Nike zaprezentowało urządzenie B.I.L.L., które bezpłatnie wyczyści i odnowi stare buty Air Force czy Jordan. Celem działania firmy jest ochrona środowiska.
Źródło fot. powyżej: Nike.
W tym tygodniu w londyńskim Nike Town zadebiutował robot o nazwie B.I.L.L. (Bot Initiated Longevity Lab), który zadba o buty klientów. Wyczyści i odnowi stare sneakersy w ramach działań firmy na rzecz ochrony środowiska.
B.I.L.L. jest określany eksperymentem i planuje się rozwój tego rozwiązania. Aktualnie jest ono bezpłatne dla klientów i będzie dostępne przez cały wrzesień. Szacunki producenta mówią o 45 minutach potrzebnych na odnowienie pary Air Force 1s.
Urządzenie umożliwia dopasowanie do potrzeb użytkownika. Po zostawieniu obuwia maszyna tworzy jego trójwymiarowy model i ocenia stan. W procesie czyszczenia wykorzystuje środki na bazie wody, a w naprawie poliestrowe „łatki” pochodzące z recyklingu.

Gdy B.I.L.L. wykona szereg czynności, pracownicy Nike dodają nowe wkładki i sznurówki wykonane z przetworzonych surowców wtórnych. Do odrestaurowania w ten sposób nadają się obecnie modele Air Force 1s, Air Jordan 1s, Space Hippie 01s i Nike Dunks.
Nike uważa, że B.I.L.L. komponuje się z ideą firmy, która dąży do przedłużania cyklu życia jej produktów. Współgra to np. z programem Nike Refurbished, w ramach którego producent w oficjalnych sklepach odsprzedaje buty oddane przez klientów. Powstał też szereg poradników jego autorstwa, mających na celu edukowanie konsumentów w temacie dbania o swoje obuwie.
Kierownik ds. zrównoważonego rozwoju Nike NXT mówi o nostalgii do starych przedmiotów. Nie da się jednak ukryć, że jest to również działanie marketingowe, mające przyciągnąć klientów, dla których ważna jest ochrona środowiska.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
16

Autor: Damian Miśta
Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.