Cyberpunk 2077 - pierwszy polski gameplay i rozmowy z obsadą na streamie FYNG!
A ja tam będę korzystał z polskiego dubbingu, mało gier daje taką opcję, to warto skorzystać. Po za tym mamy tam rok 2077, i zakładam że jest taki wszczep który powoduje że słyszę przetłumaczoną wersję na polski. A mój V będzie typowym Polakiem :D
O ile w W3 polski dubbing bardzo mi pasował ze względu na umiejscowienie i klimat gry, to tutaj zupełnie mi nie leży. Także ja wybieram angielskie głosy.
Informacja dnia!
Od dawna jestem ciekawy jak będzie wyglądał polski dubbing, bo to co było w polskim zwiastunie wypadało tak sobie (teksty wyrwane z kontekstu, brak synchronizacji), więc w końcu dowiemy się jak to naprawdę wygląda.
Oczywiście, będzie marudzenie (słynny użytkownik i jego "niepocięty gameplay"), ale widać, że premiera zbliża się wielkimi krokami.
Obie rzeczy można obejrzeć w innym terminie.
Taki mecz takiego Realu z taką Barceloną.
Ej ej ej, nie musisz się chwalić, że lubisz oglądać spoconych facetów w rajtuzach.
Ciekawe czy nadal grafika jest taka nędzna, czy coś poprawili.
Idź oglądać ostatni trailer o samochodów w Cyberpunk 2077, a potem powtórz to jeszcze raz.
A co mnie samochody obchodzą, grafika ogólnie wygląda jak z poprzedniej epoki.
mevico
Tak zdecydowanie wygląda jak gra z 20 wieku.
Ty się chyba musisz zaznajomić ze znaczeniem słowa "metafora". Tyle materiałów z gry już pokazali, że takie sranie "grafika jest beznadziejna" to już typowe narzekanie byle by tylko narzekać.
CDP zapewne mógłby zrobić grafikę, która wgniotłaby niejednego w fotel... Tylko, no nie wiem, może gra ma się sprzedać w milionach egzemplarzy, a nie trafić do wąskiego grona graczy..
Ktoś ośmielił się skrytykować grę cd projektu, jak Ty będziesz teraz z tym żyć? Dasz radę??
Rockstar dał rade i stworzyć otwarty świat z piękną grafiką i świetnie sprzedać grę, także jak najbardziej można.
Przed premierą takiego RDR2 też było dużo narzekania, że gra jest brzydka i jak widać narzekacze się trochę pomylili.
Tak masz rację, na trailerach grafika w RDR2 wyglądała koszmarnie, więc liczę, że po sobocie okaże się, że jest lepiej niż wyglądało to na poprzednich gameplayach.
CDPR mógł tę grę zrobić o wiele ładniejszą, ale przez to, że wychodzi ona jeszcze również na starą generację konsol to musieli przyhamować z wodotryskami.
Rockstar dał radę, więc jak najbardziej jest to możliwe, poza tym już days gone czy last of us 2 wyglądają rewelacyjnie, a są na starej generacji.
Jak dla mnie Cyberpunk ogólnie też wygląda rewelacyjnie, ostatnie trailery jak dla mnie pokazały całkiem imponujące fragmenty gry. Zresztą tak jak powiedziałem wcześniej z ostateczną oceną trzeba poczekać na premierę.
Na obronę Cyberpunka można powiedzieć tyle, że to jest naprawdę duża gra RPG, a nie liniowe gry akcji jak wszystkie pozostałe wymienione przez ciebie gry, które może miały co najwyżej pewne elementy RPG. W Cyberpunku masz, rozbudowane tworzenie postaci, rozbudowane drzewko rozwoju, zapewne mnóstwo elementów różnych wszczepów i elementów ekwipunku, mocno rozbudowaną fabułę na którą masz ponoć ogromny wpływ i masz bardzo dużo wyborów w dialogach oraz wybory moralne, do tego dodaj sobie 3 różne typy postaci, które mają dla siebie unikalne dodatkowe wybory i misje. Pamiętaj także, że znaczna część mapy Cyberpunka, to wielkie żyjące miasto, a nie pustkowia jak np. w RDR2, wydaje mi się że łatwiej jest zrobić ładny las niż ładną i przekonującą dzielnicę w mieście. Ogólnie mam nadzieje, że rozumiesz przekaz, po prostu Cyberpunk jest mocno wypchany zawartością, której w pozostałych wymienionych przez ciebie grach nie ma, albo jest tych elementów o wiele mniej.
Ogólnie wydaje mi się, że Cyberpunk przegra pod względem graficznym tylko z takim The Last of Us 2, bo reszcie gier będzie co najmniej dorównywał, a nawet wydaje mi się, że może być ładniejszy, ale to się jeszcze okaże.
Z wymienionych przeze mnie gier tylko last of us jest grą liniową, pozostałe to gry z dużym otwartym światem.
Co niby do grafiki ma ilość tekstu/dialogów w grze?
W GTAV miałeś również olbrzymie miasto i rewelacyjną grafikę jak na tamte czasy.
Wiesz co jest zabawne? To, że mówisz co można a czego nie, w grze, która jeszcze nie wyszła, a wcześniej apelowałeś o zaczekanie z ocenami do premiery :-)
Nie wiem czy więcej tekstu wymaga więcej czasu na produkcję gry jeśli chce się stworzyć dobrą grafikę, ale patrząc na RDR2 uważam, że jest to możliwe, RDR2 też miała wiele opcji RPG, całą masę dialogów itd. Czy mniej niż w cyberpunku? Tego nikt nie wie.
Może po wpadki Wiedźmin 3 wolą pójść na bezpieczna droga, czyli najpierw pokaz gameplay z słabsza grafika (taki na Medium/High), a za kilka lat gameplay z ładniejsza grafika (na Ultra). Nie pójdą za śladem UbiSoft, gdzie oni pokazali najładniejsze gry na E3, a potem dużo dawali downgrade, ile się dało (np. Watch Dogs, Anthem). O Dark Souls 2 nie wspomnę. Po prostu nie chcą rozczarować graczy i wolą zbudować hype bardzo powoli i delikatnie.
Po prostu poczekaj, aż wydadzą Cyberpunk dla wszystkich. Pozdrawiam. Albo chociaż zobacz to:
https://www.youtube.com/watch?v=6IMO0PaX7Yc&feature=emb_logo
Ja wolę gry z słabsze grafiki na pokaz, a nie najładniejsze gry tylko po to, by będzie dużo downgrade i rozczarowanie.
Miałeś wybory w dialogach? Mogłeś rozwijać postać?
Akurat te elementy nie mają wpływu na grafiki. Są różne ludzie w CDP. Jedni zajmą się grafiki, a inni dialogi i pisanie questy.
Za to projekty poziomów (grafika i interakcji z otoczeniami) mają duże wpływy na obciążenie CPU i GPU. No, są więcej postaci na świecie niż większości gry RPG wydane do tej pory.
