Aktualizacja Windowsa utrudnia przejście na Google Chrome
Szybka zmiana domyślnej przeglądarki na Google Chrome odeszła w niepamięć za sprawą niedawnej aktualizacji systemów Windows 10 i 11.

Zapewne większość z Was kojarzy ten moment, kiedy instalujecie Google Chrome i przy pierwszym uruchomieniu pojawia się pasek, pozwalający natychmiast zmienić domyślną przeglądarkę. Jak się okazuje, za sprawą kwietniowych łatek dla Windowsów 10 i 11, komunikat ten przeszedł do historii.
Sytuację tą zapoczątkowały aktualizacje KB5025221 dla Windowsa 10 oraz KB5025224 dla Windows 11. Obejmują one:
- Wydania Windowsa 10 dla klientów korporacyjnych i edukacyjnych działające na wersji 20H2;
- Wszystkie edycje Windowsa 10 w wersjach 21H2 i 22H2;
- Wszystkie wydania Windowsa 11 21H2.
Obie te aktualizacje ukazały się 11 kwietnia i spowodowały, że szybka zmiana domyślnej przeglądarki na Google Chrome stała się niemożliwa. Zamiast tego, aby dokonać modyfikacji, należy wejść do ustawień aplikacji systemu Windows.
Co jednak gorsze, aktualizacje te zaczęły sprawiać kłopoty użytkownikom. Jak bowiem wynika z wpisów na oficjalnym forum Microsoftu, po ich zainstalowaniu, każde uruchomienie przeglądarki powoduje otwarcie okna ustawień systemu. Co ciekawe, problem ten pojawia się nawet, jeśli Google Chrome jest ustawiona jako domyślna aplikacja do przeglądania sieci.
Ostatnie doniesienia o problemach pochodzą sprzed tygodnia. Prawdopodobnie więc błąd nadal jest obecny. Jeśli go doświadczacie, to nieprostym sposobem na jego wyeliminowanie jest usunięcie wadliwej aktualizacji.
Chociaż może się wydawać, że Microsoft próbuje na siłę utrudnić proces zmiany i w ten sposób zachęcić ludzi do korzystania z Edga, to w rzeczywistości może również chodzić o bezpieczeństwo. Jak zauważyli redaktorzy z serwisu TechRadar, ustawienie Google Chrome jako domyślnej przeglądarki wymaga dokonania zmian w rejestrze systemu Windows. Możliwe więc, że brak tej opcji wystąpił przypadkowo.
Komentarze czytelników
Mqaansla Generał

Kiedyś używałem zawsze Opery, a od dłuższego czasu przeniosłem się na Operę GX i jestem zadowolony. Na telefonie jednak cały czas używam Google Chrome.
Na komputerze tez uzywasz (niby nie google ale ~98%? jednak google) Chrome tylko ze w skorce "Opera GX"...
Wronski Senator

Szybko sie skapneli ze ta funkcja jest beznadziejna i niepotrzebna...
golona777 Centurion

Kiedyś używałem zawsze Opery, a od dłuższego czasu przeniosłem się na Operę GX i jestem zadowolony. Na telefonie jednak cały czas używam Google Chrome.
Gholume Generał
Przeglądarka nie dostosowała się do zmian w API ale to aktualizacja systemu jest wadliwa. Pewnie ta zmiana wisiała w testowych branchach przez pół roku a Google ma na to wybimbane.