CD Projekt kupi obligacje za setki milionów złotych
Firma CD Projekt zamierza zainwestować 300 mln złotych w obligacje, zarówno polskie, jak i emitowane przez USA, Szwajcarię i Niemcy.

Firma CD Projekt ogłosiła zamiar nabycia za 300 mln złotych obligacji różnego pochodzenia. Maksymalnie połowa z tej kwoty zostanie wydana na papiery emitowane przez nasz Skarb Państwa. Pozostałe pochodzić będą ze Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii oraz Niemiec. Transakcje mają zostać sfinalizowane w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Okres wykupu ma wynosić maksymalnie trzy lata za wyjątkiem kilku wybranych obligacji amerykańskich, w przypadku których będzie to pięć lat.
Pod koniec ubiegłego roku CD Projekt dysponował 482 mln złotych gotówki. Cyberpunk 2077 jest już na ukończeniu, więc nie dziwi, że firma nie widzi potrzeby posiadania pod ręką dużych środków i postanowiła je zainwestować w obligacje.
- Grupa CD Projekt
- CD Projekt RED
- giełda
Komentarze czytelników
Lindil Senator

A.l.e.X, odnoszę wrażenie że polską giełdę rozumiesz lepiej niż ja. Jesteś w stanie/skłonny mi powiedzieć skąd bierze się obrót na CDR przy obecnych cenach? Fundusze mają mały udział i raczej sprzedają niż kupują, zarząd nic nie robi. To kto przepuszcza tam miliardy PLN i trzyma kurs aż tak oderwany od fundamentów? Bo nie wierzę, że fani Wiedźmina i Cyberpunka mają aż tyle hajsu.
GreedyDodger Konsul

Nikt i mnie broni kupować zagranicznych obligacji, szkoda tylko, że nie skupiają się na tym aby wesprzeć tylko Polskę
A.l.e.X Legend

najgłupszy ruch jaki zrobili ale pokazali tym samym to co od zawsze uważano na spotkaniach akcjonariuszy że zarząd CDP ma ich w d... zamiast wypłacić diw i podzielić się zyskiem czy też na walnym postanowić te 300 milionów przeznaczyć na skup własnych akcji to ustalili sobie nową emisję za zasługi dla paru osób z zarządu, dla osób z zarządu wypłacenie nagród, a wszyscy inni środowy palec nawet skupując obligacje które de facto przyniosą stratę. Szkoda to w ogóle komentować.
Swinki3 Chorąży
Dla niewprawnych z ekonomii
Stopy procentowe, po których można lokować gotówkę w złotówkach są bardzo niskie, w niektórych walutach są bliskie zeru, albo wręcz ujemne (tak, to paradoks).
Przy inflacji rzędu 4% w Polsce, depozyt w banku oznacza utratę realnego kapitału, bo odsetki nie pokryją inflacji. Zatem lokowanie płynnych środków (dotychczas depozytów bankowych) w inne instrumenty niż depozyty bankowe jest przejawem rozsądku, a nie jakimś kaprysem bogaczy. Pozostawienie tych środków na depozytach oznaczałoby erozję kapitału i świadczyłoby to o głupocie zarządu firmy.
To są elementarne zasady zarządzania pieniędzmi w firmie.
zanonimizowany1329929 Legionista
Śmiać mi się chce z osób krytykujących spółkę, która wyrosła od zera do najlepiej wycenianej w Polsce. Chciałbym zobaczyć ich konta i portfele inwestycyjne. W komunikacie giełdowym jasno piszą o dywersyfikacji. Lepiej zabrać całą nadwyżkę do kasyna, bo tam najlepsza możliwa stopa zwrotu?