AMD zaprezentuje nowe modele kart graficznych RDNA 2

AMD zaprezentuje RX 6400 – nowy układ przeznaczony dla… No właśnie, odpowiedź nie jest taka prosta. Skoro RX 6500 XT jest sporo słabszy od RTX 3050 i rywalizuje raczej z GTX 1650, czego można oczekiwać od RX 6400?

Ktoś nie odrobił pracy domowej. ;) RTX 3050 jest w cenie bliskiej dużo szybszego RX 6600, więc co jest dziwnego w tym, że prawie 2x tańszy RX 6500 XT jest mniej wydajny?

A co do pytania głównego: do 1000 zł do wyboru są tylko słabe starocie. Dla kogo może być ta karta...

Z pinktu widzenia gracza, uważam GPU za największy obecnie problem w budowie PC. Nie chodzi tylko o coraz drożeje ceny grzałek ale i o ich wydajność po latach. Niektórzy po zainwestowaniu w Intela 2500k lub 4770k mieli procesor z głowy na kilka długich lat, bo to były dobre modele i świetnie sobie radziły z mocnymi i nowymi GPU. Podobnie jest obecnie. Ryzen 5600X to nie jest CPU na 2-3 lata ale proc, który będzie sobie dobrze radził i z nowymi kartami. SSD przeżyły swoją rewolucję ale jak ktoś ma starszego Samsunga 970, to nie leci do sklepu po nowego na Pcie 4.0, chyba ze dysk już dogorywa. Nawet jak poleci, to majątku na nowość nie straci. GPU to osobna para kaloszy. Z generacji na generacje jest drożej, karty są bardziej prądożerne a i wydajność po latach potrafi być dyskusyjna. Też chciałbym tu jakiejś zmiany i rewolucji. Może w końcu wydajne APU, które pozwoli ma całkowite zastąpienie osobnego GPU? Intel coś mówi, że ich nowe karty po sparowaniu z ich CPU mogą być i 20% wydajniejsze niż zestaw AMD i Nvidia lub Intel i Karta AMD. Dla graczy obecna sytuacja zachęca do grania ma konsoli niż do pozostania na PC. Złożenie średniej klasy PC do gier w 1080/1440p to wydatek na 5000 zł z czego duża cześć, to GPU.
Piszę tu z punktu widzenia osoby wykorzystującej PC głównie do gier i być może graficy i deweloperzy mają tu inne podejście.

Aristofeles
Ty piszesz całkiem nie na temat.

Tu po prostu jest mowa o kolejnych generacjach i chodziło o to jak szybko są wydawane i jak słabo są rozwinięte względem poprzednich generacji, co tylko oznacza, że po prostu wydawanie po tak krótkiej czasie przerwy jak 2 latach(jeszcze niezbyt krótkiej, ale jednak w porównaniu do starszych serii już całkiem) czy nawet roku nie ma sensu i tylko marnuje surowce czy wywinduje cenę za przymuszoną, wręcz nadwyrężoną (no bo jak produkować 2 czy nawet 3 serie naraz?) produkcję kart niewiele mocniejszych od poprzednich.
Nie ma znaczenia jak dużo jest mocniejsze, bo należy brać pod uwagę pobór prądu, ciepło itp. Nawet 90 w nowej serii może sobie być 100 czy 200% mocniejsze niż 80 w poprzedniej serii, a i tak opłacalność jest najniższa, a być może niższa niż 90 z poprzedniej serii, pobór prądu czy ciepło są po prostu kosmiczne.

Ty naprawdę myślisz, że nowa generacja jest dla profesjonalistów? Ich zdecydowanie nie obchodzi kilka czy kilkanaście procent lepszy sprzęt jeżeli przy tym pobór prądu czy ciepło są znacznie większe, a do tego sama cena sprzętu jest jeszcze większa.

To może być karta dla tych, którzy potrzebują czegoś więcej niż integra, ale za minimalne pieniądze. Jak Gt 1030.

Te karty są raczej dla rynku profesjonalnego niż dla graczy. W info prasowym za 4Q2022, podali, że gaming to już nie jest nawet 50% przychodów NVIDIi. I raczej chwalą się, że wyniki w 4kw. to dzięki 3050 i kartom do laptopów. A pamiętajmy, że w segmencie gaming są zarówno gracze, jak i kopacze (bo jak odróżnić) oraz Nvidia NOW i prosumenci. Więc jak to pchają do konsumenta z kasą a nie szeregowego gracza to będą dalej pchać w dobrych cenach, ale dla siebie i nie patrząc na zużycie energii.
Dodam, że NVIDIA zwiększyła przychody o 61% w stosunku do poprzedniego roku a zysk netto 125% większy :). Więc po co mają się pochylać nad kartami dla graczy?