W promocji na Steamie można za kilka złotych kupić udaną taktyczną strzelankę Operation Flashpoint: Dragon Rising. Podpowiadamy, jak ulepszyć ją modami.
W serwisie Steam zorganizowano godną uwagi promocję, w ramach której można za 3,59 zł kupić Operation Flashpoint: Dragon Rising, czyli drugą część cyklu taktycznych strzelanek.
W dniu premiery gra została przyjęta dosyć dobrze – nasz recenzent wystawił jej notę 8.0/10, a średnia ocen według serwisu Metacritic wynosi 76%.
Dzisiaj wszystkie te emocje już opadły i łatwiej jest spojrzeć na Operation Flashpoint: Dragon Rising jako samodzielną produkcję, bez porównywania jej do pierwszego OPF. Z takiej perspektywy projekt jawi się jako po prostu dobra taktyczna strzelanka, z rzadko widywanymi w tym gatunku realiami. Warto po nią sięgnąć, zwłaszcza za niecałe 4 złote.
Dobrze widać to po recenzjach na Steamie – licząc wszystkie opinie od dnia premiery tylko 69% z nich chwali tę grę, co serwis kategoryzuje jako „mieszany” odbiór (wystarczyłby jednak tylko 1% w górę i kategoria zmieniłaby się na „w większości pozytywny”). Aczkolwiek spośród recenzji wystawionych tylko w ciągu ostatnich 30 dni aż 83% jest pozytywnych.
Kupując dzisiaj Operation Flashpoint: Dragon Rising, natkniecie się na poważny problem – na współczesnych pecetach gra wspiera maksymalnie rozdzielczości 1280x.
Wynika to z błędu, który powoduje, że silnik rejestruje pamięć kart graficznych tylko w określonym przedziale i modele z 2 GB lub więcej VRAM-u są kategoryzowane jako posiadające poniżej 270 MB. Do tego gra na Steamie ma zaaplikowany patch, który wyłączył wsparcie dla modów.
Na szczęście te niedogodności można usunąć, instalując modyfikację:
Jeśli już zaczniecie modyfikowanie gry, to nie ma powodu, aby poprzestać tylko na tym projekcie. Polecamy także:
GRYOnline
Gracze
Steam
19

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.