Baldur’s Gate 3 ma nigdy nie trafić do Game Passa. Za tę grę „trzeba zapłacić odpowiednią cenę”, stwierdził Swen Vincke, CEO Larian Studios, przy okazji dzieląc się masą ciekawostek w wywiadzie.
Serwis IGN opublikował bardzo długi wywiad Kat Bailey z deweloperami z Larian Studios. Twórcy Baldur’s Gate III – a konkretnie reżyser gry Swen Vincke oraz główni scenarzyści Adam Smith i Chrystal Ding – opowiedzieli o poszczególnych bohaterach, w których gracz może się wcielić lub których zrekrutuje do drużyny.
Jeśli jesteście ciekawi zmian, jakie w toku prac nad trzecim „Baldurem” przechodzili Astarion, Gale, Karlach czy Posępne Serce, jak również tego, jak deweloperzy postrzegają te postacie i czym się inspirowali, tworząc je, polecam przeczytać wywiad w całości. Uprzedzam tylko, że ów tekst zawiera masę spoilerów z Baldur’s Gate III. Jeśli przynajmniej raz nie ukończyliście gry, lepiej odłóżcie tę lekturę na później.
Pod koniec wywiadu padło pytanie o to, ile pieniędzy Microsoft zaproponował Larian Studios, by Baldur’s Gate III trafiło do usługi PC/Xbox Game Pass. Swen Vincke nie podał konkretnej kwoty ani nawet nie zasugerował, czy taka propozycja padła. CEO Larian Studios jednoznacznie zaprzeczył, by trzeci „Baldur” miał kiedykolwiek trafić do Game Passa.
Od początku mówiliśmy, że to [Baldur’s Gate III – dop. red.] nigdy nie trafi do Game Passa. […] Zajmujemy się tworzeniem gier, które mają początek, rozwinięcie i zakończenie. Stworzyliśmy wielką grę, więc uważam, że trzeba za nią zapłacić odpowiednią cenę i że jest to uczciwe. Nie oferujemy mikropłatności, gracze dostają to, za co płacą. To obszerna, pełna treści gra. Dlatego też sądzę, iż powinna istnieć w takiej formie, w jakiej jest obecnie dostępna. To pozwala nam tworzyć inne gry.
W zasadzie trudno być zaskoczonym postawą Larian Studios, zwłaszcza że poprzednie gry belgijskiego dewelopera – m.in. pierwsze i drugie Divinity: Original Sin – również nigdy nie były dostępne w ramach któregoś z growych abonamentów. Niemniej w przypadku Baldur’s Gate III część graczy mogła widzieć światełko w tunelu, skoro do PS Plus Premium trafiła dwugodzinna wersja próbna. Teraz nikt nie powinien mieć już złudzeń, że jeśli chce się w pełni doświadczyć Baldur’s Gate III, trzeba nabyć tę produkcję.
Na koniec zostawiam Wam kilka ciekawostek, które wynotowałem z wywiadu. Pominąłem wszelkie spoilery, więc nawet jeśli wciąż przechodzicie BG III – lub dopiero zamierzacie to zrobić – nie popsujecie sobie zabawy.
Baldur’s Gate III jest dostępne na PC, PS5 i XSX/S.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
42

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.