Prince of Persia (1989)
Proponuję ci założyć jeszcze z 20 wątków. Bo te kilka to zdecydowanie za mało.
ksips daj sobie spokuj i nie komentuj kazdej gry ... :/ qrwa kolejny Hermin sie znalazl
klasyk i tyle
gra fajna ale nic poza tym :)
sorki, ze ja nie w temaie ale plisss, kliknijcie: http://www.gryzonie.kom.pl/tematy12/11848.htm
kliknąłem... też bardzo lubię zwierzęta, nawet miałem kiedyś myszkę... ale matce to się nie podobało... :/
Wielki klasyk az do dzis w to gram ^^ Ta gra umrze jedynie przez microsoft:/ przez te ich durne windowsy! Ale wracajac do tematu, gra stoi na dobrym poziomie i mimo tylu lat jest nadal grywalna, gdy sie tak zastanawiam to dochodze do wniosku ze ona nie miala wogole konkurencji w tamtych czasach :) Ach mam ta gre na pegazusie i na pc :D polecam wszystkich ktorzy lubia stare dobre gry :)
Mam tą gre na Amige ZWALONA kamera jak gry z lat 80 i pierwsza połowa 90,ciekawe jakie wymagania na kompa HE HE HE
super to prawdziwa gratka dla fana PoP gdy zaczynali robić sands of time myślałem , że spierniczą wszystko a tu takie miłe zaskoczenie , ale to jest meeeeeeeeeeega klasyk!!!
Hmm, moja pierwsza gierka.
Gra jak na te czasy fajna. kazdy rozpoczyna od slabej a pozniej wychodzi megahit! tak bylo z prince of persia.
narnik -> prince of persia byl przelomem w grach! 1 byla hitem, 2 rozwinieciem, 3d shitem, dopiero gdy ubisoft wkroczyl do akcji powstaly extra PoPy ;)
Czyżby najlepsza gra z serii Prince? Zdecydowanie!
Moja pierwsza gra na Amige, stare dobre czasy :)
ja w nią grałem na Saturnie, miałem jakies 9 -10 lat i nie bylo latwo, potem mialem kody na dalsze poziomy bo mi czasu nie starczalo, wkoncu przeszedlem :D
Piaski Czasu wymiatają !!
STARE I FAJNE
Świetna zręcznościówka z baśniowym klimatem! Choć na czas i początkującego gracza może lekko frustrować, to wszystkim fanom arcade powinna się spodobać! 10/10 za grywalność i ponadczasowość!
mi sie ta grafika podoba, czekamy!!!
Spox Stare ale jare :D
Jak dobrze pamiętam to miałem tą część chyba na konsole, konsole wszech czasów czyli ... pegasus!!! xD
domall - w dodatku na pegasusie ta gra byla bardziej grywalna, miala klimatyczna muze, wygodniejsze sterowanie a takze inna grafike ale to ostatnie jest kwestia gustu
zal 20 lat po premierze i jeszcze w polsce nie ma ta gra jest starsza o demnie o 4 lata po za tym ja ja sciagalem juz downo nie warto grac wiezcie mi
Da się może jakoś w tego PoPa LEGALNIE zagrać za free?
do postu 1 ta gra jest bardzo łatwa zdałem ją w 1 dzień.
wiesz co mysle ze "pierwszy post" napewno to przeczyta a co do gry to jest latwa krotka glupia grafa 1/10 fabula 2/10
Gra jest trudna ale przynajmniej mnie bo ja w starocie se nie radze.
Hazorek - tak na pewno gra z 1989r może mieć grafikę jak Crysis, weź się gościu zastanów co ty piszesz
Gra Legenda Wiecznie Zywa
Dlaczego tutaj jest napisane tryb gry multiplayer? Tutaj da się grać chyba tylko na jednego gracza.
Pierwszy PoP, którego przeszedłem w całości. Kończy się ją w godzinę, a ja męczyłem się dwa tygodnie z pomocą rozmaitych gameplayów z YT :)
Oj... stare dobre czasy :). Pamiętam jak na dosie grałem w PoP. Stare dobre czasy...
