Valve poinformowało o bezterminowym opóźnieniu stacji dokującej do Steam Decka.
Na oficjalnym blogu Steam firma Valve poinformowała o opóźnieniu stacji dokującej do Steam Decka.
Na pocieszenie Valve poinformowało, że kontynuuje prace nad ulepszeniem korzystania ze Steam Decka zadokowanego przy użyciu wszelkiego rodzaju rozdzielaczy USB-C i zewnętrznych wyświetlaczy.
Przypomnijmy, że początkowo stacja dokująca miała zaoferować dwa gniazda USB 2.0 i jedno USB 3.1, ale ostatecznie wszystkie trzy zamieniono na ostatni z tych typów. Nie wiadomo, czy miało to jakiś wpływ na opóźnienie.
Dostępność Steam Decka pozostaje niewielka. Valve wyraźnie nie wyrabia z zaspokajaniem popytu. Jeśli zamówicie gadżet dzisiaj, to otrzymacie go najwcześniej w ostatnim kwartale tego roku. W rezultacie produkt stał się łakomym kąskiem dla scalperów, którzy żądają za jedną sztukę nawet 10 tys. złotych.
4

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.