25 lipca 2017
RPG, 2D, Elementy zręcznościowe, Indie, Multiplayer, Podzielony/wspólny ekran, RPG akcji, Singleplayer, Taktyczne, Visual novel, singleplayer, multiplayer.
Oryginalny, taktyczny RPG akcji opracowany przez niezależne amerykańskie studio Supergiant Games. Akcja Pyre osadzona została w tajemniczej krainie Downside, będącej miejscem zesłania szczególnie niebezpiecznych przestępców. Główny bohater gry zostaje uratowany przez trójkę zamaskowanych wygnańców, którzy proszą go o pomoc w przeprowadzeniu serii Rytuałów – czyli nietypowej konkurencji, w której zwycięstwo zapewnia odpuszczenie win i możliwość opuszczenia Downside. Rozgrywka dzieli się na dwie zasadnicze części. Podróżując wozem po mapie, zarządzamy naszą drużyną, poznajemy meandry fabuły i podejmujemy rozmaite decyzje wpływające na losy naszych towarzyszy podróży i ich przeciwników. Kluczowym elementem rozgrywki jest jednak uczestnictwo w kolejnych Rytuałach, stanowiących połączenie mechaniki produkcji spod znaku MOBA oraz gier sportowych. Zadaniem obu 3-osobowych drużyn jest przejęcie kuli i dostarczenie jej na drugą stronę mapy, do płonącego stosu przeciwnika, który pełni rolę „bramki”.
Zobacz Grę
GRYOnline
Steam
Gracze
Zawsze czekałem na taki RPG. Lepszy od wieśka 3.10/10
@Butryk89 - myślałem o tym samym. Może ktoś z redakcji nie lubi tej gry ^_-
@KrytykWicher - nie pisz takich rzeczy bo jak wpadną tutaj wyznawcy Wieśka 3 to Cie zlinczują xD.
Ciekawe skąd taka ocena w oczekiwaniach... no ale ważne że nawet jeśli gra nie będzie na miarę Bastka czy Transika, to przynajmniej można mieć pewność że Soundtrack będzie wyśmienity:)
jak patrzę na tę rogatą postać to przypomina mi się Vincent z anime Ergo Proxy. Swoją drogą poprzednie gry tych twórców w miarę mi się pdobały więc i tej nie omieszkam sprawdzić.
fabuła nie najgorsza ale walki są tak nudne że po prostu zrezygnowałem....
Gra to istne arcydzieło, indyk wśród indyków. Warstwa fabularna nawet wciągająca, świetnie zbudowane lore idealnie oddające klimat i dające grunt pod warstwę fabularną. Postacie są na tyle dobrze rozbudowane, że można się z nimi zżyć. Wybory, zrobione szablonowo, ale jednak pod koniec były już wyjątkowo trudne. I mechanika, genialna w swej prostocie. Dobrze zbalansowane rasy. Każdy znajdzie swój styl gry, gwarantuje że mecze to tona frajdy. Gra przy tym nie zanudza nas sidequestami. Contentu jest jak na indyka sporo bo na pewno ponad 20h. Narzekanie na poziom trudności to typowe recenzenckie zagranie w tych czasach, tak gry ewoluowały, chociaż na najwyższym poziomie trudności i z wszystkimi utrudniającymi gwiazdami na meczu i tak można wyrwać sobie parę włosów z głowy (jeśli nie wszystkie). Z czym się mogę zgodzić to z żalem o brak multiplayera, ta gra spokojnie mogłaby sobie taki sprawić, na pewno miałaby więcej niż kilku graczy. No ale za skupienie się na fabule i tak duży + dla dewelopera. Gra ma dla mnie jeden mały minus, nie lubię enigmatycznych postaci głównych, choć w tym przypadku potęguję to immersję to o wiele lepszy efekt na koniec miałoby większe jej rozbudowywanie w trakcie gry. Ale to już leży w gestii twórców. Byłby to dla mnie kandydat na grę roku gdyby nie Persona 5, indyk roku to raczej na pewno ;)
nie wiem skąd podnieta... gra nawet fajna... system walki zbyt łatwy i nudzi po prostu... fabuła ratuje trochę tę grę ale też nie jest to nic wybitnego.... grafika przypadła mi bardzo do gustu no ale to tyle
Kurcze w ciagu ostatnich kilku dni 2 razy nacialem sie na grach, raz pozytywnie raz negatywnie. Hyper light drifter- ocenilem z poczatku bardzo nisko ze wzgledu na trudnosc i beznadziejne sterowanie k+m, ale z padem ta gra jest po prostu cudowna. Nie moge sie oderwac.
Z kolei Pyre na odwrot- pierwsze godziny byly mega przyjemne, ale im dalej tym gra po prostu zaczyna sie nudzic. Rdzen rozgrywki jednak nie jest az tak dobry, aby zrobic na nim pelna gre. Calosc szybko zaczyna robic sie zbyt monotonna, mimo ze historia w miare wciaga. Chyba nie dam rady tego ukonczyc, a szkoda bo Bastion jak i Transistor uwielbialem. Pyre to chyba najslabsza pozycja tego studia.
Dobra gra z ciekawym twistem. Gameplay świeży chociaż po kilku potyczkach niestety zaczyna się nudzić. Szkoda, że do poziomu Bastiona czy Transistora nie dorasta.
Niestety ale to najgorsza gra tego studia.
Nieprecyzyjne sterowanie sprawia, że podczas walk skupiałem się nie na taktykach czy przeciwnikach a na sterowaniu własnie. Zdecydowanie zbyt dużo tu dialogów, które są nudne i nie zdubbingowane do tego brak polskiej wersji językowej. Gra strasznie przynudza jedyne plusy to oprawa i muzyka, odpuściłem sobie granie po 6 godzinach.
Świetna opowieść. Studio nie ma problemów z robieniem zajmujących i trafiających do mojego serca historii. Ale gra jest zdecydowanie za długa. Tak o 50%. Sama rozgrywka nie jest zła, ale nie może utrzymać gracza na tyle godzin.
Postaci są bardzo ciekawe, soundtrack świetny. Polecam inne gry tego studia, a Pyre? Może się spodobać, ale zapewne się jednak znudzi.
Gra genialna w swej prostocie i innowacyjności. Mocna, ciekawa historia. Dobrze ugruntowane lore, prawie żadnych zapychaczy. Postacie są wybitnie dobrze zbudowane, ostatnie wybory w grze mimo że powierzchowne, to faktycznie zmuszały do sporych przemyśleń. Z bohaterami faktycznie można się było zżyć, jak na indyka ponad 20h to jest świetny wynik. Mechanika starć jest innowacyjna, ciekawa i umiejętnie skonstruowana, zawsze daje frajdę. No po prostu nie mam się do czego przyczepić, grafika jest piękna i nie potrzeba do niej komputera z nasa. No po prostu arcydzieło.
Dla tych co poszukują czegoś nowego i oryginalnego i maja dość sandboxów AAA od szablonu
15h na najwyższym poziomie
Nietypowa gra. Narracja jest tutaj kapitalna - połowa gry to rozgrywka w rytuałach, a druga połowa to czytanie ścian tekstu. Postaci i dialogi napisane są na najwyższym możliwym poziomie. Zakończenie (z piosenką) przyniosło łzy do oczu.
Same rytuały początkowo do mnie nie przemawiały, ale z każdym kolejnym "meczem" rosły emocje i rozrywka.
Wizualnie jest przepięknie - kolory i stylistyka zachwycają.
Warstwa audio to kolejny cud tej gry - każdy utwór wpada w ucho.
Postaci są różnorodne w charakterach jak i rozgrywce.
Tylko Supegiant mógł stworzyć takie dzieło sztuki!