Recenzje ASUS ROG Ally; mógłby być lepszy od Steam Decka, ale nie za taką cenę
ASUS ROG Ally faktycznie przewyższył Steam Decka od Valve? W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje, więc pora na podsumowanie.

Za nami premiera przenośnego peceta ASUS ROG Ally. Już wcześniej przyjrzeliśmy się specyfikacji technicznej konsoli i jej cenom. Konsola została zaprezentowana w dwóch konfiguracjach – tańszej z podstawowym układem APU Ryzen Z1 od AMD za 599 $ oraz w droższej z AMD Ryzen Z1 Extreme za 699 $ (w Polsce 3799 zł). Ta druga opcja jest już dostępna w preorderze i trafi do sprzedaży bezpośredniej 13 czerwca.
Przyszła pora na rozliczenie w praktyce tego, co producent obiecywał „na papierze”. Wyczekiwany przez wielu handheld Asusa miał przewyższać popularnego i do tej pory jedynego w swoim rodzaju Steam Decka. Czy faktycznie tak się stało? A jeśli tak, to czy warto porwać się na taki sprzęt w cenie, w której pojawił się na rynku? Przyjrzyjmy się pierwszym recenzjom.

Zalety ASUS ROG Ally
Pomimo sporej ceny, pochlebnych opinii i zachwytów nie brakuje. Za co najczęściej recenzenci chwalą ASUSa ROG Ally?
- łatwy dostęp do wielu różnych bibliotek gier;
- świetna wydajność; płynność wyświetlania klatek nawet w grach AAA; cichy wentylator;
- bardzo jasny, kolorowy wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości;
- wygoda użytkowania – urządzenie jest stosunkowo lekkie i dobrze leży w dłoniach;
- szybkie ładowanie baterii.
Wady ASUSa ROG Ally
ASUS ROG Ally przy wszystkich swoich zaletach wciąż ma kilka rzeczy, które nie przypadły recenzentom do gustu. Mogłoby się wydawać, że największą bolączką nowego handhelda jest cena, ale doszukano się jeszcze kilku innych minusów. Oto te najczęściej wymieniane:
- niewygodny i niedopracowany interfejs Windows;
- bardzo krótki czas pracy na baterii (przy bardziej wymagających grach jest to zaledwie od 1 do 2 godzin;
- brak dotykowych paneli sterowania;
- wiele tytułów wciąż wymaga niższych ustawień graficznych dla płynnego działania.
ASUS ROG Ally vs Steam Deck – pojedynek gigantów
Pod kilkoma względami Asus ROG Ally przewyższa Steam Decka. Przenośny komputer ASUSa jest szybszy i oferuje o wiele lepszy wyświetlacz. ROG Ally z wielu gier potrafi wyciągnąć wyższe osiągi niż urządzenie Valve, choć nie są to aż tak duże różnice, jak wydawało się, że będą jeszcze przed premierą.

Z recenzji wynika, że przy tym wszystkim Steam Deck jest jednocześnie dużo bardziej ergonomiczny, stabilny systemowo i przede wszystkim sporo tańszy. Oczywiście nie ma co dyskutować o tym, czy sam wygląd urządzenia jest zaletą czy też wadą. Jest to kwestia mocna indywidualna. Mimo wszystko przenośny pecet ASUSa robi na wielu wrażenie białym designem i podświetlanymi drążkami analogowymi, które nadają konsoli bardziej „gamingowego” zacięcia.
Choć ASUS ROG Ally daje bezproblemowy dostęp do wielu bibliotek gier, a także zapewnia większą rozdzielczość i często wyższą wydajność, to tak wysoka cena nadal jest trudna do usprawiedliwienia. Przypomnijmy, że koszt Steam Decka w najlepszej konfiguracji to 3099 zł, gdzie za wydajniejszego ASUSa ROG Ally trzeba zapłacić aż 3799 zł.
Komentarze czytelników
Gość z gór Legionista
To prawda, specyfikacja robi wrażenie ale cena też.
W sumie konsolka przenośna nie potrzebuje takiej mocy co doskonale udowodnił Switch.
Myśle ze nie odniesie komercyjnego sukcesu chociaż życzę Asusowi jak najlepiej.
Upychanie bardzo mocnych podzespołów w sprzęcie nie jest gwarancją sukcesu bo tutaj liczą się przede wszystkim gry .
pioras55 Generał

Zgadza się, da się je zainstalować i z nich korzystać tylko trzeba się trochę nagimnastykować. Smutne że Epic/EAapp/Ubisoft Connect nie wspierają Linuxa.
TheTytan Konsul
Cena jak najbardziej jest atrakcyjna, ale z drugiej strony słyszałem trochę niepochlebnych opinii na temat Armory Crate i praktyk Asusa. Jeżeli bym się zdecydował na ROG Ally to pewnie i tak bym postawił system od zera i korzystał z takich narzędzi jak handheld companion, albo po prostu poczekam na propozycje od innych producentów.
Swoją drogą ciekawi mnie, jak Ally w połączeniu z Nexdockiem sprawdzał by się jako zamiennik laptopa
lechu84 Legionista
Jak na sam hardware to cena jest jeszcze do przełknięcia. Problem w tym że pierwsze testy pod kątem osiągów w grach wcale jakoś drastycznie nie dystansują tego sprzętu względem Decka (w niektórych grach przy tej samej rozdzielczości i detalach uzyskuje po raptem kilka klatek więcej - polecam recenzje na tomsharsware), a jednak cena tego cacka to blisko 2 tysiące pln (!) więcej niż Deck w podstawowej wersji.
Galkan Centurion

brak ograniczenia do platformy Steam; możliwość korzystania z wielu bibliotek gier;
Przecież Steam Deck też nie ogranicza się tylko do Steam, co to za durnotka?