Otoczenie wygląda nawet całkiem całkiem, ale wnętrze? Mam nadzieję, że sobotni pokaz mnie przekona.
Faktycznie napisałem że w grze RPG będziemy mieć wybory w dialogach i rozwój postaci, coś niezwykłego. Nie wiem w jaki sposób doszedłem do takich konkluzji xD
Wielopoziomowość świata w Cyberpunku na pewno będzie, bo CDPR się tym często chwalił, jedyne czego nie wiemy, to jak mocno będzie wielopoziomowy ten świat.
Ja tych informacji w żaden sposób nie wyssałem z palca, cała ta wiedza pochodzi z trailerów, pokazów i wywiadów, które oglądałem. Z tego wszystkiego wynika, że świat Cyberpunka będzie dosyć mocno interaktywny i bogaty w szczegóły.
Co do wnętrz samochodów, to fakt jak się przyjrzeć, to widać, że graficznie im trochę brakuje do piękności. Jednak biorąc pod uwagę, że samochody w tej grze nie są najważniejsze, to i tak wyglądają ślicznie, a wnętrza w niektórych samochodach są bardzo szczegółowe i bogate. Jak do tej pory coś takiego można było oglądać tylko w grach wyścigowych, bo wcześniej żadna gra RPG czy akcji w otwartym nie zrobiła czegoś takiego. Takie wnętrza pojazdów w GTA V mogą się schować.
Faktycznie napisałem że w grze RPG będziemy mieć wybory w dialogach i rozwój postaci, coś niezwykłego. Nie wiem w jaki sposób doszedłem do takich konkluzji xD
Napisałeś dużo więcej :-)
Zasugerowałeś, że w cyberpunku będzie można wchodzić do budynków i zwiedzić wiele pieter, że mapa to nie będą w dużej części pustkowia tak jak to było w GTA. Ja tego nie wiem, nie wiem skąd Ty wiesz :-)
Ja tych informacji w żaden sposób nie wyssałem z palca, cała ta wiedza pochodzi z trailerów, pokazów i wywiadów, które oglądałem.
No zobacz, też widziałem trailery i mam zupełni inne wrażenia. :-)
Co do wnętrz samochodów, to fakt jak się przyjrzeć, to widać, że graficznie im trochę brakuje do piękności. Jednak biorąc pod uwagę, że samochody w tej grze nie są najważniejsze, to i tak wyglądają ślicznie, a wnętrza w niektórych samochodach są bardzo szczegółowe i bogate.
Wiesz, zawsze możemy powiedzieć, że grafika nie jest najważniejsza, bo nie jest, ale jest to bardzo duży minus.
Zasugerowałeś, że w cyberpunku będzie można wchodzić do budynków i zwiedzić wiele pieter, że mapa to nie będą w dużej części pustkowia tak jak to było w GTA. Ja tego nie wiem, nie wiem skąd Ty wiesz :-)
Czytaj dokładnie moje wypowiedzi, a nie wybierasz sobie co tobie pasuje. Wziąłeś pod uwagę tylko trailery, w których jak w to w trailerach masz tylko urywki rozgrywki i faktycznie na ich podstawie nie ocenisz gry i nie będziesz w stanie stwierdzić jakie dokładnie elementy zawiera. Jednak ja oglądałem jeszcze wiele wywiadów z twórcami Cyberpunka, zarówno w naszym języku jak i po angielsku. I oni tam w prost mówili, że do wielu budynków w tej grze będzie się dało wejść (ale oczywiście nie do wszystkich) i że ich gra ma ten aspekt wielopoziomowości, dotyczy to zwłaszcza tych ogromnych budynków w grze, które stanowią jakby oddzielny wewnętrzny świat, w którym będzie się miało naprawdę sporo miejsc do odwiedzenia. Podobno zrobienie tego sprawiło sporo problemów, ale koniec końców udało im się zaimplementować to w tej grze.
Co do mapy to nie wiem czy widziałeś, ale mieliśmy już wiele screenów tego jak wygląda mapa w tej grze i 3/4 mapy stanowi wielkie miasto Night City, a reszta to są pustkowia czyli tzw. badlandsy (ten obszar po prawej stronie), na których zresztą też podobno ma nie zabraknąć wrażeń. Zresztą przecież było już sporo narzekania graczy, że ta mapa nie jest zbyt wielka. Jednak gracze zapomnieli właśnie o tym, że w tej grze dochodzi ten aspekt wielopoziomowości budynków.
Masz tutaj obok chyba najlepszą wersję tej mapy jak do tej pory, która pokazuje jak duży jest ten świat.
I oni tam w prost mówili, że do wielu budynków w tej grze będzie się dało wejść (ale oczywiście nie do wszystkich)
Ale pamiętasz, że podobnie było w GTAV?
że ich gra ma ten aspekt wielopoziomowości, dotyczy to zwłaszcza tych ogromnych budynków w grze, które stanowią jakby oddzielny wewnętrzny świat, w którym będzie się miało naprawdę sporo miejsc do odwiedzenia.
Jak dla mnie to są tylko zapowiedzi, bez konkretów. Sugerujesz, że na podstawie wywiadów z twórcami można ocenić ten aspekt gry?
Co do mapy to nie wiem czy widziałeś, ale mieliśmy już wiele screenów tego jak wygląda mapa w tej grze i 3/4 mapy stanowi wielkie miasto Night City,
To chyba inaczej odbieramy tą mapę, ja tam widzę, że same miasto to 1/4 mapy, nawet mniej niż sama woda.
Jednak gracze zapomnieli właśnie o tym, że w tej grze dochodzi ten aspekt wielopoziomowości budynków
Tylko, że tego nie wiadomo, na razie to wyłącznie obietnice twórców, czyli marketingowy bełkot.
Ale pamiętasz, że podobnie było w GTAV?
Niby gdzie? Mogłeś wejść tylko do paru sklepów i kilku innych budynków w grze jak np. strip club czy własne mieszkania (mówię zwłaszcza o singlu).
Fakt nie wiemy do ilu dokładnie budynków będzie się dało wejść w Cyberpunku, ale gdzieś kiedyś widziałem jakieś informacje, że w takim Cyberpunku już kilkukrotnie więcej drzwi, które można otworzyć niż w takim wieśku, a w wieśku też dało się wejść do sporej ilości budynków.
Sugerujesz, że na podstawie wywiadów z twórcami można ocenić ten aspekt gry?
Sugeruje, że twórcy na pewno by nie kłamali w tym aspekcie, bo gdyby tak było to ich gra straciłaby jeden z jej głównych atutów, o którym trąbią twórcy. Gdyby nakłamali na ten temat, to gracze by ich zjedli i ogólnie byłby to mocny strzał w stopę. Jak do tej pory zapowiedzi, które dostawaliśmy od CDPR raczej się pokrywały z finalnym produktem (co najwyżej mieliśmy lekki downgrade), więc ja im wierzę.
chyba inaczej odbieramy tą mapę, ja tam widzę, że same miasto to 1/4 mapy, nawet mniej niż sama woda.
