Wild Hearts
Dobrze się to zapowiada, w dodatku jest free to play, więc zasłużone...
Jak w większości nowych gier dzisiaj, optymalizacja nie istnieje w tej grze. Wygląda jak 5-cio letnia i momentami nawet starsza gra, a chodzi gorzej niż Forza Horizon 5, które sami dobrze wiemy wygląda niemalże perfekcyjnie. Jak zoptymalizują grę to może wrócę, bo sam gameplay mi się podobał jak i stylistyka gry.
Koei Tecmo i Omega nie zawiedli, kolejna gra i kolejna wtopa z optymalizacją, nie tylko na PC ale i też na konsolach.
(W sumie nie tylko z optymalizacją)
Twórcy "wiedzą" o problemie i postarają się go naprawić w przyszłości.
Wiedzą też że gra ma "błąd" (LOL) i cierpi na CPU bottleneck, który nagle teraz twórcy zauważyli.
Gra również nie ma DLSS oraz FSR.
Proszą graczy o raporty i wysyłanie logów z DXDiag, czyli nie było znów żadnego Q&A/testów i gracze zapłacili by być testerami LMAO.
Zakupowanie gier od Koei Tecmo powinno się ludziom odcinać ręce.
https://www.reddit.com/r/WildHeartsGame/comments/11290v7/a_note_from_the_team/
Zainstalowałem wersję próbną na XSS i to czego tam doświadczyłem wola o pomstę do nieba. Grafika paskudna rodem z PS3, gra w większości klatkuje na poziomie 15-25 klatek. Na dodatek efekt śniegu to jakaś porażka. Ta gra jest tak źle zoptymalizowana, że nawet ciekawa potyczka nie daje satysfakcji. Jednym słowem dno. I proszę mi nie napisać, że go wina XSS, bo Hogwart Legacy, na tej konsoli wygląda naprawdę porządnie i nic nie chrupie, a grafika bije na głowę WH. Deweloperzy to po prostu lenie i tyle. Jak tego nie poprawia to zwiastuje porażkę, bo na tą chwilę gra jest niegrywalna.
Szukałem jakichś tricków by poprawić działanie gry, ale nic nie zadziałało.
Wypuścili update ale zapomnieli zaimplementować Denuvo. Gra już lata w necie. Nadal jednak tragedia jeżeli chodzi o optymalizację.
Hehe dla wersji Origin im się "zapomniało" lmao
Ta gra nigdy nie będzie poprawiona bo japońce tacy jak Koei Tecmo nie potrafią w robienie gier.
Ha tfu.
To bez znaczenia gra to gówniana kopia Monster Hunter i do tego ... optymalizacja nawet bez D.
Gra nawet niezle sie zapowiada ale po ograniu ponad godzine moge powiedziec ze jest to aktualnie trend tworcow ktorzy nie optymalizuja gry pod natywna rozdzielczosc lezy totalnie ale przeciez zawsze sa fitchery typu dlss czy fsr xd. gre poki co polceam zwracac na steam do 2 godzin mozna . 300zl to zart za ta gre z taka gowniana optymalizacja .Wartosc gry aktualnie to max 100zł poki co zwrocilem poczekam na poprawe gry patchami moze cos zrobie i wezme sie za prace tzw. tworcy .
Klucz do gry kupiony za niecałe 5zł w jednym z keyshopów i powiem wam, że gra nie jest nawet tyle warta. Po kilkudziesięciu minutach się poddałem. Gra wygląda ohydnie, niczym 20 letni shrek 2. Żadne ustawienia graficzne nie wpływają na wygląd ani wydajność - podobny problem ma immortals of aveum. Nie przeszkadza to jednak grze stutterować co kilka sekund lub kroków, lub akcji, lub ataków lub ogólnie czegokolwiek - jedna wielka padaka pomimo porządnego procesora, grafiki i dysku NVMe.
Walka i gra niesatysfakcjonujące. Toporne, nijakie sterowanie, rozmazany mydlasty obraz nadający się chyba tylko do grania na padzie z odległości 5m od TV żeby nie widzieć tej pikselozy.
Gra próbuje być soulsem, sekiro i zeldą jednocześnie, ale wychodzi z tego śmierdzący klops. Odradzam zakup wszystkim. Nie widzę żadnego powodu, żeby marnować choćby 15 minut na tego gniota. Jak to jest ta nowa jakość EA to nic dziwnego, że ta firma tak cienko przędzie ostatnimi czasy i ogłasza "kryzys w branży".
Dodam jeszcze, że do gry musiałem całkowicie wyłączyć mojego antywirusa, bo inaczej crashowała bez żadnego komunikatu przed startem (antywirus nie wykrywał żadnego wirusa, ale widocznie chciał coś sprawdzić, co grze przeszkadzało).
Załączam screena na najwyższych ustawieniach graficznych....