Pop swojego czasu bardzo zmienił gry. Pamiętam jak odpaliłem to na amidze 500 heh, gra miała około 100 klatek animacji z czego połowa to ruchy księcia.
Dla przykładu mogę podać Another World który poszedł dalej i miał około 250 klatek animacji. A był stworzony podobną techniką co POP z 1989.
Cztery lata Mechnera nie poszły na marne.
https://www.youtube.com/watch?v=0FvvZ4A3NPo
Jedna z 3 najbardziej wspominach gier przeze mnie z Amigi 500 i mojego dziecinstwa po za nia wspominam bardzo dobrze jeszcze cywilizacje i dune II :)
Klasyczna, krótka, acz bardzo trudna gra:) Grało się na lekcjach informatyki:) Gimbaza i licbaza nie zna.
Przecodziłem ją wielokrotnie jescze na Monohromatycznym monitorze pomarańczowo -Czarnym 286 ,chyba 1 RAM a Grafa Herculesa 256 kb albo i gorzej , iii powiem że to była jedna z lepszych graficznie gier ,ruchy postaci ,grywalność,no bo dźwięk to było wbudowane Midi w Jednostce jescze płaskiej ,,,eee to były czasy ,walka to była szermierka blok i cios ,pułapki trudne plansze dość
W tej grze walki nie były nawet co ciekawe obowiązkowe. Można było sposobem ich wymijać czyli oddać skok na szermierza, nastąpiła wymiana stron, szybkie odwrócenie i w nogi. Oczywiście było ryzyko, że zdąży nas walnąć w plecy jak ktoś jest wolny. Z tego co wiem to najlepsi przy biciu rekordów szybkości przechodzenia tej gry w okolicach 15-16 minut walczą przez całą grę tylko 3-4 razy. Z walkami ciężko mieć czas poniżej 30 minut pamiętam.
Pierwsza gra w którą grałem na swoim własnym sprzęcie, a szczerze się przyznam - jestem rocznik kilka lat po premierze tej produkcji ;)
Świetna, naprawdę wtedy poziom trudności robił niesamowite wrażenie. Aż strach bierze - że ktoś grę przeszedł na yt w 30 min... A tobie przejście kilka miechów zajęło ^^
Ta gra to mistrzostwo świata, pamiętam jak się w to zagrywałem jak głupi. Potem miałem to na klasycznym GameBoyu też jak nienormalny grałem bez końca.
Ta gra miała najlepszą grafike i motion capture bez motion capture'a na Pegazusie jakie w zyciu widziałem. I mimo ze nigdy jej nie ukonczyłem bo byla za trudna to zawsze ja podziwialem.
Ja ją tylko dwa razy ukończyłem, raz na PC i drugi raz na GameBoy Classic. Fakt, gra jest diabelnie trudna, jeden błąd i po jabłkach, oraz ten czas który ubywa także powoduje stres przez co robisz błędy. Graficznie, oraz technologicznie w swoich latach niszczyła, po dziś dzień nadal robi wrażenie i w ogóle jedna z najlepszych gier z tamtego okresu.
Na Amidze miałem mocne kilkaset gier. Z pewnością POP 1989 był w Top 100 ulubionych gier z Amigi, ale były lepsze i dużo lepsze.
Ja ukończyłem na Amidze jako dziecko przy 2 podejściu i później na pc od razu przy pierwszym.
Wersje Amigowe gier 2d z lat 1985-1995 przeważnie były zdecydowanie najlepsze - najładniejsze i z najlepszą zawartością. Nie tylko w tyle było C-64, Atari, Pegazus, ale nawet Pc.
Gra była bardzo łatwa do ukończenia, bo to jedna z tych łatwiejszych gier. Ukończenie zajmuje ok 40-45 minut więc właściwie już przy 2 podejściu znamy pierwsze 75% gry na pamięć.
Gry trudne to takie, które kończy 5-15% ludzi np: Elvira 2 1991, Cannon Fodder 1993 wersja Amigowa bez zapisywania, Shadow man 1999 itp. Mi udało się, ale nie były to proste gry.
Jedne z najtrudniejszych z ponad 5600 gier jakie ukończyłem.