Miałem na myśli obszary, na których gracz będzie miał co robić i na których jest sens przebywać. Jakbym na mapie GTA V brał pod uwagę jeszcze cały obszar wodny, to tak samo miasta w tej grze stanowiły by łącznie tylko 2/9 mapy, a pozostały obszar to w większości "ziew" i nie ma sensu się tam zapuszczać dopóki misja nas tam nie poprowadzi.
Wszystkie streamy FYNG są później do oglądnięcia w całości na kanale TVGRYplus.
Bez lektora to nie to samo.
Już Ci mówiłem.
Lektor sprawdza się tylko w Stalkerze i Chłopakach z baraków.
"Obudź się ,stalkerze. Mamy zonę do spalenia".
Czytał Mirosław Utta.
Szkoda, że nie ma wielu języków w grze, a gdy V czegoś nie rozumie, to załącza się lektor ale tylko jeśli masz odpowiedni wszczep.
Akurat Chlopaki z baraków to kultowy serial, ktoremu inne komediowe moga obciągnąć. Ricki to moj idol :)
Dlaczego redzi tak się zwlekają z pokazaniem dablingu jak walaszek z nowym odcinkiem bomby/?
Normalnie bym się nawet sekundy nie zastanawiał... ale ze względu na Keanu nawet nie wyobrażam sobie grania w tą grę w jakiejkolwiek innej wersji językowej niż angielskiej.
Akurat Keanu to nie wyznacznik. Facet ma głos jak drewno. Bardziej jestem ciekaw jak wypadną członkowie gangu Voodoo Boys. Ciężko będzie podrobić akcent Haiti
No ja go uwielbiam, sorry.
Gdzieś było powiedziane (w którymś z filmików z Cyberpunka), że niektóre postacie w każdej wersji językowej będą posiadały swój oryginalny język, czyli zarówno w angielskiej jak i polskiej np. CEO jednej z korporacji będzie mówił po japońsku, żeby zwiększyć immersję, a jego wypowiedź będzie tłumaczona w napisach (czyli m.in. chip, który pomaga nam rozumieć inne języki)
Czym tu się podniecać, ta gra i tak jest "przehajpowana".
Kwestia podejścia. Ja na nią czekam jak na porannego klocka. Czyli wiem, że będzie ale nie jaram się tym jak dziecko widzące prezent pod choinką.
Tym, ze w nią zagrasz
Ta gra to będzie popierdółka... action rpg starający się zadowolić wszystkich. Nudny jak flaki z olejem, albo inaczej jak marudny wiedźmin ;P.
Czekam na Bloodlines 2.
Na tym filmiku co ktoś z partyzanta nagrał i wrzucił do sieci brzmiało średnio.
Tak, we wrześniu 2019 iirc. Brzmiało ok.
Najbardziej mnie zastanawia to, że większość negatywnych komentarzy na temat tego tytułu widzę na polskich portalach. Może to przez zmęczenie tematem? Może to taka narodowa klasyka, marudzić na swoje. Zaczeło się to chyba od reprezentacji Polski w piłce nożnej
No właśnie tak samo jak z Wieśkiem, tak z CP2077 najwięcej narzekań jest wśród Polaków. To jest jakaś taka nasza narodowa specjalność, że ludzie plują na tych, którym udaje się zrobić coś dobrego i osiągnąć sukces.
Wcale że nie, wszędzie można znaleźć narzekania na Wiedźmina. Na największych forach to głównie ludzie mają problem z gameplayem (uzasadnione).
Wejdź na reddit cyberpunk 2077 tam co chwilę od lat ktoś wali post typu CZY TYLKO JA WIDZĘ ŻE RUCH WARG NIE JEST ZSYNCHRONIZOWANY Z DZWIĘKIEM???
No to teraz już cdp wyjaśnił wszystkich i pokazał że mają omamy i że nikt nie dostosowuje ruchu warg emocji itd. w tylu jeżykach zawsze jest to jeden język a tu aż 10.
Tylko to nic nie da bo za 3 dni i tak ktoś na reddit napisze czy tylko ja widzę że ruch warg nie jest realistyczny? itd...
Tacy ludzie są wszędzie i zawsze będą i trzeba się z tym pogodzić albo gonić.
gry-online mam zadanie dla was, kto podkłada głos pod Judy Alvarez w wersji polskiej i angielskiej.
najważniejsze że dzisiaj +10 PLN na akcji ładnie poszło :) kocham naszą banagiełdę :)
O czym będziecie pisać po premierze Cyberpunk Już wiem o Cyberpunk
polski gameplay był wiele razy już w sieci nagrany kamerkami na targach, głosy nie są źle podłożone po prostu chodzi o skalę przedsięwzięcia / w cyberpunka ENG wpompowano wielokrotność tego co w wersje PL, dlatego właśnie ENG + napisy to będzie najwyższa jakość.
Nom Polski jakos lepiej sie sprawdza w fantasy wiedzmin, gothic, gumisie. Jakos ta polska przasznosc bardziej pasuje do prostych chlopkow ze wsi.
W takim GTA czy Cyberpunku ciezko mi wyobrazic.
Zdefiniuj "wpompowano". Dialogi były pisane po polsku, ergo angielskie są tłumaczeniem. Nie wiem jak ty, ale ja zawsze wolę obcować z oryginałem, jeśli tylko znam język. Tłumaczenie to zawsze dzieło z drugiej ręki.
Dubbing Polski w Wiedźminie to klasa sama w sobie ale też jest to w dużej mierze zasługa świetnej obsady z rozenkiem na czele. Wtedy jeszcze CDP nie celowało aż tak w globalny sukces, dzisiaj to firma o zasięgu globalnym + największą sprzedaż oczekują z rynków USA/UK więc z czystego punktu biznesowego wynika że ta wersja musi być ultra dopieszczona. Na pewno polska będzie fajna ale technicznie i jakościowo pewnie o parę klas niżej. Sam gameplay który był na targach polski vs angielski to ziemia a niebo, wątpię aby to się zmieniło jakoś mocno do teraz.
Rheda - czemu sądzisz że dialogi były pisane po polsku ? gra jest skierowana w głównej mierze na rynek zagraniczny. Sprzedaż w PL to 4% co jest wynikiem i tak bardzo dużym ale dotyczy to głównie sprzedaży GOG i innych rzeczy. Przy premierze Cyberpunka 2% jak się sprzeda w PL to będzie totalna euforia. USA to jest rynek dominujący i tam jest skierowany wzrok CDP.
Gdzieś po 15stej minucie.
https://www.youtube.com/watch?v=tuBMvIi50M8
A gdyby ktoś miał wątpliwości co do tego, w jakim języku był pisany Wiedźmin, to przytaczam wypowiedź jednego z pisarzy, Jakuba Szamałka:
"Bartosz: A kiedy kończy się twoja praca jako scenarzysty? Masz wolne od momentu, kiedy wejdzie w fazę gold, czy pół roku wcześniej?
