The Colonel's Bequest

Właściwa zabawa rozpoczyna się o dziewiętnastej, tuż po pamiętnym spotkaniu, kiedy to Henry Dijon ogłasza swoją ostateczną decyzję dotyczącą podziału majątku. Program podzielony jest na osiem godzinnych aktów, a te ostatnie na cztery rozdziały po piętnaście minut. Akcja nie rozgrywa się w czasie rzeczywistym. Żeby ruszyć zegar do przodu o kolejny kwadrans, Laura musi poczynić postępy w prowadzonym dyskretnie śledztwie.

Już na początku rozgrywki okazuje się, że każdy z członków rodziny Dijona ma małe lub większe grzechy na sumieniu. Bardzo szybko w domu zaczną pojawiać się także trupy, które podgrzeją i tak już gorącą atmosferę. Laura Bow, jako osoba postronna, podejmuje się karkołomnego zadania. Dziewczyna musi ustalić kto jest mordercą i komu najbardziej zależy na zmniejszenie udziałowców w spadku. Myszkując po ogromnej willi należy działać niezwykle ostrożnie. Niebezpieczeństwo czyha bowiem na każdym kroku, a za zbyt pochopne działanie również i Ty możesz zostać ukarana celnym pchnięciem noża w plecy.

The Colonel’s Bequest nieco różni się od innych przygodówek firmy Sierra On-Line. Ze względu na ograniczoną liczbę lokacji (willa i okalające posiadłość ogrody) nie mamy tu do czynienia z typową dla tradycyjnych reprezentantów gatunku eksploracją. Laura wielokrotnie będzie odwiedzać wciąż te same pokoje, śledzić podejrzane osoby i zbierać pozostawione na miejscu zbrodni dowody. Istotną rolę w śledztwie pełnią też rozmowy z mieszkańcami posiadłości. Ludzie udzielają w konwersacjach cennych wskazówek, czasem pomagają też dziewczynie, jeśli ta przedłoży im znaleziony przedmiot.

Po ukończeniu zmagań program przekazuje nam wyniki śledztwa, skondensowane w formie krótkich wpisów do notatnika. The Colonel’s Bequest informuje nas również o faktach, których nie udało nam się odkryć podczas zabawy. Można je potraktować je jako wstęp do ponownej rozgrywki, gdzie gracz będzie starał się uzyskać przegapione wcześniej dowody.

Autor opisu gry: Krystian Smoszna