Quake II: Ground Zero
Ech, kłejki.
Dzisiaj się już takich gier nie robi. Imho "Ground Zero" jeden z najlepszych dodatków jakie kiedykolwiek powstały w historii elektronicznej rozrywki w dziedzinie gier FPS.
BARDZO stara ale i tak BARDZO fajna gra.
e tam stara :P dla mnei stare gry to te sprzed 95 roku bo wlasnie wychowalem sie na grach w 2 polowie lat 90-tych :)
dobra gra
NIestety nie da sie zainstalowac tego dodatku na nowych kompach, trzeba miec te przedpotopowe, smieszne ale prawdziwe, instalator nie chce sie odpalic.
Właśnie ogrywam. W tym roku po raz pierwszy zagrałem w Q2 i dodatki i jestem zaskoczony jak ciągle przyjemnie się strzela. Pomimo tylu lat ciągle jak dla mnie świetna pozycja i dlatego nie mogłem sobie odpuścić tego klasyka pomimo że w kolejce czeka mnóstwo współczesnych gier.
Wszystko się da zainstalować. Na wersji STEAM trzeba zainstalować Yamagi- jest to mod do Full HD. U mnie akurat ten działa bez problemu.
też fajna kampania. kolejne nowe bronie, same nowe lokacje i kilku nowych przeciwników. widać że ten zabieg id stosowało jeszcze długo w każdej następnej grze
Obłędny - drugi - dodatek do Quake II. Być może nawet lepszy niż podstawka. Ocena: 9.5
Wersja Steam bezproblemowo działa na Win 10.
O ile pierwszy dodatek był dobry, to drugi był bardzo dobry. Przyjemnie się gra nawet dzisiaj.
Za drugie rozszerzenie do Quake 2 odpowiada studio Rouge Entertainment, to samo, które stworzyło drugi dodatek do pierwszej części przeciętnie im wyszło. Jak sobie poradzą tym razem?
Tym razem, jako Stepchild, bierzemy udział w operacji zniszczenia potężnej broni Strogg’ów, tak zwanej „Studni Grawitacyjnej”. Standardowo desant nie udał się zgodnie z planem i rozdzieliło nas z resztą składu. Po wylądowaniu zostaliśmy zmuszeni siłą przebijać się przez armię wroga.
Podczas gry bardzo szybko zyskujemy jednak lepszą broń. Zazwyczaj wyposażanie gracza w takich grach w bardziej śmiercionośne pukawki odbywa się stopniowo, a tu praktycznie po kilkudziesięciu sekundach posiadamy już standardowe narzędzia zagłady, takie jak super strzelba, karabin maszynowy i granatnik. Podejrzewam, że deweloperzy chcieli w ten sposób podkręcić dynamikę gry na początkowym etapie rozgrywki. Rzadziej również spotykana jest amunicja, przez co jesteśmy zmuszeni do częstego żonglowania bronią. Oczywiście dodatek wprowadza kilka nowych sztuk broni, w tym drugą odmianę granatnika. Tu jednak twórcy poszli na skróty, bo zamiast zmienić kształt wyrzutni, tylko zmienili jej tekstury. Bardzo szybko również napotykamy silniejszych przeciwników – Rogue Entertain-ment lubi podkręcać poziom trudności.
Wprowadzono do gry kilka nowych jednostek, w tym Stalker’ów (mega irytujące robo-pajęczaki) oraz wieżyczki strzelnicze.
Pod względem audiowizualnym nic się nie zmieniło. Lokacje to nadal labirynty w militarno-industrialnym stylu. Pierwsze etapy trochę się różnią od pozostałych, bo poruszamy się w większości po jaskiniach wulkanicznych (momentami trzeba uważać, by nie wpaść do lawy).
Podsumowując, Quake 2: Ground Zero to dobrze wykonany dodatek, z podkręconym poziomem trudności (tu łatwo zginąć nawet na najłatwiejszym poziomie trudności). Dla fanatyków jest pozycją obowiązkową, choć moim zdaniem, nie jest już tak wciągająca jak podstawka.
PLUSY:
+ Strona audiowizualna bardzo dobrze się zestarzała (a remaster jeszcze ją odmłodził).
+ Dobrze wykonany dodatek.
MINUSY:
- Sztuczna inteligencja trochę kuleje.