Uczestnicy bety Diablo 4 rzucili się na nekromantę, ale mają z nim problemy
Miałem te problemy, a wybuch zwłok spamowałem i w między czasie oglądałem TV. Gdy już chciałem 5-ty raz ziewnąć zrobiłem czarodziejkę.
Cześć mam strasznie głupie pytanie ... Czy w diablo 4 można walczyć bronią czy tylko umiejętnościami podstawowymi ? Jak ewentualnie to zmienić (Xbox) strasznie mnie to irytuje a na dodatek nie czuć w ogóle zmiany broni ...
A druid okazał się największą przegraną, najgorszą z klas i do tego maciora ze cheesus słodki .
Zachodzi twórcy to chyba mają jakiś fetysz na punkcie mało atrakcyjnych postaci, albo się boją, że jeśli zrobią je zbyt atrakcyjne to rzuci się na nich pół twittera.
Dlaczego najgorszą z klas? Jak na razie to 3cia klasa, którą gram i mam chyba najwięcej funu. Gwarantowane aoe kryty po 250% dmg na 15 lvlu, to się zastanawiam jak to dalej wygląda.
Przez tą całą hołotę innych graczy biegającą w te i z powrotem w ogóle nie ma żadnego klimatu. Generalnie nie mam poczucia tego horroru, w którego tworzenie byli zaangażowani do bólu.
Bardzo przypomina mi to początek Path Of Exile. Mrok jest jak cholera, ale samo to nie wystarczy, aby stworzyć klimat.
Odpaliłem dziś 3 razy bez problemu i czekania... pierdolnieci devi nie potrafią zrobić gry w której zmienia się rozdzielczość w grze tylko musisz grać na takiej jaka masz ustawiona na PC to trzeba być już naprawdę... żeby robić takie blokady w grach Wszystkie te gry od Sony tak maja też.
Odpalam tą zjebaną grę wszystko chodzi na maxa płynie 60 FPS nawet nie drgnie a gra się tak tnie ze grać się nie da takie lagi że aż typa przenosi po śniegu lub cofa i teraz nie wiem czy już mam zapierdalać po 4090Ti czy to wina przeładowanych serwerów.
W D3 takie problemy z lagami, cofaniem czy kickami z serwera mam (miałem bo nie gram) do dzisiaj. Dlatego głównie gram w D2 i problem rozwiązany. Jak pojawiło mi się to w D4 to wykasowałem to w cholerę. Internet mam szybki na światłowodzie dodatkowo na kablu bez wifi.
300 zł to mi może Blizz zapłacić żeby w to grać, a i tak bym się zastanawiał czy mi się chce.
"...z serwera mam (miałem bo nie gram) do dzisiaj."
Nie grasz ale wiesz że dziś tak właśnie jest..... bez komentarza.
D3 chciałem sobie sprawdzić chyba po świętach. Wbiłem zobaczyć co nowego i co się zmieniło. Zrobiłem kilka głębokich szczelin i podczas grania miałem to co teraz w D4 czyli teleporty, lekkie lagi, krótkie freezy. Jak D3 tyle lat po premierze ma problemy z serwerem bo stoi na ziemniaku to problem nie zostanie naprawiony z dnia na dzień.
Z resztą gram czasem online (głównie offline) w D2R i momentami też przylaguje.
"pierdolnieci devi nie potrafią zrobić gry w której zmienia się rozdzielczość w grze tylko musisz grać na takiej jaka masz ustawiona na PC"
A to ciekawe, bo ja w grze zmieniałem bez problemu.
"gra się tak tnie ze grać się nie da takie lagi że aż typa przenosi po śniegu lub cofa i teraz nie wiem czy już mam zapierdalać po 4090Ti czy to wina przeładowanych serwerów."
Ani to ani to. Kompa sobie napraw i/lub neta. Ja z trzema znajomkami gram przez cały dzień i ani zwiech ani zacinek u żadnego prócz jednego, który ma ultra potatoe kompa i po prostu mu dogrywa jak biega. Tydzień temu jak grałem na mobilnym necie ze 150 latency to mi czasem postać cofało.
To serwery i lagi niezależne od konfiguracji. Wczoraj była opcja zmiany rozdzielczości jakiś updated po drodze zablokował FSR ale chyba została opcja procentowego zwiększania rozdzielczości tekstur.