Jakub Szamałek: No właśnie to jest kolejne wyzwanie wynikające z pracy scenarzysty, bo my większość swojej pracy, a właściwie najważniejszą część swojej pracy, musimy skończyć na długo, długo przed premierą gry, bo dialogi są nagrywane przez aktorów i są nagrywane w kilkunastu językach. Więc to wygląda tak, że musimy napisać dialogi w języku polskim, ten dialog musi zostać przetłumaczony na język angielski, potem z angielskiego na japoński, niemiecki, francuski, włoski, hiszpański itd. Potem wysłany do studiów na całym świecie, które muszą ściągnąć aktorów, którzy muszą mieć czas, przyjechać i zagrać."
http://vipmultimedia.pl/jakub-szamalek-wywiad-cd-projekt-red-wiedzmin-3/
Rheda - nawet jeśli tak bo w końcu to Polska firma która zatrudniła bardzo dobrych specjalistów z Polski to nie ma to żadnego znaczenia biznesowego. Rynkiem domyślnym jest USA i jest fakt. Sam oceń czy jeśli 70% zysku przypadnie na USA a nawet te 2% na PL to nad jaką wersją poświęciłbyś więcej czasu i środków do zwrotu. Gry nie są robione dla graczy a na pewno nie tak duże komercyjne, jest to biznes jak każdy inny. Jak chcesz szukać gier tworzonych nie dla zysku a dla pasji to wspieraj projekty np. z kickstartera.
Cyli mówisz, że wersja angielska jest dopracowana na tip top, a wszystkie pozostałe są zrobione na odwal się, tylko dlatego że angielska jest najbardziej medialna? Zaręczam ci, że głosowo każda wersja językowa będzie dopieszczona. Gdyby nie obchodziły ich inne języki, nie bawiliby się w lipsync, tylko kazali aktorom z innych krajów dopasowywać się do sposobu mówienia aktorów amerykańskich, tak jak robią praktycznie wszyscy inni.
Rób jak chcesz, ja wolę poznać grę w języku, w jakim została napisana.
Rheda - oczywiście że tak nie jest. CDP stawia na bardzo wysoki poziom jakościowy m.in. dlatego masz tyle wersji językowych bo nawet przeciętnie wykonany dubbing w języku ojczystym jest plusowany sprzedażą, a że gra ma gigantyczny budżet i celuje też w gigantyczną sprzedaż to każda wersja językowa będzie dobra i dobrze wykonania, niemniej ... wersja ENG to cel sam w sobie. Pomijam już to że nie ma szans na wydobycie ani akcentu ani tej głębi językowej przy polskim dubbingu który ma naśladować głosy Afroamerykanów czy też specyficzny akcent azjatów. Wersja USA będzie miała pełny przekrój narodowościowy (to jest oczywiste), wersje pozostałe będą robione lokalnie. Seria Wiedźmin jest tutaj o tyle złym przykładem bo całość odbywała się w obrębie jednej rasy i do tego bliskiej słowiańskiemu odpowiednikowi, Cyberpunk 2077 i Night City to zlepek różnych ras i narodowości.
Poszukaj sobie w necie nagrania z prezentacji polskiej wersji z targów i włącz ten sam fragment w ENG to na pewno dostrzeżesz różnice.
Oglądać od 3:35 https://youtu.be/iVBLTazR6zU?t=215
Chodzi o to że Twórcy zsynchronizowali ruch warg do wypowiadanych kwestii w 10 językach tez polski w jednym fragmencie.
Dlatego właśnie ta gra jest w pierwszej osobie, tylko spójrzcie jak świetnie zrobione są twarze, ekspresje i ogólnie animacje. Brakuje tutaj uczucia, że odpala nam się scenka dialogowa, tylko wszystko jest takie płynne, cudownie to wygląda.
tutaj jest cały news na ten temat od wczoraj lata po necie ale gry online zaspało.
https://www.eurogamer.pl/articles/2020-10-20-tworcy-cyberpunk-2077-prezentuja-zaawansowany-system-animacji-twarzy
Ale przecież w Wiedźminku3 też były zsynchronizowane, więc to żadna nowość chyba??
Nowością jest, że zaimplementowali nową technologię (JALI).
W wiedźminie ruch ust był chyba dopasowany tylko pod nasz język i wersję angielską, ale pewny nie jestem.
Bardzo dobrze, że ruchy ust będą zsynchronizowane pod konkretną wersję językową gry. W takim GoT komicznie to wyglądało gdy ktoś chciał wczuć się w realia i grać z japońskim dubbingiem by zaraz przekonać się, że ruchy ust są robione pod wersję angielską i to co widzimy nie współgra z tym co słyszymy w żadnej innej wersji językowej xD
ciężko poczuć WOW, skoro widać, że to gra, a wciąż ruchy ust, a raczej ich układ i odwzorowanie podklreślają, że mówi do nas co najwyej robot :(
Shadoukira - dlaczego tylko w tych dwóch językach? Oni nie robią tego ręcznie...
https://www.youtube.com/watch?v=chf3REzAjgI&ab_channel=GDC
Dlatego właśnie ta gra jest w pierwszej osobie, tylko spójrzcie jak świetnie zrobione są twarze, ekspresje i ogólnie animacje. Brakuje tutaj uczucia, że odpala nam się scenka dialogowa, tylko wszystko jest takie płynne, cudownie to wygląda.
Przecież to samo można byłoby zrobić w trzeciej osobie. Dialogi w takiej formie jak Sajberpanku to najbiedniejszy i najgorszy sposób prezentacji dialogów jaki można mieć w grze.
Dlatego ja przestałem kupować gry bez minimum polskich napisów a wiadomo ile gier olewa nasz język a płacisz tyle co każdy ale polaczek frajerek nie dostanie...
Mogę grać z napisami jeśli to jest gra typu strzelanka ale kur...jak zapier...300km na godzinę i mam czytać co typ do mnie gada np. w takim f1 to to jest jakiś kur...żart
Star Wars Squadrons pierdyliart samolocików + ogarniać kokpit i jeszcze czytać nie dzięki...
Teraz czekam na teksty typu trzeba było uczyć się angielskiego.
No bo trzeba było ;D
Po za tym granie z dubbingiem to katorga. Ale tutaj jest w sumie całkiem spoko. W sumie w Wiedźminie też był. Jak jest dobry, to spoko.Ale w większości gier jest tragiczny, i wolę napisy. Jeszcze mi powiesz,że w produkcjach marvela dubbing jest świetny i oglądasz z dubbingiem.
gry-online zapytajcie się czy będzie polska muzyka, może znajdzie się jakiś polak pracujący na czarno słuchający polskiej muzyki
Na pewno obejrzę aczkolwiek raczej będę grał z angielskim dźwiękiem i polskimi napisami. Wiedźmin był tu chlubnym wyjątkiem ale do miasta przyszłości bardziej pasuje mi angielski.
