Andor ma problem, jak na Star Wars nie wzbudza zaintersowania

Uniwersum Gwiezdnych wojen rozwija się z każdą kolejną produkcją. Ich popularność jest na tyle duża, że w najbliższych miesiącach zadebiutują kolejne seriale z tego świata.

Powiązane:Po szokującym zwrocie akcji w Stranger Things 5 bracia Duffer wyjaśniają, że „zmieni on zasady gry” i sprawi, że historia zatoczy pełen krąg

Najnowszy tytuł dostępny na Disney+, Andor, jest idealnym przykładem na to, że popularność nie zawsze idzie w parze z jakością. Z najnowszego raportu Parrot Analytics wynika, że zainteresowanie widzów tą produkcją jest znikome w porównaniu z innymi przynależącymi do świata Gwiezdnych wojen.

O takiej kolei rzeczy poinformował Brandon Katz, jeden ze strategów branży rozrywkowej wspomnianej firmy (via Screen Rant). Do przeprowadzonej analizy wykorzystał on system, który uwzględnia posty w mediach społecznościowych, blogach, a także ruch w popularnych wyszukiwarkach.

Disney+ kupisz tutaj

Z przeprowadzonego badania wynika, że Andor plasuje się znacznie niżej od wszystkich innych seriali osadzonych w uniwersum Gwiezdnych wojen. Najpopularniejszą serią został pierwszy sezon Mandalorianina.

Źródło fot.: Twitter / Brandon Katz

Niska pozycja Andora, nawet pomimo wysokich ocen widzów i krytyków, nie powinna tak naprawdę nikogo dziwić. Przede wszystkim serial ten koncentruje się na wydarzeniach dziejących się przed Łotrem 1. Nieważne, jak dobry był to film, tak naprawdę nie zapadł on na dłużej w pamięci widzów. W związku z tym nie czują się oni związani z postacią głównego bohatera – Cassiana Andora.

Pozostałe produkcje koncentrowały się na bohaterach, którzy byli już znani z kanonu Gwiezdnych wojen. Jedynie Mandalorianin przełamuje tę zasadę, ale w dużej popularności serialu z pewnością pomogła postać Baby Yody.

Andor charakteryzuje się również zdecydowanie wolniejszym tempem niż pozostałe seriale. Showrunner Tony Gilroy celowo również zdecydował się na zminimalizowanie pojawiających się easter eggów, jednak to właśnie takie podejście mogło sprawić, że zainteresowanie serialem w mediach społecznościowych jest na tak niskim poziomie.

Być może tendencja ta zmieni się w najbliższych tygodniach. Przed widzami jeszcze kilka odcinków pierwszego sezonu. I wiadomo już, że Andor powróci z drugą serią.

Więcej:W nowym filmie Gwiezdne wojny weźmie udział absolutna legenda, która została nominowana do Oscara aż 15 razy

• Gwiezdne wojny / Star Wars
• VoD
• science fiction
• Disney+ / Disney Plus