Komentarze do gry: Neversong

Przyjemna platformówka na 3-4 godziny z miłą dla oka i ucha oprawą audiowizualną. Nie jest trudna, ale aby już zdobyć wszystkie osiągnięcia Steam, to trzeba jej trochę czasu poświęcić.
W opisie jest błąd. Nie szukamy siostry, ale dziewczyny Peeta. Nie zwiedzimy też jakichś górskich szczytów. Miejsce akcji to okolice w postaci kanałów, cmentarza, czy upiornej posiadłości. Po eksploracji i pokonaniu bossa, zyskujemy melodię, która musimy zagrać w domu dziewczyny. otwiera ona skrytkę, w której znajdujemy przedmioty pomocne w dalszej eksploracji jak pałka z kolcami, dzięki której możemy walczyć z przeciwnikami lub parasol, który pomoże nam dostać się na wyższe partie poszczególnych miejsc. Ogólnie polecam.