futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 23 września 2020, 10:14

autor: Bartosz Świątek

Xbox One X hitem. Ludzie mogą mylić konsolę z Xbox Series X

Po rozpoczęciu zbierania zamówień przedpremierowych na Xboksa Series X / Series S zauważalnie wzrosła sprzedaż konsoli ósmej generacji – Xboksa One X. Zdaniem niektórych przyczyną takiego stanu rzeczy może być wprowadzające zamieszanie nazewnictwo, choć sytuację można też wytłumaczyć innymi rzeczami.

Xbox One X hitem. Ludzie mogą mylić konsolę z Xbox Series X - ilustracja #1
Xbox One X sprzedaje się lepiej – prawdopodobnie dzięki Xboksowi Series X.

W SKRÓCIE:

  1. w dniu otwarcia preorderów na Xboksa Series X / Series S, pozycja starszego Xboksa One X w rankingu „Movers & Shakers” Amazona poprawiła się o 747%;
  2. nie jest to jednoznaczne z przeszło siedmiokrotnym wzrostem sprzedaży;
  3. zdaniem niektórych skok w rankingu może mieć związek z wprowadzającym zamieszanie nazewnictwem, ale może to być również efekt działania źle skonfigurowanych botów;
  4. nazewnictwo Xboksa bywa problematyczne także dla Microsoftu.

Wygląda na to, że po rozpoczęciu zbierania zamówień przedpremierowych na Xboksa Series X / Series S, znacząco skoczyła sprzedaż mocniejszego wariantu konsoli obecnej generacji Microsoftu – Xboksa One X. Jak odnotował na Twitterze Andrew Alerts, tzw. „sales rank” (pozycja w rankingu sprzedaży) XOX w rankingu „Movers & Shakers” Amazona wzrósł o 747%. Internauta zastanawia się, jak wielu klientów pomyliło sprzęt ósmej i dziewiątej generacji przez wprowadzające zamieszanie nazewnictwo.

Warto odnotować, że wzrost w rankingu Amazona nie przekłada się bezpośrednio na liczbę sprzedanych egzemplarzy – sprzedaż na pewno wzrosła, ale niekoniecznie aż o przeszło 700%. Zwraca na to uwagę analityk firmy Niko Partners Daniel Ahmad. Ekspert podkreśla też, że starsza konsola ma w nazwie słowo „discontinued” (w wolnym tłumaczeniu „wycofana z produkcji”). Jego zdaniem podobieństwo nazw może być źródłem pewnego zamieszania, ale raczej nie stanowi wielkiego problemu.

Lepszą sprzedaż można wytłumaczyć także innymi rzeczami, takimi jak źle skonfigurowane boty czy ogólny wzrost zainteresowania sprzętem do grania (dzięki preorderom konsole często goszczą w mediach / reklamach). Nie zmienia to jednak faktu, że nazwy konsol Microsoftu są problematyczne. Najlepszym dowodem jest fakt, że zdają się sprawiać kłopot także… gigantowi z Redmond. Zwracił na to uwagę Tom Warren, starszy redaktor serwisu The Verge.

  1. Czy Xbox Series S będzie lepszy od Xbox One X?
  2. Xbox – strona oficjana