Szczerze to trudno mi powiedzieć, czy w naszym języku uda się oddać klimat night city, bo nie wiem czy mamy na tyle zdolnych aktorów, aby w wierny sposób oddali oni to w jaki sposób mówią czarnoskórzy albo inne rasy i mniejszości. Wydaje mi się, że jedynym plusem naszego języka w tej grze, mogą być różne humorystyczne wstawki, które zrozumieją zwłaszcza Polacy. Obecnie jestem nastawiony na to, że będę grał po angielsku, ale jeszcze zobaczymy może nasz dubbing pozytywnie nas zaskoczy.
Swoja droga gra w wersji PC podrozala, jakis czas temu byla za 199zl teraz juz 219, tylko tyle ze steelbok dodaja (mowa o Medie expert na przyklad)
Nie wiem czy to jakiś błąd sklepu bo dość szybko to zmienili ale przez chwilę dzisiaj na muve można było kupić wersję PC za 167zł
to nie błąd w promocji była dzisiaj wersja na PC za 167 PLN, jak chcesz kupić taniej to musisz śledzić lowców gier. Poza tym na epicu jest z kuponem - 40 w dniu premiery, oraz w listopadzie i grudniu masz wyprzedaże na steam. O ile 29 listopada nie sądzę aby cena poleciała mocno o tyle miesiąc po znając życie pewnie od -25 do -40% będzie.
To kup na platiru, key za 80-90PLN, co prawda region CIS, ale wystarczy zmiana kraju w profilu na Steam.
Wersja CIS zawiera wszystkie języki.
Kupon -40 Epic jest ważny do 1 listopada więc nie kupisz na Epicu taniej, chyba ze dadzą nowy.
Ciekawe ile bym musiał zapłacić jakiemuś lektorowi, by czytał dialogi i czy musiałbym się kontaktować z Redami, by prosić o zgodę na publikację tego (zrobiłbym z tego patch) . Przecież i dubbing i angielska wersja skurat tej gry zbyt wiele filmowości straci bez lektora
Ale lektor w większości krajów występuje tylko w filmach przyrodniczych. Tylko w byłych demoludach korzysta się z niego w innych filmach ;).
Ale CP to polska gra.
Czyli scenariusz został napisany po polsku, potem przetłumaczony na angielski, a z tamtego na resztę języków. Wersje dubbingowe powstawały mniej więcej równolegle, ale mimo, to nadal są osoby, które uważają, że angielski jest tym lepszym. Niby dlaczego? Bo to jest miasto przyszłości? A może w języku polskim nie powstały w ogóle, żadne powieści SF?
Jak, ktoś chce grać po angielsku, to ma do tego pełne prawo, tylko po co dopisywać do tego jakąś głupią wersję o wyższości języka angielskiego nad polskim.
Ludzie generalnie lepiej przyswajają polski dubbing w grach fantasy. W jakichś kosmosach (Mass Effect), cyberpunkach, battlefieldach to zawsze 'nie ma klimatu' albo jakiś problem z 'immersją'.
Nie chodzi o to, że nasz język jest gorszy, tylko o to, że nasz język, a raczej nasi aktorzy prawdopodobnie nie są w stanie dobrze oddać klimatu tamtego świata. Jak oglądałem sobie trailer CP po polsku, a później po angielsku dla porównania, to w naszym języku postaciom brakuje odpowiednich akcentów, a wstawki gdzie postać używa nagle słów z innego języka wychodzą kiepsko moim zdaniem. Powiem tak, dopóki nasi aktorzy podkładają głos pod białe postacie, to jest spoko, ale jak w grę wchodzi odgrywanie czarnoskórych albo innych ras czy mniejszości, to już wypada to gorzej, a Night City jest pełne tych innych ras i mniejszości. Po prostu w naszym kraju brakuje aktorów, którzy by byli w stanie dobrze odegrać role postaci czarnoskórych, meksykańskich czy jeszcze innych. Żeby dobrze to wyszło to chyba sporo trzeba by się było pobawić jakimiś programami do modelowania głosu albo musielibyśmy mieć wielu uzdolnionych aktorów głosowych, a raczej wielu takich nie mamy.
Może chodzi o to, że Night City leży na terenie Stanów Zjednoczonych i językiem, który się tam używa jest angielski? Ja tam wolę jednak angielski z napisami bo zdecydowanie bardziej będzie mi pasował do klimatu, ale jak komuś to nie jest potrzebne by się wczuć to myślę, że polski dubbing również da radę
"Jak oglądałem sobie trailer CP po polsku, a później po angielsku dla porównania, to w naszym języku postaciom brakuje odpowiednich akcentów, a wstawki gdzie postać używa nagle słów z innego języka wychodzą kiepsko moim zdaniem."
Te akcenty jak choćby ten haitański, po angielsku brzmią tak samo kiepsko jak po polsku, tylko, że my tego tak nie odbieramy ponieważ słyszymy ten język zupełnie inaczej niż Amerykanin, czy Anglik (warto byłoby się ich spytać, czy tak samo dobrze odbierają te głosy, a najlepiej spytać się Haitańczyka). Jak tylko wyszedł trailer do Cyberpunka, to obejrzałem go w obu wersjach językowych (polskiej i angielskiej) i moim zdaniem dożo pobocznych głosów po angielsku brzmiało, tak jakby to jakiś modulator gadał, a nie człowiek. Po za tym co z tego, że Night City jest zamieszkałe przez ludzi o różnym kolorycie skóry? Jeżeli różnice językowe będą takie ważne (w tym różnice w akcencie), to zmieni się je na inne, a jeżeli nie, to będą mówili po polsku i tyle.
"Po prostu w naszym kraju brakuje aktorów, którzy by byli w stanie dobrze odegrać role postaci czarnoskórych, meksykańskich czy jeszcze innych. Żeby dobrze to wyszło to chyba sporo trzeba by się było pobawić jakimiś programami do modelowania głosu albo musielibyśmy mieć wielu uzdolnionych aktorów głosowych, a raczej wielu takich nie mamy."
Po co naśladować sposób mówienia czarnoskórych, czy innych "mniejszości" po angielsku? Przecież jak weźmiesz, tego samego czarnoskórego i każesz mu gadać po polsku i po angielsku, to będziesz miał dwa różne akcenty, bo to są dwa różne języki. A co do aktorów dubbingowych, to polski dubbing stoi na wysokim poziomie (mimo, iż sukcesywnie stara się z nim zrobić, to co z amerykańskim, czyli wrzucać zamiast aktorów głośne nazwiska).
Po co naśladować sposób mówienia czarnoskórych, czy innych "mniejszości" po angielsku? Przecież jak weźmiesz, tego samego czarnoskórego i każesz mu gadać po polsku i po angielsku, to będziesz miał dwa różne akcenty, bo to są dwa różne języki
Chodzi mi o to, że kiedy słyszysz po angielsku osobę czarnoskórą to nawet jeśli jej nie widzisz, to wiesz, że tę kwestię wypowiada osoba czarnoskóra, bo oni mają trochę specyficzną wymowę i inny ton głosu. My w Polsce nie mamy żadnych czarnoskórych aktorów, a osoba biała nie da rady dobrze odwzorować tej wymowy i tony głosu, chyba że naprawdę dobrze potrafi modulować swoim głosem. Jak porównać głos Dexa po angielsku i po polsku, to jak dla mnie różnica jest ogromna. Ogólnie polski dubbing jest na dobrym poziome, ale jeśli chodzi o lepsze oddanie klimatu Night City, to na obecną chwilę wybieram angielski.
