Fallout 76
Jak gruby z kropką na czole zachwala Fallouta 76 to warto zakupić. Wiele osób pisze,że On ostatnio przytył przez Bethesdę smarując mu chleb $$$..Mam nadzieję,że zostanie zaimplementowane Denuvo a mody pozwolą grze uzyskać miano gry roku!
Gra dla fanów hahaha
DENUVO w grze MMO ciekawa sprawa.....
a wersja na xboxa one wymaga konsoli z padem czy mozna bez tego grać w grę ?
edit.... łooooojezzzuuuuuu 289 zł :PPPP he he he
Ciekawa jest jedna sprawa.
Ilekroć na forum GOL'a pojawiają się jakieś watki związane z F76 ,od razu zjawiają się mistrzowie krytykujące grę i grających w nią ludzi.Te mistrze w grę nie zagrali i zapewne nie zagrają, a już widzą ,że gra słaba.Jasnowidze? Nie tam.Na jasnowidza to trzeba mieć papiery :) Ci mają papierki...ale na głupotę.Nie dlatego,że krytykują, do tego każdy prawo ma.Ale krytykować trzeba umieć i trzeba umieć to uzasadnić.
A Ja Wam powiem szamani internetu piszący z domowego zacisza i uważający się za bossów i fachowców świata gier....
F76 za jakiś czas stanie się dla świata gier mmo tym czym teraz jest WoW.Czy chcecie czy nie, kupi tą grę miliony osób. I te miliony będą się świetnie bawić.A Wy? Wy dalej będziecie pisać żale, bóle i inne głupoty w internecie...Powtarzam w internecie ..O szamani i fachowcy ;) A Ja? Ja założe kiedyś wątek o F76.Pełen faktów, pomocnych rad i innych spraw związanych z grą.I będę się bawił świetnie, także czytając Wasze "fachowe wywody pełne rzetelnych informacji". Miłego bólu tyłka życzę ;)
Nazywasz innych szamanami i wyśmiewasz, a mówisz, że Fallout stanie się tym co WOW, a w dodatku sam nie grałeś i podajesz błędne informacje na temat tej gry. Widać też, że nigdy nie grałeś w survivalowe gry akcji w multiplayer, o czym świadczy twoje naiwne podejście do tematu. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale w WOW masz cały świat, lore, questy i npców, czego w Fallout 76 nie będziesz miał. Może tylko namiastkę w postaci dziennych, generycznych zadań zlecanych ci przez roboty. Czegoś takiego nie odpierniczyli nawet w Elder Scrolls Online. Mało tego, pod względem mechaniki ta gra nie ma nic wspólnego z survivalem. Nie jest też rasową strzelanką. Więc czym jest Fallout 76 i do kogo jest skierowany? Może odpowiesz mi na to pytanie?
@Jango Kane Nie wyśmiewam nikogo chłopaku.Szamani to delikatna przenośnia.Ci krytycy nazywają chących grac półgłówkami, idiotami i inne takie. Każdy może krytykować.Mnie naprawdę nic do tego.Ale komentarze typu"gra to będzie gó..." , sam rozumiesz :) W grę nie grałem, kupię nieco po premierze,poczekam.Mam uraz do multi i z tym się nie kryję.Ale świat przedstawiony w grze mi podchodzi,Ja to kupuję.Czy to będzie pełen survival,nie wiem. Do kogo F76 jest skierowany?? No właśnie do mnie i do ludzi którzy chcą w to grać.To jakaś nisza, jakieś miejsce w grach w których tacy jak Ja się odnajdują.Mnie pasuje świat, jego konstrukcja, grafika, muzyka.To tworzy pewną całość.Czy to czyni ze mnie idiotę? Nie.I do tego dążę. Widzę błędy,widzę uproszczenia.I co z tego, gdy można bawić się świetnie? Grałeś kiedyś w F4, mocno grę modowałeś, wkręciłeś się w ten świat, pisaliśmy razem...pamiętasz? Graj dalej lub nie.Twoja sprawa Jango :) Pozdrawiam.
Grałem w Fallout4 i z chęcią zagrałbym w Fallout76 gdyby obrałby kierunek chociażby w jakim poszło Elder Scrolls Online. Niestety, gra poszła w zupełnie inną stronę, a podjęte wybory były najgorsze z możliwych. Masz rację, ta gra będzie MOCNO niszowa. Nie twierdzę, że się kiepsko sprzeda, bo tego nie wiem, a sama marka wciąż jest silna, chociaż wizerunkowo traci coraz bardziej, ale ta gra umrze szybką śmiercią, chyba że zostaną podjęte jakieś błyskawiczne akcje reanimacyjne zaraz po premierze.
Mam duże doświadczenie na polu survivali online z otwartym światem - od tych casualowych po mocno hardcorowe - i chętnie ci co nieco rozjaśnię parę spraw. Gra znudzi ci się bardzo szybko i będzie mocno casualowa. Nie będzie mechanik przetrwania, nie będzie prawdziwego PVP z traceniem ekwipunku i rajdowaniem baz. Będzie za to level scaling, głupawy system rozwoju postaci, zbieranie śmieci, wykonywanie generycznych questów i zabijanie przeciwników z poziomem inteligencji ameby a wszystko okraszone beznadziejną i uproszczoną mechaniką walki w czasie rzeczywistym.
Takie głupawe gry online przyciągają bardzo specyficznych ludzi o czym przekonasz się, gdy będziesz zwiedzał jakieś ruiny słuchając sobie "I Don't Want to Set the World On Fire" i czytając jakieś przedwojenne logi w terminalu, gdy wpadnie ci banda gimbusów w różowych majtkach i kręcąc sobie bekę na discordzie zacznie cię trolować ;-)))
Fallout 76 żeby odnieść sukces powinien być albo hardkorowym survival horrorem, albo grą cRPG z elementami kooperacji i PVP oraz z rozległym terytorium pokrywającym całe USA, tak jak ESO pokrywa całe Tamriel <w skali mikro oczywiście>. Tym czasem będzie grą o niczym, skierowaną do nikogo i nie mającą żadnego celu oraz nie stanowiącą żadnego wyzwania - a takie gry, tak jak już wcześnie pisałem - przyciągają "specyficznych" graczy.
gdy wpadnie ci banda gimbusów w różowych majtkach i kręcąc sobie bekę na discordzie zacznie cię trolować ;-))) Tego właśnie się obawiam.Tzn.trolowanie mam gdzieś generalnie, ale przeszkadzanie w grze już nie... Jak pisałem, multi nie jest dla mnie, nie chcę wchodzić w układy z innymi graczami. Nie wymagam od F76 survivalu totalnego,jak Ty.PVP nie interesuje mnie totalnie. Chcę grać tak jak Ja chcę, bez ingerencji ludzików z różowymi włosami. Dlatego liczę,że kiedyś będzie możliwość nie spotkania nikogo...Jeśli nie, to grał i tak będę.Postaram się unikać każdego w grze, i w takim stylu rozgrywki będę się bawił. Zobaczymy czy się uda.Jak nie do grę wyrzucę i wrócę do...F4 :)
Masz negatywne podejście go gier multiplayer. Uważam, że niesłusznie, bo jest wiele naprawdę świetnych gier z otwartymi światami, gdzie zarówno kooperacja jak i PVP po prostu bawią. Uważam, że po przygodzie z F76 to jednak zrazisz się do online jeszcze bardziej...
Elder Scrolls też było koszmarkiem, ale po intensywnych 4-5 latach pracy gra wreszcie zaczęła zdobywać popularność <chociaż jedną nogą była już w grobie>. Pytanie tylko, czy Bethesda będzie miała ponownie tyle cierpliwości, pieniędzy i zapału? I czy w ogóle same złe założenia podstaw rozgrywki pozwolą coś dobrego z tego wyciągnąć?
Wiesz co, kup sobie lepiej Elder Scrollsów jak chcesz grać online, ale w singlu... bo ta gra miała takie założenia od początku. Mało tego, możesz grać w singlu będąc w dużych glidiach i czerpiąc z nich profity pełnymi garściami. W ESO masz żywą społeczność, kilkuset osobowe organizacje, które mają swoje siedziby, handlarzy, rzemieślników... Ale nikt cię do niczego nie zmusza. Możesz questować, rozwijać postacie, craftować, poznawać lore... Będziesz mijał się z innymi graczami, ale każdy będzie zajęty swoimi sprawami, bo gra jest przeogromna i po 1200h grania nie mam nawet 10% questów ukończonych. PVP jest tylko w specjalnie wyznaczonych do tego strefach wojny lub ewentualnie za obupólną zgodą <pojedynek>. Za 4-5 lat jak wyjdzie coś z F76 to sobie do niego wrócisz - za 30 a nie 180 złociszy -.-
F76 to taki żarcik Bethesdy, gdzie samo UI wygląda jak stworzone dla dzieci, masz jakieś debilne emotki, śmieszne skiny i stroje, durne dzienne questy <polecam obejrzeć reckę gry online> i znowu te same oklepane tematy w stylu opuszczonego terminala, kasety audio albo listu, żeby chociaż stworzyć jakieś pozory, że gra nie jest totalnie PUSTA.
Tak jak mówiłem, w obecnej formie ta gra przyciągnie wielu gimbusów i trolli, ludzi którzy odbili się od hardkorowych survivali postapo, bo w takich grach robienie z siebie pajaca skraca ci życie bardzo szybko... A później kończy się na pisaniu negatywnych recek i nazywaniu wszystkich cheaterami... Tego w Fallout 76 nie będzie, ginąc nic nie tracisz, można trollować do woli. Zero stresu, zero survivalu, zero questów. W zasadzie zero wszystkiego, więc znudzona gimbaza będzie szukać sobie innych rozrywek.
https://www.youtube.com/watch?v=BM_HKt10a8U
@Kayac No właśnie ty chyba nie łapiesz czym ta gra ma być a zamiast tego opisujesz swoje marzenie o tej grze.
Zresztą sami twórcy nie do końca chyba wiedzą czym ma ta gra być i to jest jej główny problem.
Nie będzie to survival przyciągający graczy szukających konkretnej rozgrywki tego typu i nastawionych na współpracy i walkę o przetrwanie.
Nie będzie to gra akcji typowa ze względu na zbyt drętwe strzelanie i ograniczone PVP.
Nie będzie to zespołowa gra akcji PVE ze względu na zbyt drętwe strzelania, zbyt słabe SI przeciwników, zbyt generyczne rozwiązania.
Nie będzie to RPG online, bo to nie jest RPG (system progresji bardziej przypomina CODa niż grę MMORPG).
Nie będzie to gra w budowanie społeczności, bo po wylogowaniu gra nie trzyma naszego progresu w postaci zbudowanych konstrukcji i w ogóle nie ma bogatych mechanizmów współpracy (współdzielenie konstrukcji i zasobów itd.).
Nie będzie to gra singlowa, bo będą się po nie kręcić trolle jak zauważył Jango Kane. Zresztą nawet jak nie będą aktywnie przeszkadzać i tak popsują cały klimat. Co więcej kontent jest mocno generyczny, impakt na świat zerowy, przez co kluczowy element gier beci, czyli szlajanie się, w tej grze bawić będzie dużo krócej niż w grach singlowych.
Ta gra miałaby szansę gdyby oferowała prywatne serwery, które można modować. W ten sposób byłaby fajną zabawką dla grupy znajomych do wspólnej zabawy, możne nawet roleplayowania. Gdyby w przyszłości dorzucili panel GM, to byłaby bajka (coś jak w NWN). Ale chciwość i chęć zysków z mikro nie pozwala im na to.
Tak więc nie wiem do kogo jest ta gra?
Powiem wam czym będzie Fallout 76... To będzie niekończący się teamdeathmatch z niekończącymi się hordami przeciwników na wielkiej mapie. Będziesz czyścił lokację, a za 5 min będą się respawnować. I tak, będzie cię atakował w groupie pies, ghoul, szczur i zmutowany nietoperz. A wszystko okraszone wspaniałym modelem strzelania od (R)Bethesdy xD
Dla kogoś kto chce bezmyślnie ponawalać max godzinkę dziennie z kumplami na pustkowach - może i fajne. Ale myśleć, że fajnie w to będzie grać w singlu... Haha kupujcie xD
Musze sie przyczepic... Jango Kane bardzo mnie kusi zeby odwrocic Twoja narracje ale postaram sie tego uniknac bo to byloby zbyt proste. Chodzi mi o to co zwykle... narzekajcie sobie ile wlezie na F76 ale teksty o tym, ze to gra dla trolli czy gimbusow to sa strzaly w powietrze. Gra jest nie dla kazdego tak samo jak gry sportowe czy izometryczne rpgi i tyle.
Wszystko o czym piszesz, oprocz wzmianek o stanie technicznym gry, to tylko Twoje (a raczej ludzi z youtube, ktorych ogladasz) opinie. Takie wyliczanie "questy, system rozwoju postaci itd." nie maja w sumie zadnego znaczenia bo to podlega indywidualnej ocenie wiec oszczedz nam (osobom grajacym w F76) swoich wyrokow na nasz temat. Tymbardziej, ze imo dzbanem i gimbusem zalatuja gry typu Rust gdzie chodzi o raidowanie przeciwnikow i kradziez lootu, ktory trzeba bylo zbierac przez 20h gry. Kto bedac juz poza systemem szkolnictwa ma czas i ochote przy kazdym logowaniu stawiac na szali caly wlozony w postac wysilek? Nie chcialem odwracac kota ogonem... ale jak widac kazda gre mozna wypunktowac w taki szyderczy sposob, przy okazji sypiac troche soli na dane community. A nawet nie zaczalem sie rozpedzac. :D
Moge byc "specyficznym" graczem o ile masz na mysli jednostke wybitnie zaangazowana. ;))
elathir - Przyznaje racje Tobie i Jango w tym, ze to bedzie gra casualowa. A dla kogo bedzie F76? Ciezko powiedziec... ja np. czulem ze potrzebuje takiej lajtowej odskoczni od trudnych gier single player i multiplayerow opartych na rywalizacji. Od premiery Warhammer Vermintide 2 szukam luznej coopowej gry dla mnie i dwojki znajomych, a przez duzy sentyment do uniwersum padlo akurat na nowego Fallouta.
Kolejna kwestia to zywotnosc gry... do tego podchodze z dystansem. Na 100% beda ludzie, ktorzy spedza na pustkowiach setki godzin. Nie nastawialbym sie jednak na typowe i topowe mmo. Sa juz informacje o pierwszych darmowych uaktualnieniach m.in. otworzenie kolejnych krypt, frakcje pvp, zmiany w budowaniu i mozliwosc respecowania punktow SPECIAL. Spolecznosc przewiduje, ze predzej czy pozniej w grze musza pojawic sie ludzcy npc... zobaczymy. Z drugiej strony wychodzi duzo dobrych tytulow, jeszcze wiecej lezy na kupce wstydu. Nie szukam juz gry na lata tylko max na kilka miesiecy + w czasach posuchy bedzie mozna zalogowac sie i sprawdzic co i czy w ogole cos poprawiaja. ;)
[edit]
Jango - Z tymi hordami przeciwnikow rzeczywiscie momentami jest przegiecie. Mam nadzieje, ze po becie podregulowali troche timery bo w niektorych lokacjach ciezko bylo sie skupic na szabrowaniu gdy co kilka minut atakowal oddzial supermutantow.
Akurat Rust mi się nie podobał i to też jest casualowa gra. Są znacznie lepsze gry i nie tylko mowa o DayZ, które ekhm jest trochę kontrowersyjne, ale też jest wiele ciekawych indyków na polu postapo, w tym trochę hardcorowych, np. Miscreated czy Scum <jak już wyjdzie wreszcie> czy też bardziej casualowych jak np. Forest czy cała masa innych tytułów jakie można znaleźć w tej kategorii na Steam.
W sumie to wątek singleplayer, MMO, lore czy questów to można sobie darować, bo to nie jest Fallout76 i nigdy nie było założeniem tej gry być MMO albo singleplayer z co-opem/pvp. F76 należy porównywać właśnie do wyżej wymienionych tytułów, do gatunku online survival i tu wypada co najwyżej mocno średnio, bo podstawowe mechaniki - survival i walka leżą. Crafting znając życie pewnie jeszcze ujdzie, ale czy pociągnie całą grę? W takim razie będzie Minecfraft w świecie postapo... I za sam fakt, że znalazł się w tej grupie, Bethesdzie należy się biczowanie xD
dzbanem i gimbusem zalatuja gry typu Rust gdzie chodzi o raidowanie przeciwnikow i kradziez lootu, ktory trzeba bylo zbierac przez 20h gry. Kto bedac juz poza systemem szkolnictwa ma czas i ochote przy kazdym logowaniu stawiac na szali caly wlozony w postac wysilek?
Tutaj się nie zgodzę, właśnie gimbusy odbijają się od takich gier, pod warunkiem - że są odpowiednio trudne i nawet w groupie nie możesz czuć się bezpiecznie... W DayZ czy Miscreated miałem ugrane po kilkaset godzin bez śmierci... A grałem głównie sam lub z kumplem. Tylko trzeba odpowiednio podejść do tematu, wkręcić się że to jest prawdziwy survival, zainstalować discorda i podejmować decyzje w sposób taktyczny. Dla nas wejście do budynku to było półgodziny obserwacji otoczenia a jak zdarzyło się, że jakaś grupa kręciła się wokół naszej kryjówki, to potrafiliśmy przez 2h ich tylko obserwować i w między czasie rozmawiać na jakieś inne tematy, dopóki nie wkraczaliśmy do akcji... Tylko, że takie gry nie są dla każdego i bardzo dobrze.
Czy ktoś grał już w F76 po premierze i po zainstalowaniu 50 GB patcha? Czy warto wydać pieniądze? Jestem Fanem Fallouta od części pierwszej.
Lepiej poczekaj na recenzje plus do tego jak łatać zaczną i będzie tania :) jak tak wlasnie robie a becia lubie mieć kasę błędów xD
Ku... myślałem że oceniam inny tytuł z racji tego że miałem kilka otwartych zakładek i wystawiłem temu crapowi 10. Ta gra nie jest warta oceny większej niż 0
Swoją drogą gratuluje GOLowi możliwości zmiany ocen, opcja nie do okiełznania...
