Bezprzewodowe ładowanie to funkcja, jakiej potrzebowałem. Ładowarka Lenovo otwiera drzwi do wygody za niecałe 100 zł

Powerbank to naprawdę przydatne urządzenie, które może uratować Cię z opresji, gdy bateria w smartfonie padnie. Dlaczego więc nie skorzystać z przenośnej ładowarki, ale z bezprzewodowym ładowaniem?

Patryk Manelski

Komentarze
Bezprzewodowe ładowanie to funkcja, jakiej potrzebowałem. Ładowarka Lenovo otwiera drzwi do wygody za niecałe 100 zł, źródło grafiki: Lenovo.
Bezprzewodowe ładowanie to funkcja, jakiej potrzebowałem. Ładowarka Lenovo otwiera drzwi do wygody za niecałe 100 zł Źródło: Lenovo.

Wyobraź sobie dzień pełen spotkań, podróży i pracy poza biurem. Albo zwykłą wycieczkę ze znajomymi, gdzieś za miasto. Co zabierzesz ze sobą? Na pewno telefon i słuchawki, być może weźmiesz także laptop. Do tego zestawu warto dorzucić również przenośną ładowarkę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie podładować któreś urządzenie. Sam niejednokrotnie się o tym przekonałem, dlatego na następny raz zaopatrzę się w powerbank. I jest spora szansa, że skuszę się na model Lenovo Go Wireless, gdyż mam dość noszenia kabli do wszystkiego.

Powerbank z bezprzewodowym ładowaniem w przystępnej cenie

Bezprzewodowe ładowanie to przyszłość w zasięgu ręki

Najważniejszym atutem przenośnej ładowarki Lenovo Go Wireless jest dla mnie jej kompaktowa budowa. Zabierając ze sobą w podróż rozmaite (i jakże potrzebne!) rzeczy, często odczuwamy brak miejsca w plecaku. To urządzenie nie dość, że jest małe, to jeszcze waży zaledwie 260 gramów. Jestem więc przekonany, że nie będzie żadnym dodatkowym obciążeniem. Co więcej, posiada nawet wbudowany kabel USB-C!

W tych niewielkich gabarytach kryje się bateria o pojemności 10 000 mAh, co w zupełności wystarczy, by naładować smartfon lub zapewnić laptopowi kilka dodatkowych godzin funkcjonowania. Teoretycznie w ten sam sposób mógłbym wykorzystać zwykły powerbank, ale Lenovo Go Wireless ma sekretną broń w postaci... bezprzewodowego ładowania!

Lenovo

Ogłaszam wszem wobec: koniec transportowania osobnych kabli do każdego urządzenia! Technologia bezprzewodowego ładowania Qi sprawia, że wystarczy położyć kompatybilny sprzęt na powierzchni Lenovo Go Wireless, by rozpocząć ładowanie – bez zbędnych komplikacji i w pełni wygodnie. No i jak ciekawie to wygląda, gdy w ten sposób podładujemy smartfon, bez użycia dodatkowego okablowania.

Szukasz małego i pojemnego powerbanku? Sprawdź Lenovo Go Wireless

Kompaktowe wymiary i pojemna bateria

Oczywiście haczyk tkwi w tym, by smartfon obsługiwał bezprzewodowe ładowanie. Gdyby funkcja ta nie była dostępna, ten powerbank posiada dwa porty USB-C umożliwiające szybkie ładowanie o mocy 30 W. To oznacza, że nawet wymagające urządzenia, takie jak ultrabooki, mogą być zasilane w podróży. Nic również nie stoi na przeszkodzie, aby podłączyć nawet trzy sztuki sprzętu równocześnie! Inteligentne systemy zabezpieczeń zadbają o to, by ładowanie było efektywne i bezpieczne, chroniąc urządzenia przed przegrzaniem, przepięciem i przeciążeniem.

Lenovo

Powerbank Lenovo Go Wireless to futurystyczne rozwiązanie dla osób, które cenią wygodę, czyli właśnie dla mnie! A ile taka przyjemność kosztuje? Niecałe 93 zł, co w przypadku tak funkcjonalnej i przenośnej ładowarki okazuje się naprawdę dobrą ofertą. Zwłaszcza że umożliwia ona bezprzewodowe ładowanie, które jest czymś naprawdę przydatnym, kiedy cierpi się na nadmiar okablowania oraz brak miejsca. A oba te problemy rozwiązuje jedno urządzenie, więc chyba trafiłem idealnie.

Powerbank Lenovo Go Wireless znajdziesz na Amazon.pl

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Patryk Manelski

Autor: Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

Fanowski remaster Heroes of Might and Magic 2 jeszcze lepszy. Fheroes2 z nową wersją

Następny
Fanowski remaster Heroes of Might and Magic 2 jeszcze lepszy. Fheroes2 z nową wersją

Jason Schreier zdradził, nad czym pracuje Warner Bros. po zamknięciu studia Monolith

Poprzedni
Jason Schreier zdradził, nad czym pracuje Warner Bros. po zamknięciu studia Monolith

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl