Grę przeszedłem w jedną noc, długo się do niej zabierałem (nie lubię horrorów). Ale gdy wciągnąłem się w fabułę to nie mogłem się od niej odciągnąć. Świetna fabuła, ciągłe uczucie, że ktoś za tobą stoi i wspaniałe zwroty akcji. Szkoda że zepsuł to polski dubbing i czasem głos nie był równy z tym co mówią bohaterowie nawet w oryginalnej wersji.
Until Dawn było grą w którą, jako fan gier z gatunku horroru, bardzo chciałem zagrać, jednak wcześniej nie posiadałem konsoli na której mogłem w nią zagrać i zagłębić się w zimowy klimat góry Blackwood. Moje oczekiwania zostały częściowo zaspokojone, dlatego wystawiam tej produkcji ocenę 8/10. Jest to naprawdę dobra gra, która przekonuje gracza, że jednorazowe ukończenie jej nie oznacza, że widzieliśmy już wszystko. Ja na pewno poczekam jeszcze do zimy, aby w mroźny, biały wieczór jeszcze raz ją odpalić i ukończyć z innymi wyborami.
Przyjemny horror przy którym dobrze się bawiłem. Nie straszy tak bardzo Ale klimat utrzymuje grę Na wysokim poziomie.
Moja pierwsza gra , którą przeszedłem na PS4 slim.Mocny horror z ciekawą fabułą i gameplayem , który trzyma do samego końca.
U mnie przeżyli tylko Sam i Matt Gra jest bezlitosna.I to ją wyróżnia wśród innych gier.
Świetna gra, która mnie zaskoczyła, bo spodziewałem się tandetnego horroru o durnych nastolatkach. No i w zasadzie tak jest, ale im dłużej grałem, tym bardziej wkręcałem się w tę historię i ostatecznie nie mogłem oderwać się od konsoli.
Minus za to, że rozgryzłem jeden wątek dość szybko i "plot twist" mnie nie zaskoczył (chociaż satysfakcja jakaś tam była). Ale wynagradza to inny wątek, który trzyma w napięciu do samego końca (nawet gdy już wiadomo o co chodzi).
Drugi minus za to, że czasami decyzje bohaterów są wręcz irracjonalnie durne i niezrozumiałe z punktu widzenia logiki.
Naprawdę przyjemna (chociaż to chyba nie jest odpowiednie słowo w kontekście tego, co dzieje się na ekranie) przygodówka, która fajnie bawi się konwencją B-klasowego horroru. Szkoda tylko, że podzielona i zaprojektowana jest tak, że poznanie alternatywnych wydarzeń wymaga ponownego przechodzenia całych, nierzadko trochę długich rozdziałów. No i, chociaż nie jestem uprzedzony do polskiego dubbingu i nawet lubię tę formę opracowania audiowizualnego, to w „Until Dawn” niestety lepiej jest grać po angielsku. Postacie żeńskie są fatalnie zagrane, a męskie są nierówne.
Polecam bardzo bardzo biiip biip. Robię swoją. Swoją drogą nie polecam cedep. maila wysyłałem, byłem osobiście i dalej cichosza. Btw muzyka na soundcloud polecam yyyy. MrVasko wpiszcie to znajdziecie. Dzisiaj wjeżdża oryginał, może o 22 nie wiem, zobaczę. Teledysk kiedyś tam. Znajdziecie na youtube "V", tak byłem pierwszy. A na yt to uj wie ile siedze, znajdziecie po pablos459. Czy jakoś tak. Eldomondo :D
Zacznę od plusów: ładna grafika (chociaż przez te 3 lata się już zestarzała), masa wyborów, które mają znaczenie. Minusów jednak sporo więcej: głupia i nieangażująca fabuła, bohaterów nie da się lubić, tragiczna praca kamery utrudniająca eksplorację, taki sobie klimat, zero uczucia zagrożenia, jak na horror - niestraszna, nie udały się nawet jump scary, słabiutka optymalizacja, nawet na PS4 Pro zauważalne mocne spadki płynności.
Gra choć udana i zaskakująca to ma irytujące sterowanie z QTE którego nie znoszę. Nieco naiwna historyjka na wstępie zmienia się w podwójny twist fabularny i koniec jest ostatecznie satysfakcjonujący. Niestety produkcja jest bardzo liniowa i krótka tak że dasz radę ją w jeden wieczór zrobić. Zdecydowanie warto
Cudo! Gra klimatyczna i Twoje decyzje na prawde mają tu znaczenie. Zagrałem kilka razy i nie żałuję.
Rozgałęziająca się akcja, zależna od Twoich wyborów (bądź zręczności), jest bardzo intrygująca. Twórcy gry sprawili, że śmierć bohatera nie jest Ci obojętna. Żeby w pełni docenić jak wiele deweloperzy włożyli pracy w zaimplementowanie "efektu motyla" do gry należałoby ją przejść kilkukrotnie. W zależności od naszych decyzji ostateczny przebieg historii może wyglądać zupełnie inaczej niż za pierwszym podejściem.
Bardzo ciekawa produkcja, solidna pod kątem fabularnym, niestety niezbyt straszna. Warty wspomnienia, cholernie nierówny polski dubbing. Bez wątpienia najlepsze dzieło Supermassive Games.
Filmowa gra grozy. Ogarniający strasz trzyma w napięciu do samego końca. Szybkie zwroty akcji. Od nas zależy ilu uczestników przeżyję tą mroczną przygodę. Warto zwracać uwagę na szczegóły w grze i zbierać totemy, by poznać prawdę kryjącą się w mrokach tego opuszczonego miejsca. Świetna gra, którą polecam!
Gra - majstersztyk.
Co tu dużo mówić - cały czas trzyma w napięciu, liczne zwroty akcji, nieprzewidywalna, bohaterowie, którzy nie zachowują się irracjonalnie i faktyczny wpływ decyzji gracza na fabułę.
Zdarzały się pewne niedociągnięcia w kwestii optymalizacji (czego ja nie zauważałam, pochłonięta grą, jednak mój narzeczony, który oglądał rozgrywkę na to narzekał) - głównie związane z wszechobecnym "kurzem".
Ocena w 2017 roku - 8/10. Ocena w 2020 roku - 7/10. Ocena w 2023 roku - 6/10. Z każdym kolejnym podejściem podoba mi się coraz mniej, ta gra powinna po prostu być trochę krótsza.
Fajna gra ale ta statyczna kamera troche irytuje do tego podczas gry cieżko ogarnąc jak uratować wszystkich
Horror, który bardziej ciekawi fabułą niż straszy. Ale w żaden sposób to nie jest minus, tylko plus. Możliwość decydowania o tym jak potoczy się rozgrywka jest bardzo dobrym posunięciem. Szkoda tylko, że gra jest na jeden dłuższy wieczór, mogłaby być dłuższa.
gram w 2022 i wciaż jest wciągające. Mozna się wciąż bać, a dzieciom nie polecam
Wszystko ma znaczenie to chyba najlepsze podsumowanie tej gry. Efekt motyla jest ogromny, każda podjęta przez nas decyzja ma swoje konsekwencje i to w różnych wariantach. Bardzo spodobał mi się pomysł z podzieleniem fabuły na kilku bohaterów, co dało fenomenalny efekt poznawania historii całej gromady przyjaciół. Świetna oprawa audiowizualna, dobra grafika i ciekawa fabuła.