Nie minął jeszcze rok od premiery Steam Decka, a firma Valve zdążyła już po cichu wprowadzić kilka zmian w budowie konsolki. Są to drobne poprawki obejmujące przyciski oraz wibracje.
Źródło fot. powyżej: Unsplash | Edgar Almeida
Sprawę niejako nagłośnił użytkownik Reddita Athlan614, który niedawno zauważył subtelne różnice pomiędzy urządzeniem Steam Deck oferowanym na premierę, a zakupionym w ostatnim czasie. Wprowadzone zmiany zdecydowanie wyszły na plus.
Pierwszą zmianą jest zwiększenie wysokości niektórych przycisków. Prawy i lewy przycisk „Steam” jest teraz wyższy o 1mm, charakteryzuje się wyraźniejszym kliknięciem i - jak twierdzi Athlan614 - korzystanie z niego jest teraz satysfakcjonujące. Użytkownik pochwalił także używanie przycisku „B”, który nie robi się lepki po dłuższym użytkowaniu. Poza tym odnotowano bardziej odczuwalne wibracje niż w wersji Steam Decka z czasu premiery na początku tego roku.
Na przyciski narzekali właściciele Steam Decka w m.in. wątku poświęconym zauważonym zmianom, a na wibracje recenzenci jak np. redaktor PCGamesN.
Valve do czasu wysyłki swoich przenośnych urządzeń może wprowadzić nieco zmian. Steam Deck na bieżąco otrzymuje aktualizacje, a w kwietniu br. bez nagłaśniania ulepszono stację dokującą.
Należy także pochwalić Valve za starania, ponieważ zaczyna uczyć się liczyć do trzech. Część zamówień na Steam Deck zostanie zrealizowana wcześniej, bo w trzecim kwartale 2022. Złożone do tej pory pozostałe zamówienia zostaną zrealizowane jeszcze w tym roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Valve wycofało Steam Decka LCD ze sprzedaży. Teraz najtańszy model jest za ponad 2500 zł
28

Autor: Damian Miśta
Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.