40 tys. zł kary za handel fałszywymi opiniami w Internecie
UOKiK ukarał firmę oferującą zamieszczanie recenzji w opiniach Google. Musi ona teraz zapłacić 40 tys. zł grzywny za wprowadzanie klientów w błąd.

Na co zwracamy dużą uwagę, kupując w Internecie np. soundbar czy monitor? Między innymi na opinie innych kupujących, z którymi mamy sposobność się zapoznać, gdyż niemal każdy większy sklep zapewnia taką możliwość. A jeśli napiszę, że wiele z tych mini-recenzji może być fałszywych, stworzonych na zamówienie przez specjalne firmy? Właśnie zapadł wyrok UOKiK w takiej sprawie – jedna z firm musi zapłacić 40 tys. zł kary za wprowadzanie Internautów w błąd.
Grzywna za pisanie nieprawdziwych recenzji
Na szczęście wiele sklepów filtruje swoje opinie, pozwalając zamieszczać je tylko osobom, które zamówiły dany produkt. Tego wymaga europejska dyrektywa Omnibus – sprzedawca musi zamieścić informację, czy i w jaki sposób weryfikuje osoby publikujące recenzje. W wielu miejscach jednak możemy jeszcze trafić na opinie, co do których wiarygodności można mieć zastrzeżenia.
Poznańska firma „Agencja City” oferowała różne pakiety pozytywnych opinii umieszczanych w Google. Reklamowane były sloganami „Pozyskaj pozytywne opinie w Google”, czy „Posiadasz negatywne opinie w Google Maps? Pomożemy Ci je poprawić”, Każdy mógł zamówić odpowiednią dla siebie opcję (najdroższa kosztowała 1200 zł i zawierała 100 opinii), podać dane swojej placówki i czekać na wykonanie zadania.

UOKiK wszczął jednak w sierpniu 2022 roku postępowanie, które zakończyło się ukaraniem firmy grzywną w wysokości 40 tys. zł. Dodatkowo właściciel firmy musi poinformować o zapadłej decyzji w wykorzystywanych przez siebie serwisach.
Reputacja przedsiębiorców powinna wynikać z rzetelnych informacji i rzeczywistych doświadczeń konsumentów. Fałszywe opinie wprowadzają konsumentów w błąd – zwłaszcza te, które sprawiają wrażenie autentycznych i sporządzonych przez klientów, którzy faktycznie skorzystali z usług danego przedsiębiorcy. Takie manipulacyjne działania sztucznie zawyżają ocenę danej firmy i zakłócają uczciwość gry rynkowej. To niekorzystne zarówno dla konsumentów, jak i zdrowej konkurencji. – Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK
Według UOKiK podobne działania mogła wykonywać firma J&J w ramach pozycjonowania SEO. Postawiono już jej zarzuty a urząd przygląda się wielu innym podmiotom z branży e-commerce. Za oferowanie fałszywych opinii, które mogą wprowadzać klienta w błąd, grozi kara w wysokości do 10% obrotu (co może być bolesne w przypadku stosowania niskiej marży). Co ważne, nie tylko aktywne działania dezinformujące, ale nawet niedostateczna ochrona przed nierzetelnymi opiniami w przypadku platform zakupowych mogą być przedmiotem ukarania poprzez UOKiK.
Może Cię zainteresować:
Komentarze czytelników
Haszon Senator
Opinie są jak najbardziej użyteczne i niezwykle pomocne, tylko trzeba do nich podchodzić z głową, bo jak wiadomo wiele z nich jest fałszywych.
Funkczyc Skopierov Legionista
btw. Jak ktoś chce zobaczyć manipulacje ocenami konkretnych produktów to polecam odwiedzić taki sklep internetowy o nazwie "Media Expert". 6 razy odrzucali moją opinię o produkcie, bo ponoć łamały regulamin xD. Nie, nie łamały. Mało tego, jak napisałem później kolejną opinię, ale tym razem, że produkt jest wspaniały itd. to opublikowali bez problemu
Cziczaki Legend

"Na co zwracamy dużą uwagę, kupując w Internecie np. soundbar czy monitor? Między innymi na opinie innych kupujących, z którymi mamy sposobność się zapoznać, gdyż niemal każdy większy sklep zapewnia taką możliwość."
Ja już lata temu przekonałem się, że nie ma co patrzeć na opinie w sklepach internetowych, nie straciłem kupując sprzęt, który nie miał wcześniej żadnej oceny, a większość negatywnych ocen w sprzętach choćby drobnego AGD dotyczy niewłaściwego użytkowania, więc jak dla mnie to nawet oceny nie muszą istnieć, wystarczy pytanie czy sprzęt się podobał, tak lub nie.
Haszon Senator
Dokładnie, taka kara powinna wynieść minimum 4 mln zł. W końcu takie fałszywe opinie mogły szkodzić konsumentom, którzy w ten sposób stracili pieniądze kupując kiepską usługę lub produkt.