S.R.A.C.S.

Starsi gracze nawet dzisiaj z rozrzewnieniem wspominają zręcznościówkę z 1982 r., zatytułowaną Choplifter, w której to główną rolę odgrywał dwuwymiarowy, potężnie uzbrojony helikopter. Za sprawą niemieckiej firmy Frogster Interactive dzieło z ponad dwudziestoletnim stażem doczekało się wreszcie swego spadkobiercy.

Nasi zachodni sąsiedzi stworzyli bowiem projekt o nazwie S.R.A.C.S., czyli pozycję gwarantującą z założenia świetną, arcade’ową rozrywkę. W grze tej dane nam jest zasiąść za sterami jednego z trzech różnorodnych śmigłowców, których przeznaczeniem jest wykonanie 40 niebezpiecznych misji, toczących się w takich rejonach świata, jak Korea Północna, Kolumbia czy Bośnia.

Rozgrywka toczy się zarówno w ciągu dnia, jak i po zmierzchu. W starciach z rozsianymi po trójwymiarowych mapach wrogami przydają nam się liczne, kolekcjonowane w trakcie zabawy power-upy, czyli specjalne bronie, dopalacze itp. Wśród naszych celów znajdują się z kolei pojazdy nadziemne, łodzie podwodne, bazy wojskowe i inne obiekty należące do oponentów. Twórcy S.R.A.C.S. starali się, aby ich produkt był jednakowo atrakcyjny zarówno dla weteranów latania po wirtualnych przestrzeniach, jak też dla osobników mniej doświadczonych, którzy dopiero poznają arkana podniebnych podróży. Namiastkę realizmu stanowi tu natomiast fakt, że prowadzony przez nas wehikuł musi na bieżąco uzupełniać zapasy paliwa, by nie zakończyć zadania przedwcześnie, lądując w samym sercu dżungli albo na dachu biurowca należącego do przeciwnika.