Prince of Persia 1989 ukończyło bardzo duży procent ludzi. Każdy z grona osób jakie znam realnie. Znam wiele platformówek, które były znacznie trudniejsze i dłuższe od Prince of Persia. Miały momenty, gdzie było trzeba być idealnym, by przejść dany sektor. To już nawet takie gry jak Rayman 2 i 3 jest raczej trudniej ukończyć niż POP 1989.
Nie czasem też POP - Warrior Within 2004 jest trudniejszy od POP 1989 ?
Z klasycznych platformówek te zrobiły na mnie chyba największe wrażenie:
Bomb Jack 1984, Super Mario Bros 1985, Wonder Boy 1986, Rainbow Islands 1987, Prince of Persia 1989,
Bubble Bobble 1989, Creatures 1990, Flimbo's Quest 1990, Turrican 1990, Turrican 2 1990, James Pond 2 1991, Sonic the Hedgehog 1991, Creatures 2 1992, Another World 1992, Lost Vikings 1992, Zool 1992, Zool 2 1993,
James Pond 3 1993, Super Frog 1994, Flashback 1994 , Fire and Ice 1994, Furry of the Furries 1994,
Pandemonium 1996, Crash Bandicoot 1996, Crash Bandicoot 2 1997, Crash Bandicoot 3 1998,
Oddworld: Abe's Oddysee 1997, Oddworld: Abe's Exoddus 1998, Rayman 2 1999, American McGee's Alice 2000, Rayman 3 2003, Alice: Madness Returns 2011, Rayman Legends 2013 itp.
Jak na tamte czasy gra miała świetną i płynna animacje. Gra była trudna, ale nie do przesady. Choć z punktu widzenia dzisiejszego gracza, poziom trudności może wydawać się wysoki.
Jedna z moich ulubionych gier na NES w tamtych czasach, trzeba było dużo razy zaczynać od początku, ponieważ gra ma limit czasowy (60 minut). Wysoki poziom sprawia, że chce się w nią grać!!
Tytuł legenda, ja pierwszy raz grałem na Intel 386 lub 486. Potem miałem jeszcze wersję na GameBoya, to dopiero była zabawa móc grać w to na kanapie. Na równi z Pokemonami, Wario i Mario Land to grałem.
W 2007 wyszedł remaster tej gry "Prince of Persia Classic", ale jest o wiele słabszy od wersji z 1989 z Amigi/Pc.
Podobnie jak remaster Super Frog HD 2012, który nie ma startu do wersji Amigowej Super Frog 1993.
Prince of Persia 1989 na Amidze przechodziłem kilka razy na początku lat 90' z licznikiem 60 minut. Przeważnie wersje Amigowe gier z lat 1985-1990 są dużo lepsze od wersji Pc, a zdarzało się także wśród gier 1991-1994 jak Street Fighter II, Cannon Fodder 1 i Franko.
Teraz wersje Amigowe gier są przerobione na plik exe, by odpalały bezpośrednio na windows bez emulatora, bo grupa Polaków ze strony company.pl tym zajmuje się. Dodają do gier możliwość ułatwień.
Idzie licznik czasowy wyłączyć, by ktoś bez stresu przeszedł całość.
Apogeum platformówek 2d to lata 1985-1995, gdzie prym wiodła Amiga, ale też sporo dobrego wyszło na C-64, Atari, Spectrum, Nintendo, Pegasus. Ok 100 świetnych platformówek 2d, gdzie wersje Amigowe rządzą. Czasem C-64. No i trylogia Super Mario Bros z lat 80' na Nintendo.
Królem platformówek 2d z lat 80' raczej jest Super Mario Bros 1985 z Nintendo choć ma bardzo mocną konkurencję.
A najlepszą platformówką lat 90' pewnie jest Super Frog z Amiga. Wtedy to było potężne zatrzęsienie platformówek 2d i niesamowita rywalizacja.
Potem przechodziła branża na 3d i okazało się to niewypałem ze względu na strerowanie skoro ok 10 platformówek 3d okazało się bardzo udane.
Super Mario 64 1996, Crash Bandicoot 1-3 1996-1998, Rayman 2 1999, American McGee's Alice 2000,
Rayman 3 2003, Kangurek kao 2 2003, Alice: Madness Returns 2009, Crash Bandicoot 4 2020. Ale tak to niewiele więcej jest z elitarnych tytułów.
Ale ostatnio wraca moda na 2d co cieszy np:
New Super Mario Bros. 2006, Braid 2008, Trine 2009, Trine 2 2011, Limbo 2011, Rayman Origins 2011,
Rayman Legends 2013, Ori and the Blind Forest 2015, Inside 2016, Trine 4 2019, Ori and the Will of the Wisps 2020 itd.
Dostaliśmy też dość dobry remaster Oddworld: Abe's Oddysee.
Grałem niedawno na dosbox. Jeden z moich ulubionych klasyków z dzieciństwa.
Prince of Persia to niezwykle udana gra platformowa z 1989 roku od Broderbund Software. Gra została wydana w latach 1989-1992 między innymi na komputerach Amiga, Pc, Apple II, Atari ST, Macintosh oraz konsolach Sega Mega Drive, NES, SNES. Gra ma bardzo baśniowy klimat. Akcja rozgrywa się w średniowiecznej Persji. Zły Jaffar przejął tron i planuje poślubić córkę sułtana. Księżniczka zostaje uwięziona w wieży, a nasz bezimienny bohater zostaje wrzucony do lochów. Księżniczka ma godzinę na wyrażenie zgody na ślub. Nasz bohater musi dostać się na szczyt wieży przez lochy i pałac w mniej niż godzinę, by uratować księżniczkę przed złym Jaffarem.
Gameplay. Gra to wyścig z czasem, bo musimy ukończyć grę w ciągu godziny. Mamy nieskończoną liczbę żyć, ale za każdym razem, gdy umrzemy zaczynamy od nowa od początku tego poziomu na którym straciliśmy życie. Po drodze znajdujemy małe mikstury zdrowia, które przywracają zdrowie, a także kilka dobrze ukrytych mega mikstur, które przywracają całe nasze zdrowie i zwiększają pasek życia. Łącznie mamy do przejścia 13 poziomów. Pierwsze poziomy są w rzeczywistości wprowadzeniem do mechaniki gry. Dowiadujemy się jak sterować postacią, poznajemy jak działają łamigłówki i jak walczyć skutecznie z przeciwnikami. Z każdym poziomem czuć rosnący poziom trudności. Choć na początku może się rozgrywka wydawać nieco liniowa, a zwłaszcza na pierwszych dwóch poziomach szybko zdajemy sobie sprawę, że to coś więcej niż liniowa rozgrywka. Poziomy stają się coraz bardziej rozległe, a strażnicy coraz lepiej władają mieczem i mają większy pasek życia. Projekt poziomów jest niesamowity z ukrytymi przejściami i niebezpieczeństwem czyhającym za każdym rogiem. Z czasem też przeszkadza nam w postępach zły bliźniak, który zawsze pojawia się, gdy jest najbardziej nieproszony. Po drodze musimy unikać śmiertelnych pułapek, wykonywać karkołomne skoki i rozwiązywać zagadki. Głównie polegające na znalezieniu odpowiedniej płyty podłogowej do otwarcia zamkniętych drzwi. W wielu przypadkach trzeba być wystarczająco szybkim, aby zdążyć przejść przez zamykające się drzwi trzy bądź cztery ekrany dalej. Arabscy żołnierze w turbanach są fajnie rozproszeni na poziomach. Możemy ich pokonać po znalezieniu miecza na pierwszym poziomie. Walka mieczem jest dobrze wyważona i nie jest trudna do opanowania. Jednak system walki jest niezwykły pomimo tego, że jest dość prosty. Możemy się wycofywać, szarżować, blokować i atakować mieczem. Każdy atak może zostać zablokowany, a bardzo często niebezpieczeństwa czyhają po obu stronach bezpośredniej areny walki na której rozpoczyna się szermierka sprawiając, że pojedynki często przypominają grę w szachy i wymagają coraz lepszych umiejętności reakcji i koordynacji. Szarżowanie na oślep na przeciwnika najczęściej może doprowadzić do szybkiej śmierci, ponieważ strażnicy mają tendencję do pilnowania obszaru na który zmierzamy. Oprócz żołnierzy trzeba zmierzyć się ze szkieletem, naszym sobowtórem i oczywiście Jaffarem w finale. Ostateczny pojedynek w grze jest skromnie mówiąc epicki. Gra trzeba przyznać jest też brutalna, a zwłaszcza wtedy, gdy spadniemy kilkadziesiąt metrów w dół łamiąc sobie kark, nadziejemy się na ostre kolce bądź przetnie nas na pół gilotyna. Grę ukończyłem z przyjemnością na Amidze i Pc. Na C-64 oficjalnie nie wyszła. Dopiero w 2011 roku pojawiła się fanowska wersja na C-64 w którą zagrałem na emulatorze.
Grafika i udźwiękowienie. Tła i wszystkie zaprojektowane lochy i komnaty nigdy nie stają się nudne ani powtarzalne, bo każdy poziom jest na swój sposób niepowtarzalny. Gra jest popisem kreatywnej energii. Rozbudowane poziomy, porządny dźwięk i na koniec rewelacyjna animacja. Dzięki zastosowaniu rotoskopii w celu ożywienia odgrywanej postaci każdy ruch wyglądał i wydawał się wtedy jak prawdziwy. Genialna animacja ruchów postaci na 1989 rok, która dosłownie zmiażdżyła wtedy konkurencje. Intro zostało w dużej mierze skopiowane z gry Karateka (1984), którą także wyprodukowało to samo studio. Zresztą obie produkcje mają więcej cech wspólnych jak specyficzna kolorystyka, niektóre animacje poruszania się postaci czy wygląd pasków zdrowia na ekranie.
Podsumowanie. Prince of Persia to czyste piękno i doskonałość. Posiada mega grywalność i kapitalną regrywalność. Doskonała gra pod każdym względem. Kultowa pozycja na Amidze i Pc Dos. Prawdziwy klasyk. Istnieje wiele współczesnych gier z serii Prince of Persia, ale ta jest czymś wyjątkowym. Gra pozostawiała silne wrażenia w umyśle. Pierwsza platformówka z elementami kinowymi, która miała ogromny wpływ na powstanie innej legendarnej produkcji Another World (1991). W 2007 roku pojawił się oficjalny remake Prince of Persia Classic na konsoli Xbox360, a rok później PS3.
Wersja na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=ukSECkajKYA&ab_channel=AL82RetrogamingLongplays
Wersja na komputer Pc:
https://www.youtube.com/watch?v=h0Yneb5XnKM&ab_channel=OldNerdPlayingOldPCGames
Wersja na komputer Macintosh:
https://www.youtube.com/watch?v=zjR_AhxPnVM&ab_channel=groovymacgames
Wersja na komputer Atari ST:
https://www.youtube.com/watch?v=aIscoVqTwpY
Wersja na komputer Apple II:
https://www.youtube.com/watch?v=JZDAPp61aak&ab_channel=hirudov2d
Wersja na konsolę Sega Mega Drive:
https://www.youtube.com/watch?v=U4zmNA_OG_s&ab_channel=WorldofLongplays
Wersja na konsolę NES:
https://www.youtube.com/watch?v=i6hylvkCh-8&ab_channel=NintendoComplete
Wersja na konsolę SNES:
https://www.youtube.com/watch?v=aZtkPZih-3s&ab_channel=AL82RetrogamingLongplays
Fanowska wersja na komputer C-64 z 2011 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=dRHlI87GH9Q&ab_channel=Myrryspeikko
Oficjalny remake Prince of Persia Classic z 2007 roku na konsole Xbox360 i PS3:
https://www.youtube.com/watch?v=-B_-d4Jjpog&ab_channel=razorbulan
Czemu ty tak teraz, tak mało się udzielasz na forum tak w ogóle? ;o
Przeważnie co tydzień w piątek wpadam tu, by napisać o grze bądź dwóch grach klasycznych, które odświeżyłem sobie, a w niedzielę pojawiam się w wątku muzycznym.
w niedzielę pojawiam się w wątku muzycznym
Nie odwiedzam go, no chyba że tak
Po prostu w ogóle nie komentujesz newsów, wiec stąd moje zdziwienie bo dawno nie widziałem twojego postu xd