Battlefield 6 jednak przywróci to, co gracze uwielbiali w kultowych strzelankach z serii
Nie pozostaje nic jak grać Inżynierem z meta bronią i wyrzutnią rakietową.
Takie te battelfield labsy miały być łącznikiem między społecznością a deweloperem, gdzie gracze mieli pomóc twórcom osiągnąć to czego chcą ludzie, no i co? No i się to źle zestarzało. Jedynie z tą całą sytuacją kojarzy mi się ta scena
https://youtu.be/2reK8q7Ezi8?t=13
Nie pozostaje nic innego jak olać durnowatych devsów, wiedzących czego chce gracz i nie kupować tej gry...
.
Czyli tak wracamy do korzeni do tego co chcieli fani, którzy kupią grę.
Ale nie robimy hero shottera tylko teraz robimy rozbudowaną destrukcję na małą skalę jak w BF:BC2. Zamiast dopracować rozgrywkę tracimy czas i wydajemy kasę ponownie na tryb BattelRoyal w którego nikt nie będzie grał tydzień po premierze, a tryb nie dostanie żadnej aktualizacji po premierze.
EA dlaczego tak mało osób kupiło grę, dlaczego liczba grających spada na łeb na szyję.
Kogo oni tam zatrudniają.
To to jest UJ! Niech ogarną serwery i postawią na czymś lepszym niż ziemniak, bo bullet trade i hitreg jak zwykle jest zjeb***i i strzelasz w powietrze.
Standard... DICE oczywiście nie słucha graczy i ma głęboko w D... Jaki w takim razie to jest powrót do korzeni skoro nie stosuje się podstawowej rzeczy, która dość mocno definiowała klasy. Zrobili jakieś tam nowe systemy ale po co? Skoro i tak będzie groch z kapustą
Patrząc np na Reddit to nie ma żadnej większości graczy chcących zamkniętego systemu…. Co więcej, osoby popierające potrafią przedstawić statystyki z bf3/4 pokazujące, ze zamknięty system powoduje jedynie zmniejszenie ilości poszczególnych klas na rzeczy jednego szturmowca
Żadne to zaskoczenie. Battlefield 2067 czy jak to leciało, dobitnie to pokazał. Nie będą starali się zrobić porządnego battlefielda, takiego jak stare i dobre battlefieldy. Także i tak od początku było jasne, że nowe battlefieldy to nie będą te co kiedyś.
Jestem jedynym któremu się podoba dobieranie dowolnej broni dla każdej klasy? :p
Tu raczej chodzi o specjalistów. Mnie taki Rainbow Six Siege zniechęcił jak zobaczyłem ponad 70 specjalistów, z czego każdego trzeba odblokować i osobno wyposażyć albo nawet nie zobaczysz, czy warto. Wolę system, w którym jest kilka klas i każda ma jakieś unikalne gadżety i ograniczenia. Z jednej strony nie możesz zrobić jednego Uber uniwersalnego wojownika, z drugiej strony nie musisz wybierać jednego z wielu unikalnych operatorów. Po prostu każda klasa ma specjalne rzeczy. Tak dla przykładu, nie możesz być jednocześnie snajperem wyposażonym w wyrzutnię ziemia-powietrze. Albo jesteś inżynierem i masz wyposażenie przeciwlotnicze czy przeciwpancerne, albo jesteś snajperem i masz wyposażenie do walki długodystansowej. Dzięki temu wiesz, że snajper nie ma czym strzelać do czołgu o ile nie ma wsparcia. To zmusza do współpracy. Jak każdy może mieć wszystko, to robi się z tego one man army. Z drugiej strony ci operatorzy czy nadmiar wyjątkowości jest przytłaczający. Lepiej mieć klasy gadżetów czy broni ograniczone do danej postaci i odblokowywać pojedynczo. Dokładnie do tego jakiegoś lore i specjalnej postaci, która może z czegoś korzystać, to niepotrzebne komplikowanie.
Z perspektywy gracza po prostu chcesz zrobić kilka wariantów uzbrojenia do różnego stylu walki. To strzelanka, a nie RPG. Jak dla mnie, to wszyscy mogą wyglądać tak samo, jest mundur i tyle.
Pod tym względem BF6 będzie lepszy, bo pozbywa się specjalistów. Jeśli ograniczenia klasowe będą ok, to wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem. Byle by nie było tak, że klasy nic nie dają poza jakimś drobnym perkiem, bo wtedy równie dobrze można wywalić klasy i mieć tylko wybór perka jak szybsza zmiana stancji czy szybsza zmiana broni.
Czyli kupa w pazłotku, BF 2042 jest tragiczny, kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy podniecają się tą grą, system klas w BF3/4 to majstersztyk
Dla mnie najważniejsze jest to, żeby był gun master. To jedyny tryb, w którym wchodzisz do gry bez dobierania ekwipunku i po prostu pykasz sobie różnymi broniami. Pozwala wbijać różne bronie, odblokowywać różne rzeczy i każdy jest na równi jeśli chodzi o dostępne uzbrojenie.
Nie dość że kupno takiej gry (Mainstream AAA) to jak włożyć głowę w pułapkę na niedźwiedzia - to już nawet przynęty nie chce im się dać świeżej...
Chociaż może coś w tym jest, odsieją ludzi z mózgiem to będą mogli efektywniej doić pozostałych.
Te otwarte klasy jeszcze idzie przeboleć, choć po co to robią, skoro większość graczy woli po staremu, nie wiem. Oby tylko był tryb hardcore i serwery społeczności jak w bf3 i będzie dobrze