Gracze LoL-a bynajmniej nie są najbardziej toksycznymi fanami. Przynajmniej nie na Twitterze.
Toksyczni ludzie są wszędzie i nie ma łatwiejszego sposobu na przekonanie się o tym, niż zagłębienie się w czeluście dowolnego „fandomu”. Jednakże nie we wszystkich społecznościach poziom „toksyn” jest równie wysoki. Ten skądinąd oczywisty fakt potwierdza badanie grupy WordTips, które wskazało „fandomy” najczęściej i najrzadziej sięgające po przekleństwa w dyskusjach.
Badacze rzucili okiem na 186 grup fanów, miłośników zarówno gier, jak i celebrytów. Co ciekawe, w przypadku graczy ma dominować pozytywne słownictwo, choć bynajmniej nie znaczy to, że fani elektronicznej rozrywki dalecy są od przeklinania. Dość powiedzieć, że zaraz po Rihannie najbardziej toksycznych fanów ma seria Call of Duty.

Może to być pewnym zaskoczeniem, bo seria firmy Activision raczej nie jest pierwszym tytułem, który internauci podają jako szczególnie nieprzyjazny. Prędzej za „lidera” uznano by m.in. League of Legends lub Undertale.
Oczywiście należy zaznaczyć, że badacze uwzględnili tylko rozmowy na Twitterze. Tym samym pominęli nie tylko dyskusje w innych serwisach (na przykład Reddicie), ale też czat i przede wszystkim zachowanie w grze. Dlatego też wyniki badania lepiej traktować jako ciekawostkę (w końcu warto zauważyć, że LoL jest praktycznie nieobecny w zestawieniu).
Skoro o tych mowa, „fandomy” innych gier nie załapały się do pierwszej dziesiątki najbardziej „toksycznych” społeczności fanów. Daleko za CoD-em znalazło się Mortal Kombat, które minimalnie wyprzedził Dragon Ball (na 10 miejscu). Zaskoczeniem nie jest za to obecność Sonica. Dość przypomnieć, że fani naddźwiękowego jeża dali o sobie znać w trakcie gali The Game Awards 2022 swoją „wojną” z Genshin Impact.
Dla równowagi: zdaniem WordTips trzy najbardziej pozytywne społeczności graczy skupiły się wokół serii Diablo, Pro Evolution Soccer oraz Pokemonów. Tu również można być zdziwionym biorąc pod uwagę najnowszą historię tych marek: zamieszanie wokół Diablo Immortal, fatalny debiut darmowego eFootball 2022 i rozmaite niesnaski wokół dziewiątej generacji „kieszonkowych potworów”.
Dodajmy, że żadna gra nie załapała się do pierwszej dziesiątki najbardziej pozytywnych „fandomów”. Tu zestawienie zdominowali bowiem muzycy, na czele z zespołem One Direction.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).