filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 22 listopada 2023, 12:37

autor: Kamil Kleszyk

Co się stanie z Baylanem Skollem po śmierci Raya Stevensona? Dave Filoni wypowiedział się na temat przyszłości postaci

Twórca Ahsoki, Dave Filoni, postanowił skomentować przyszłość postaci Baylana Skolla w uniwersum Star Wars po śmierci Raya Stevensona. Dyrektor wykonawczy Lucasfilmu twierdzi, że historia uwielbianego przez widzów bohatera nie została jeszcze w pełni opowiedziana.

Źródło fot. Ahsoka, Dave Filoni, Lucasfilm, 2023 / Flickr, Walt Disney Television's
i

Przed kilkoma miesiącami na platformie Disney+ zadebiutował serial Ahsoka. Produkcja przedstawiająca losy tytułowej byłej uczennicy Anakina Skywalkera spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem zarówno krytyków, jak i publiczności. Tytuł komplementowany był m.in. za paletę ciekawie przedstawionych bohaterów, w tym dwójki tajemniczych najemników – Shin Hati i jej mentora Baylana Skolla. Szczególnie ten drugi stał się ulubieńcem widzów.

Niestety o popularności, jaką wśród fanów zyskał były Jedi, nie dane było się przekonać jego odtwórcy, aktorowi Ray’owi Stevensonowi, który zmarł kilka dni przed oficjalną premierą Ahsoki. Tragiczne odejście gwiazdora spowodowało, że wiele osób zaczęło zastanawiać się, czy jego postać ma jeszcze szansę na powrót w potencjalnej kontynuacji serialu, zwłaszcza, że finał pierwszego sezonu nie dał widzom odpowiedzi na temat przyszłości Skolla.

W rozmowie z Vanity Fair nowo mianowany dyrektor wykonawczy w Lucasfilm, Dave Filoni, potwierdził, że historia Baylana nie została zakończona. Showrunner Ahsoki nie zdradził jednak, czy jest szansa na kontynuowanie losów bohatera bez Stevensona. Zamiast tego twórca podzielił się kulisami współpracy z aktorem, podkreślając, że ten nie postrzegał granej przez siebie postaci jako złoczyńcy.

Oczywiście jest tam jakaś historia. W tym momencie musimy poczekać i zobaczyć. Ale cieszę się, że rozmowa dotyczy Raya i tego, jaki był wspaniały. Kiedyś prowadziłem z nim krótkie debaty i mówiłem: „Ray, jesteś tutaj czarnym charakterem”. A on odpowiadał: „Nie sądzę”. A ja na to: „Wiem, że tak nie myślisz, ale tak jest. Uwielbiam to, że grasz tak, jakbyś nim nie był”. Dokładnie tak myśli Baylan – tłumaczył Filoni.

Twórca dodał, iż czuje wielki żal na myśl, że Stevenson nie mógł na własnej skórze doświadczyć popularności Baylana.

Myślę, że byłby wniebowzięty [popularnością Baylana]. Bardzo żałuję, że nie mógł tego posmakować. Cieszę się, że był z nami na Star Wars Celebration, że mógł zobaczyć zwiastun i poczuć przedsmak odzewu fanów. A oni byli po prostu wspaniali, jeśli chodzi o odbiór Raya i jego postaci – dodał showrunner.

Nam z kolei nie pozostaje nic innego, jak tylko podziękować Stevensonowi za jego świetną kreację w Ahsoce i wielu innych produkcjach.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej