futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 24 marca 2020, 11:08

autor: Bartosz Świątek

PS5: firma Dolby prostuje błędne dane z pokazu Road to PS5

Znana firma zajmująca się technologią dźwiękową – Dolby – postanowiła sprostować jeden z fragmentów wypowiedzi Marka Cerny’ego z filmu Road to PS5, który dotyczy możliwości standardu Dolby Atmos.

PS5: firma Dolby prostuje błędne dane z pokazu Road to PS5 - ilustracja #1
Tempest Audio Engine nie będzie aż taką rewolucją?

W SKRÓCIE:

  1. zdaniem firmy Dolby Mark Cerny podał nieprawdziwe dane w odniesieniu do możliwości technologii Dolby Atmos;
  2. omawiany standard potrafi wspierać znacznie więcej źródeł dźwięku niż sugerował projektant Sony, ale ich liczba jest celowo ograniczana;
  3. koncern Dolby jest jednak zadowolony, że Sony chce przykładać więcej uwagi do kwestii dźwięku.

Jak wiadomo, firma Sony przedstawiła niedawno specyfikację PlayStation 5. Jednym z tematów prezentacji był zaawansowany chip dźwiękowy, który trafi do konsoli – tzw. Tempest Audio Engine. W czasie swojego przemówienia Mark Cerny – główny projektant systemu – zachwalał liczne zalety sprzętu, sugerując, że będzie on w stanie symulować znacznie więcej źródeł dźwięku niż obecne rozwiązania, w tym np. Dolby Atmos. Twórcy ostatniej z wymienionych technologii postanowili odnieść się do słów inżyniera i wytknąć mu błąd.

Nie jest prawdą, że Dolby Atmos obsługuje maksymalnie 32 obiekty (źródła dźwięku w przestrzeni - przyp. red.). Jako technologia, Dolby Atmos może wykorzystywać setki obiektów jednocześnie, jednak wsłuchujemy się w rady udzielane przez deweloperów gier, którzy już stworzyli zawartość wspierającą Atmos. Obiekty są fantastycznymi narzędziami, ale powinny być używane oszczędnie, jeśli chodzi o liczbę aktywnych na tej samej scenie. Zbyt wiele ruchomych obiektów może tworzyć mylące środowisko dźwiękowe - precyzują eksperci firmy Dolby.

Wygląda na to, że Tempest Audio Engine może nie odbiegać aż tak mocno od innych standardów przetwarzania dźwięku 3D, a zalety zaprezentowane w czasie przemówienia niekoniecznie będą miały faktyczne przełożenie na gry – jeśli zawierzyć ekspertom Dolby, stosowanie zbyt wielu źródeł dźwięku może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Oczywiście nie da się wykluczyć, że Sony znalazło jakiś sposób na obejście tego problemu, a technologia opracowana przez koncern na potrzeby PS5 zaoferuje lepszą jakość od rozwiązań obecnych na rynku.

Należy też podkreślić, że Dolby jest zadowolone z faktu, że Sony chce mocniej pochylić się nad kwestią dźwięku 3D w grach.

Tak jak w przypadku platformy Windows Sonic Spatial Audio stworzonej przez Microsoft, zespoły odpowiedzialne za dźwięk będą zadowolone, że mają do dyspozycji potężną platformę do dźwięku 3D, dzięki której mogą realizować swoje zadania na PS5. Uważamy, że jest to kamień milowy dla studiów gier. Jesteśmy podekscytowani faktem, że Sony zobowiązało się do rozwinięcia swoich rozwiązań w zakresie dźwięku poprzez stworzenie pełnoprawnej platformy dźwiękowej dla PS5. „Tempest” to nie tylko świetna nazwa, ale także nawiązanie do jednej z naszych ulubionych klasycznych gier arcade'owych - czytamy.

Warto też odnotować, że błąd Marka Cerny’ego niekoniecznie musi być rezultatem świadomych działań. Mógł on po prostu otrzymać od kogoś nieprecyzyjne informacje.

  1. PlayStation 5 – strona oficjalna
  2. Dolby – strona oficjalna