Ravenbound

Mechanika

W Ravenbound akcję oglądamy z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Produkcja oddaje nam do dyspozycji rozległy i różnorodny świat, który możemy swobodnie przemierzać. Poruszamy się po nim na piechotę bądź w powietrzu (po zamianie w Kruka), samodzielnie wybierając kierunek kolejnych wypraw i wyzwania, których chcemy się podjąć. Ostatecznym celem, który nam przyświeca, jest uczynienie Kruka na tyle silnym, by mógł wykonać powierzone mu zadanie i rozprawić się ze Zdrajcą.

Avalt, choć malowniczy, jest pełen niebezpieczeństw, toteż walka z przeciwnikami stanowi tu chleb powszedni. Z draugrami, trollami, demonami huldra i innymi stworzeniami rodem ze skandynawskiego folkloru walczymy, robiąc użytek z broni białej oraz magii. Starcia są dynamiczne, a w ich trakcie musimy być w ciągłym ruchu, by wykonywać szybkie uniki i wyprowadzać błyskawiczne kontry.

Niezależnie od tego, jak dobrze radzimy sobie na polu walki, prędzej czy później z pewnością zginiemy. Śmierć ma tutaj charakter permanentny, a kiedy polegniemy, nasze miejsce zajmuje kolejny wojownik. Przed rozpoczęciem przygody w jego skórze, dobieramy karty, które zapewniają nam dostęp do coraz lepszego wyposażenia, umiejętności bojowych oraz zaklęć.

Kwestie techniczne

Ravenbound może się pochwalić barwną i przejrzystą grafiką, którą utrzymano w lekko kreskówkowej stylistyce. Całość jest szczegółowa i przyjemna dla oka; podobać się mogą zarówno różnorodne lokacje, jak i projekty przeciwników.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek