BMW i Schwarzenegger pokazali samochód rodem z Cyberpunka
Oto przyszłość motoryzacji. BMW zaprezentowało samochód, który śmiało mógłby trafić do uniwersum Cyberpunka 2077.

Trwające w Las Vegas targi CES 2023 obfitują w wiele ciekawych zapowiedzi. Za jedną z nich stoi Arnold Schwarzenegger, który pojawił się na panelu BMW. Futurystyczna propozycja niemieckiego koncernu samochodowego śmiało mogłaby konkurować o miano największego zaskoczenia. Jak inaczej można bowiem nazwać zaprezentowany przez Bawarczyków prototyp auta?
BMW i Vision Dee to bardzo duży krok firmy w kierunku przyszłości. Wóz wygląda, jakby został żywcem wyjęty z uniwersum Cyberpunka 2077. Pokazane przez Bawarczyków rozwiązanie bije wszystkie pojazdy, którymi mogliśmy przemierzać ulice Night City.
Wnętrze BMW i Vision Dee zostało zaprojektowane w bardzo minimalistyczny sposób. Zaprezentowany prototyp nie posiadał klasycznych ekranów. Zamiast tego wszystkie informacje mają być wyświetlane bezpośrednio na przedniej szybie na tzw. wyświetlaczu head-up. Firma obiecuje, że pierwsze samochody z takim rozwiązaniem trafią do sprzedaży w 2025 roku.
Nie jest to jedyna nowość, którą BMW pragnie wprowadzić do swoich maszyn. Drugą rzeczą jest ewolucja rozwiązania, które niemiecka firma zdążyła już zaprezentować. BMW i Vision Dee ma być krokiem naprzód w porównaniu z modelem iX, który pokryty został specjalnym lakierem z technologią opartą o E Ink.
Auto zaprezentowane na początku 2022 roku pozwalało jedynie na wybór dwóch kolorów – białego oraz czarnego. W przyszłości BMW odda do dyspozycji kierowców możliwość wyświetlenia jednego z 32 kolorów.
Powierzchnia karoserii BMW i Vision Dee podzielona jest na 240 segmentów E Ink, z których każdy będzie sterowany indywidualnie. Dzięki temu w ciągu kilku sekund kierowca będzie mógł wygenerować i zmieniać karoserię auta dzięki niemal nieskończonej liczbie wzorów. Pozostaje tylko czekać na kolejną prezentację tej niezwykle ciekawej koncepcji.
Komentarze czytelników
mirko81 Legend

Zerkam na program w TV z Guy Martin z 2021. Jechal elektrycznym wozem przez 27h , zaliczył 10 stacji elektrycznych. Im mocniejsza ladowarka (50,100 kW)- tym droższa. Miała np ładować do 80% w 15 (realnie 34% w 15 min) min a czekał godzine. (Koszt 40 funtów)
Przejazd kosztował go 204 funty. Paliwo kosztowało by 140 funty. Zobaczymy co pokaże przyszłość, oby to się poprawialo.
Mientek007 Pretorianin
Biorę BMW z lat 80 tych. Ładniejsze i przynajmniej żaden haker mnie nie zhakuje podczas jazdy.
Jerry_D Senator
Prawda. Popieram, nawet jako nieszczególny fan motoryzacji. Teraz to wszystko jakieś takie samo, mało co się wyróżnia.
dj_sasek Legend

Eh te futurystyczne kształty samochodów powodują u mnie odruch wymiotny, auta przyszłości dla mnie tracą to coś co miały starsze samochody z lat 80, 90 i po części 2000, tracą charakter i jako dla fana motoryzacji nie boję się powiedzieć, że tracą duszę.
Zanonimizowany 4280123 Pretorianin
Auto średnie z wyglądu, ale zamiast się cieszyć, że co raz więcej znanych osob promuje akcenty gamingowe, by móc inaczej się poczuć widząc coś takiego ze znajomymi i rodziną (lub tymi osobami), to wieczne narzekania. Takie rzeczy tylko na Golu