Filmy superbohaterskie, szczególnie te Marvela, były wielokrotnie krytykowane przez słynnych i uznanych reżyserów, m.in. Martina Scorsese, Quentina Tarantino czy Francisa Forda Coppolę. Teraz Chris Hemsworth postanowił wziąć w obronę MCU.
filmy i seriale
Pamela Jakiel
13 maja 2024 11:13
Czytaj Więcej
"Dobra, powiedzcie to milionom widzów, którzy to oglądają. Oni też się mylą?"
Zaraz, jak to było z tymi muchami?
Znowu te durne rozważania o wyższości wykwintnych restauracji nad bigosem, burgerem, czy smalcem. Korpo dyma nas na prawie każdym aspekcie życia, a branża rozrywkowa jest globalnie naszym najmniejszym zmartwieniem.
Różne opinie krążą o kinie
Jeden w nim widzi sztuki swiątynię
Dzieła mongolskie chłonie z pokorą
Drugi kojarzy kino z oborą gdzie
Jak mawiają wtajemniczeni
Doi się co dzień kasę z jeleni
Sadza się ludzi gasi się światło
Puszcza obrazek na prześcieradło
Bukartyk W Sprawie Sztuki Filmowej
Krzyś nie rozumie że wymienia głównie reżyserów którzy robią i robili kino w dużej mierze autorskie wg własnego pomysłu . Krzys bierze udział w wyrabianym dokładnie tak samo hamburgerze wg ustalonej przez korpo receptury która ma na celu zapłacenie za gówno , przełknięcie go a potem wys...ie. Po to aby kupić kolejny taki sam hamburger .
Używając słów "Ci faceci też kręcili filmy, które nie wypaliły." oznacza, że właśnie takie są aktualne filmy Marvel --> niewypały.
Znowu widze krytycy kina sie odezwali, zwlaszcza obroncy Scorsese ktory jechal po streamingu czyli Netflixie ktory wydal jego film.