CEO Take-Two o wpływie pandemii na gry - „ta zmiana jest permanentna”
i mam wrażenie
To nie brzmi jak jakiś "pewny fakt".
Ogromny wzrost tego przychodu jest spowodowany konsumentami powracającymi i dopiero odkrywającymi interaktywną rozrywkę wraz z jej aspektami socjalnymi, szczególnie istotnymi podczas pandemii.
1) Ten cyrk permanentnie trwać nie będzie, a wtedy ludzie będą mogli swobodnie wrócić do kin, restauracji, hoteli, teatru, pracy, czy gdziekolwiek tam wolą...
2) Aspekt socjalny to np. czytanie na czacie ilu to towarzyszy w drużynie współżyło z moją mamą?
ta zmiana jest permanentna
Sorry, ale nic nie jest pewne... A wróżyć z fusów, to może każdy...
„Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.”
- Benjamin Franklin
Chyba, że jesteś wydawca jak Activision i nie płaci podatków. W zasadzie Amerykanie płacą za utrzymanie korporacji, nawet nie kupując ich gier.
My, jako konsumenci, wszyscy uwielbiamy wspólne doświadczanie rozrywki.
Byłoby fajnie, jakby każdy wypowiadał się za siebie.
Też o wiele bardziej cenię sobie singlowe doświadczenie niż grę w multi. Mam wrażenie jednak, że twórcy gier mają jakiś dziwny fetysz jeśli chodzi o multi i na siłę wciskają graczom ten tryb.
Czyli GTA Mobile potwierdzone, zamiast 6.
Wyniki finansowe Spółek IT wskazuja jednoznacznie, ze Covid, pandemia i lockdowny to jest żyła złota dla tej branży. Tak software jak i hardware (sprzedaż, niekoniecznie serwis).
Czy tak jest? Myślę, że finansowo tak, ale jakość, wydajność pracy przez prace zdalna pewnie wyraznie spadla w calym IT.
Na zewnątrz to wyglada super, w środku raczej niekoniecznie widzac jakość i ilosc wydanych w ostatnim roku gier.
