AMD zablokowało sprzedaż kart ASRock w Europie. Efekt konkurencji? (aktualizacja)
Zaskakujące informacje docierają z centrali tajwańskiego koncernu ASRock – jak się okazuje, firma nie wprowadzi kart graficznych Radeon z linii Phantom Gaming do sprzedaży w Europie. Ten ruch miało zablokować samo AMD.
Aktualizacja
Do ciekawych informacji dotarł dziennikarz serwisu Forbes – brak obecności kart graficznych ASRock na rynku europejskim to celowe działanie tajwańskiej firmy. Układy z rodziny Phantom Gaming zostały bowiem przeznaczone na rynek kryptowalut i na Starym Kontynencie nie będą dostępne w tradycyjnych sklepach w pojedynczych egzemplarzach. Ich docelowym rynkiem są wirtualne waluty oraz zastosowania przemysłowe, a minimalne zamówienie na te GPU ma wynosić 500 egzemplarzy. Takie informacje stają w bezpośredniej kontrze do wcześniejszych wieści. Jednakże rewelacje Forbesa pochodzą z anonimowych źródeł, więc wciąż musimy czekać na oficjalne stanowisko zarówno ze strony AMD, jak i ASRock.
Oryginalna wiadomość

Kilka tygodni temu byliśmy świadkami wejścia na rynek kart graficznych nowego gracza, czyli firmy ASRock, znanej głównie z produkcji tanich płyt głównych. Początkową ofertę tego producenta stanowią cztery modele bazujące na architekturze Radeona RX570 z linii Phantom Gaming. Choć nazwa jednoznacznie wskazuje na fakt, iż mamy do czynienia z konstrukcjami przeznaczonymi dla graczy, to oficjalne grafiki tajwańskiego producenta pokazały, że są to układy, które dobrze sprawdzą się w procesie kopania kryptowalut.
Układy pojawiły się już m.in. w krajach azjatyckich, ale zastanawiający był ich brak na chłonnym rynku europejskim. Teraz już wiemy, że nie była to przypadkowa decyzja. Okazuje się bowiem, że za brak oferty ASRock w segmencie kart graficznych odpowiada… samo AMD. To właśnie koncern z Sunnyvale zablokował możliwość sprzedaż układów z rodziny Phantom Gaming na Starym Kontynencie, co w rozmowie z niemieckim oddziałem serwisu Tom’s Hardware potwierdzili przedstawiciele tajwańskiej firmy.
Szalenie interesujące są powody podjętej decyzji – wedle najbardziej prawdopodobnej wersji rynek europejski jest na tyle silnie obsadzony przez innych partnerów AMD, że koncern nie chciał tworzyć dodatkowej konkurencji, co mogłoby uderzyć w interesy poszczególnych podmiotów AIB. Zupełnie inaczej jest w przypadku Azji, gdzie karty graficzne z rodziny Radeon radzą sobie słabo – tam wejście do gry każdego nowego producenta jest przyjmowane z otwartymi ramionami.

Co tu dużo mówić – to bardzo dziwna decyzja AMD, zdecydowanie nielicująca z ostatnimi zapewnieniami firmy odnoszącymi się do programu partnerskiego Nvidii, który właśnie został zakończony. Obóz „czerwonych” mówił o „nieskrępowanej wolności wyboru” i pełnym wsparciu dla wszystkich producentów kart graficznych wykorzystujących architekturę Radeon, ale – jak widać – te stwierdzenia mają bardzo niewiele wspólnego z rzeczywistością. Sytuacja dziwi tym bardziej, że w odróżnieniu od innych producentów ASRock oferuje wyłącznie układy bazujące na rozwiązaniach zaprojektowanych przez AMD. Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z kolejną odsłoną „programu partnerskiego”, której – po ostatnich odważnych deklaracjach – raczej niewielu się spodziewało…
Do ciekawych informacji dotarł dziennikarz serwisu Forbes – według uzyskanych przez niego wieści potwierdzonych rozmowami telefonicznymi oraz mailami brak obecności kart graficznych ASRock na rynku europejskim to celowe działanie. Układy z rodziny Phantom Gaming zostały bowiem przeznaczone na rynek kryptowalut i na Starym Kontynencie nie będą dostępne w tradycyjnych sklepach w pojedynczych egzemplarzach. Ich docelową klientelą będą kopacze wirtualnych walut oraz zastosowania przemysłowe, a minimalne zamówienie na te GPU ma wynosić 500 egzemplarzy. Takie informacje stają w bezpośredniej kontrze do wcześniejszych wieści, więc pozostaje oczekiwać na oficjalne stanowisko zarówno ze strony AMD, jak i ASRock.
Więcej:„Intel miał misję żeby nas zabić” według Jensan Huanga; teraz zbuduje dla NVIDII 2 mikroprocesory
Komentarze czytelników
Sasori666 Senator

Takie decyzje są w ogóle legalne? Przecież to zalatuje zmową cenową.
zanonimizowany1113196 Generał
i pełnym wsparciu dla wszystkich producentów kart graficznych wykorzystujących architekturę Radeon, ale – jak widać – te stwierdzenia mają bardzo niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Ale w czym problem? Przecież wspierają producenta. Nigdzie nie ma mowy, aby tak nie było - wyczuwam błąd w rozumowaniu. Kolejna sprawa - nie znamy szczegółów, na jakich warunkach współpracuje ASRock z AMD, więc wszystko może dziać się za porozumieniem i zgodą i na korzyść obu stron. Poza tym tłumaczenie AMD jest logiczne... Ktoś próbuje zrobić z igły widły :/
I dalej - od kiedy to rynek europejski jest chłonny? W stosunku do chińskiego wydaje się raczej bardzo niechłonny... Poza tym AMD dalej daje szeroki wybór. Tak więc ich stwierdzenia mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Autor "artykułu" się nie popisał :/
Morion0 Legionista
Przestańcie manipulować ludźmi i wzbudzać sensację takimi durnymi artykułami.
Legion 13 Senator

Komuś przyszło na myśl że może ASROCKA i AMD nie stać na jednoczesne wypuszczenie kart na całym świecie? Może AMD nie jest w stanie dostarczyć tyle kart żeby starczyło na cały świat? Zresztą aktualizacje do oryginalnego artykułu nie mówią że kart nie będzie, tylko że w tej chwili nie mają żadnych dat dla EU.
"...The VGA card products are only sold in South America and APEC (exclude China, Hong Kong and Taiwan) at first. I cannot provide you the MSRP and the warranty duration because they are different in different sales region..."
"The decision of sales region for ASRock VGA card is based on the planning of mutual channel agreement. So far the first priority is Asia Pacific and Latin America. No confirmed schedules in EU markets yet"
zanonimizowany871976 Generał
Ten artykuł to chyba wyciągnięty z kapelusza. Może zmieńcie ten dział "na plotki ze świata" wtedy będzie przynajmniej wiadomo co omijać :/