Komentarze do gry: Slave Zero

Jedna z tych gier, z którymi kojarzy mi się dźwięk startowy Windowsa 98 :) Jak zobaczyłem, że jest na Steamie, to od razu kupiłem. Prawdziwa klasyka i cudowny powrót do dzieciństwa.

1-12-25. bardzo przeciętna strzelanka tpp ( może też być fpp). Gra się mechem ale nie poczujesz tego w ruchu postaci czy innych ograniczeniach można skakać ile się chce, uciekać przed pociskami itp). Początkowo bardzo przyjemnie się strzela i podziwia rosnący w siłę arsenał ( szkoda że nie można w każdej chwili zmienić poziomu broni zarówno w górę jak i w dół) później jest coraz trudniej i walki zaczynają być męczące z wrogami którzy zabijają cię w dwie sekundy a ty musisz się z nimi męczyć parę minut. Gra strasznie rozczarowuję na ostatnim bosie który jest bardziej upierdliwy bo sporo trzeba się w niego nastrzelać a jego ciosy są śmieszne do uniknięcia tylko braki amunicji wymagają bardzo dokładnego celowania w głowę i nic poza tym. Pod koniec gra strasznie się psuła i juz myślałem że nie dam rady jej ukończyć jak zawieszała się na każdym strzale w przeciwnika. jakoś jednak się udało ale nie było to fajne męczyć się co chwila z restartującą grą,