Hahahaha. Tylko Limbo of the lost też nie dawaj dyszki :). A tak serio to powtórz ocene tylko na inną platforme na przykład pc. Ja tak też oceniłem Fallouta 76 dałem 3/10 ale na Pc a mam to na ps4. pozdrawiam
Oglądam Twitcha i po za chodzeniem, przeszukiwaniem i strzelaniem nic innego nie widzę. Chwilowo na jakiś czas z kupnem się wstrzymuje, bo nie wiem co myśleć o grze. Czekam za jakimiś recenzjami konkretnymi i co najważniejsze jak wygląda ending w grze. Ktoś wie ? :D
Przeczytaj moj opis pod spodem tak jest, to gra w ktora sie gra a nie oglada filmiki
Dokładnie mam taki sam dylemat. Jako miłośnik Fallouta czekam na jakąś sensowną recenzję czy cokolwiek poprawili od bety czy została taka paść.
Boję się ze jak zwykle pierwsze chwile to zachwyt "och ach" a po 10 godzinach nuda. Stąd lepiej zaczekać.
oto jak spartaczyć ciekawy pomysł
Troche pograłem wbiłem 9 lvl, gra ma mocny klimat. Można przejmować kontrolować i eksploatować złoża, fabryki. Brac udzial w eventach. Ganiać i grzebać po śmietnikach. Grac według fabuł ktorych jest multum, jest niby jakis przewodni wątek ale wbiłem w niego i po pierwszych szkoleniach polazlem na żywioł i eksploracje. Grafa jest dobra tylko nocą w niektorych miejscach, za dnia rzadziej i tylko w lesie, brak tekstur hd mnie dziwi. W koncu mam falouta ktorego nie musze przechodzic tak samo jak zlalem 3 i 4, w koncu sie doczkalem sieciowej rozgrywki i rywalizacji gdzie samemu decydujesz o swoim losie i wlasnych wynalazkach ;). Gra bedzie dopieszczana takze im dalej tym lepiej sie spodziewam, jak mowie klimat klimat i jeszcze raz grywalnosc!
gra ma mocny klimat
Ganiać i grzebać po śmietnikach
Grac według fabuł ktorych jest multum
jest niby jakis przewodni wątek
Grafa jest dobra tylko nocą
W koncu mam falouta ktorego nie musze przechodzic
" Grafa jest dobra tylko nocą w niektorych miejscach, za dnia rzadziej i tylko w lesie, brak tekstur hd mnie dziwi " hahahaha ok nie mam pytań tutaj przestałem czytać ten bełkot BYE!
:D
No dokladnie + klimat typu ktory, mialem przed chwila. Na cmentarzu gulasz gotowalem, w krypcie za sarkofagiem skietrany
Zakupiłem w sumie aby pograć jak w singla więc głównie exploruje i bawię się świetnie.
W d... mam te wszystkie narzekania. Gra lata jak złoto w 1044p
i wygląda naprawdę ładnie. jest na czym oko zawiesić a lokacje mocno różnorodne.
Dałem całe 23 euro i jestem w pełni usatysfakcjonowany.
Zwiedzam dalej ;)
Jakis kosciulek znalazlem i zagralem w nim na fortepianie, a na strychu ot co
Niestety nie cała godzina z grą i już mnie rozgrywka rozczarowała bugiem. Nie mogę wykonać misji, bo wróg postanowił zapaść się pod ziemię i nie chce wyjść :D
Możesz zwiększyć jakoś obrazu, bo na screenie niewiele widać :/
Pany i panewki da się w to grać w pojedynkę ?
Spędziłem prawie 1tyś h w Fallout 4. Dużo bawiłem się modami, zbudowałem wiele osad etc. i głównie dlatego myślę o F76.
Jeżeli ktoś ma jakieś refleksje i wskazówki to będę wdzięczny a tym co czytali recenzje albo w F4 grali 15 minut z wielokąta steam za 5pln dedykuję ten wers kawałka 2paca
"Y'all can kiss my ass and suck my dick
And my uncle Tommy's balls
Fuck Y'all
Punks, punks, punks, punks, punks"
Da się, ja gram samemu. Mam w tej chwili 22 lvl. Łatwiej jednak grać w kilka osób. Jeżeli nie przeszkadza Ci że będziesz trochę wolniej nabiał lvle to nic nie stoi na przeszkodzie. Osobiście grając wczoraj i przedwczoraj nie trafiłem na ani jednego gracza. Oczywiście widzisz ich na mapie i jakbyś chciał to możesz ich spotkać. No i na początku gdy startujesz z jednego miejsca tak jak inni to będziesz ich widywać dosyć często.
Ja grałem (10 godzin) gra jest mega zbugowana. Ta recenzja da ci dużo do myślenia https://www.youtube.com/watch?v=LZM18ZK9mOY
Niestety dla mnie Fallout skończył się na 2 części chociaż pamiętam czasy jak zagrywałem się w Tactisa - stare dobre czasy.
Na GOL'u ocena gry wynosi 2.7 według użytkowników i Metacritic jest tak samo, ciekawe :)
Czy są w świecie gry książki dodające dodatkowe niezależne od systemu kart profity? Np. "Opowieści handlarza" lub "Spluwy i kulki" ?
Z tego co widziałem w profitach był skill ułatwiający znajdowanie magazynów. Więc na pewno są. Wydaje mi się jednak że podobnie jak figurki premie są tylko tymczasowe a nie permanentne jak to było w f4.
Bedzie klapa po calej lini AC odysey wyszło na dobre pojscie w strone rpg choc Rpg to bym tego jeszcze nie nazwał. eksperyment batchedy ciemno widze
Akurat eksploracja mi się podoba, ale walki z przeciwnikami wchodzą w tej grze na nowy poziom.
Kolejny bug. Dwóch przeciwników od lewej i prawej, zapadnięci w połowie w ziemi, którzy przemieszczali się biegiem szorując po nawierzchni :D
Eksploracja to największy plus tej gry i nie oszukujmy się jest to gra czysto eksploracyjna. Miałem podobny bug, jeden spalony pływał na boku pod powierzchnią ziemi jak jakiś rekin :D
Szkoda, że gra ominęła Steama, wiedzielibyśmy jak grę postrzegają osoby, które jednak ją zakupiły. Czy oceny byłby w stylu tych na metacritic czy jednak pozytywne.
No szkoda bo lubię Steam A na jakiej platformie jest Fallout 76
ta gra miała słabe oceny przed premiera, a po niej to już szambo ... :D
Gra na swój sposób potrafi wciągnąć mimo ze byłem sceptycznie nastawiony. Najbardziej obawiałem się eksploracji, zbierania itp. i ze solowy gracz nie znajdzie tutaj miejsca dla siebie. Myliłem się, ale w obecnym stanie gry... ilości bugów, które spotykam na każdym kroku. Rozpoczynasz zadania aby po 20-30 minutach się dowiedzieć ze go nie ukończysz, bo przeciwnik zapadł się pod ziemie do zabicia.
Szczególnie przy potyczkach z przeciwnikami, którzy potrafią dostać dziwnych warpów, stanąć w miejscu, a momentalnie biegają jak by byli zlagowani albo upośledzeni to aż odechciewa się grać. Do tego nagłe spadki z 60fps do nawet 30 w miejscach gdzie nawet mój sprzęt nie powinien tego typu problemów mieć.
Po za tym w obecnym świecie nie widzę jakiegokolwiek sensu budowania bazy chyba ze na wyższych levelach, ilości zdobytych schematów zbudowanie swoich czterech ścian jest już konieczne.
Gra ma potencjał, ze względu na zbudowany świat ale w obecnym stanie lepiej poczekać z rok zakupem do momentu najlepiej gdy zaczną pojawiać się mody.
Także wracam do AC Oddysey i czekam na RDR Online :D
Jeśli chcecie zaoszczędzić pieniądze, nie kupujcie Fallout 76 Ciężko mi przypomnieć kiedy ostatnio jakakolwiek gra wzbudzała we mnie tyle negatywnych emocji, momentalnie za absurdy. Pierwsze 3-5h w grze były ciekawe, przymykałem oko na bugi, ale na obecnym etapie mam dość tej gry. Coś czuje ze na obecnym silniku nie łatwo będzie im przywrócić tą grę do działającego stanu, a tym bardziej nie widzę jak mają zamiar rozwijać tą grę w przyszłości. Pierwsza gra przy której żałuje wydanych na nią pieniędzy, a pomyśleć ze za rok dostałbym Ją znacznie taniej i w lepszym stanie.
Ta gra jest tak słaba że gdyby nie nazwa gry fallout to można by było z miejsca wybrać największą malinę tego roku. W tej grze wszystko jest złe jak te tory i pociąg ;) Dodatkowo wygląda paskudnie, przez 3 godziny jesteś w stanie wykryć z 10 bugów ;) o takich rzeczach jak lewitacja czy przechodzenie przez ściany to nawet nie wspominam. Jak jakiś recenzent tej grze wystawi więcej niż 4/10 to możecie przestać brać na poważnie jego recenzje. Ja dodatkowo uważam że jest to gra skierowana do kogoś kto lubi gry darmowe MMO z nastawieniem na darmowe czyli bez wielkich oczekiwań. Obraz nędzy i rozpaczy zapewnia widok 10 różnych stworków od mrówek po komary i zombie które jednocześnie chcą zabić cię bo przyszedłeś zabrać butelkę.
Gra za to błyszczy w kategorii P - w tej kategorii to nawet 9.5, a nawet 10/10
P - gry które z założenia powstały aby być parodiami, gdzie wszystko jest bez sensu, dodatkowo bugi to normalna kolej rzeczy, a bezsens goni bezsens.
Nie wracam, widziałem i tak za dużo, ta gra jest prosta jak budowa cepa z każdym etapem jest dokładnie taka sama tylko więcej komarów ;)
Nie dajesz jej więcej jak 2.0? Pamiętaj, że redaktorzy z CDA czy gambrinus z GOLa generalnie chwalą produkt. Poczekam trochę na aktualizacje, potem do miesiąca spróbuję kupić. Może jest to gra dla kolekcjonerów - a mamy z czego wybierać.
Ostatnio A.l.e.X tak krytycznie ocenił Andromedę co daje do myślenia. Hehe jak Alex daje tak niską ocenę to wiedz, że coś się dzieje
nie mów, że to kupiłeś i dałeś kasę dla Beci aby tylko utwierdzić się w przekonaniu, że to mega syf! <zaniepokojony>
co do oceny to mam przeczucie, że Gol da 5.5
Pewnie tak niska ocene dał bo nie mozę wyciągnąć w grze 120fpsów przez blokadę xD
Alex... ocena 2.0 :O zaczynam Cię znowu szanować i zmieniam zdanie. No chyba, że Becia nie zapłaciła.
Nie rozumiem tego narzekania na oprawę. Dla mnie wygląda to naprawdę spoko.
To ty chyba dobrej oprawy nie widziałeś ;) Takie widoki to już w oblivionie były kilka lat temu.
Nie twierdzę że ta gra wygląda wybitnie ale napewno nie jest brzydka.
Grafika to najmniejszy problem tej gry, a jest ładna bo ma swoją stylistykę. Tekstury i animacja to tragedia. Ja wole grafikę z 2005 roku z klimatem niż te fotorealizmy współczesne gdzie twórcy poza świetną wizualizacją nic nie oferują. Niestety Fallout 76 niema ani jednego ani drugiego :/
Stylistyka Bethsesdy od lat jest ta sama: wszystko ciosane jak z kawałka marmuru przez leniwego kamieniarza, tekstury jak malowane w paint'cie: 256x256 px.
2.
3.
Zabakraba ---> to są trolle, nie przejmuj się nimi. Mają stare komputery i nie mają pieniędzy na gry, więc pozostaje im narzekania.
Mi się Fallout 76 podoba. Wziąłem sobie tydzień urlopu, gram i popijam, bawię się świetnie :)
@Soulcatcher
Kilka pytań:
1. Czy naprawdę nie warto samemu?
2. Czy to tylko eksploracja?
3. Jak z fabułą?
4. Czy społeczność jest toksyczna (tzn. czy nie będą mnie ciągle rozwalali Grubasami gracze z wyższym poziomem)?
5. I czy jako stary fan od dawna wytrzymam psychicznie kontakt z tym
Pytam na serio, bo przed premierą jak każdy narzekałem, ale teraz po wielu pozytywnych komentarzach się trochę waham.
Ja też kupiłem tylko dla ''singla'' gram sam,zwiedzam i bawię się świetnie! W d... mam ten cały hejt mi się gra podoba i to bardzo ;)
Jak coś możesz mnie dodać do znajomych pogramy razem ;)
DisharPL
Szkoda, że nie można wystawić niższej oceny.
Wiesz co.. Szkoda..
Mimo wszystko próbowałem grać.
Uruchomiłem.. połaziłem i nauczyłem się jak podrasować karabin snajperski.
Osiągnąłem 10 poziom i polazłem na lotnisko. Tam z wiaduktu strzelałem do wrogów i jednego znalazłem na wiadukcie. Zabiłem i pozbierałem klamoty ze wszystkich zabitych (nawet z tych na dole, chociaż nie złaziłem).
Ok.
W Fallout NEW VEGAS można było fajnie naprawiać broń. Może i bajer, ale z kilku karabinów, robiłeś jeden naprawiony. Tutaj rozmontowałem 30 takich samych i nie pojawił się zestaw naprawczy.
Sama broń psuje się wyjątkowo często.
Jeszcze ten NUKE SKLEP. Cały czas prześladuje mnie przeczucie graniczące z pewnością, że w założeniach twórców, było kupowanie tej waluty za prawdziwe pieniądze. Kto się ze mną założy? To dlatego zestawy naprawcze do broni są dostępne w tych sklepach, a nie w samej grze i dlatego broń zużywa się tak szybko.
W oryginalnych falloutach, wszystkie zbierane przedmioty miały jakiś sens. Handlarze mieli pod dostatkiem broni, a przedwojenne pieniądze były coś warte.
Pamiętam, że kiedy znalazłem kilka karabinów, to po sprzedaży ich, mogłem już kupić fajną broń, zbroję, albo zapas amunicji.
Tutaj sprzedałem klamotów, które 3 krotnie przerosły mój udźwig i starczyło mi na 20 nabojów.
Podrasowałem sobie karabinek, wyskoczyło na mnie 3 mutantów i karabin skończył się szybciej niż amunicja. :)
Na "stówę" gierka była szykowana pod mikropłatności.
Dałem ocenę 0 i jeszcze spróbuję pograć.... ale już coraz mniej chętnie mi się chcą. Samo MENU też żenujące.. Wciskam ESC żeby przejść do MENU, a wyświetla mi się mapa. NIe można podczas gry, podgłośnić, przyciszyć, albo zmienić ustawień klawiatury?
Zabawne jest to, że gdzie się nie spojrzy to negatywne recenzje skupiają się na wadach gry, a pozytywne recenzje skupiają się na tych, którzy ośmielili się ocenić grę negatywnie. Ciekawy jestem jak na temat takiego zjawiska wypowiedzieliby się socjolodzy, bo sam fenomen negatywnych recenzji można podsumować tak - Bethesda wzięła to co najgorsze w MMO, survivalach i swoich Falloutach i zrobiła z tego grę AAA. Natomiast jeżeli ktoś się łudzi, że Elder Scrolls Online też miało kiepski start i po 5 latach ciężkiej pracy udało się tchnąć w nią życie to przypominam, że ESO wydaje Zenimax, a F76 wydawany jest przez Bethesdę, która słynie ze swoich okrojonych Season Passów i takim wsparciem, że większość ich Falloutów po tylu latach nadal nie została spatchowana xD
Kurcze z miesiąc temu postanowiłem wrócić do Fallouta 4(trzecie podejscie bo za pierwszym pewnie grałem ze 150 godzin).I te moje trzecie podejscie było identyczne jak drugie....pograłem z 1,5 godziny i odinstalowałem grę.Po prostu po pierwszym przejsciu gra cholernie nudzi i nie daje Fun-u.Obecie F76 fo F4+płatne DLC+ online MMO z pierdylionem bugów itp...
A ograniczenie FPS-ow(W OSTATNIEJ CHWILI!!!!!!!) pokazuje ,że Bethesda tak naprawdę nie ukonczyła(przynajmnie dla mnie) tej gry,żeby ją już wydać
Tak naprawdę to teraz F76 wszedł w fazę Beta
Jakis absurd!!!
Praktycznie caly content PVE jest niemilosiernie nudny i jałowy, a sama gra pozbawiona jakiegokolwiek sensownego endgameu. Pomysl na wykastrowanie praktycznie wszystkich elementow PVP w grze tego typu i osadzonej w tak fantastycznym ku temu swiecie to szczyt kretynizmu.
Tą grę mogą uratować moderzy albo skończy jak Evolve..stawiam na to drugie..ale człowiek z kropką na czole oraz jego kompan z ADHD polecają tego fallouta..
Właśnie z ciekawości odpaliłem ROJA i pierwsze co usłyszałem: FALLOUT 76 to esencja tego co było najlepsze w FALLOUT 4. Nie dałem rady słuchać dalej tego bełkotu.
Ja inaczej odebrałem jego odczucia, raczej negatywnie, co mnie właśnie zdziwiło, bo to mega fanboy postapo.
Tak w ekipie z odgrywaniem ról to co innego, ale innym przypadku słabizna.
Oni muszą reklamować tego crapa i za bardzo nie mogą po nim jeździć, powód jest prosty - mają z tego korzyści materialne
Dla mnie ten grubasek Rock czy jak on tam oraz ten drugi chudzielec Rojo już dawno temu się skomercializowali, nie chce im się do roboty to wolą siedzieć na dupie i przez You Tube zarabiać, niby nic w tym złego ale jednak nie są do końca obiektywni w swoich wypowiedziach.
Też jestem z ich pokolenia z początku lat 80tych i zaczynałem jeszcze na swoją przygodę z grami Atari 800, magnetofonie gdzie gry były na kasetach. W każdego większego klasyka RPG grałem w momencie premiery albo niedługo po.
Dlatego nieco mnie irytuje że starzy wyjadacze zachwalają takiego crapa robiąc mu reklamę i zachęcając by ludzie to kupowali - tym samym żeby bethesta i jej podobni robili więcej takiego SYFU
Odnośnie fallouta to nie płaczę aż tak mimo wszystko jednak człowiek pograł by sobie w prawdziwego Fallouta 3 jakim miał być Van Buren - tzn izometryka z rozbudowaną, ciekawą fabułą.
No nic pozostaje po raz kolejny przejść tacticsa którego moduje od jakiegoś czasu tym razem z synem i bratankiem w kooperacji przy jednym kompie :P
Dziwne że niema jeszcze recenzji... Shithesda chyba posmarowała lel. newsów też jakoś mało u was.
No oczywiście bethseda im płaci, Blizzard, Ubisoft, rockstar itd dlatego tutejsi redaktorzy są milionerami. Teorie spiskowe na poziomie gimbazy...
Jeśli producent nie wysłał im wcześniej gry to recenzje są tu po paru dniach od premiery. I to im się chwali bo ja wolę przeczytać solidną recenzje niż gównianą robioną po łebkach. Lepiej kupić grę tydzień później gdy wiadomo jaka jest czy na czuja w dniu premiery i żałować potem wydanej kasy?
Tutejsi? Nigdzie niema recenzji. Od premiery mineły 3 Dni Ewidentnie bethesda gra na czas.
Karma dzieci przyszła do was i wasz Fallout okazał się być słaby bardzo nie dziwie się
Ja poczekam az bedzie free to play. Pewnie nie pozniej niz pol roku.
youtube.com/watch?v=IDoshiqDeKs
Ano, niektórzy nawet 50 poziomu nie mieli i już mogli cisnąc bossa na 95xd. Ktoś tam dobrze pisał w komentarzach, że ta gra ma poziom trudności dla growych dziennikarzy
Betezda mimo wysokiej sprzedaży jest niezadowolona z wyniku i z tego powodu niedługo produkt znajdzie się na steamie.
No pojawiają się pierwsze recenzje. Na razie mamy jedną reklamową co pojawiła się w godzinę po premierze (sic!) i jest pozytywna, oraz trzy z dzisiaj. Jedna skrajnie negatywna 3/10, dwie mieszane (5/10 i 6,5/10).
Zalety - świetny świat
Wady - nuda i bugi, bugi, bugi i jeszcze trochę bugów.
Jednemu z recenzentów podobała się gra, tylko stwierdził, że oceny wyższej dać nie może bo tak zbugowanej gry AAA to jeszcze nie widział.
Po 2 dniowej przerwie postanowiłem odpalić F76 ruszyłem w kierunku jakiegoś questa z naprawieniem maszyny. Po dotarciu na miejsce pojawił się event, z odbiciem fortu coś takiego. Fortu nie odbiłem, bo jednostki się zwiesiły już w samym środku wydarzeń, a maszyny nie mogłem naprawić. Zwyczajnie przez nią przenikałem jak by jej nie było. Także w jednym miejscu w ciągu 15 minut, dwa bugi z niemożliwością wykonania zadania. Podziękowałem ...
Wiele oczekiwałem po bethesdzie.
Ale na pewno nie tego, że jednym z ważniejszych bossów w grze jest reskin smoka ze Skyrima.
Aż powtórzę- w falloucie 76 (2018) jest reskin smoka ze skyrima, który wyszedł 7 lat temu.
Oni to serio sprzedają za pełną cenę?
Gra będzie najwiekszym rozczarowaniem tego roku, skoro pierwsza ocena to 3/10 to musi byc naprawdę słabo
Jeszcze Agony było, ale na to czekał akurat tylko Hydro chyba :D
Większość wypowiadając się o tej grze gówno wie, ale wypowie się, bo tak. Nie graliście, po cholerę się wypowiadacie, pacany?
Zagrajcie, pograjcie chociaż parę godzin i się wypowiadajcie, pajace.
To do tych, co nie grali, ale wszystko już wiedzą najlepiej.
I po co tak wyzywać? To że inni zagrają to co to zmieni? Gra nie będzie przez to bogatsza w zawartość, mniej problematyczna, mniej zacofana i pozbawiona błędów...Jeżeli więcej osób zagra w tą wczesną betę za pełną cenę z mikropłatnościami to będzie jeszcze więcej narzekania, bo po prostu jest na co narzekać.
A po co ja mam pacanie grać i marnować pieniądze skoro widzę na tych sponsorowanych streamach jak wszyscy się "świetnie" bawią, jak łażą od terminala do terminala i strzelają do mega-napuchniętych-biegających-ghuli, chrabąszczy, królików i użerają się z bugami?
Przecież Bodokan to prawie 60 letni dziadzio, starsze osoby mają zaniżone wymagania szczególnie jeśli nie grają w bieżące tytuły.
@up 60 lat to jeszcze nie dziadzio :) Poza tym wiek to stan umysłu chłopcze ;)
Bodokan - nie zaklinaj rzeczywistości, grę kupiłem jak każdą, niestety nie dałem rady pograć dłużej niż ok. 10 godzin i tak podziwiam siebie za to. O ile jeszcze Andromedę wymęczyłem bo napędzała tę grę jakaś fabula o tyle F76 to gra którą można nazwać Bugoutem 76 dodając do tego przedrostek "Bezsensowny Bugout 76" -> to chyba właściwa nazwa. W tej grze wszystko jest bez sensu, jak ktoś pisze że zebrali co najlepsze z F4 i wrzucili do F76 to powinien za to dostać kopa z czuba prosto w jaja ;) Dodatkowo opierając grę na MP i odcinając ją od modów można powiedzieć też że to będzie największa porażka growa Bethesdy kiedykolwiek.
Są też i dobre tego strony w końcu może Todd się obudzi i zabierze się porządnie za pracę na nowym TESem. Największym marzeniem byłoby jednak żeby jeszcze zagrał w Wiedźmina III i tym bardziej RDR2 aby zrozumiał też że obecnie rynek growy gier klasy AAA znajduje się w zupełnie innym miejscu niż on sądzi.
Ta recenzja może być pomocna dla kogoś kogo nie przekonuje moje 2/10
https://www.thesixthaxis.com/2018/11/16/fallout-76-review/
Gram w "Fallouta 76" i mi się podoba. Owszem, bugów jest zatrzęsienie - np. powoli tracę życie i słyszę jęki zombiaka, okazuje się, że jestem atakowany przez stwora, który stracił chyba tekstury :D Ale liczę, że wszystko zostanie załatane. Grafa nie zachwyca, ale ma momenty. W tej części jest trochę więcej zieleni, falloutowy klimat został jednak zachowany.
Brak NCP'ów i klasycznej fabuły? Ostatnie "Fallouty" od Bethesdy opowiadały taką miałką historię i nie zachwycały poszczególnymi zadaniami, że wcale nie przeszkadza mi, że tutaj zrezygnowano z tej fabularnej fasady. Po prostu odzielam pierwsze części i New Vegas od tych produkcji Bethesdy. Całkiem różne gry.
Kocham postapo i wystarczy mi samo łażenie po zdewastowanym świecie. "Fallout 76" to trochę bardziej rozbudowana "eksploracyjna spacerówka". Słuchanie zostawionych dawno temu nagrań i rozmowy z robotami, tj. ten brak ludzkich NPC'ów i pustka tego świata kreują świetny klimat - czuję się trochę jakbym grał w "Everybody's Gone to the Rapture". W trójce i czwórce nie chciało mi się czytać tych wszystkich informacji w komputerach, czasem nawet przeskakiwałem rozmowy w zadaniach, bo były tak nieangażujące. Nie potrafię ocenić czy teksty w nowym "Falloucie" są lepsze, ale przez to, że jest ich mniej - że w sumie mamy tylko te maile pozostałe po zmarłych - chce się je czytać i budować z nich obraz świata. Mamy mniej bodźców fabularnych, więc zwracamy uwagę na inne rzeczy i to jest całkiem odświeżające, bo próbuję np. wyciągnąć więcej historii z samej lokacji, scenografii. To sprzyja immersji, a eksploracja jest bardziej świadoma. Nawet to, że teraz głównym celem jest zbieranie złomu, jedzenia i picia nie jest takie złe, jakby się mogło wydawać. Jasne, brzmi to prostacko przy fabularnym rozbudowaniu pierwszych "Falloutów", ale jak już pisałem, to inne gry. W czwórce, crafting był dla mnie głupim zapychaczem, odciągającym od fabuły. Tutaj crafting jest w centrum, ale to bycie złomiarzem jest całkiem klimatyczne i motywuje do eksploracji. Powiedziałbym, że tej grze bliżej do "Stalkera".
Strzelanie jest toporne, ale takie było już wcześniej. Animacje są toporne. Wszystko jest toporne, ale gra mi się bardzo dobrze. Może to gulity plesaure, a może po prostu to nie jest tak zła gra, tylko odpowiada na inne potrzeby niż poprzednie części.
Największy problem jest w tym, że to gra sieciowa, a powyższy opis w ogóle olewa ten aspekty gry. Gram sam, innych ludzi spotykam rzadko, chociaż wczoraj męczyłem się z jakimś zadaniem i nagle pomogło mi trzech gości. To było fajne, ale i tak mam wrażenie, że to głównie gra singlowa - ewentualnie kooperacyjna.
Wszystko fajnie, też lubię eksplorować świat Fallouta. Teraz gram w F4 i wciągnęło mnie, dużą robotę robią tu mody, dlatego gra się przyjemnie.
To wszystko co opisałeś byłoby w porządku gdyby nie to że Bethesda nie skończyła gry, wydali grę czysto eksploracyjną z masą błędów, nie przemyślaną do końca, bez głębszego sensu z durnymi mikropłatnościami na przestarzałej technologii i życzą sobie za ten niedopracowany mod do F4 prawie 200zl??? To nie jest w porządku jak swoim podejściem olali graczy i swoich fanów...
Ocenie grę jako wieloletni fan serii dopiero po paru miesiącach, natomiast żadne mody i patche na pewno nie zrobią z fallouta 76 pełnoprawnej gry rpg tak jak to miało miejsce z Falloutem 1,2,3...Fallout padł ofiarą komercji i te gry już mają niewiele do zaoferowania jeżeli szuka się gry rpg. W Falloucie 3 godzinne chodzenie i zbieranie złomu już było bardzo monotonne. Po co wchodzić do fabryki mutantów ogromnej jak wielki market jak tylko tam będziemy strzelać i znajdziemy co najwyżej wiatrówke i ani jednego questa i celu. Takich lokacji jest w Falloutach Bethesdy 80% świata gry strzelanie, strzelanie i jeszcze raz strzelanie. Młode pokolenie niezrozumie niestety bo lubi sobie postrzelać ale jako rpg Fallout już stracił w moich oczach już Deus Ex ma więcej elementów rpg niż Fallout 4 a przynajmniej lepszy klimat. Nie mam Fallouta 4 i 76 za jakiś gniot broń boże to dobre gry ale już bardzo słabe Fallouty. Trójkę jeszcze biorę pod uwagę mimo monotonni świata ale była to gra rpg z rozbudowanymi dialogami i mrocznym klimatem rodem z Fallouta 1, a nie z dialogami jak w Fallout 4 -tak, pewnie, zrobię to, może. To tak jak z Eminemem, dawniej był to symbol czystego oryginalnego hip-hopu numer 1, teraz śpiewa z gwiazdami Pop. Taki jest teraz Fallout. Taka to zmiana między 1,2,3 a 4 i 76. Fallout 4 ma u mnie ocene 7.5, natomiast Fallout 76 na razie 7 i więcej niebędzie na pewno.
No więc mamy pierwsze recenzje i poza jedną podejrzaną reklamową z kilku godzin po premierze wszystkie są raczej w miarę zgodne i wahają się pomiędzy 3 a 6,5. Tak więc jak widać nawet strach przed rozgniewaniem tak dużego wydawcy nie jest w stanie zmusić recenzentów do wystawienia pozytywnych ocen.
Jednak co ciekawe brakuje wciąż recenzji z największych serwisów, widać ci mają więcej do stracenia i chcą dać beci szansę na wypuszczenie patcha i połatanie najgorszych wpadek. W końcu nie od dzisiaj wiadomo, że taki IGN w ocenie skupia się głównie na stanie technicznym i tym czy gra potrafi dostarczyć dobrej zabawy na 10h. Nie raz widać było, że oryginalność czy jakość choćby narracji są tam drugorzędne i mają szczątkowy wpływ na ocenę. Stąd tak kontrowersyjne oceny Preya czy F4. Stąd jeżeli becia szybko nie rozwiąże problemów nie ma co liczyć nawet na pozytywny odbiór u recenzentów normalnie ją wspierających.
Jak wszyscy wiemy Bethesdzie słabo idzie łatanie ich gier, zwykle zostawiają to moderom a tu niestety jest to niemożliwe. A IGN i tak mniej niż 7 im nie da, nawet jak będą zmuszeni oceniać takie barachło jakie jest teraz
Fallout 76 sprzedaje się o 82% gorzej, niż Fallout 4.
W dodatku GameStop planuje juz wyprzedaz z okazji Czarnego Piątku. Nowa cena 40$.
Na rany gościa, ludzie się burzyli kiedy nowa Lara trafiła po miesiącu od premiery na wyprzedaż.
F76 zrobi to w 2 TYGODNIE (DWA).
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Śmiać się z tych co kupili z wywieszonymi językami, a płakać, że beth zabija fajną markę. A ktoś się ostatnio kłócił, że oni nie są głupi (sprawa silnika do tes'a). No cóż miejmy nadzieję, że klapa tej "gry" coś poruszy w ich szeregach. Choć wątpię bo Bethesda jest przykładem typowego betona do której nic nie dociera.
Mnie ciekawi czy tu też będzie plucie na Becie że obniżają cenę jak szaleni, czy ten ich konsumencki beton co to kupił, nadstawi pośladki jeszcze bardziej...
Rozumiem ludzi, którym gra się podoba.
Serio.
Ale Fallouta 76 da się poddać sekcji i zobaczyć jedno.
Tu wzięto WSZYSTKO, co była najsłabsze w Falloucie 4 i wciśnięto w jedną grę.
Efekt:
1) Gra podoba się przede wszystkim tym, którym Fallout 4 podobał się jeszcze bardziej.
2) Gra nie podoba się jeszcze bardziej tym, którzy mieli mieszane uczucia co do czwórki oraz tym, którzy czwórkę mieszali z błotem..
Okazuje się, ze ta pierwsza grupa jest jednak dość mała (raczej niska sprzedaż, wspólny front recenzentów i użytkowników).
Ciekawie zmienia się też perspektywa. Na etapie bety krytyka przez niektórych była traktowana jako czepianie się. Teraz obrońcy są w oblężonej twierdzy i szukają nawzajem u siebie wsparcia ;)
A tu nigdy nie chodziło argumenty w stylu, że starym nerdom chodzi o powrót do mitycznego Fallouta 2.
Fallout 76 to gniot technologiczny i przeciętniak gameplayowy, który nic nie robi dobrze poza eksploracją. Ale w sumie i ona jest lekko spartaczona, bo jest za dużo spawnujących się wrogów.
Zgadzam się w stu procentach.
Zastanawiam się czy za rok ponownie zrecenzujecie grę. Jeżeli gra ma dożywotnie wsparcie. Nie wierze też że autorzy są ślepi i nie czytają komentarze czy wskazówki jak ulepszyć grę.
Bardzo trafnie napisane.
SpoconaZofia "Jeżeli gra ma dożywotnie wsparcie"
No, dożywotnie, czyli nie za długo. W ciągu paru miesięcy będzie martwa i koniec wsparcia.
Ta gra będzie martwa szybciej niż nam się wydaje.
Cóż po 2,5 roku od twojej wypowiedzi ciągle żyje i ma się dobrze. No i ciągle dostaje nowy content. Mi się gra bardzo przyjemnie.
A tak się własnie skończyła akcja w sklepie bo sklep nie chciał przyjąć zwrotu Fallout 76... chyba ludzie się nieźle wkurwili na tego crapa - a to mało powiedziane...
https://play4.uk/gamer-tore-down-the-store-because-he-couldnt-return-fallout-76-game-news-690
Pare slow od siebie:
Jako miłośnik serii fallouta do tej odsłony podchodziłem bardzo sceptycznie. Po parunastu godzinach stwierdzam:
- świat nie jest tak ogromny jak go opisują, domostwa czy farmy można odwiedzić raz i tyle. Pozostają "wydarzenia" ktorych jest troche, ale szybko sie nudza. Najwiekszym atutem jest odkrywanie nowych lokacji i to daje frajde...tylko co bedzie jak po jakims czasie odkryje sie wszystko? Platne DLC z paroma dodatkowymi domkami do zwiedzenia?
- nie wiem co za idiota bo inaczej nie mozna go nazwac wymyslil zeby obraz na ekranie byl rozmyty. Dolna i gorna czesc obrazu jest rozmyta. Przesuwajac obraz do centralnej czesci powoduje to wyostrzenie. Efekt tego taki ze po 2 godzinach oczy bolą jak licho bo probuja dostosowac sie do warunkow. Cale szczescie w sieci sa juz linijki do konfiguracji wersji PC ktore to usuwaja. Tylko co maja powiedziec biedni posiadacze konsol?
-Ilosc zbugowanych questow jest ogromna. Sa one mierne ale jakies sa i dobrze dzieki czemu zawsze to popycha gracza do kontynuacji. Raz boss supermutant siedzial na dachu gdzie nie ma dostepu, innym razem pikietujacy ktorych trzeba znalezc zapadli sie pod ziemie. To tego dosc czeste "rozlaczania z serwerem".
-Wlasciwie to trudno to nazwac multi. Gram solo, nie musze sie ogladac za nikim i nadaje sobie wlasny rytm. Multi moze jest potrzebne do jakiegos wydarzenia a to i tak na sile.
-Sa nowi przeciwnicy i to cieszy. Tacy naprawde wypasioni sprawiaja klopot, wbrew temu co czytalem. Przed latajacym stworem na 50lvl musialem uciekac naprawde spora czesc mapy.
-Sporo nowych utworów muzycznych w radiu. Sprawia to frajde dla ucha i oddech normalnosci w odniesieniu do czasów DJ Małp i raperów co to recytują wierszyki jakie to zycie jest do dupy w niewybrednym słownictwie.
Fallout 76 jest specificzny, mozna narzekac ale dla tej odrobiny nowosci i mozliwosci odkrywania dla milosnika serii warto jednak zagrac.
W koncu ile mozna ogrywac Fallouta 3/NV? Jak sie znudzi zawsze mozna pchnac konto i po sprawie.
Apropos materiały tvgry. Troche mineliście się z prawdą mówiąc że nasze budowle znikają i cały czas trzeba je stawiać na nowo. Tyczy się to jedynie warsztatów które każdy gracz może przejść i są pod jego kontrola do końca jego pobytu na serwerze lub do chwili przejęcia przez kogoś innego. Natomiast to o czym mowiliscie czyli jakby baza gracza owszem po rozlaczeniu znika, jednak gdy logujemy się na serwer wszystko wraca na swoje miejsce. Wyjątkiem jest sytuacja gdy łączymy się z serwerem na którym ktoś już postawił bazę w tym samym miejscu co my. Wówczas musimy rozstawic ja w innym miejscu jednak nic nie tracimy bo wszystko jest w magazynie.
Przegrałem już około 50 godzin więc czas na moje podsumowanie. Wszystko byłoby do przebolenia gdyby było po co grać. Wiecie mam na myśli że jakieś ciekawe pvp np albo faktycznie silnie survivalowe aspekty przez które cały czas musielibyśmy walczyć o przetrwanie.
Niestety pomimo tak idealnego settingu beta podjęła decyzję o tym żeby był to świat bez npc. Tyle różnych frakcji przewinęło się przez fallouty... Ale nie... postanowili zrobić prequel w którym nic nie ma. Tzn są frakcje do których możemy dołączyć ale po co skoro to wszystko to pieśń przeszłości. Pvp którego nie ma bo nie opłaca się atakować innego gracza a do póki ten się nie zgodzi na walkę to i tak go nie zabijemy. Ten świat się prosi sam o brutalne pvp prawie jak w dayz, strzelasz jak tylko kogoś widzisz. Niestety zero adrenaliny. Nawet jak umrzemy to tracimy tylko śmieci jakie zebraliśmy. Nic wartościowego. Tak samo niby ten survival. Są choroby, jest promieniowanie trzeba jeść i pić ale to nie stanowi zagrożenia. Grafika jak dla mnie jest ok ale wiecie co u mnie przelało morze goryczy? Rozumiem że to ten sam silnik co f4 i że nawet niektóre itemy mogą być takie same, ale tu 3/4 rzeczy jest takie same jak w f4. Przez te 5o godzin gdzie nabilem 34 lvl nie miałem ani jednego pancerza którego nie widziałbym w f4. Te same modele twarzy, fryzur. Zauważyłem jedynie kilka innych rodzajów broni. Aż ciężko uwierzyć że niby 4 lata robili te grę. Ciężko mi powiedzieć cokolwiek o fabułe bo w ogóle jej nie czytałem ani nie słuchałem. Skoro śledzę tylko wydarzenia które już się stały i nie mam na nie wpływu to po prostu nie wzbudza to we mnie emocji i kompletnie to olewam. Nie miałem za dużo bugów, dwa razy mi się misja zaciela, to nawet w rdr2 miałem więcej ostatnio problemów niż tu. Jednak jeden bug był ktory natrafiłem był bardzo uciążliwy. Chodzi o to że załóżmy goni mnie grupa ghuli, uciekam im ale one zatrzymują się w miejscu w którym przed chwilą stałem i atakują powietrze... Najgorzej że ja będąc już 100 metrów dalej dostaje obrażenia...
Mimo wszystko nie jest to gra beznadziejna. Eksploracja jest świetna i 50 godzin które spędziłem były ok. Jednak jak długo można grać na zasadzie "jeszcze jedna lokacja" I tluc na zmianę supermutanty, ghule I spalonych. Warto zagrać choćby dla zwiedzenia samej mapy która sama sobą miejscami opowiada dużo lepsza fabułę niż te srajtasmy których nie chce się słuchać. Jestem jednak rozczarowany bo podjęto dużo złych decyzji które sprawiły że gra została fatalnie odebrana i pewnie będzie to najkrótsze wieczne wsparcie ever. Jak dla mnie 6/10.
pojawiają się pierwsze recenzje. Jadą jak po łysej kobyle:
https://www.theguardian.com/games/2018/nov/19/fallout-76-review-playstation-xbox-pc
http://www.pushsquare.com/reviews/ps4/fallout_76
https://www.gamesradar.com/fallout-76-review/
Prawidłowo, bo to co bethesda robi z moją ukochaną interplejoską serią to woła o pomstę do nieba.
Oni nigdy nie potrafili robić fabuły i ciekawych postaci a to podstawa do takiej gry jak Fallout.
Skyrim im wyszedł dzięki wsparciu modów i udanych dodatków, a ich jedyna nie-płaska postać to Serana z dodatku Dawnguard.
Fallout New Vegas też był niezły ale tam wiadome że przy produkcji gry uczestniczyła stara gwardia a nie rzemieślnicy z beth.
Szczerze życzę tej grze wszystkiego najgorszego i żeby w końcu ten tytuł trafił we właście ręce.
W tej serii drzemie nieprzebrany potencjał. Przeciez, to az sie prosi o doskonale dopracowana fabule i zadania poboczne + znajdzki w postaci roznych logow, figurek, legendarnych broni itd. Ale niech wszystko bedzie na powaznie, bez czapeczek w stozek, rozowych broni i tego typu gowna, ktore niech pozostanie w grach mmo i multi.
Pierwszy raz w historii Bethesda może obejrzeć swoje dokonanie na MC ze średnią na poziomie 50-60, a liczę że będzie to 30-40 bo i tak widać że większość recenzentów robi wszystko aby podnieść wynik. Gdyby tę grę dostarczyło inne studio to byłaby tam średnia 15. Hallo, .....Todd pobudka :)
mleko sie rozlało i jestem ciekaw, co ten idiota Todd sobie mysli i co bedzie teraz pier*** w wywiadach, postach w mediach psolecznosciowych itd. Dalej bedzie przekonywac, ze gracze nie maja racji czy przyzna, ze cos zjeb***.
Ciesze sie,ze gracze i co niektorzy recenzenci nie maja rozowego filtra na oczach i potrafia odrozniac jeszcze gowno od zlota.
No więc od ostatniej recenzji przegrałem cały dzień, od godziny 10 rano do 2 rano następnego dnia, między czasie był Mc'donalds :D i co mogę powiedzieć jako wieloletni fan serii. Z początkowej oceny 7/10 daję 6.5 i myślę że to zasłużona ocena Fallouta 76. Grę kupiłem nówke na ps4 za darmo jeszcze mi dopłacali 50 zł :D. Ponieważ u mnie w mieście jest Arena Gry i oddałem na wymianę parę gier na ps3 i dwie na ps4 żeby mieć taniej i koszty mi się jeszcze zwróciły. To dobra gra ale nie bardzo dobra albo rewelacyjna, fajnie zabija nudę ale czasem zabija tą nudą więc trzeba ją dawkować. Trafiłem nawet na śmiesznego pozytywnego trola co skakał wokół innych graczy z wiatrówką a jak była walka to chował wszystko i skakał na wrogów hahaha super trolek/trolica nie wiem :D. z Rpg to ma tyle wspólnego co Rihanna i Iron Maiden ale gra nie jest gniotem. 6.5 gra po prostu dobra ale nic więcej. Trochę żałuję pozbycia się tylu gier za jedną 250 zł wartą, nie powinna kosztować aż tyle gdzieś nie wiem z 80 zł. Bo gra wygląda jak mod do Fallouta 4. Tak jak mówię bez rewelacji jako wieloletni fan Fallouta tak oceniam ale żle nie jest.
Z tego co czytam gra okazała się gniotem. Niestety miałem takie przeczucia już wtedy gdy pierwszy raz usłyszałem o tej grze. Czwórka już była dla mnie krokiem w tył, a Fallout jako mmo to zwyczajny skok na kasę i próba wyciśnięcia dodatkowej kasy z marki.
no racja skok na kase tu widać ogromny, Fallout 4 już mnie zanudzał dosyć bardzo nawet nie budowałem tam baz i nic bo bym się zanudził na śmierć, grałem normalnie jak w rpg powinno się grać nie w minecrafta jakieś budowanie co to strategia czy rpg??? Ostatni super Fallout 3d zasługujący na 8 to Fallout 3 miał przynajmniej super dialogi. No i oczywiście Vegasik :D
Macie za swoje karma boli tak to jest jak kupuje się gry do których się do nich wali konia bo Falout był słaby i zawsze będzie
lol
To coś jest bardziej zabugowane niż Fallout 3, NV i 4 razem wzięte. Wrogom brakuje kilku klatek animacji, wchodzą w podłoże i pływają jak amfibia zadając obrażenia, obiekty ładują się z kilkunastosekundowym opóźnieniem, dalszy plan jest rozmyty i wygląda jak namalowany akwarelami przez pięcioletnie dziecko. A do tego optymalizacja silnika jest na tak żenującym poziomie, że gra sama z siebie potrafi się zawiesić podczas ładowania lokacji. Jak ktokolwiek trzeźwo myślący, mógł dopuścić taki bubel do sprzedaży? JAK K*RWA
https://www.youtube.com/watch?v=rkkTyOymfaA
Genialna recenzja polecam oblukać :)
Gra powinna być nominowana do największego bubla w 2018 roku :)
Ja nie wiem jak można takie gówno kupić za 160-170 zł.
Za darmo bym tej gry nie chciał nawet zainstalować i musieli by mi chyba zapłacić żebym taki szit w ogóle chciał odpalić ;p Takie duże studio jak Bethesda a potrafi wypuścić taki zabugowany crap pod koniec 2018 ( który ma grafikę jak z 2010 r) to się w pale nie mieści. Strach pomyśleć jak zepsują Skyrima VI
Ale wiesz jako uniwersum świata Fallouta jest super ale gra tak nudzi że po 3 kawy muszę pić żeby głowa mi nie leciała z nudów. Muzyka tez ładna ale gameplay to jakiś koszmar nudów. Gra bez celu, pare dni zbieram śmieci i siekam jak w Doomie, tylko mnie trzyma to że super upgrade broni jest to daje frajde ale poza tym gameplay mocno ssie. Pozdrawiam
I jeszcze chciałem dodać że gra ma grafikę jak piszesz serio taką, że mogła by być na spokojnie na ps3 albo x-boxa360. Grywalność naprawdę nie daje rady, ale uniwersum świata jest ładne i muzyka, natomiast nudy nudy i jeszcze raz nudy.
no problem
Ochłap był uroczy.
Prawie nigdy tego nie robię, czyli nie zmieniam oceny parę razy ale kolejne godziny gry nuda wieje coraz mocniej, i z oceny jaką dawałem na samym początku po zakupie i paru godzinach -7/10 muszę dać 6/10.
Najbardziej przeraża mnie to że nie powiem jacy, ale You Tuberzy mający się za największych fanów Fallouta od 1 części właśnie, idą za Falloutem 76 i grzeją w niego ostro. Ci co uważają się za mega wyjadaczy post-apo i rpg. Gra w pewnym sensie sukces odniesie i przekabaci starych wyjadaczy. Todd Howard umie jak Lord Vader przeciągnąć na ciemną strone mocy :D
Kasa misiu kasa...Chociaż Sprzedajnik.pl jako chyba jedyny mówi otwarcie,że jego materiały z fallouta 76 są sponsorowane a reszta bredzi głupoty..
masz racje, tu tylko o pieniążki chodzi nic więcej.
Klimat uniwersum jest, super ulepszanie sprzętu na bardzo wysokim poziomie, oraz super muzyczka. Ale takie nudy że już dostawałem migreny, jak można tak słabo grywalną grę zrobić. Ze znajomymi granie w bierki już bardziej wciąga.
Ciągle gram próbując znaleść jakieś zalety ale nic niestety z tego. Nawet w słabych tytułach szukam jakiś zalet. Poza na serio piękną muzyką i fajnym światem nic powyżej oceny 6/10. Nie polecam Fallouta 76 narkomanom ponieważ przedawkują przy tej grze anfetamine żeby nie zasnąć z nudów.
Skoro w grze nie widzisz żadnej zalety usilnie szukając, to z jakiego powodu dajesz jej ocenę 6/10?
Naucz się przyjacielu czytać. Poczytaj moje opinię powyżej. Nie widzę żadnych już zalet do przekroczenia oceny 6/10. Pozdrawiam.
W końcu 2 najlepsze strony recenzujące oceniły tego mega bubla.
Strasznie długo to trwało więc były podejrzenia że dostali siano za przychylne opinie ale okazało się że jednak nie :)
I tak te noty są za wysokie bo powinno być 3 max.
IGN dało 5/10 a Gamespot 4/10
https://www.youtube.com/watch?v=mIAZReKCosc
Hejcia :). Masz rację może za wysoko oceniam 6/10 ale wyżej niema szansy po wielu dniach gry, nie widzę już nic na plus. Ja może daję aż tyle ponieważ wychowałem się na uniwersum świata Fallout może z sentymentu nie wiem. Bo racionalnie dałbym pewnie tyle co ty. Pozdrawiam
Cała prawda "Ta gra to jest katastrofa, coś co w takim stanie technicznym nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego, coś za co żaden szanujący się gracz nie powinien nigdy zapłacić żadnych pieniędzy, bo inaczej daje przyzwolenie na to by pod parasolem pełnej gry sprzedawano kiepski prototyp."
https://youtu.be/3z1aTE_2rG4?t=1036
To akurat proste - kupując tego szrota ludzie zachęcają bethesde do do dalszej profanacji tej wspaniałej marki jaką jest Fallout.
Ludzie powinni zbojkotować tą grę i usunąć jej wszystkie kopie na świecie
Dobra potrafię się przyznać do błędu, ta recenzja powyżej to cała prawda. Wyfrajerzyłem się kupując te grę jako Fan Fallouta. Im dłużej się gra tym więcej bugów, już mnie wywaliło z gry 2 razy. Moja ocena tej gry na teraz to 3.5/10. Będe musiał ją sprzedać chyba z powrotem w Arena Gry i już lepiej sobię kupić Fallouta 3. Popełniłem błąd bo się rzuciłem na tytuł że to Fallout ale po ponad 50 godzinach gry stwierdzam że nie wiem jak mogłem oceniać na początku aż 7/10. Popełniłem błąd przepraszam fanów Fallouta za to.
Po prostu następnym razem nie kupuj tak pochopnie, tylko poczekaj na filmy od graczy, recenzje i opinie. Bo na nieświadomym graczu żerują te korporacje, ktore w razie wpadki, czy złego stanu gry nigdy przed premierą nie powiedzą jak gra wygląda tylko wypuszczą renderowany trailer albo mega wyreżyserowany Gameplay czy gameplay-trailer, na którym błędów czy nudy nie zobaczysz...
Oki to był błąd, dzięki bardzo za rade. Pozdrawiam
Znalazłem łatkę dzięki której Fallout 76 będzie o niebo lepszy. Wystarczą dwa proste kroki:
- odinstaluj fallouta 76
- pobierz i zainstaluj plik z któregoś z poniższych linków:
https://store.steampowered.com/app/22490/Fallout_New_Vegas/
https://www.gog.com/game/fallout_new_vegas_ultimate_edition
Miłej zabawy;)
Zwykły Fallout 3 kopie Fallouta 76 niczym mistrz "IP-Man" nawalał się na japońską okupację.
Biedna chłopina, broni jak tylko może. Poszukajcie w necie:
- Fallout 76 "ma duży potencjał". Były pracownik Obsidian broni gry Bethesdy. (chyba szuka pracy ten pan)
3.0 ocena zachęcająca, ciekawe czy spadnie do 2 z hakiem za tą wspaniałą grę od Bethesdy.
A może to licznik się przekręcił, gdyż gra jest tak dobra że ma ocenę 13/10 :P
Prawdy się nieoszuka przyjacielu. To po prostu słaba gra a ja zapłaciłem za to 200 zł. Niestety z Mela Gibsona nie zrobi się Freddiego Mercurego.
Już wiem dlaczego najnowszy Mission: Impossible nazywał się Fallout
Niestety nawet Tom Cruise nie uratował tej gry
Hahaha dobre :). Ale naprawdę Tom nawet nie dał rady, więc nikt już nieda. Pozdrawiam.
Widziałem trochę materiałów na youtube. Spartaczone jest tu wszystko praktycznie. Tony błędów i ciągłe rozłączanie z serwerem. Nie wiem jak oni mogą żądać za to pieniędzy jakichkolwiek. Ta gra to idealny materiał na "Zagrajmy w Crapa" dla pewnego znanego youtubera :D wyjdzie z tego niejeden odcinek ;)
No masz racje. Ja grałem długo na swojej konsolce chciałem dać szanse ale się nie da, po poza fajną muzyką i niezłym światem takie nudy że masakra. Zbierasz śmieci cały czas i budujesz jakieś domy jak w Sims, one i tak znikają po pewnym czasie. Spotkałem grupę fajnych kolegów towarzyszy i na drugi dzień już ich nie odnalazłem bo gra ci losowo daje serwer nie możesz go wybrać. Straszny szajs. Bardziej wciąga granie z przyjacielem w szachy przy czteropaku niż ten pseudo-fallout.
No okej wiemy że Fallout76 się nie udał, natomiast You Tuberzy mający się za samozwańczych fanów post-apo i całej serii Fallout, nawalają w niego ostro. O co kaman?????? Chcą na pewno zwrucić na siebię uwagę i dostać więcej lajków, odemnie już żadnego nie dostaną, Ciemna strona mocy Todda Howarda zadziałała i ich przekabaciła to przykre.
Jak nie przekabaciła, to jedziesz teraz ze słownikiem ortograficznym w przerwie od F76 :)
Lol
To chyba rekord świata guinessa. 9 dni po premierze gra kosztuje prawie 50% taniej. Ciekawe jakie miny mają ci co kasę utopili.
Jasonix99, miałem kiedyś podobne odczucia do Fallout Tactics. Co piętnaście min. wywalało do pulpitu w "Windows Me". Pomyśl, czy aby nie lepiej poczekać na patche - ze dwa miesiące albo jeszcze trochę. Wszystko przed tobą, a pozazdrościć wolnego czasu ;)
dziękuje :) No na razie ten czas jest i trzeba to wykorzystać . Fallout Tactics jest superowy w porównaniu do Fallouta 76 przynajmniej trzyma klimacik z pierwszej i drugiej części bo to gra firmy Interplay. A nawet jakby niewyrzucało mnie z Fallouta 76 to i tak spodziewałem się prawdziwego rpg a tu taka niespodzianka. Zbieracz złomu. Pozdrawiam.
Ciekawe jaki będzie kolejny Fallout. Może w końcu 5 albo nie wiem 23,55,83,11,138,216 krypt jest cała masa.
Z Anthem'em będzie podobnie.
Za 10 zł to można ję kupić żeby się pośmiać z bugów i grafiki z poprzedniej epoki :) Nic więcej ta kupa nie warta.
Hahahaha Matys1983 super mówi, przynajmniej szczery jest i ocenia grę tak jak trzeba. Pozdrawiam Matys. Miał być Fallout jest..... Matys napisał.