Plan odsunięcia Boba Igera od władzy w Disneyu się nie powiódł i firma pozostanie pod przywództwem dotychczasowego dyrektora. Szef wytwórni po wygranej walce wyjaśnił, jaki jest nadrzędny cel wytwórni.
Walka o władzę w Disneyu dobiegła końca. Inwestorowi Nelsonowi Peltzowi nie udało się przejąć kontroli nad wytwórnią i zdobyć miejsc w zarządzie. W środę 3 kwietnia odbyło się bowiem głosowanie akcjonariuszy, którzy zadecydowali, że firma pozostanie w rękach Boba Igera. Szef studia cieszył się 94% poparciem, zaś Peltz – 31%.
Świeżo po reelekcji – dla której nie bez znaczenia było z pewnością poparcie George’a Lucasa – szef studia postanowił wypowiedzieć się na spotkaniu na temat kierunku, jaki teraz przyjmie Disney. Dyrektor wyjaśnił (via The Hollywood Reporter), że nadrzędnym celem studia jest zapewnianie rozrywki przez opowiadanie historii.
Naszym zadaniem jest przede wszystkim zapewnianie rozrywki i – opowiadając wspaniałe historie – nadal będziemy mieć pozytywny wpływ na świat, inspirując przyszłe pokolenia, tak jak robiliśmy to przez ponad 100 lat. Disney zawsze był i będzie źródłem nadziei, zabawy, optymizmu dla ludzi w każdym wieku. Jesteśmy oddani opowiadaniu historii, które odnoszą się do otaczającego nas świata […]. Zawsze uważałem, iż naszym obowiązkiem jest czynić dobro na świecie. Ale wiemy, że naszym zadaniem nie jest realizowanie żadnej agendy. Tak długo, jak pozostanę na swoim stanowisku, będę kierować się poczuciem przyzwoitości i szacunku. Zawsze będziemy ufać instynktowi.
W ten sposób Bob Iger odniósł się do próśb niektórych akcjonariuszy, którzy wnioskowali, aby Disney w mniejszym stopniu angażował się w politykę. Szef wytwórni tym samym skomentował także niedawne słowa swojego rywala, Nelsona Peltza.
Biznesmen krytykował wytwórnię za stosowanie strategii „woke” przy takich produkcjach jak Czarna Pantera, której obsada była złożona z niemal wyłącznie czarnoskórych aktorów, oraz The Marvels, w którym głównymi bohaterkami były kobiety. Peltz wytykał firmie również to, że akcje Disneya mają gorsze wyniki. Studio odniosło się do wypowiedzi akcjonariusza, zauważając, iż filmy Marvela zarobiły 30 miliardów dolarów, a inwestor nie rozumie tego biznesu.
Wygląda więc na to, że choć Bob Iger wygrał walkę o władzę w Disneyu, to w przyszłości skupi się głównie na opowiadaniu historii.
Więcej:Zwolnienia w Hollywood. Paramount Skydance tnie 1000 etatów, a to dopiero początek
Film:Marvels(The Marvels)
premiera: 2023premiera PL: 2023akcjaprzygodowysci-fifantasytajemnica
Sequel filmu o przygodach Kapitan Marvel, będący częścią MCU, w którą ponownie wciela się laureatka Oscara, Brie Larson. Za reżyserię obrazu odpowiada Nia DaCosta, zaś u boku Larson występują m.in. Zawe Ashton, Teyonah Parris i Iman Vellani. Pełniąc swoje obowiązki, Carol Danvers – Kapitan Marvel – trafia do rewolucjonisty Kree. Jej moce łączą się z mocami superfanki Kamali Khan – Ms. Marvel – oraz z siostrzenicą Carol, obecnie astronautką S.A.B.E.R, kapitan Monicą Rambeau. Teraz to niezgrane trio musi dać prawdziwy popis i wspólnie uratować świat jako „The Marvels”.
Film:Czarna Pantera(Black Panther)
premiera: 2018akcjaprzygodowyfantasysci-fi
8

Autor: Pamela Jakiel
Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.