Ta gra leży, 3/10 i żadne poprawki nie pomogą. Trzeba by zrobić remake a to się nie wydarzy. Szkoda, to była wspaniała seria
Mechaniki MMO potrafią zniszczyć każdą grę — chyba że od początku ma to być właśnie MMO. W przypadku RPG to prawdziwe zabójstwo, podobnie jak dla trybu singleplayer. W gruncie rzeczy MMO to bardziej platforma społecznościowa w przebraniu gry, a nie produkcja nastawiona na fabułę, progres czy immersję. Diablo IV skręciło w stronę MMO — trudno, szkoda. Najlepsze w tej serii zawsze było to, co mieliśmy w Diablo I i II.
Jeśli za mechaniki MMO uważa się ten ich otwarty świat, i questy poboczne że znacznikami to tak jest to najbardziej zbędny element tej gry na którego istnieniu tylko traci bo jest to zawartość pomijalna lub przeszkadzająca w grze. Gdy wrócono do konstrukcji świata z Diablo 2 i 3 było znacznie lepiej, szczególnie w obszarze kampanii i levelowania.
te mechaniki mmo to ani trochę otwarty świat czy questy poboczne. Po prostu zwykłe mechaniki jednoznacznie określające grę multi, np. obecność innych graczy, projektowanie gry pod multi, itd.
Nie rozumiem czemu ludzie tak narzekają na tę grę. Ja mimo bardzo małej ilości czasu uwielbiam Diablo IV. Jednak nie gram sezonu 10 bo coś się stało z teksturami i jak miałem możliwość grania na bardzo ładnych teksturach to teraz na moim lapku wszystko wygląda jak LowTexture co bardzo zniechęca mnie to gry. Przykro mi bo uwielbiam tę grę a tutaj taka kaszanka.
Narzekają bo chcieliby mieć "grę na lata", a niestety jest z nią taki problem że dość szybko staje się nudna. Ja wracam co jakiś czas, tworzę postać sezonową i bawię się całkiem nieźle - do czasu. Im bliżej max poziomu tym bardziej przypomina to grę w excela.... A udręka gdzie sypie ci samymi legendarkami bo reszta jest z automatu rozkładana, to już w ogóle gra w ciągłe przeglądanie ekwipunku. Ja rozumiem że to po części sendo h&s ale coś tu jest nie tak z balansem granie-sortowanie sprzętu.
narzekaja glowniej gracze hardcorowi, minmaxujacy, spedzajacy czas poza gra na sprawdzanie poradnikow / opracowywanie buildu "poprawnego matematycznie". Diablo 4 to bardziej gra dla graczy casualowych. I nie mam zamiaru tym stwierdzeniem nikogo urazic. Powiem to z perspektywy 40-latka, ojca dwojki dzieci w wieku wczesno szkolnym - przy diablo 4 od premiery dobrze sie bawilem,ale nawet przy ograniczonym czasie po 1-2 tygodniach nie bylo juz co robic (po za poceniem sie na kolejnych poziomach pita w ostatnich sezonach oraz monotonnym farmieniu uber bossow w liczeniu na szczescie i drop fioletowych przedmiotow (najlepiej z kilkoma GA). Ludzie narzekaja bo oczekuja wiecej od prekursora gatunku i nie bardzo podoba im sie ten kierunek w ktory skrecilo. Dla odmiany POE (obydwa, mimo ze w troche inny sposob) jest bardziej dla spocencow, ktorzy maja na gre naprawde duzo czasu, czesto skupiajac sie tylko/glownie na tej grze.
iydem
Przecież liczą się tylko przedmioty z dopiskiem starożytne a te zdobywasz rzadko a wszystkie legendarne idą na sprzedaż, unikaty też przeglądasz tylko do zdobycia starożytnie wersji potrzebnego ci unikatu, obecnie w d4 jest bardzo mało przeglądania eq w endgamie chyba najmniej że wszystkich gier tego gatunku.
"Nowy sezon skupi się wokół tzw. Mniejszych Złów, które zaatakowały Sanktuarium."
Piękne kurwa, piękne.
Znaczy że co ? Wprowadzą tryb offline i brak DRM ? Super! Wtedy kupię !
No już już... dzidzia nie płacz tym smarkatym dąsem. Nie kupiłeś bo Cię nie stać, a nie jakieś tam DRMy
Ale po co się ośmieszasz?
Ale to by zupełnie nic nie dało. Gra i tak jest już skopana ze względu na obecność elementów multi jako kluczową część gry, danie trybu offline nie spowoduje, że gra przestanie być grą multi.
Super, im lepsza konkurencja tym lepiej dla H&S. Dostali po dupie, to się obudzili, teraz życzę tego samego GGG.
"Trudno znaleźć coś, co hejterom nie spodoba się w sezonie 11" Ja już znalazłem, jedenasty raz ta sama mechanika sezonowa.
Też długo nie szukałem: "grupy bardziej rozproszone, przez co trudniej będzie pozbyć się wszystkich za jednym zamachem".
Jedyne czego w tych zmianach nie rozumiem to czemu obecnie dość prosty system redukcji obrażeń ponownie zmieniać i to na rozwiązanie 1 do 1 z Diablo 3 gdzie nikt tego specjalnie nie chwalił. Zamiast dodawać statystyki jak konwersje obrażeń i tym podobne to teraz znowu spłaszczamy inwestowanie w obronę praktycznie tylko do stakowania pancerza oraz plus do wszystkich odporności. Mam nadzieje że później nie wpadną na powtórzenie debilnego pomysłu z dodatku do d3 gdzie skasowali mechanikę uniku by jeszcze bardziej uprościć obronę.