Zresztą nie ma co się dziwić, że język angielski lepiej pasuje do tej produkcji. W końcu autorem Cyberpunka, na którym wzorują się redzi jest Mike Pondsmith, który jest Amerykaninem i wzorował swoją twórczość na tym co go otaczało. Tak samo działało to przy naszym wieśku. W wersji angielskiej Wiedźmin brzmiał beznadziejnie i o wiele mniej klimatycznie, bo w języku angielskim nie dało się po prostu tak dokładnie oddać naszych wyrażeń i tego słowiańskiego ducha.
"Chodzi mi o to, że kiedy słyszysz po angielsku osobę czarnoskórą to nawet jeśli jej nie widzisz, to wiesz, że tę kwestię wypowiada osoba czarnoskóra, bo oni mają trochę specyficzną wymowę i inny ton głosu."
Pierwsze słyszę, żeby można było stwierdzić czyjś kolor skóry, po sposobie jego wymowy. Chyba za dużo nasłuchałeś się rapu ;) Jak posłucha się Eminema (który jest biały), to brzmi jak każdy przeciętny czarnoskóry raper. Może i statystycznie mają inny ton głosu (nie wiem, nie sprawdzałem tego), ale nie wydaje mi się, żeby mieli zupełnie inne głosy niż ludzie biali. To, o czym piszesz to pewien stereotyp (oczywiście nie wyssany z palca). Sporo czarnych żyje w swoich dzielnicach i tworzy się charakterystyczna dla nich kultura i to ona wpływa na sposób ich mówienia (zasób słownictwa) i wymowę. Tyle, że jeżeli będzie tam żył biały to będzie zachowywał się podobnie do nich (przykładowo film "8 mila" z 2002 roku). Tu masz z kolei (https://www.youtube.com/watch?v=am_pK5T2Dwo) dyskusję białego dziennikarza (czy może prezentera) z czarnoskórym prawnikiem o tym, czy w USA panuje system rasistowski. Osobiście nie słyszę różnicy wysławianiu się obu tych Panów, a przynajmniej nie tak znaczącej, żebym po samym głosie mógł stwierdzić jakiego są koloru skóry. No, ale nie jestem ekspertem, może rzeczywiście jest jakaś różnica "rasowa" w głosach, ale to mi trochę przypomina takiego słynnego austriackiego akwarelistę (bez urazy, nie porównuję tutaj Ciebie do niego).
No powiem ci, że to mnie lekko zaskoczyło, bo faktycznie tutaj za nic bym nie był w stanie stwierdzić, że któryś z tych panów jest czarny :D Zresztą ja nie twierdzę, że czarnoskórzy nie potrafią się ładnie wysławiać i mówić normalnie tak jak ten Pan w filmiku, tylko raczej zwykle słyszy się trochę inny rodzaj wymowy w internetach czy filmach.
Jednak tak jak sam powiedziałeś sporo czarnoskórych żyje w swoich dzielnicach i mają wtedy specyficzną wymowę, a w Cyberpunk masz właśnie kilka takich dzielnic, gdzie rządzą gangi "czarnych", i jaki głos dla takich postaci wtedy ci się kojarzy? Raczej co najmniej Samuel L. Jackson albo co najmniej coś takiego jak Dex w trailerze, czyli głos nieco grubszy i z lekko innym akcentem, czyż nie?
Właściwie wszystko zależy od tego z kim się rozmawia. Człowiek potrafi sobie wyobrazić jaki głos ma inna osoba na podstawie samego wyglądu i zwykle jest się blisko tego wyobrażenia, to czasami jednak można się zdziwić, bo wygląd całkiem odbiega od głosu np. miałem kiedyś takiego postawnego i sporego wykładowcę na uczelni, ale głosik miał jakby go wykastrowali (ogólnie dosyć komiczne to było :D) i tak samo w tym filmiku od ciebie, po wyglądzie dałbym trochę inny głos temu Panu.
Jakby w Cyberpunku zdarzyło się, że jakiś biznesmen będzie czarny, to spoko może mieć taki głos jak ten pan w filmiku, bo to by wtedy pasowało do postaci, ale na trailerach widzimy nieco innych czarnoskórych, takich właśnie jakby z gangu lub dzielnicy, i im pasuje grubszy i mocniejszy głos, a w wersji angielskiej właśnie taki głos mają. Po prostu wersja angielska jak dla mnie bardziej pasuje do granych postaci.
Wszystko zależy jak będą nakreślone te dzielnice w Night City, jaką będą mieli "styluwę" i jakim językiem będą operować. Tak jak napisałem wcześniej, to kultura tych dzielnic tworzy taki stereotyp czarnego. Biały jeżeli wejdzie w to środowisko, to będzie gadał i zachowywał się tak samo jak oni, a kwestia tonu głosu już leży raczej po za rasą. Scenariusz gry został napisany najpierw w języku polskim, a później w angielskim więc nasi aktorzy dubbingowi nie powinni mieć żadnych problemów, bo nie muszą ani po nikim grać, ani dostosowywać się do języka produkcji bo jest on ich rodzimym językiem. Czy ton głosu ma jakieś znaczenie? (no nie mówię, o tym przykładzie z wykładowcą). Jeżeli głos nie jest komiczny (ani zbyt wysoki, ani zbyt niski), to jaka to różnica? Po za tym słabo by to raczej wyglądało, gdyby wszystkie postacie czarne zostały odegrane w podobny sposób czyli "niski i grubszy" głos. Jakby się człowiek do takiej dzielnicy zapuścił (a lepiej tego nie robić), to te "gangusy" mówiłby w podobny sposób, używały tych samych słów, ale głosy mieli by różne. Jedni niższe, a drudzy wyższe.
Ja to podziwiam biegłość rodaków w znajomości języka angielskiego bo pomimo tego, że mieszkam w UK to i tak jak gra jest po angielsku to włączam napisy. Może po prostu nie mam talentu językowego :)
Shadoukira posłuchaj sobie choćby wypowiedzi Izuagbe Ugonoh. Jeśli bym pościł Ci sam jego głos nigdy byś nie zgadł (nie znając jego głosu) jakiego koloru skóry jest osoba, której słuchasz.
gry online najbardziej hejtuje, a dostaje exlusive w postaci gości i gameplaya na streamie :D.
Krytykuje? konstruktywna krytyka zawsze mile widziana i w większości mieli racje, zobaczymy czy Redzi się uporali z tymi problemami o których wspominał UV i Michał.
