Bill Gates wierzy, że przyszłością jest trzydniowy tydzień pracy, jednak na razie niewiele firm na to stać
Bill Gates uważa, że trzydniowy tydzień pracy jest idealnym rozwiązaniem. Problem w tym, że na razie zrealizowanie tego pomysłu nie jest realne, ponieważ wymagałoby od firm ogromnych nakładów finansowych.

Zdaniem współzałożyciela Microsoftu, obecny pięciodniowy tydzień pracy już wkrótce stanie się przeszłością. Bill Gates wystąpił w najnowszym odcinku podcastu „Trevor Noah Show”, w którym twierdzi, że dzięki rozwojowi AI, która poprawi produktywność, w niedalekiej przyszłości kraje będą musiały przejść na trzydniowy tydzień pracy. Na razie jednak realizacja tego pomysłu nie jest możliwa, ze względu na wysokie koszty wprowadzenia go w życie. Firm po prostu na to nie stać.
Bill Gates popiera krótszy tydzień pracy
Niedawne badania wykazały, że pracując pięć dni w tygodniu, jeden dzień spędzamy praktycznie nic nie robiąc. Wszystkie zadania można bowiem wykonać w krótszym czasie, nie tracąc przy tym nic na produktywności. Według naukowców, czterodniowy tydzień pracy nie tylko poprawia zdrowie psychiczne i fizyczne pracowników, ale też zwiększa satysfakcję z wykonywanych obowiązków.
Austriacy, Belgowie, Duńczycy i Szwajcarzy skrócili już czas pracy, pozostawiając pensje na dotychczasowym poziomie, a teraz zastanawiają się nad tym Niemcy. Na razie są to jedynie eksperymenty, ale jeśli pomysł się sprawdzi, być może krótszy tydzień pracy zostanie wprowadzony na stałe.
Niektórzy idą jednak jeszcze dalej i uważają, że tydzień pracy można jeszcze bardziej skrócić. Taki pomysł popiera m.in. Bill Gates, współzałożyciel Microsoftu, który opowiedział o nim w najnowszym podcaście Trevor Noah Show.
Miliarder wierzy, że wykorzystanie sztucznej inteligencji będzie na tyle ważne dla branży, że pozwoli skrócić dzień pracy do trzech dni i cieszyć się większą ilością wolnego czasu na wypoczynek, nie wpływając przy tym na produktywność firm.
„Nie sądzę, że wpływ sztucznej inteligencji będzie tak dramatyczny, jak rewolucja przemysłowa, ale z pewnością będzie tak duży, jak wprowadzenie komputera osobistego. Aplikacje do edycji tekstu nie zakończyły pracy biurowej, ale zmieniły ją na zawsze. Właściciele firm i pracownicy musieli się dostosować i tak się właśnie stało. Być może wkrótce dotrzemy do społeczeństwa, w którym pracuje się tylko trzy dni w tygodniu. Maszyny będą wówczas w stanie wyprodukować całą żywność itd.”
Technologia nie jest na to gotowa
Bill Gates zdaje sobie jednak sprawę z tego, że realizacja omawianego planu zajmie być może nawet dziesięciolecia i będzie niezwykle kosztowna. Rozwój AI wprawdzie postępuje dość szybko, ale technologia wciąż jest w powijakach, ograniczając się jedynie do specyficznych obszarów, takich jak programowanie, analizy czy określone gałęzie inwestycji. Mówiąc krótko, w tej chwili nie nadaje się do bardziej złożonych zadań, jak samodzielna produkcja. Zwiększenie jej możliwości będzie wymagało mnóstwa nakładów finansowych.
Pomysł Billa Gatesa wygląda wprawdzie dobrze na papierze, jednak rzeczywistość wygląda inaczej. Firmy nie mają środków na inwestycje w prace badawczo-rozwojowe nad technologiami, które pozwoliłyby skrócić czas pracy, zachowując równocześnie rentowność przedsiębiorstwa, a także na zatrudnienie personelu do ich obsługi. Zdaniem właścicieli biznesów, na razie nie jest to możliwe do zrealizowania.
Być może zmieni się to za wiele lat, gdy technologia bardziej się rozwinie, a tym samym zmniejszą się koszty jej wdrożenia. W tym momencie pomysł jest jednak czystą fikcją.
- Microsoft
- rozrywka
- Bill Gates