierę na konsolę i by ich ominęło to całe...(!!!).
Wiedźmina tyle razy przekładali i się opłaciło...chociaż teraz wiele osób pisze, że za wcześnie a pamiętam jak wiele osób odgrażało się, że nie kupi jak przełożą.
Przed nimi była trudna decyzja, ale źle z niej wybrnęli...
Od lat mówię, że managment CDPR żyje w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, to że ze starych konsol nie da się wycisnąć dobrej grafy przy takiej ilości tekstur jaka nieustannie ładuje się do pamięci to oni powinni wiedzieć już przynajmniej rok temu. Przecież ta gra ma w wymaganiach na PC dysk SSD na niemal każdym presecie. I nie pomogą tu żadne optymalizacje i patche, fizyki się nie oszuka. Ile można wydusić choćby nawet z tych 9 GB dostępnej shared memory na Xbox One X, mnie FH 4 na 1080p żre 10GB Ramu i 5,5 GB VRamu gdzie jeździ się głównie po szczerych polach. Powinni poczekać jeszcze pół roku albo nawet i rok aż konsole nowej generacji zapełnią rynek i wtedy wydać tylko na nich. Swoje i tak by zarobili, a uniknęli by wtopy, która będzie się teraz za nimi ciągnęła latami.
edycja pecetowa może się pochwalić wynikiem 89%, czyli o 2% niższym niż w dniu premiery.
O 2 punkty procentowe.
79% ocen użytkowników jest pozytywnych, co jest wynikiem o 8% wyższym
O 8 punktów procentowych.
Dzisiaj juz jest 88% na PC, gdyby gra miała tyle recenzji co The Last of Us Part II (121 recenzji) to by pewnie spadło do.. 85?
Ludzie sie smiali, ze Tlou spadlo z 96 na 93, jak kazda gra przy wiekszej ilosci spada o co najmniej te 3%
W ogole gry Sony sa pod tym wzgledem bezkonkurencyjne, bo zawsze maja najwieksza ilosc ocen, a pare z nich na mijajacej generacji przekroczyło 90+ na meta
Sony sie nie boi wyslac swoich gier wszystkim redakcjom swiata, CDP i inne multplatformowe studia juz tak.
Zastanawiam się czy dałoby się tego wszystkiego uniknąć, gdyby Redzi zdecydowali się przed premierą Cyberpunka na wydanie gry na PC-tach, platformie Google Stadii i jedynie na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S a wersje na PlayStation 4 oraz Xboksa One anulowali by z przyczyn technicznych?