Konstruktywna krytyka padła może raz (napisali, że model jazdy i strzelania jest taki sobie i to by było na tyle z konstruktywnej krytyki). Była za to seria artykułów "Co wycięto z Cyberpunka 2077" bazująca głównie na plotkach co miało się wcześniej w grze znaleźć, ale czego twórcy nie potwierdzili (w sumie to wycięto tylko bieganie po ścianach, własne mieszkanie i możliwość przeglądania ciuchów bezpośrednio z szafy oraz widok TPP w scenkach przerywnikowych na rzecz interakcji). Potem był jeden czy może dwa artykuły o tym, że lepiej grać w Cybepunka po angielsku niż po polsku bo w będzie tam Keanu Reeves (autor artykułów się w nim zakochał czy jak?), a po za tym angielski pasuje do "klimatu" (cokolwiek ma to znaczyć)(https://www.gry-online.pl/opinie/slyszalem-cyberpunka-2077-po-polsku-i-chyba-bede-gral-w-angielska/z1863). Warto wspomnieć jeszcze artykuł po którego przeczytaniu można było dojść do wniosku, że jedynym osiągnięciem Michała Żebrowskiego było zagranie w filmie i serialu "Wiedźmin" oraz w "Na dobre i na złe".
Komentarz należy traktować ze sporym przymrużeniem oka
Pewnie nie dadzą lektora,bo wiedzą, ze nikt by wtedy dubbingu nie włączył
Ty tak na poważnie z tym lektorem?
Coś chcesz jeszcze dodać?
No jak dla mnie ten filmik nie jest żadnym argumentem za, ba, żeby jeszcze miał tony wyświetleń i same plusy, to jeszcze bym się zastanowił czy rzeczywiście jest na to zapotrzebowanie, no ale tego nie widać. Rozumiem, że lektor może się podobać, sam czuję nostalgię na przykład przy Władcy Pierścieni z lektorem Macieja Gudowskiego, ale czy serio wierzysz, że dzisiaj ludzie w przypadku gier (gdzie gry z lektorem to chyba pojedyńcze przypadki) zamiast dubbingu z językiem ojczystym/wersji angielskiej (lub innej) z polskimi napisami, wybraliby lektor? No nie wiem nie wiem, aczkolwiek bardzo wątpię.
Lektor jest tragiczny. Zero emocji. Zagłusza oryginalne głosy. Fuj.
Ciekawy jestem jak wyglądać będzie polski dubbing w grze, jednak sam osobiście grać będę tylko i wyłącznie w angielskiej wersji - z polskimi napisami. Kompletnie jakoś język polski, ani jakikolwiek inny oprócz angielskiego, nie pasuję mi do tej gry.
Znając życie i polskie dubbingi, to zapewne w grze usłyszymy również Jarosława Boberka - którego nawiasem pisząc, mam już dość...
Też miałem zamiar tak grać ale redzi w mówili, że wersje językowe nie są w 100% wierne i w różnych wersjach są różne żarty i nawiązania pod dany język. Może więc tak być, że po angielsku będziesz słyszał co innego niż będzie w polskich napisach.
Bo nie da się przetłumaczyć wszystko na 100% . Niektóre słowa, znaczenie, żarty i takie tam są przeznaczone tylko w określonych krajach ze względu na różnice kulturowe, zwyczaje i historii.
Game_Over... każdy gra jak lubi. W3 przeszedłem po naszemu ale z tego co widziałem na YT sporo było takich dialogów. CP to inna para kaloszy i bardziej IMO pasuje angielski a jak różnice będą takie jak np. w Shreku to zagram w całości po angielsku a drugi po polsku, albo odwrotnie jeśli polski okaże się naprawdę dobry.
Polski dubbing najbardziej preferuje w bajkach i co najwyżej w Harrym Potterze.
I tak gram 99% gier po angielsku - doceniam jesli sa polskie napisy, jak np. w PoE, a z gier z dubbingiem w ostatnich latach to w Uncharted i The Last of Us gralem (zaczalem gre z rozpedu ale o dziwo polskie wykonanie jest bardzo dobre).
W CP z jednej strony wypadaloby zagrac po angielsku (bo czesto dubbing z duza iloscia angielszczyzny jast po prostu zenujacy albo tlumaczenie jest a la Łozinski) ale CDP udowodnil, ze potrafi zrobic genialna gre po polsku. Pozostaje tez kwestia, iz podobno polska wersja powstawala jako pierwsza i z niej pochodzi reszta tlumaczen - w W3 anigelska troche ssala (nie tak jak W1 ale jednak) i zarowno jak proza Sapka, tak i gry wiele traca w tym tlumaczeniu.
Widziałem na filmach dubbing z The Last Of Us i przyznaję, że tam też dubbing wypada dobrze. Właściwie to w większości gier dubbing wypada dobrze, a już przynajmniej w tych grach od Sony. Jednak np. Uncharted wiem, że będę ogrywał po angielsku, bo polski dubbing, a przede wszystkim głos Nathana Drake'a, któremu użycza Jarosław Boberek, jest według mnie kompletnie nie trafiony. Patrząc na Nathana i słysząc Boberka, w ogóle mi to nie pasuję. Może to przez to, że mam już dość tego głosu prawie w każdej bajce czy grze, ale tak czy siak, według mnie aktor podkładający głos jest nie trafiony i szczerze to dziwie się, że tak wielu graczy się właśnie zachwyca tym dubbingiem, tym, że Boberek użycza głosu do gry wcielając się w Nathana.
Będzie można obejrzeć później całość?
Czyżby tym gościem była Anna Cieślak jako Judy Alvarez?
Polecam obejrzeć ten fragment materiału, gdzie słychać krótką próbkę polskiej wersji Judy (od 15:50).
[link]
Przypomina mi to nieco niski głos Anny Cieślak.
Po drugie pewną wskazówką może być miniatura newsa, gdzie widać V (Kamila Kulę) oraz Judy właśnie.
Jak to pisal rok temu DM:
Gdyby zamknąć oczy słuchając polskiej wersji Cyberpunka 2077, zamiast Placide - rosłego, czarnoskórego gościa z dredami - zobaczylibyśmy kogoś, w stylu wąsatego wędkarza w klapkach, skarpetach i z siatką z Biedronki u boku.
Dziwne że tak późno dostaliśmy polski gameplay :) ale to nie ważne! Trzeba wspierać w kryzysie. Wybieram pudełko zamiast digital, wolę zapłacić nawet marżę, ciut więcej - przecież to tyle i aż tyle. Patriotyzm konsumpcyjny! Trzeba dobrze wybrać.
Haha.
Dziwne że tak późno dostaliśmy polski gameplay :)
Bo gameplay nie jest gotowy i musieli do tej pory dużo poprawić, zanim to pokażą.
Prawdziwe wsparcie, to jest gdy kupujesz cyfre na GOG. Z wersji pudelkowej Redzi maja 3 razy mniejszy zysk.
Dlatego zamierzam to kupić tylko na GOG.com. DRM-free nie jest jedyny powód.
