Apple podnosi ceny aplikacji w Polsce
Polska jest jednym z krajów, dla których Apple zapowiedziało podwyżki cen w sklepie App Store. Jak bardzo odczują to nasze portfele?

Źródło fotografii: Unsplash.
Niedawna konferencja firmy Apple, na której zaprezentowano nowe iPhone’y oraz zegarki Apple Watch, odbiła się szerokim echem po tym, jak ujrzano europejskie ceny. Mimo że gigant z Cupertino teoretycznie ich nie podniósł, to i tak przyjdzie nam za jego produkty zapłacić o wiele więcej niż w zeszłym roku. Podyktowane jest to głównie słabym kursem lokalnych walut względem mocnego dolara.
Nie jest to jednak koniec obciążeń dla naszych portfeli, ponieważ Apple zapowiedziało podwyżki w sklepie App Store.
20-procentowe podwyżki od 5 października
Wzrost cen obejmie zarówno aplikacje, jak i zakupy wewnątrz nich. Apple postanowiło natomiast wykluczyć z podwyżek automatycznie odnawiane subskrypcje. Nowe cenniki zostały opublikowane dla takich krajów jak: Polska, Chile, Egipt, Japonia, Malezja, Pakistan, Korea Południowa, Szwecja, Wietnam, a także dla wszystkich państw, w których obowiązuje waluta euro.
Może Cię zainteresować:
- Mark Zuckerberg stracił fortunę i wypadł z czołówki najbogatszych ludzi świata
- Ten kraj zakazał sprzedaży iPhone'a bez ładowarki w pudełku
- Apple odwraca się od Chin? Inny kraj może na tym wiele zyskać
Podwyżki mają wynieść średnio 20%, a w przypadku Japonii mogą sięgnąć nawet 30%. Dla przykładu koszt zakupu w europejskim sklepie App Store wynoszący wcześniej 9,99 euro podskoczy teraz do 11,99 euro. Trzeba przyznać, że dla osób często korzystających z mikrotransakcji w aplikacjach będzie to spory cios.
Na blogu Apple poinformowało, że zmiany wejdą w życie 5 października, więc jeśli zwlekasz z decyzją o kupnie jakiejś gry bądź aplikacji, może to być dobry moment, aby ją nabyć, zanim ceny wzrosną.
Więcej:Polacy przenoszą numery częściej. Dwaj operatorzy największymi beneficjentami
Komentarze czytelników
VODKA18 Chorąży
Niech podnoszą jakoś nie wpłynie to na mojego Power Maca G4.
zanonimizowany1280881 Centurion
I bardzo dobrze
Stać cię na sprzęt za kilka tys to i na droższe apki
ODIN85 Senator

To tam nie ma bezpłatnych zamienników jak w androidzie?
zanonimizowany1359977 Senator
No cóż, luksusowe jachty, samoloty czy chociaż samochody też drożeją.
Bogaci się bogacą na obecnych kryzysach, to czemu Apple ma także nie być beneficjentem obecnych zmian?
Produkty Apple to target dla najbogatszych ludzi świata, więc ci, którzy są targetem nie powinni tego odczuć w żaden sposób.
Ale jak ktoś się upiera na Apple i nie jest bogaty, bola go wzrosty cen, to może niechaj się zastanowi nad sobą, czy nie udaje kogoś kim nie jest.
To produkt premium, może kosztować i 10x więcej, a chętnych znajdzie. Jak ktoś kupując Apple patrzy na ceny, tzn że nie powinien tego kupować.
Same telefony na start są średnio X3 droższe niż ich odpowiedniki na Androidzie (pisze o hardware) i już samo to powinno dawać wystarczająco mocny sygnał dla potencjalnych nabywców, że tu masz przepłacać i jest to dla tych, których przepłacanie nie rusza, gdyż mają ludzi, którzy na nich pracują.