Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 6 października 2025, 10:30

autor: Kamil Kleszyk

Szalona oferta Amazona! Samsung S25 Plus z 256 GB i Galaxy AI teraz z rabatem poniżej 3700 zł!

Amazon przygotował ofertę, obok której nie można przejść obojętnie. Samsung Galaxy S25 Plus – flagowiec z wieloletnim wsparciem i topową specyfikacją – dostępny jest tam w znacznie korzystniejszej cenie niż w większości polskich elektromarketów.

Źródło fot. Samsung
i

Wydawanie kilku tysięcy złotych na telefon? Dla wielu to istne szaleństwo. „Przecież każdy smartfon ma aparat i dostęp do Internetu, po co przepłacać?” – brzmi znajomo? Problem w tym, że tanie modele często kończą swój żywot bardzo szybko. A później zostajesz z lagującym urządzeniem, które od dawna nie widziało aktualizacji bezpieczeństwa.

Flagowy smartfon na lata

Kupujesz spokój na lata

Jeśli jednak należysz do tych osób, które nie planują wymieniać telefonu co dwa lata, to może czas spojrzeć na coś bardziej trwałego. I tutaj cała na biało wchodzi oferta na Samsunga Galaxy S25+ – flagowca z krwi i kości, który według zapewnień producenta ma otrzymywać aktualizacje aż do 2032 roku! Tak, dobrze czytasz. Przez najbliższe siedem lat Samsung nie zapomni o Twoim urządzeniu, co w świecie Androida jest czymś absolutnie godnym szacunku.

Źródło: Samsung.
Źródło: Samsung.

Ale długie wsparcie to dopiero początek. Pod maską S25+ siedzi potężny Snapdragon 8 Elite, a jego możliwości potwierdza wynik 2 265 528 punktów w AnTuTu. Dla porównania: w zestawieniu znalazł się wyżej niż najnowszy iPhone 17 Pro. Dodam, że smartfon został wyposażony w ogniwo o pojemności 4900 mAh, które – przyznam szczerze – mogło by być nieco większe. Na pocieszenie mamy za to w miarę szybkie ładowanie 45 W.

Ten smartfon ma moc, która zawstydza iPhone’a

Oczywiście nie byłoby flagowca bez porządnego aparatu. Z recenzji użytkowników wynika, że sensor 50 Mpx z OIS daje radę w praktycznie każdych warunkach oświetleniowych, a towarzyszą mu ultraszerokokątny 12 Mpx i teleobiektyw 10 Mpx, również z optyczną stabilizacją. Do tego konstrukcja otrzymała certyfikat IP68, więc deszcz czy przypadkowe zanurzenie nie zrobią na telefonie wrażenia.

Źródło: Samsung.
Źródło: Samsung.

Do listy zalet trzeba też dodać ekran – 6,7-calowy Dynamic AMOLED 2X z odświeżaniem 120 Hz. W dodatku S25+ obsługuje Galaxy AI, więc możesz korzystać z nowych funkcji opartych na sztucznej inteligencji, których Apple w Polsce wciąż nie ogarnia.

Cena, czyli wisienka na torcie

A teraz najciekawsze: cena. Na Amazonie wariant 256 GB kosztuje 3670,29 zł, czyli według informacji z Ceneo jest to aż ponad 1000 zł taniej niż w wielu popularnych elektromarketach. I tak, to oferta z pewnego źródła – z pełną gwarancją, możliwością zwrotu i spokojem ducha, którego nie daje tańszy zakup z „tajemniczych” aukcji.

Samsung Galaxy S25+ na Amazon.pl

Jeśli więc szukasz smartfona, który nie zestarzeje się szybciej niż Twoje postanowienia noworoczne, a przy okazji oferuje moc, świetny aparat i solidne wsparcie – Samsung Galaxy S25+ z Amazona to opcja, którą naprawdę warto rozważyć.

A na koniec zachęcam do zapoznania się z innymi ofertami Amazona.

  1. „Doskonale wysublimowane i niedrogie”. To łatwe w instalacji bestsellerowe chłodzenie wodne kupisz prawie 100 zł taniej na Amazonie
  2. „Znacznie lepszy, niż powinien być w tej cenie”. Bestsellerowy monitor Mini LED kupisz teraz za niewiele ponad 1100 zł

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej