Mafia: Definitive Edition
Rewelacyjna gra! Osobom które chciałby zacząć swoją przygodę z grą Mafia, oraz przy okazji zdobyć platynę, polecam zacząć grę od trybu klasycznego. Wbrew pozorom, nie jest on wcale trudny. Gra ma na tyle dobrze zbalansowany poziom trudności, że każdy powinien sobie bez problemu z tym poradzić. Jedyny problem to wyścig, którego ukończenie jest bardzo trudne na najwyższym poziomie trudności. Ale na to też jest pewne rozwiązanie. Trzeba w odpowiednim miejscu, zablokować własnym bolidem bolidy przeciwników, powodując tym samym masową kraksę na torze. Po wyeliminowaniu przeciwników w taki sposób, można później spokojnie ukończyć wspomniany wyścig na 1 miejscu. Poradniki jak to zrobić można znaleźć w Internecie. Co ciekawe twórcy gry, jakby nawet sugerowali tego typu rozwiązanie, gdyż po udanym dla nas wyścigu, mechanik Ralph wspomina że w poprzednich edycjach prawie nikomu nie udawało się ukończyć tego wyścigu.
Mechanika 5/10
Gra polega na dwóch rzeczach: jeżdzeniu i strzelaniu. Oba te elementy są przestarzałe i trącą myszką.
Jazda jest sztywna i przypomina trochę tę z GTA IV, jest jednak mniej przyjemna. Jazda motorem to dramat.
Ratuje strzelanie. Proste, mało rodzajów broni, nie ma feelingu ze strzelania. Ma jednak coś w sobie, nie wiem czy nostalgię czy coś innego, ale akurat strzelało mi się fajnie. Jeśli to wam sie nie spodoba to zdecydowanie odradzam granie w tę grę.
Fabuła 7/10
Jak pisałem wyżej, każda misja polega albo na jeżdzeniu albo strzelaniu albo jeżdzeniu i strzelaniu. Nie ma tu zróżnicowanych misji, ciągle dzieje się to samo.
Wątek fabularny jest ok, gangsterski klimat siada mocno. Postacie są w miarę barwne ale całkiem jednopłaszczyznowe.
Przez drugą połowę gry towarzyszył mi dysonans ludonarracyjny. Tommy zabija na potęgę, czy to gangsterów z przeciwnej organizacji czy to stróżów prawa (nie tylko tych skorumpowanych). Natomiast gdy dochodzi do *spoiler* podłożenia bomby pułapki pod samochód gorgia i przypadkowej śmierci jakiejś kobiety (prawdopodobnie jego żony) to jest chlip chlip.
Grafika 6/10
Jest to remaster więc grafika jest jaka jest. Przypomina stylem graficznym GTA IV i nawet trochę V.
Zmieniam zdanie na temat fabuły: 8/10
Podtrzymuję, że postacie są barwne ale w cale nie są jednopłaszczyznowe. Wręcz przeciwnie. Postacie to mocny atut tej produkcji i składają się na główną część klimatu.
I ograna 10 miesięcy po oryginalnej. I co my nie mówić, osoby chwalące oryginał ponad Edycją Ostateczną są albo oderwane od rzeczywistości albo są dinozaurami co żyją ponad 20 lat w przeszłości.
Poza oczywistą grafiką, remake ma znacznie przyjemniejszy system strzelania. Prosty, ale przyjemny, gdzie trafienia w głowy faktycznie robią to co powinny, kontrast do oryginału gdzie strzelanie jest nieznośnie toporne. Identyczna sytuacja z walką wręcz gdzie w oryginale człowiek jak tylko mógł unikał męczenia się z archaicznym 'systemem walki'. Remake stracił też 'zaawansowaną interakcję', co nie jest wielką stratą biorąc pod uwagę jak wybiórcze te interakcje były w Mafii 1, raz istniejąc tylko po to by wydłużyć grę a innym razem ich nie ma w ogóle pomimo że gracz na podstawie poprzednich miał wrażenie że ich obecność w innym fragmencie gry wydawała się oczywista.
No ale jak z dwoma najważniejszymi aspektami czyli fabułą i jazdą? Fabularnie tylko na plus, gdzie spora część postaci dostała więcej pola do popisu i można w nich widzieć prawdziwych ludzi a nie kukły co ich udają w podstawce.
Z jazdą za to już niepełna poprawa. O ile Mafia 1 to już de facto eksponat muzealny którego ogranie może być równie dużą ciekawostką jak i męczarnią z mechanikami które były już archaiczne ponad 15 lat temu, system jazdy sam w sobie zestarzał prawdopodobnie najlepiej z całej gry i remake niestety nie odtworzył tutaj tego tak dobrze jakby mógł. Jest to jednak praktycznie nieistotne gdyż jeździ się przyjemnie tak czy siak, i nie jest to banalne jak np. w GTA V czy jakiejkolwiek gry Ubisoft z otwartym światem. O ironio, większym problem z wyścigiem miałem właśnie w remake'u aniżeli w oryginale gdzie się udał za pierwszym razem. Co ważniejsze, w remake'u coś faktycznie się dzieje w tle żeby jazda nie zanudziła gracza na śmierć. Co z tego że oryginalna Mafia miała taki wyjątkowy system jazdy, jak przez paręnaście minut gracz musiał jeździć po mieście bez czegokolwiek grającego w tle by zabiło monotonię, gdyż ani radio ani dialogów (1-2 w całym oryginale) w trakcie podróży samochodem praktycznie nie było w oryginale w kontraście do remake'u. Może była jakaś muzyka tyle że wpierw trzeba było ściągnąć oddzielny plik by ją przywrócił, a ta i tak stawała się boleśnie monotonna.
Muzyka też na ogół plus. O ile nie ma oryginalnych utworów które by zapadały w pamięć, co ważniejsze nie ma ciągle powtarzającego się jak w oryginalne co za trzecim/czwartym razem było już w 'The City of Lost Heaven' po prostu żenujące.
Są jeszcze takie małe pirdółki jak brak możliwości jazdy kolejką z remake'u czy podnoszący się most. I to są pirdółki większe niż już legendarne jaja koni w RDR2. 99% graczy nigdy nie dostrzeże takich rzeczy, a raczej zobaczą epokowy samolot i sterowiec przelatujący nad miastem w remake'u w kontraście do oryginału.
8/10, przyjemna gra z dobrą fabułą i immersyjnym światem. W kontraście oryginał to byłby 4/10 jakby nie brać pod uwagę wieku gry. A nawet jak się weźmie, archaiczne i toporne mechaniki Mafii: The City of Lost Heaven co najwyżej pozwoliły by ją ustawić na 7/10. Nikomu z sumieniem na sercu nie mógł by polecić oryginału ponad Edycją Ostateczną, może poza koneserami antyków.
Nie znasz się na grach, w oryginale Mafii już sam początek będziesz miał zawsze inny bo możesz ten pościg taksówką zakończyć w kilkanaście sekund, a równie dobrze może trwać kilka minut natomiast ten gówno Remake ma jakieś strzałki w które musimy wjechać i odpalają się krótkie przerywniki filmowe i takich wyreżyserowanych oskryptowana sekwencji ten Remake ma jeszcze więcej co jest zmorą dzisiejszych gier.
Następna głupota to napisałeś, że ten niby Remake ma lepszy system walki wręcz, masz na myśli ten syf?
1:52:45-1:53:08
h ttps://www.youtube.com/watch?v=kinmfM69Noo
To nawet nie jest walka tylko wyreżyserowane sekwencje czyli następna zmora dzisiejszych gier, gdzie kolejny przeciwnik tylko czeka na zakończenie wyreżyserowanej scenki bo bez tego nas nie zaatakuje.
W oryginalnej Mafii tą misję 1:52:45-1:53:08 to się powtarzało nawet kilkanaście razy, a to dlatego ponieważ oryginalna Mafia ma wymagająca walkę wręcz która polega na odpowiednim "klikaniu" co wymaga nauki i uczenia się na błędach i ty masz nad tym kontrolę, twoja realna dłoń czysto fizycznie po prostu uczestniczy w grze, a dzisiaj masz takie gówno jak w tym Remake gdzie nie grasz tylko jesteś widzem.
To samo ze strzelaniem gdzie niektóre misje w oryginale jak np. ta na lotniku też się powtarzało po kilkanaście razy bo trzeba było umieć strzelać, kontrolować odrzut i dobrze celować, a także oszczędzać amunicję i tak powinny wyglądać gry bo wtedy jest satysfakcja, a nie jak ten Remake gdzie idziesz i walisz jak Rambo bez żadnego realizmu.
Poza tym taki Colt 1911 i Thompson w oryginalnej Mafii mają lepszy feeling strzelania niż w niejednej dzisiejszej grze, tylko te gorsze początkowe pistolety mają gorszy odrzut i słabo czuć strzelanie.
Obstawiam, że jesteś zwykłym prymitywem i tak naprawdę patrzysz na całość pod względem samej oprawy graficznej i animacji.
Muzyka też na ogół plus. O ile nie ma oryginalnych utworów które by zapadały w pamięć, co ważniejsze nie ma ciągle powtarzającego się jak w oryginalne co za trzecim/czwartym razem było już w 'The City of Lost Heaven' po prostu żenujące.
No chyba się w głowę uderzyłeś pisząc te brednie. Muzyka w tej grze to syf. Pozbawili tym grę klimatu. Kolejny syf to postacie, które już nie przypominają poważnych gangsterów tylko jakichś poczciwych staruszków (don salieri), śmieszków (paulie), albo jakichś młokosów (sam). A ty jeszcze uznałeś te postacie za PLUS tego remakeu xD Cała gra zamiast być czymś czym był oryginał, stała się jakimś arcadowym bezklimatycznym gównem z bezpłciowymi postaciami, której jedynym plusem jest odnowiona grafika.
No i proszę, mamy lunatyków.
h ttps://www.youtube.com/watch?v=ffwLP7SwCvA
Ale cóż, Janusz gamingu będzie lubił bo nostalgia i będzie równie sam siebie oszukiwał że to jakiś poziom trudności a nie toporne, archaiczne i absurdalna mechanika walki w wręcz.
A ich złote strzelanie w oryginale, gdzie co chwila sama toporna kamera była większym problemem niż sami wrogowie gdyż nie pozwalała nawet na ich dostrzeżenie za przeszkodami, pomimo że sami wrogowie jak i postać gracza siebie normalnie widziały. A strzelanie same w sobie to już kpina. Poza strzelbami bronie to żart w oryginale, Thompson szczególnie gdzie najbardziej legendarnym pistoletem maszynowy tego okresu, nie można nawet strzelać jakimikolwiek seriami bo odrzut jest kosmiczny. Po co w ogóle Thompson? Równie dobrze mogli dać pistolet z 50 nabojowym magazynkiem, efekt byłby identyczny i pokazuje jak fatalna implementacja broni jest w oryginale. Pistolety natomiast prawie jak wiatrówki. Tylko strzelby się bronią.
'kontrolować odrzut i dobrze celować, a także oszczędzać amunicję i tak powinny wyglądać gry bo wtedy jest satysfakcja' - urocze bzdury. Odrzut tak absurdalny że prawie każda walka zmieniała się w snajpienie przy którym taki Sniper Elite to byle CoD. Oh, jakby gra snajperska ten archaiczny i pomylony system strzelania miał by swoje miejsce. Tyle że Mafia to nie jest gra snajperska, a większość strzelanin to krótki/średni dystans. Dobre celowanie? Pfff. Takie super że gra nagradza cię odkryciem że strzały w głowę, nie zabiją na jednego hit'a. Realizm oryginału 10/10. Oszczędzanie amunicji? W remake'u masz jej jeszcze mniej na Wysokim/Najwyższym poziomie trudności.
Ale cóż, tylko waszmość potwierdził moje spostrzeżenia. Najwięksi fani i obrońcy Mafii I to żadni gracze tylko oderwany od rzeczywistości kult.
I kolejny lunatyk. Syf to faktycznie Mafia : The City of Lost Heaven która jest tak beznadziejnie zaprojektowana muzycznie że nie potrafi się ograć 15 minut bez kolejnego nadużycia track'a 'Car Chase 1' albo 'Car Chase 2'. I ta urocza obłuda że postaci w podstawce były jakieś wybitne. xD Sam i Paulie byli tak nijakimi i nieistotnymi kukłami że gdyby nie podstawiony pod każdego kolor, niebieski i czerwony, nie byli by w ogóle do odróżnienia. Nie ma żadnej ni wiarygodnej ni to ciekawej relacji między tą dwójką i protagonistą, co doprowadza do tego że kulminacyjna misja nie ma jakiekolwiek odzewu, kontrast dzień do nocy z Edycją Ostateczną gdzie śmierć Paulego i zdrada Sama grają na skrzypcach. Don Salieri to samo, kiedy w oryginale był byle dziadem który mógł być co najwyżej właścicielem jakiegoś baru, w remake'u ma faktyczną aurę i charyzmę. Co najważniejsze z nim jednak, remake zdecydowanie lepiej podbudowuje finałowy akt gdzie protagonista trafia na czarną listę Dona.
Ale cóż, jak lunatycy lubią swojego absurdalnego graala to sobie lubcie. Fakty tymczasem pozostają że oryginał to przereklamowany, toporny i archaiczny dinozaur którego czczą zeloci.
No i proszę, mamy lunatyków.
Lunatycy bo się z tobą nie zgadzają? Niezły gagatek jesteś.
O ironia
A to że chłopczyny są obłąkane to oni sami udowodnili swoimi kuriozalnymi postami. Odmienne zdania nie mają tutaj żadnego znaczenia tylko ogólna postawa i podejście do tematu. A te w waszych przypadkach to po prostu czarna komedia przedstawiająca jak kuriozalne kulty mogą być.
De facto lokalny guru tego śmiesznego kultu.
Nie uważam tak, ale dzięki, ja tylko staram się bronić dobre imię jednej z najlepszych gier wszech czasów.
Poza tym, na siłę próbujesz być kontrowersyjny jak niegdyś "juzer" Humalien (tyle że on przynajmniej nikogo nie obrażał), panie gagatku. Nie pozdrawiam. :*
Ale cóż, od oderwanych od rzeczywistości kultystów nie można się spodziewać rozsądku. Tylko obłudy.
Tak czy siak, szczęśliwego Nowego Roku. Może ten otworzy oczy na rzeczywistość.
Żyj tam dalej w swoim świecie, gdzie gówno owinięte w złoty papierek nie jest gównem, odklejusie.
gdzie gówno owinięte w złoty papierek nie jest gównem - o ironio biorąc waszą śmieszną postawę wobec oryginału. Wyczuli że ich gówno jakim jest dzisiaj oryginalna Mafia jest zagrożona i jak muchy przylatują bronić swojego graala zrobionego z odchodów.
Przypomniałem sobie jeszcze, że oryginalna Mafia z 2002 roku czyli za niedługo minie 23 lata ma coś czego nie ma ten Remake i nigdy nie miało żadne GTA oraz nie będzie miało też GTA VI czyli to jak wygląda i funkcjonuje strzelanie z samochodu zarówno przez nas samych jak i towarzyszy którzy strzelają z samochodu gdy my prowadzimy jak to każdy strzał coś znaczy i jakie jest z tego uczucie gdy kula siada na wrogim pojeździe co nie tylko czuć ale też i widać, a nie tak jak w GTA gdzie strzelamy w samochód i jedyne co widzimy to głównie tylko efekt graficzny w stylu jakiś ognistych rys, a w starych GTA zaczynając od 3 i kończąc na San Andreas to już w ogóle bo tylko walimy w samochód i ten nagle cały wybucha.
Jeszcze to co napisałem na górze w poprzednim poście na przykładzie pierwszej misji z taksówką, że dzięki tym mechanikom w starej Mafii gra nie jest wyreżyserowana i oskryptowana i nigdy nie wiemy jak zakończyć się może jakaś dana misja w tym stylu.
Totalne dno i żenada zarówno legendowanie niemalże niegrywanych dziś starych odsłon GTA i mówienie, że ten Remake Mafii jest lepszy niż oryginał
'Totalne dno i żenada ' - o ironia biorąc pod uwagę post waszmości.
I więcej obłudnej nostalgii. Faktycznie jest uczucie w Mafii 1, jak gra w końcu łaskawie postanowi faktycznie zarejestrować strzał oddany w głowę wrogiemu kierowcy. Inny szczegół że ignoruje pięćdziesiąt wcześniejszych z czego połowa była idealnie wycelowana w głowę. No i oczywiście zakłamania. GTA IV i V mają właśnie to co waszmość gada. Tylko że w odróżnieniu od Mafii I, tam to faktycznie poprawnie zawsze działa. Ale przyznać rację trzeba kiedy istnieje. Mafia I z tym eksperymentowała, nawet jeżeli końcowy produkt przez połowę czasu w ogóle nie działał. GTA dopiero do tego podeszło z IV.
'starej Mafii gra nie jest wyreżyserowana i oskryptowana' - i więcej bzdur. Taka wolność. Może w końcu sami możemy zlikwidować pościg w pierwszej misji. Albo wprowadzić pościg w jakąś pułapkę. Albo policję jakoś na nich ściągnąć... A nie, nic z tych rzeczy. Tylko uciekaj.
Ale cóż. Od kultysty nic innego spodziewać się nie można. Taki San Andreas do dzisiaj miażdży ogólnie Mafię I znacznie lepszą mapą, flotą pojazdów do której dochodzą jednostki wodne czy powietrzne, ilością zadań pobocznych, urozmaiconą kampanią, muzyką, rozgrywką, itd.
Polecam ! Dam 10/10 !. Grałem pierwszy raz na series s !. Fabuła jak i rozrywka świetna :). Polecam wszystkim !!!
Ten Remake jest i tak Lepszy niż originał a to dlatego że Grafika jest dużo lepsza a po co robią te Remake albo Remastered starych dobrych gier a przedewszystkim tylko dlatego żeby poprawić Grafikę. W GTA San Andreas też dużo poprawili a mimo tego ocena jest i tak żałosna w GTA Trilogy. Chociaż w tym Remake Mafia jest ocena przyzwoita. Jeszcze przydał by się Remake w Return To Castle Wolfenstein Ale Wolf był taki super że nawet bez Remake chciało się grać.
Bieda. Ta gra to jest ta sama mafia 1 sprzed 20 lat, tyle, że z lepszą grafiką, to wszystko.
Garść spostrzeżeń:
-system celowania to drewno, takie samo jak 20 lat temu
-praca kamery jw
-brak widoku zza kierownicy podczas jazdy samochodem. serio? nawet tego nie mogli dać? jedyny plus tego remastera czyli grafika - wreszcie mamy piękne, autentyczne miasto i mamy jakieś archaiczne wymysły jak widok z maski samochodu
-patrol gubi się tak samo dziecinnie łatwo jak 20 lat temu
-postać może przebiec sprintem całe miasto i się nawet nie zmęczy
-nie da się wsiąść do tramwaju, tak jak 20 lat temu. Serio?
-kilka kulek w łeb/klatę a npce dalej żyją. jednym słowem brak hitboxów. to już po prostu jest bieda
-postać porusza się jak wagon węgla
-modeli przechodniów jest 5 na krzyż
-samochodów na ulicach jest 8 na krzyż
-nie ma żadnego open worlda, dalej jesteśmy ciągle "w misji". tak się już nie robi gier. tak się nie powinno robić gier nawet te 20 lat temu. taki model rozgrywki wybija z immersji. czujemy się jak element wystawy tego świata. trybik mający popchać fabułę do przodu i nic więcej. nie mogę nawet zjeść pizzy w tym mieście? serio?
-brak psa w misji na wiosce
Ta gra to jest ta sama mafia 1 sprzed 20 lat, tyle, że z lepszą grafiką, to wszystko.
Otóż nie, to nie jest ta sama Mafia. Ciekawym jest jak wiele ludzi nie dostrzega większych zmian.
-system celowania to drewno, takie samo jak 20 lat temu
Nazywajcie mnie odklejonymi lunatykami/kultystami jak nasz drogi użytkownik Spartanisz, ale o wiele bardziej wolę ten system z oryginału aniżeli z rimejku. Niby to samo co z trójki, a jednak zaliczyło mocny downgrade.
jedyny plus tego remastera czyli grafika - wreszcie mamy piękne, autentyczne miasto i mamy jakieś archaiczne wymysły jak widok z maski samochodu
Stary, ty nawet nie wiesz o czym ty piszesz. Jaki znowu remaster? Z drugiej strony na samym początku napisałeś że "to jest ta sama Mafia co 20 lat temu, tyle że z lepszą grafiką", a to już w sumie do definicji remastera jak najbardziej pasuje xD Poza tym nie wiem co ty masz do widoku z maski samochodu.