Blizzardowski nekromanta jest sztampowy az do bolu. Zreszta blizard wszedzie gdzie moze wciska ograniczenia i pseudowybory zeby zastapic kreatywnosc i skill czystym grindem. Ciezkopancerni magowie, wojownicy z mieczami naparzajacy nimi dystansowo AoE, jedna klasa wiele skór. Nawet w "strategicznym" starcrafcie nie mozna sie nawet wyspecjalizowac bo i tak trzeba wybudowac prawie wszystko za kazdym razem - durna klikanina.
Dla kontrastu "nekromanta" (archetyp) ktorym gram okazjonalnie gdzie indziej* specjalizuje sie w grupowych - generalnych - buffach i tylko 10~20% buildu dedykowane jest stworkom. Nie dosc ze zwalnia mi sie tona punktow w obszarach gdzie buffuje tez siebie (idzie jak burza nawet solo) to gra w druzynie ociera sie o absurd xD Zeby bylo smieszniej standardowy problem summonerskich buildow (klarownosc ekranu) przestaje istniec poniewaz przyjazne mobki swieca sie jakby obrobily sklep z ozdobami choinkowymi.
*Bez szczegolow bo nerfy, nasladowcy windujacy ceny gearu, raportujace czlowieka scisniete poslady ktorym nie podoba sie, ze ktos moze ominac nudne i durne aspekty gry bez placenia itp. (najlepsze "alternatywne" buildy ktore udalo mi sie znalesc dawno gryza glebe niestety...).
Ja nie lubię nekromantów. To Blizzard w D2 sprawił że się nimi zainteresowałem. Uwielbiałem czary kości, w sumie grałem jak magiem tylko zamiast magii elementów fruwały kości wspierane golemem. Niestety w odróżnieniu od PoE nie dało się zrobić na nie buildów, bo tylko jeden aktywny na raz i brak aur by ich doboostować.
Zasadniczo lubię sam przywalić niż być zależnym od masy śmieciowych jednostek kontrolowanych przez ai, ale takie golemy to już potężne narzędzie, którym lubiłem leniwie latać i patrzeć jak akcja dzieje się sama bez klikania, w dodatku bezpiecznie na dystans.
Cholera Diablo jest zbyt ograniczone względem PoE by bawiło jak dawniej. Musi znaleźć kompromis pomiędzy infantylizmem, a przepchanym zawartością Path of Exile. Musi ewoluować w coś bardziej rozbudowanego.
Mnie na razie jedyne co trochę denerwuje to widok. Kamera jest odrobinkę za nisko moim zdaniem. Wydaje mi się, ze w poprzednich częściach była wyżej, widać było większy obszar gry.
Twórcy zdają sobie sprawę, że jest to trochę niewygodne, ale to była konieczna zmiana, abyś dobrze widział skórki płacących graczy. Siła wyższa.
Odniosłem to samo wrażenie. Kamera jest tak o 25% za blisko. To samo zresztą wadziło mi trochę w PoE. Nie obraziłbym się na mały opcjonalny zoom out. Niech każdy gra tak jak mu najwygodniej. Najlepiej dać ludziom wybór.
Najgorsze jest to, że gdy wchodzimy do miasta do kamera przysuwa się jeszcze bardziej.
kolejne newsy z doopy na podstawie losowych komentarzy ktore sobie wzieliscie z netu lol
Zagrałem dzis w nocy 2 godziny i gra się ogólnie dobrze, choć za mało dynamiki w tej grze. Za dużo chodzenia, gadania, niepotrzebne(moim zdaniem) niektóre cut-scenki. Więcej nie oceniam, bo dopiero dotarłem do pierwszego dużego miasta. A że open beta trwa tylko do poniedziałku, to raczej więcej nie zagram. Trochę skandal, że open betę dali tylko na weekend, dwa marne dni, kiedy to właśnie milion ludzi rzuciło się do gry i z opinii ogólnych widać, że połowę czasu marnuje się na logowaniu i innych babolach. Nie mówiąc już o tym, że w weekend nie tylko graniem człowiek żyje.
Mam nadzieję, że w pełnej wersji gra nabierze nieco więcej dynamiki, bo nawet Path of Exile potrafi być bardziej dynamiczne nawet na początku gry.
Dziś cały dzień max minutę czekałem na zalogowanie wiec dało się ograć idealnie :) jutro tez gram i kupię ale kiedy to zobaczę :)