Hahhaha pozdro typie, jak tam polowa pracownikow nie jest z PL, a Redzi sa w PL bo jest zdecydowanie taniej, latwiej sie utrzymac , w kwestii biura, nizszych wynagrodzen etc. W takiej francji to pewnie by nie przetrwali, ale to maly szczególik.
Ja ogarnalem sobie cp2077 za ok 100PLN na steamie i moim zdaniem to jest dobry i warty deal jak na singla do ogrania przez tydzien
CDPR zmiotło wszystkich Wiedźminem 3 i widzę w 2020 zmiotą wszystkich Cyberpunkiem...
Tu nawet genialne The Last of Us 2 przegra :O
To za wcześnie na takie wnioski. Lepiej poczekamy, aż hype opadnie i wszyscy wypróbowali Cyberpunk.
Nadal jestem zainteresowany na Cyberpunk 2077.
Nie chcę narzekać, ale mam nadzieję, że da się wyłączyć mini-mapka, oraz przełączyć "zniekształcenie" wygląd interfejs (taki widok VR) na klasyczny, bo to nie leży w moim guście.
A widzę na GOL i poza GOL za dużo bezsensowne narzekanie i marudzenie, jakby już grali w Cyberpunk i byli rozczarowani, zamiast konstruktywne krytyki i uwagi. Ciekawi są Polacy...
Dla mnie minimapka w grach to podstawa. Gra jest zrobiona natywnie jako fpp wiec nie mozliwosci, zeby dalo sie grac "ludzikiem".
A czy grałeś w Gothic 1-2? Tam dało się grać bez mini-mapka i buduje to klimatu.
Przecież w grze Cyberpunk można przełączyć na mapie w dowolnej chwili. Mini-mapka ma sens tylko podczas jazdy samochodem. Każdy gracz ma prawo włączyć i wyłączyć mini-mapka w razie potrzeby. Chodzi o lepsze podziwianie widoku bez zbędne elementy takich jak mini-mapka.
Żaden normalny człowiek w realu nie używa mini-mapka przez cały czas, a tylko w określone sytuacji np. podróż do wyznaczony adres w mieście, który tam nigdy nie byłeś.
W3 miał jakieś opcje dostosowywania HUDa więc może tu też będzie (choć nie pamiętam czy dało się całkiem wyłączyć mapę). Ostatecznie wgrasz moda
Też uważam ze bez mini-mapy grałoby się lepiej
fajny ten vlog, a kiedy gameplay?
Przesuń czas zapis filmik do 29:43 oraz 1:30:36, a masz tam kilku kawałki gameplay.
A okej, znowu sobie narobiłem nadzieje że zobaczę chociaż w miarę porządny gameplay z tej gry a tu widzę że nie zamierzali chodź odrobinę spełnić tych nadzieji i dali jakieś mierne urywki do zobaczenia.
Lepiej sobie nie będę robił nadzieji że się będę dobrze bawił w cyberpunku bo będzie tak samo jak z wiedźminem 3, wynudzę się, wymęczę, po 4 latach przejdę podstawkę i będę żałował zmarnowanego czasu.
ps. fajny ten polski ale będę grał w języku oryginalnym angielskim, żaden polak nie zastąpi głosu Keanu
Ja rozumiem, że do gameplaya w wieśku można się przyczepić, bo tak, były tam rzeczy, które wyszły średnio. Jednak nie rozumiem jak można się w tej grze nudzić, fabuła (główna jak i w questach pobocznych), dialogi, postacie i klimat sprawiły, że ta gra błyszczała i wciągała na długie godziny. Graficznie w 2015 roku Wiedźmin też był cudowny. Ta gra była tak dobra, że przecież inni twórcy zaczęli się wzorować wiedźminem, przy tworzeniu swoich gier.
Jednak nie rozumiem jak można się w tej grze nudzić
No mi się udało, fabuła mi nie przypadła do gustu a wstawki z ciri tylko wkurzały.
Ta gra była tak dobra, że przecież inni twórcy zaczęli się wzorować wiedźminem, przy tworzeniu swoich gier.
To prawda, dzięki temu udało im się poprawić problemy wiedźmina
Narzekasz jak rozpieszczony dziecko z bogaty domu.
Cieszmy się, co mamy i co dostaniemy.
No nie do końca skoro mieli dostęp do angielskich nagrań podczas nagrywania polskich. Może scenariusz powstał w naszym języku ale najpierw został nagrany po angielsku. I tam też zapewne popłynęła największa gotówka. Chociaż też mam nadzieje się do rodzimego przekonać.
Ale to słabo brzmi, strasznie drętwo i bez tej płynności płynącej z normalnych rozmów. Czuć że te dialogi są jedynie "odgrywane"... nie ma szans żebym dał się zmusić do dalszego oglądania.
Powinni dodać jakieś suwaki w opcjach dźwięku aby można było samemu dostosować tonację głosów chociażby dla głównego bohatera. Facetowi dałbym niższy głos bo ten obecny trochę za młody jest. Główny bohater powinien mieć głos jak Jackie.
Cóż, generalnie cały polski dubing jest na pewno zrealizowany na wysokim poziomie i może poza niekoniecznie w pełni pasującym głosem dubingującym do danej postaci to pewnie fajnie to wszystko brzmi itd... ale po prostu, zwyczajnie, to to nie pasuje. Coś jakby GTA miało polskie głosy, niby spoko z ciekawości ale nigdy w życiu bym tak nie grał. I na całe szczęście będzie można zmienić. Może za drugim podejściem sobie włączę w pełni po polsku.
Przewijałem ten filmik, a i tak się wynudziłem :/
Nie umiecie robić takich prezentacji, tego ględzenia słuchać się da - rosyjska było krótsza, ciekawsza i treściwa
https://www.youtube.com/watch?v=gkC2MCz458Q
Jak dla mnie wersja angielska + napisy PL, przynajmniej na pierwsze przejście gry, a przy drugim podejściu przetestuje wersję polską, jak mi się nie spodoba to wrócę do angielskiego.
Co prawda słyszeliśmy głosy z dosyć krótkiego wycinku gry, ale nie brzmiało to jakoś świetnie. Jak dla mnie wersja angielska jest co najmniej o poziom wyżej. Polską wersję na tę chwilę oceniłbym tak 6/10.
"Weź udział w briefingu"
Poważnie? Już nie może być "weź udział w odprawie"? bądź samo "odprawa"?
Nie przepadam za dubbingiem w grach czy filmach. Po prostu angielski brzmi lepiej. Mimo to Wiedźmin był jedynym wyjątkiem. Grzechem było nawet grać w tą grę w innym języku niż polskim. Po pierwsze, znakomity dubbing, po drugie, gwara staropolska w Wiedźminie nie byłaby wstanie być poprawnie oddana nawet na język angielski.
Także czekałem na ten polski gameplay Cyberpunk i to co dostałem w pierwszym gameplay totalnie mnie zawiodło, jeżeli chodzi o głównego bohatera. Brzmiał jak jakiś mięczak a nie ktoś kto chce podbić całe miasto. W drugim już trochu lepiej ale niesmak pozostał.