filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 18 maja 2022, 10:13

autor: Marcin Nic

She-Hulk: Attorney at Law na zwiastunie ujawniającym datę premiery

Disney sukcesywnie rozwija ofertę swojej platformy streamingowej. W ramach The Walt Disney Company 2022 Upfront zadebiutował zwiastun serialu She-Hulk: Attorney at Law.

Źródło: YouTube

Zwiastun tej produkcji może być zaskoczeniem, bowiem praktycznie nikt nie spodziewał się jego pojawienia. Oprócz niego otrzymaliśmy również pierwszy plakat, który dodatkowo potwierdza datę premiery serialu She-Hulk: Attorney at Law.

Najnowsza produkcja Marvel Studios zadebiutuje na platformie streamingowej Disney+ już 17 sierpnia. Pierwszy sezon serialu składać się będzie z dziewięciu odcinków.

Fabuła She-Hulk: Attorney at Law koncentrować się będzie na postaci Jennifer Walters, prawniczki z Nowego Jorku. Nie wiadomo jednak czy serialowa geneza będzie identyczna jak ta w komiksach. W nich bohaterka zyskuje nadnaturalne moce po transfuzji krwi od swojego kuzyna, Bruce’a Bannera.

Zwiastun sugeruje, że postać znana już z filmów MCU odegra sporą rolę w kształtowaniu głównej bohaterki. W tej roli powróci po raz kolejny Mark Ruffalo.

W rolę Jennifer Walters wcieli się Tatiana Maslany, aktorka znana między innymi z Orphan Black. Oprócz niej pojawią się również Benedict Wong, Tim Roth oraz Ginger Gonzaga, Josh Segarra i Jon Bass.

Do premiery She-Hulk: Attorney at Law pozostały trzy miesiące i już po samym zwiastunie można stwierdzić, że twórcy w tym czasie nie będą się nudzili. Zwłaszcza specjaliści od efektów specjalnych będą musieli przyłożyć się do pracy, bowiem w niektórych momentach CGI nie wyglądało zbyt dobrze. Dużo poprawek czeka aparycję głównej bohaterki. Miejmy jednak nadzieję, że do czasu premiery wszystkie niedociągnięcia zostaną poprawione.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej