filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 15 czerwca 2021, 13:23

autor: Karol Laska

Wiemy, kto napisze scenariusz do serialu Assassin's Creed Netflixa

Trwają przygotowania preprodukcyjne do serialu Assassin's Creed od Netfliksa. Zagraniczne portale podały nazwisko scenarzysty dzieła. Będzie nim Jeb Stuart, współtwórca Szklanej pułapki.

W październiku 2020 roku Netflix i Ubisoft zapowiedziały swój nowy projekt będący serialową ekranizacją gier spod znaku Assassin’s Creed. Wtedy także oficjalnie ruszyły poszukiwania na stanowiska showrunnerskie, reżyserskie i scenariopisarskie. Nadal lista nie została skompletowana, ale poznaliśmy pierwsze nazwisko odpowiedzialne za napisanie dzieła. Według serwisu Variety będzie to Jeb Stuart.

Całkiem możliwe, że nie kojarzycie tego pana z samego imienia, ale zapewniamy, że to prawdziwy profesjonalista w swoim fachu. Ma już na karku kilkadziesiąt lat doświadczenia w branży filmowej. Odpowiada za scenariusze do takich hitów jak Szklana pułapka z Bruce’em Willisem czy W morzu ognia ze Stevenem Seagalem. Na podstawie tych tytułów można stwierdzić, że jest przede wszystkim związany z amerykańskim kinem sensacyjnym, choć aktualnie działa przy projekcie zgoła innym gatunkowo, czyli Wikingach: Walhalli.

Zaangażowanie tak uznanego scenarzysty do pracy nad serialem daje nadzieję na to, że będzie on o wiele lepszy od mocno krytykowanego filmu Assassin’s Creed z 2016 roku. Wtedy nie pomogła nawet gwiazdorska obsada z Michaelem Fassbenderem i Jeremym Ironsem na czele – produkcja była aż tak przeciętna.

Nie znamy jeszcze planowanej daty premiery serialu Assassin’s Creed i najprawdopodobniej nie zostanie ona ujawniona w najbliższym czasie. Powinniśmy się raczej spodziewać podania kolejnych nazwisk współodpowiedzialnych za prace nad dziełem.

  1. Strona internetowa Netfliksa

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej