Take No Prisoners

po premierze

Data wydania: 30 września 1997

Akcji, Postapokalipsa, Top-down, Strzelanki, Multiplayer, Singleplayer, Internet, LAN

Postapokaliptyczna strzelanina 3D, wykonana w klasycznym widoku z góry. Akcja toczy się w San Antonio przyszłości, zniszczonym po wybuchu nuklearnym. Gracz wciela się w postać najemnika, który musi odzyskać specjalny kryształ, niezbędny do budowy kopuły chroniącej przed skażeniem.

7.7

Gracze

 OCEŃ



 Oceny 

Screenshoty: 12 

Take No Prisoners to utrzymana w klimatach postapokaliptycznych brutalna strzelanina typu top-down, w której staramy się uratować ludzkość od zagłady w wyniku promieniowania. Za powstanie gry odpowiada amerykańskie studio Raven Software, znane głównie za sprawą dwóch osadzonych w realiach fantasy klonów Dooma tzn. Hexen oraz Heretic.

Akcja gry przenosi nas w daleką przyszłość, do miasta San Antonio w Teksasie – a raczej tego, co z niego zostało po wybuchu atomowym. Przed zgubnymi skutkami promieniowania ludzkość może uratować tylko specjalna kopuła ochronna, której budowy podejmuje się pewna korporacja. Aby jednak tego dokonać, konieczne jest odzyskanie specjalnej matrycy, która znajduje się w tajemniczej wieży, w samym centrum miasta. Gracze wcielają się w postać najemnika imieniem Slade – jednego z nielicznych ludzi, którzy przetrwali wybuch. Jego zadaniem będzie przedostanie się przez kolejne dzielnice San Antonio i odzyskanie cennego urządzenia. Jeśli mu się to nie uda, w ciągu sześciu miesięcy zginie – podobnie jak wszystko, co żyje poza kopułą.

Czytaj więcej

W trakcie zabawy odwiedzamy 20 kolejnych dzielnic miasta, kontrolowanych przez różne ugrupowania, z których każde posiada przywódcę pełniącego rolę mini-bossa. Akcja gry jest nieliniowa, a nasz protagonista może wykorzystywać rozmaite środki lokomocji, takie jak ATV, poduszkowce czy łodzie. Do dyspozycji ma zaś spory arsenał, na który składa się ponad 20 rodzajów broni (miecz laserowy, karabiny, strzelby, miotacze, kusze, broń kinetyczna) oraz tyle samo przydatnych gadżetów (koktajle Mołotowa, granaty, miny, ładunki wybuchowe, urządzenia antygrawitacyjne). W miarę postępów rozgrywki, z ciał zabitych wrogów pozyskujemy rozmaite przedmioty, a także dane potrzebne do złamania kodów zabezpieczających i osiągnięcia końcowego celu. Wszystkie te informacje przechowywane są w specjalnym notesie elektronicznym, znajdującym się na wyposażeniu bohatera.

Świat Take No Prisoners wykonany został w trzech wymiarach, jednak akcję obserwujemy w widoku z góry – niczym w klasycznych, dwuwymiarowych strzelaninach pokroju Alien Breed. Gra czyni użytek z nowoczesnych akceleratorów 3D, a dodatkowo została okraszona sporą dozą brutalności i hektolitrami tryskającej krwi. Oprócz sporej długości kampanii przeznaczonej dla jednego gracza, autorzy przygotowali też aż 6 różnych trybów multiplayer. Wśród nich znajdziemy zarówno te typowe (rywalizacja „wszyscy na wszystkich”, walki drużynowe, przejęcie kryształu), jak i całkiem oryginalne, w których musimy zabić tylko jednego, wytypowanego przeciwnika lub pokonać sześciu rywali za pomocą różnych rodzajów broni.

Autor opisu gry: Retromaniak

Platformy: