Awaria jednego z telekomów sparaliżowała cały kontynent; miliony ludzi straciło dostęp do Internetu i telefonu
Niemal połowa mieszkańców Australii straciła wczoraj dostęp do Internetu oraz sieci telekomórkowej. Spowodowała to awaria infrastruktury firmy Optus, drugiego co do wielkości operatora telekomunikacyjnego w tym kraju.

Internet i telefon to coś, bez czego ciężko funkcjonować w dzisiejszych czasach. Dlatego wszelkie przerwy w dostawach usług mogą stanowić poważny problem, zwłaszcza jeśli obejmują swoim zasięgiem niemal połowę populacji kraju. Tymczasem jak donosi serwis The Guardian, taka właśnie sytuacja miała miejsce w Australii, na kilka godzin paraliżując funkcjonowanie dużej części kraju.
Awaria telekomu sparaliżowała Australię
Według dziennikarzy, w dniu wczorajszym, na kilka godzin około 10 mln mieszkańców Australii, zostało całkowicie pozbawionych dostępu do sieci, w tym także linii naziemnych oraz Internetu. Spowodowała to awaria infrastruktury firmy Optus, będącej drugim co do wielkości operatorem telekomunikacyjnym w tym kraju.
Sytuacja, która zdarzyła się w godzinach porannych, niemalże sparaliżowała działanie kraju, ponieważ dotknęła nie tylko zwykłych obywateli, ale też firmy oraz systemy transportu. Nie tylko uniemożliwiła wykonywanie połączeń, ale spowodowała także awarię sieci kolejowej, zaś wiele sklepów musiało tymczasowo wstrzymać działalność, ze względu na brak możliwości obsługi płatności zbliżeniowych.
Optus usilnie próbował znaleźć rozwiązanie problemu, sugerując równocześnie swoim klientom, by znaleźli członka rodziny lub sąsiada, posiadającego alternatywne urządzenie do komunikacji. Nie było to jednak łatwe, ponieważ wiele osób mieszka z dala od dużych miast, a mianowicie na obszarach, gdzie w odległości wielu kilometrów nie ma innych domów.
10 mln ludzi odciętych od sieci i telefonów
Przedłużająca się awaria zwiększała frustrację klientów, którzy stali w kolejkach przed salonami operatorów, pragnąc kupić nową kartę SIM, a także masowo oblegali biblioteki oraz inne miejsca oferujące darmowe WiFi.
To nie wszystko, gdyż awaria doprowadziła do zakłóceń w służbie zdrowia, transporcie oraz kluczowych usługach rządowych. W Melbourne wszystkie pociągi zostały zatrzymane z powodu awarii komunikacji w sieci kolejowej. Pojawiły się również problemy z funkcjonowaniem metra, które miało duże opóźnienia, a także z działaniem dyspozytorni telefonicznych, obsługujących m.in. służby ratunkowe oraz drogowe. Na północy kraju przestały działać także telefony w szpitalach.
Działanie usług zostało przywrócone dopiero późnym popołudniem, a teraz trwa szacowanie strat spowodowanych przez awarię oraz prowadzone są działania mające na celu znalezienie jej przyczyny.
Nie są to jedyne problemy związane z firmą Optus, które miały miejsce w ostatnim czasie. W ubiegłym roku telekom stał się celem cyberataku, podczas którego ujawniono dane osobowe 10 mln jego klientów.