-patrol gubi się tak samo dziecinnie łatwo jak 20 lat temu
Jesteś pewien, że na pewno grałeś w oryginalną Mafię? Tam dopóki nie mieliśmy jakiejś zacnej bryczki to zgubić pościg było cholernie ciężko, no chyba że nabyło się już jakieś doświadczenie w tym temacie. W rimejku owszem, jest to banalne, nie dość że policja jest absurdalnie głupia (nawet na 5 gwiazdkach) to jeszcze pojawiły się te "wspaniałe" ułatwiacze w formie blokad które z automatu wyjaśniają przeciwników, bo tamci zapominają jak się kieruje pojazdem XD
-postać może przebiec sprintem całe miasto i się nawet nie zmęczy
Łał, przynajmniej jedna rzecz w której się zgadzamy, owszem Tommy Toretto ma kosmiczną wydolność.
-nie da się wsiąść do tramwaju, tak jak 20 lat temu. Serio?
Po raz kolejny mam wątpliwości czy ty naprawdę grałeś w oryginał.
-kilka kulek w łeb/klatę a npce dalej żyją. jednym słowem brak hitboxów. to już po prostu jest bieda
Tutaj akurat stanę w obronie rimejku, bo uważam że w oryginale bywa znacznie gorzej.
-postać porusza się jak wagon węgla
Bo to skin Tommy'ego nałożony na Lincolna Claya, który był dwumetrowym krępym olbrzymem.
-modeli przechodniów jest 5 na krzyż
Na to w sumie nie zwracałem zbytnio uwagi, ale wiem, że ich twarze są strasznie niedbale wykonane i są bladzi jak ściana.
-samochodów na ulicach jest 8 na krzyż
Tutaj też w sumie nie wiem co odpowiedzieć, ale dodam jedynie że w rimejku jest znacznie mniej modeli aut niż w oryginale.
-nie ma żadnego open worlda, dalej jesteśmy ciągle "w misji". tak się już nie robi gier. tak się nie powinno robić gier nawet te 20 lat temu. taki model rozgrywki wybija z immersji. czujemy się jak element wystawy tego świata. trybik mający popchać fabułę do przodu i nic więcej. nie mogę nawet zjeść pizzy w tym mieście? serio?
Ojejku XD jaka krzywda się dzieje, bo rimejk jest wierny oryginałowi jeśli chodzi o model rozgrywki. Chociaż to też niezupełnie prawda, bo Definitive Edition jest dużo bardziej liniowy od oryginału, daje graczowi znacznie mniej swobody działania.
-brak psa w misji na wiosce
A tutaj po części rozumiem a po części nie. Jakiej wiosce? W oryginale na wiosce nie było żadnego psa, w rimejku jest jeden - martwy, po interakcji z którym Tommy wyskakuje z tekstem "jak można zabić psa?". Oczywiście podejrzewam, że "wioska" to dla ciebie podmiejski motel i owszem tam nie ma już żadnego pieska, tak samo zresztą w Kampanii Wyborczej, ale tamta misja to ogólnie przeszła gruntowny "remont".
Otóż nie, to nie jest ta sama Mafia. Ciekawym jest jak wiele ludzi nie dostrzega większych zmian.
Jakich zmian? Mówisz o nowym silniku fizyki i zmianach w dialogach, tak, że są bardziej kuriozalne niż w oryginale? Tak, widzę je, są tragiczne.
o wiele bardziej wolę ten system z oryginału aniżeli z rimejku
Ja stawiam między nimi znak równości. Obydwa są drewniane na swój sposób.
Stary, ty nawet nie wiesz o czym ty piszesz. Jaki znowu remaster?
Mógłbym to nazwać remakiem, ale to byłoby okazanie braku szacunku do samego siebie. Szanujmy się, prośba. To jest reskin z lepszą grafiką. Mechanika gry jest tak samo biedna jak 20 lat temu. Dało się zrobić o wiele więcej i w o wiele lepszy sposób.
Poza tym nie wiem co ty masz do widoku z maski samochodu.
No to, że jest to idiotyczny wymysł, który zadomowił się w grach ze względu na takie rozwiązanie, które mogło działać w grach rajdowych. Jak ktoś 20 lat temu chciał prowadzić auto z perspektywy fpp to musiał brać ten widok z maski z braku wyboru, bo nie było realnego trybu fpp zza kierownicy - który to tryb powinien być dzisiaj standardem. Widok z maski to jest archaizm.
Jesteś pewien, że na pewno grałeś w oryginalną Mafię? Tam dopóki nie mieliśmy jakiejś zacnej bryczki to zgubić pościg było cholernie ciężko, no chyba że nabyło się już jakieś doświadczenie w tym temacie
A z tym się zgodzę, tutaj odfrunąłem. Faktycznie jak mi przypomniałeś to za dzieciaka były duże problemy z gubieniem tej policji.
Po raz kolejny mam wątpliwości czy ty naprawdę grałeś w oryginał.
Tutaj mi się składnia wysypała. Miałem na myśli to, że w oryginale też nie mogłeś wsiąść do tramwaju, tak samo jak i tutaj, co jest wg mnie skandalem.
Tutaj akurat stanę w obronie rimejku, bo uważam że w oryginale bywa znacznie gorzej.
No to niezły ten rimejk, faktycznie.
Tutaj też w sumie nie wiem co odpowiedzieć
Przyznanie mi racji w zupełności wystarczy. Nie ma tu czego bronić, to po prostu skrajne lenistwo programistów. Oto mamy starannie zaprojektowane miasto, które aż do nas krzyczy "Immersja!" ale jeździ po nim 8 samochodów zapętlonych w kółko. To jest bieda. To nie powinno przejść w 2020 roku. Już Midtown Madness lepiej wyglądało pod tym kątem te 25 lat temu.
Ojejku XD jaka krzywda się dzieje, bo rimejk jest wierny oryginałowi jeśli chodzi o model rozgrywki. Chociaż to też niezupełnie prawda, bo Definitive Edition jest dużo bardziej liniowy od oryginału, daje graczowi znacznie mniej swobody działania.
Naucz się chłopie rozmawiać z innymi bez tej kretyńskiej szyderczej maniery. Co do mojego zarzutu zaś - no ja uważam to za fatalne rozwiązanie jak na miarę 2020 roku. GTA 3 zmieniło standardy - jasne, OG mafia wyszła rok po nim, ale pracowali nad tą Mafią jak ludzie z rockstara tkwili jeszcze w głębokim 2d, więc już po dropie gta3 musieliby przebudować cały model rozgrywki żeby to zmienić, nie opłacało się. Innymi słowy - archaiczny sposób narracji z oryginalnej mafii wynikał z ich pionierstwa, nie mogli przewidzieć nieprzewidywalnego. Dzisiaj natomiast to już nie ma prawa przejść. Nie mówię broń Boże o tym, żeby gra była klonem GTA bo to byłoby niedorzeczne, ale bycie cały czas w opowieści bez chwili wytchnienia to po prostu bieda.
I tym jest cały ten remaster, hucznie okrzyknięty przez ciebie remakiem - biedą.
Od przynajmniej 7-8 lat masakruje takie gry i masakrował będę dalej
UV nawet nie gra tylko drapie się po nosie i ogląda finiszery.
6:10:20-6:10:47
h ttps://www.youtube.com/watch?v=MuGG-t1f--o
Ponad 20 lat temu ta misja to było coś, coś co powtarzało się po kilka razy, a dzisiaj to coś śmiesznego.
Jedyny plus tego Remake to, to, że gra jest po prostu ładna, dobrze zrobili ten aspekt.
Jedyny plus tego Remake to, to, że gra jest po prostu ładna, dobrze zrobili ten aspekt.
Zdecydowanie, grafika to najmocniejsza zaleta gry i nawet ona bywa nierówna... Ale przynajmniej autka są piękne, oprócz mojej ulubionej Celeste, której tył został zmasakrowany.
Ta bo walka w oryginale byla super
Jedna z lepszych jakie stworzono w grach ale ty jako prymityw patrzysz na całość głównie przez pryzmat grafiki i animacji tylko wtedy była inna technologia, a gra ma już prawie 25 lat.
Co do walki w oryginalnej Mafii to nawet trzeba było dobrze wyczuć uderzenie kijem bejsbolowym w tej misji gdzie skradamy się w nocy.
Niezły trolling V (btw nie wiem po co ci drugie konto)
W tamtych czasach w kadzej grze walka wrecz była do kitu, kiedys to sie podobalo, bo nic lepszego nie mozna bylo w tamtych czasach stworzyc
Ale porównujemy remake do oryginalu tu i teraz, a nie to co robilo lepsze wrazenie w swoim czasie
Już wolę przesadzoną walkę z oryginału, niż taki banał jak w rimejku gdzie klikasz jeden przycisk przez raptem 2-3 sekundy (ewentualnie raz alta do uniku, wspaniałe animacje tak swoją drogą) i tylko czekasz na finishera. xD
W Remake śmieszna jest też poza, animacja gdy bohater trzyma broń i ma sztywną całą rękę to jakiś poziom gier z lat 90 ubiegłego wieku.
Ja w originalną Mafie nigdy nie zagrałem Ale z taką Grafiką to już można. Właściwie to ta Mafia jest nawet lepsza od Maffi 3 a dorównuje Mafii 2. Tak działa Remake
I Ulepszona Grafika.
I takie remastery to ja bardzo szanuję. Tu nie ma podbitej rozdzielczości grafiki, tutaj silnik graficzny, a właściwie całą grę zbudowano od nowa! Grało się rewelacyjnie (w oryginał grałem chyba rok czy dwa po premierze, więc i wiele z głowy wietrzało), podobnie jak w oryginale klimat wylewał się z monitora ;)
I takie remastery to ja bardzo szanuję. Tu nie ma podbitej rozdzielczości grafiki, tutaj silnik graficzny, a właściwie całą grę zbudowano od nowa!
Zaledwie dwa zdania a ile zaprzeczeń...
Nie wiem czego nie rozumiesz... Spójrz na pierwszy lepszy remaster (GTA III, XIII, Kingpin, Commandos 2) i teraz spójrz na Mafię. Nie widzisz różnicy?? Cóż, to już nie mój problem.
Spójrz na pierwszy lepszy remaster
O tym właśnie mówiłem, ty nawet nie wiesz w co ty grasz... Ale cóż, to już nie mój problem.
Tu nie ma podbitej rozdzielczości grafiki, tutaj silnik graficzny, a właściwie całą grę zbudowano od nowa!
W skrócie to się nazywa Remake, czyli gra bazująca na starej wersji ale zmieniona w całej otoczce. Czasem nawet fabularnie w specyficznych momentach.
EOT.
aaa już widzę ;)
gdybyś tylko jeszcze ogarnął o co chodziło na tym obrazku wyżej (gdzie rzekomo sieję ferment xD) to już w ogóle byłoby miodzio
a co do reszty - spoko, niektórzy ludzie po prostu lubią żyć w błędzie, no trudno, poza tym przepraszam, że zraniłem twoje uczucia kolego, więcej razy się to nie powtórzy... chyba
Stara dobra Mafia. Hangar 13 spisał sie. Podobają mi sie nowe scenki filmowe. Tommy Angelo lepszy niz w orginale. Miasto jest przepiekne. POLECAM!!!
Nie wiem, czy remake jest lepszy od oryginału. Przeszedłem go raz, w 2002 roku, i pomimo tego, że ciepło wspominałem go ze względu na klimat i fabułę, to „Fair play” mnie zawsze zniechęcało do ponownego przejścia. „Edycja ostateczna” to solidna, ale nie wybitna gra, taka dobra gangsterska rozrywka na jakieś 8 godzin. Kto nie grał w oryginał albo do niego nie wracał ze względu na wyścig, teraz ma idealny pretekst, żeby zagrać.
Po wypuszczeniu przez studio Hangar 13 takiego chłamu jakim jest Mafia III, nie spodziewałem się niczego dobrego i myślałem, że co najwyżej wyjdzie kolejny chłam z dobrą fabułą.
Przyznaję, że jestem miło zaskoczony, gra jest bardzo dobra, kilka zmian w scenariuszu zdecydowanie na plus.
Ogólnie polecam, choć cena powinna być trochę niższa, no w końcu scenariusz jak i wiele innych rzeczy twórcy mieli już gotowe.
Dałbym 10 gdyby rozrywka była podobna do mafi 2 czyli wybrać się do sklepu kupić nowy garnitur itp. Brakuje mi tutaj podróżowania tramwajem lub pociągiem po lost Heaven. Brakuje mi jeszcze ze nie możemy w swobodnej jeździe taksowka wozić ludzi jak w oryginale.
Natomiast daje 8.0 ponieważ pojawiają się drobne błędy (to nic w porównaniu do mafii 3 ) Rewelacyjnie odwzorowane postacie miasto samochody i motocykle. Czuć klimat. Cieszę się że Hangar 13 tego nie zrabal jak mafie 3 (nie była zła ale mogła być lepsza). Cieszy mnie fakt że policja może nas aresztować i dac mandat w porównaniu do 3.
Gra duzo rozni sie od materialow przedstawionych przed jej premiera, grafika wcale nie powala ale jest do przyjecia, cena adekwatna do produktu jaki otrzymujemy,
Remake na jakiego czekałem.
Nie miałem okazji zagrać w oryginał gdy był w miarę świeży, później nawet nie próbowałem bo wiadomo jak to jest ze starymi grami. Inna mechanika itp. bez sentymentu ciężko jest zagrać i mieć z tego przyjemność.
Gra niesamowita, świetna fabuła w naprawdę bardzo dobrej oprawie graficznej. Mechanika rozgrywki dość wygodna ale miejscami wymagająca. Od teraz to moja ulubiona część Mafii. Liniowa rozgrywka w otwartym świecie to jest to czego brakuje trójce...
Tegoroczny wrzesień przeniósł mnie niemal 20 lat wstecz i stał pod szyldem Tony'ego Hawka i Mafii. Obie gry uważam za fenomenalne remastery/remake'i. Co prawda remake Mafii posiada trochę błędów technicznych, ale dalej historia wciąga niemiłosiernie. Jak to ktoś napisał na jednym z forów "Oryginalna Mafia jest jak prawdziwa opowieść, a remake jest jak film oparty na tej opowieści". Lepiej bym tego nie ujął. Ode mnie gra zasługuje na dokładnie tę samą notę co oryginał. Szkoda, że dwójka (która nie zestarzała się aż tak bardzo) nie dostała takiego remake'u lecz zwykły remaster. 9,5/10
Gra nie jest idealna, na PS4 pro często są spadki klatkarzu poniżej akceptowalnych 30fps (najgorzej jest z terenami poza miastem, gdzie jest trawa i krzaczory). Hangar 13 umiejętnie rozwinęło wątki postaci pobocznych, a same miasto jest przepiękne, czuć klimat lat 30'.
Graficznie - piękna. Gameplay niestety wykastrowany z większości, co sprawiało, że Mafia wyróżniała się od innych open world'ów.
Ominęła mnie seria Mafia, więc cieżko mi ocenić ją z perspektywy obecnych czasów, nie obrażając "tamtych czasów", więc na ocenę nie ma wpływu sentyment. Pewnie to i źle, bo w dniu premiery była arcydziełem tak jak opisują dawne media. Dla mnie, który miał z nią styczność dopiero teraz - przyjmując na luzie wszelkie bolączki "tamtych czasów", które dziś są nie do zaakceptowania - oceniam grę na mocne 8/10.
Największe plusy to fabuła, choć do ojca chrzestnego to lata świetlne. Plus również dla grafiki.
Jeden z najlepszych remake'ów jaki kiedykolwiek powstał
+ Kapitalnie wyreżyserowane cutscenki
+ Świetnie zagrane postacie do tego bardzo dobrze napisane dialogi
+ Fantastyczny model jazdy (ten z serii gta nie ma podejścia) do tego wymodelowanie samochodów jest fantastyczne.
+ Bardzo dobrze przeniesiony klimat lat 30'tych.
+ Projekt miasta fenomenalny,
+ Optymalizacja
-/+ muzyka mimo że bardzo dobra jednak dość powtarzalna brakuje więcej brzmień.
- Brak misji pobocznych czy jakich kolwiek misji w trybie swobodnym.
- Troche na siłe ale animacje finisherów, takie same lub bardzo podobne
Dla mnie spoko, lepsza niż MAFIA3. A zacząłem przechodzić od części; 2 w 2010r. pózniej była 3 w 2017r i na koniec 1 w 2020
muszę sobie przypomnieć drugą cześć, ale w pierwszą przyjemnie się gra, giereczka na relax
Pozdrawiam wszystkich :)
Nie grałam w oryginał z 2002 roku ale remake jest dla mnie świetny, klimat lat 30 jest super utrzymany. Grafika wygląda bardzo dobrze, a gra się bardzo przyjemnie. Bardzo polecam!
Szkoda, że gra tak szybko się kończy. Jak dla mnie świetny klimat lat 30-tych. Fabuła mega wciągająca - chyba jedna z nielicznych gier w których chce się oglądać przerywniki filmowe.
Polecam!
Reedycja jest bardzo dobra. Wycięto niepotrzebne przedłużacze - dodatkowe, męczące misje z kradzieżami samochodów. Nie pamiętam dokładnie oryginalnych dialogów, ale wydaje mi się że zostały polepszone. Gra sprawa wrażenie dosyć krótkiej, gdy grałem w jedynkę starą wydawała mi się dłuższa. Tak czy inaczej, dobra pozycja do pogrania na kilka niedługich wieczorów. Tak powinna wyglądać wersja wydawana po latach.
To nie jest idealny remake i oryginał wciąż pozostanie na wyższej pozycji w moim sercu. Mimo kilku mankamentów, gra jest naprawdę solidna i przyjemna, na pewno warta ukończenia. Momentami irytuje niektórymi rozwiązaniami, lecz jej zalety zdecydowanie to nadrabiają. Klimat gangsterski się wylewa, a Tommy Angelo wciąż da się lubić, chociaż miałem co do tego obawy. Na pewno warto ograć ;) Polecam :D
Świetna gra, nie grałem w oryginalną 1 ale remake zrobiony przepięknie, misje ciekawe niema zbędnego błądzenia po sandboxowym mieście, które jest tak apropos bardzo ładnie wykonane, tylko prosto do celu, gra nie marnuje czasu gracza. 10!
Strasznie ciężko mi ten remake ocenić. Grało mi się dobrze, gra dobrze wygląda, włączałem sobie czasami tryb swobodny aby sobie pojeździć po mapie ale jednocześnie mimo wszystko nie podobało mi unowocześnienie gry i bardzo daleko idące zmiany jeżeli chodzi o bohaterów i wyciętą zawartość. Nowe sceny są ok, ale usuwanie starych i niczym ich nie zastępowanie to takie trochę meh. Postaci wypadają o wiele gorzej niż w oryginale a i klimat jakby gorszy. Niby ta sama gra ale jednak inna. Trochę drewniane, trochę sztywno, strzelanie gorsze niż w Mafii 3. Lepsza jako nowa Mafia niż jako remake.
Gra działa poprawnie jest rozbudowana w warstwie fabularnej i błędy nie są zbyt nachalne lub częste narazie nie jest idealnie ale 9/10 jest odpowiednie
Jako gra akcji ? Mocny przeciętniak i to z tych lepszych. Jako remake ? Ciężko być zadowolonym. Nie wyobrażam sobie, żeby remake z 2020 roku był okrojony z zawartości oraz miał płytsze mechaniki niż oryginał z 2002. Brak niektórych zadań (w remaku nie ma zadań dodatkowych od Lucasa Bartone pozwalających zdobywać dodatkowe samochody). Sposób działania policji i system wykrywania przestępstwa - zdecydowanie bardziej prymitywny niż ten w oryginale. Brak nawet takich pierdółek jak możliwości tankowania samochodu. Lista się ciągnie i to na niekorzyść remake`u. Brać za 50 zł, nie więcej.
Nie wykorzystał pełnego potencjału oryginału, który tkwił z klimacie, ale to naprawdę dobra gra dająca sporo frajdy. Dla przyjemnego mruczenia niektórych samochodów jeżdżę po mieście jeżdżę powoli, a każda okazja do strzelaniny wyzwala naprawdę dobre doświadczenia. Aktorstwo jest genialne, ale drażni mnie jak przemodelowali charakter Tommyego. Jest bardziej gangsterski, ale jednak nie ten sam koleś, którego polubiłem w pierwowzorze. Przekaz gry niestety został zmieniony i uproszczono go do jednego słowa - Rodziny.
9 na 10 za to, że nie została wykorzystana oryginalna ścieżka dźwiękowa z pierwowzoru.
Grałem w tą grę, będąc pewnym, że jest to Mafia 2 i dopiero ostatnia scena uświadomiła mi, że to jest ta Mafia, w którą grałem 15-18 lat temu. Bardzo lubiłem tą grę i byłem pewien, że pamiętam fabuł. Okazało się, że zapamiętałem tylko przyjemne emocje, które po prawie tylu latach wcale mnie nie zawiodły.
Daje 6,normalnie dalbym 7 ale za zle zoptymalizowana gre przez studio 2k gre na ps4 pro bylo widac spadek fps nie bylo to stabilne 30 klatek co zabieralo momentami przyjemnosc z gry
6,5/10 nie wiem jak co niektórzy porównuja ta gre do gta mnie bynajmniej nudziła od samego poczatku i końca całe szczescie ze jest tak krótka myslalem ze ograłem demo brak mozliwosci eksploracji wykonujesz tylko misje nic wiecej broni to ze 4 moze na krzyz porazka totalna strzelanie takie sobie
Jazda autami wiem ze to lata 90 itd ale ciezko mi sie jezdzilo strasznie zasłuzone 6,5
Przyzwoity remake, który przeszedłem z trybie klasycznym. Niby to samo a jednak sporo zmian, niekoniecznie na dobre. Wizualnie i muzycznie rewelacja. Miasto nocą, w deszczu wygląda obłędnie pięknie. Gorzej z gameplayem. Strzelanie nie daje wielkiej frajdy, chyba, że uda się headshot. Hitboxy schrzanione, przez co strzelanie z daleka to marnowanie amunicji. Fabularne wolty mają większy emocjonalny impakt w oryginale. Szkoda, że tak piękne miasto poza fabułą nie oferuje nic. Kiedyś do niej wrócę.
Fabuła dobra(trosze okrojona względem oryginału), ale ta grafika....rewelacyjna!
Ta gra to dramat, gram na hardcore, rozumiem, że musi być odzwierciedlać to poziom gry, ale celowanie, ruch postacią to jest komedia. Gdy przeciwnik 3 kulkami mnie zabija, ja strzelając 5, nie zabijam. Komedia.
Grałem w Mafię jako dzieciak i jedynie co zapamiętałem z niej to ten wyścig który próbowałem przejść dziesiątki razy i w końcu mi się go udało wygrać oraz to że gra była strasznie trudna . Teraz po przejściu tej edycji podziwiałem wkład co do poprawienia grafiki jak i stylu gry . Grało mi się cudownie a fabuła to dobry film gangsterski opowiadający o przyjaźni zaufaniu i zdradzie. Jeżeli ktoś lubi klimaty gangsterskie polecam gorąco.
Fantastyczna historia i soundtrack. W zasadzie gra idealna, gdyby nie to, że robiona na silniku trójki i przez to miejscami lekko toporna.
Trochę męczące było robienie gry na 100 % przez znajdźki ale sam remake jest niesamowity. Nie pamiętam ile różnic jest pomiędzy oryginalną częścią a remakem ale jeśli chodzi o Fabułe to chyba nic sie nie zmieniło i jest KOZACKA. Do tego ta grafika remake'u i i vibe starych trudnych gier gdzie rzeczywiście na najtrudniejszym poziomie trudności gra sprawia czasami problemy.
I TAK POWINNO SIĘ ROBIĆ REMASTERY!!!! Przez większość gry po mieście czy to autem czy na piechotę, jak turysta ???? no coś pięknego!! A co do reszty czyli fabuła muzyka i ogólny klimat ogromny plus jak to miało miejsce 20 lat temu przy oryginale????
Polecam. Świetna gra zrobiona na bazie wybitnego oryginału. Mocne 9/10.
Bardzo poprawny remake świetnego oryginału z 2002 roku, wizualnie i graficznie naprawdę daje radę, szkoda tylko ze sam gameplay jest prostą kopią z 3ciej części, która jest zdecydowanie najgorsza - strzelanie z osłon jest jeszcze nawet ok ale system jazdy, walki wręcz i strzelanie z auta wydają mi się zdecydowanie bardziej uproszczone i prymitywne niż w oryginale.
Dobrze wypadają głosy nagrane na nowo pasują do lekko zmienionych twarzy postaci, niestety jeśli chodzi o dźwięki broni to ponownie wygrywa oryginał z początku wieku. Zostały także dodane w zasadzie kompletnie nie potrzebne znajdzki.
Strasznie oskryptowana i AI bardzo slabe. Nie wiem czemu ale jak gralem to tyle roznych dziwnych bledow doswiadczylem ze czesto musialem ta gre po prostu wylaczyc bo niszczylo to klimat i zabawe z gry. Mafia 2 zdecydowanie o wiele lepsza a ten "remake" mial potencjal ale moim zdaniem zrobiony na pol gwizdka. Za duzo skryptow/bledow straszna liniowosc i jakos tak bez tego "czegos"
Jak dotąd jedyna gra z serii którą przeszedłem całą i dla mnie najlepsza. Najlepszy klimat miasta i świetna grywalność, plus charakterystyczni kumple Tony'ego. Mam ogromny sentyment do tej gry, nie zapomne tych całych dni spędzonych przed
Kupiona w promocji na ps store za coś w okolicach 50 zł. Otrzymałem to czego się spodziewałem po zaznajomieniu się z recenzją tego tytułu. Przyjemny powrót do nostalgii.
Oryginał był świetny jak na tamte lata. Remake - mimo że fabuła troszkę zmieniona, tak jak i tekstury bohaterów - również można ocenić bardzo pozytywnie. W sumie to gra została stworzona zupełnie od nowa ;) Graficznie zaskoczyłem się bardzo pozytywnie. Można polecić z czystym sercem! Polecam grać w pełnych detalach ;)
Super Gierka bardzo wciągająca, grafika rewelacja,bronie rewelacja,bardzo jestem nią zajarany dźwięk w grze też zajebiozo ??????
dobra gra szkoda że jest taka krótka ale dzięki temu nie ma wyczerpania materiału
Jest to przykład gry, której remake się bardzo dobrze udał. Gra niemiłosiernie ciekawa i ma bardzo fajny klimat mafijny. Nawet po przejściu fabuły jest co robić, czyli zbierać znajdźki jak na przykład komiksy, również jest opcja gry jako taksówkarz. Pogadajmy trochę o grafice przede wszystkim grafika jest przecudowna. Polecam z całego serca kupić tę grę i ją po prostu na spokojnie przejść, a dla fanów serii gier mafia edycja obowiązkowa.
Doskonała fabuła, choć jak na remaster to grafika mogłaby być lepsza. Sam gameplay przyjemny.
W oryginał nie grałem. Remake Mafii cz1 to super przygoda na ok 10-12 godzin. Piękna grafika, Fajna historia. Dałbym wyżej niż 8 gdyby były aktywności poboczne bo gra aż się prosi o to, by wykorzystać w sposób dodatkowy klimat świata przedstawionego.
Swietna gra. W wersje oryginalna nie gralem choc nie wiem czy nie zagram sobie w przyszlosci zeby zobaczyc jak duze roznice wystapily miedzy tymi dwoma wersjami. Nie mam nic co dodania. Fabula genialna. Graficznie bardzo pieknie zwlaszcza z reshadem przyciemniajacym dorealistyczniajacym swiatlo. Sciezka dziwiekowa rowniez bardzo klimatycznia choc nie zapamietuje sie tutaj az takiego motywu przewodniego jak w Mafii 2. Na prawde piekna gra.
Mega grafika, wiele misji zostało dopracowanych i jeszcze przyjemniej się płynie przez tą piękną fabułę :)
Miałem okazję zagrać lata temu w oryginalną Mafię i jej remake jest niesamowitym doświadczeniem. Ten tytuł jak portal, który przeniósł mnie ponownie do świata uderzającego gęstym klimatem. Developerzy odświeżyli wizualną stronę opowieści, która jest niemal idealna. Wspaniale było przeżyć ją jeszcze raz ciesząc się współczesną grafiką. Żałuję tylko, że nie odważyli się na odrobinę mocniejsze wzbogacenie historii, chociażby o więcej przerywników filmowych, w których dowiedzielibyśmy się więcej o Sarze, rodzinie Toma czy jego relacji z Paulem czy Samem. Bardzo polecam ten tytuł!
Ukończona 23.12.2023 r. - 30h w 100% ze wszystkimi osiągnięciami i znajdźkami.
Na plus
-fabuła, która trzyma klimat oryginału
-poprawiony model jazdy w stosunku do oryginału
-nowe cutscenki
-filmowość
Na minus
-usunięte wiele utworów z oryginału a te nowe nie są porywające
-nudne, nic nie wnoszące znajdźki
-głupie misje w trybie "free ride"
8/10
Dla mnie ten remake to żart, nie wiem jak to wygląda na PC ale na ps5 i 65 calowym oledzie grafika to nawet nie jest poziom gier z 2010 roku, 2k ma gdzieś graczy i nawet patcha na ps5 nie wydał.
Sama fabuła została bardzo spłycona, nie wiem jakoś kompletnie nie potrafiłem się wczuć, na dodatek do przejścia całej fabuły wystarczy kilka godzin...
Strzelanie, animacje, bieganie- tragedia, jazda całkiem ok.
Zapłaciłem w promce jedynie 42 zł, ale nawet tyle ta gra nie jest warta, żałuje że się sentymentem do Mafii 2 kierowałem i kupiłem grę bez sprawdzenia jak wygląda w rzeczywistości.
Dobry remake, aczkolwiek nie wszystko mi podeszło. Przede wszystkim unowocześnienie fabuły moim zdaniem wyszło na minus. Dialogi trochę nie pasują do lat 40 ubiegłego wieku. Grafika nie wszędzie równa, raz piękna, a raz pikseloza i dziwne artefakty. Mimo wszystko bawiłem się nieźle.
Gra krótka ale świetna. Ja kupiłem na przecenie 80 zł (około) za 3 części i jak jest taka promocja to warto(2 i 3 część nie warto kupić )
Bardzo dobra fabuła, bez zbędnych wypychaczy, piękna grafika. Gdyby nie braki techniczne, kilka artefaktów graficznych, brak patcha na PS5, byłoby 8.5-9.
Nie miałem okazji pograć w oryginał, tę edycję kupiłem teraz na przecenie na Steam za 30 zł jakoś. Wciągająca, przyjemna historia, przyjemny i satysfakcjonujący system strzelania. Obecnie rzadko która gra mnie wciąga, a w to mi się chcę grać. Polecam, jak ktoś nigdy nie grał w Mafie 1. Fajny klimat, graficznie też daje radę, błędów mało.
Niesamowita historia która nie pozwala się od konsoli oderwać. Gra udowadnia że koncept liniowego tytułu umieszczonego w otwartym świecie ma sens. Genialny tytuł.
+cudowny klimat przedwojennej rzeczywistości jak w starych filmach o mafii np ojciec chrzestny
-drobne glitche np. doczytujące się na oczach gracza tekstury, znikające obiekty np jadąca przedemną policja nagle zniknęła
-mało satysfakcjonująca walka wręcz, nudna, nie stanowi wyzwania
+ciekawy i zróżnicowany model jazdy starymi samochodami, wpływ pogody na jazdę
+świetnie ukazana przemiana bohatera z taksówkarza robiącego dobne zadania dla mafii do bezwględnego przestępcy
+/- drewniane modele postaci ale to może być ukłon dla orginału
- generyczne postacie poboczne które są klonami np policjanci
Gra przed nowym wydaniem jakoś mnie ominęła. Zagrałem w tytuł dopiero w 2023 i to w odświeżonej wersji... i co tu dużo mówić...nie potrafiłem się oderwać od monitora. Jedna z gier, które nigdy nie wypadną mi z pamięci.
9/10 !
Mafia 1 w tej wersji to piękne doświadczenie, te cutscenki niemal jak w dobrym filmie gangsterskim z przełomu wieku. W pierwowzór nie grałem więc cieszę się że zdecydowano się na tak dobry remake. Mafia 2 nie zamierzam wracać bo nigdy mnie nie jarała. Mafia 3 ograna po raz drugi i wiadomo że ma skopany powtarzalny system misji z zdobywaniem terytorium ale poza tym klimat, muzyka, sam wątek główny, DLC i postać Donovana dowożą.. spoko że gdzieś tam w planach jest podobno part4.
Remake oprócz cutscenek taka sobie. Cutscenki dobre, ale jakbym chciał oglądać, a nie grać to bym poszedł do kina. Zarówno jazda i strzelanie jest na bardzo słabym poziomie.
Solidne 0. Długo gra pracowała na tak zaszczytną ocenę, ale zapracowała idiotycznym pościgiem wozu pancernego. Czytałem, że to bug, ale w defined edition spodziewałbym się jego wyeliminowania. Szkoda, że przez lenistwo twórców średnio ciekawa, ale nadal ciekawa opowieść się tak sfajdała.
Świetnie spędzony czas przy grze. Fabula jest naprawdę porządna. Gra aktorska, mimika i grafika jak dla mnie bardzo dobre. Misje jeśli chodzi o zawartość całkiem okej, nie można nic zarzucić. Zarzucić można za to topornosc w prowadzeniu aut, jedno z gorszych doświadczeń. Było to moje pierwsze spotkanie z serią mafia i było ono bardzo świetne, zdecydowanie mogę polecić każdemu.
Super giereczka,nie grałem w oldchoolową wersje,ale ta całkiem przypadła Mi do gustu,zajebisty klimat,na poziomie klasycznym całkiem fajne wyzwanie,szkoda,że w radiu tylko 2 radiostacje i w finałowym pojedynku nie wiem czy tylko Ja tak miałem,ale miałem zbugowaną ścianę przy której się kryłem i nie mogłem przez nią strzelać.Ogólnie gierka zdecydowanie na plus,ale bez podjazdu do 2 części.A i zajebiste nawiązanie w ostatniej scenie,gdzie Vito-bohater 2 części przyjeżdża zabić Tomiego!