Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Recenzje gry Grand Theft Auto: Vice City Stories

Recenzja gry Grand Theft Auto: Vice City Stories - kolejna fatalna konwersja
Recenzja gry Grand Theft Auto: Vice City Stories - kolejna fatalna konwersja

recenzja gry26 marca 2007

Kolejna świetna część słynnej serii i kolejna fatalna konwersja z PSP. GTA: Vice City Stories nie prezentuje rewolucyjnych rozwiązań, za to oferuje ciekawą fabułę, wiele misji, tony bonusów i mnóstwo akcji w najczystszej formie.

Grand Theft Auto: Vice City Stories - recenzja gry
Grand Theft Auto: Vice City Stories - recenzja gry

recenzja gry27 grudnia 2006

Kolejna odsłona najpopularniejszego gangsterskiego cyklu po raz drugi gości na ekranikach PSP. Tradycyjnie czeka graczy mnóstwo strzelania, jeżdżenia, odkrywania bonusów i kompletowania „zbierajek” itd. Oryginalności niewiele, zabawy – co niemiara.

Przeczytaj również:

Recenzja gry Doom: The Dark Ages - Doom Slayer wrócił z tarczą. To najlepsza część nowej trylogii
Recenzja gry Doom: The Dark Ages - Doom Slayer wrócił z tarczą. To najlepsza część nowej trylogii

recenzja gry9 maja 2025

Czy da się wymyślić FPS-y na nowo? Chyba nie, ale w obrębie danego cyklu można wprowadzić zmiany tak duże, że będą zakrawały na rewolucję. Tak właśnie jest z grą Doom: The Dark Ages - i mnie nowe oblicze tej serii zachwyciło.

Recenzja South of Midnight - gry pełnej magii, która boi się zaszaleć
Recenzja South of Midnight - gry pełnej magii, która boi się zaszaleć

recenzja gry3 kwietnia 2025

Nie mam teraz czasu ani sił na gry długie i ogromne, dlatego na South of Midnight ostrzyłam sobie zęby – zapowiadała się bowiem niedługa przygoda w egzotycznym dla mnie klimacie, wysuwająca na pierwszy plan mroczną opowieść i świetną oprawę audiowizualną.

Recenzja gry Atomfall - wciągająca eksploracja postapokaliptycznej Brytanii w cieniu kiepskiego AI
Recenzja gry Atomfall - wciągająca eksploracja postapokaliptycznej Brytanii w cieniu kiepskiego AI

recenzja gry26 marca 2025

Od pierwszych zapowiedzi byłem zaintrygowany nową produkcją studia Rebellion. Finalnie dałem się porwać – odpaliłem Atomfall około 23:00 i skończyłem grać dopiero o 03:00. Zwiedzanie „brytyjskiego postapo” wciąga, choć nie jest to gra bez wad.