Tak szczerze to w tej grze nie ma nic kultowego. To bardzo prosta, nudnawa platformówka w dodatku ugrzeczniona w stosunku do pierwowzoru.
Kultowa to jest jedynka, którą w swoim czasie przeszedłem chyba z 5 razy. Od tej części jakimś cudem odpadłem po 1,5h wymęczonej gry.
Nie prrzesadzajta Alice: Madness Returns tez ma klmat i grafike któora caly czas trzyma jeszczee poziom,,za to American McGee''s Alice to juz zabytek
Wiadomo, że American McGee''s Alice z 2000 roku to arcydzieło platformówek i nadaje się na wielokrotne przejścia, bo tak tworzyło się w erze klasycznej, że grywalność i kreatywność to był priorytet, ale sequel Alice: Madness Returns też jest niezły i dał frajdę mimo, że nie tak wybitny jak poprzednik.
Może jakby dodawali do tej części poprzednią grę od American McGee to może bym kupił.
Z jakiegoś powodu tego już nie robią mimo, że była to ulepszona wersja...
kupiłem jakiś czas temu i pliki poprzedniej gry są gdzieś w podfolderach, grę można odpalić i wszystko działa, kupiłem wtedy zwykłą edycje z promocji, nie było nigdzie mowy że poprzednia jest dodawana, znalazłem ją przypadkiem w sumie.
Dla samej muzyki i wizji artystycznej warto zagrać. Etap w chmurach będę pamiętał przez lata. Coś pięknego.
Grałem w jedynkę za gimbusa i zasnąć w nocy nie mogłem.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
