Cyberpunk 2077
Cyberpunk 2077 na obecną chwilę to zupełnie inna, znacznie lepsza gra niż na początku. Pierwsze moje podejście było tuż po premierze na ps4 pro - i nie było to zbyt przyjemne doświadczenie, jeżeli chodzi o stronę techniczną.
Tym razem ukończyłem ten genialny tytuł na ps5, gra działała w 60fps i mam wrażenie, że graficznie było lepiej niż na konsolach starszej generacji. Ponadto poprawiono masę błędów, podczas ok 50h rozgrywki nie napotkałem żadnego większego problemu.
Do tego wszystkiego Night City na tą chwilę jest dużo bardziej żywe, wypełnione znacznie większą ilością ludzi, samochodów oraz różnych losowych wydarzeń.
W moim odczuciu menu również jest teraz bardziej przyjazne dla użytkownika.
O genialnej fabule, klimacie, znakomicie napisanych postaciach, bardzo dobrej oprawie audio nie będę się rozpisywał bo to jest na najwyższym poziomie od samego początku.
Tym razem gra wciągnęła mnie jeszcze bardziej niż przy podejściu po premierze, zapewne dlatego, że po prostu rozgrywka jest znacznie przyjemniejsza.
Mega polecam każdemu, szczególnie fanom cyberpunkowego klimatu.
Na ps4 pro wystawiłem na zachętę słabe 8/10, na ps5 po kilku latach wrzucam mocne 9/10 i przymierzam się powoli do Widma Wolności :)
Premiera Cyberpunka była bardzo udana żeby Z GTA 6 Było tak samo. Cyberpunk też był bardzo wyczekiwaną grą a po premierze zagrało się bez problemu. A Co do wymagań sprzętowych to Starfield miał większe Bo dla przykładu Cyberpunk może osiągnąć 60 klatek na karcie pokroju GTX 1070 i to na 1080 p A Starfield jedynie 40 albo 45 klatek.Czyli wydajność i optymalizacje Cyberpunk ma lepszą od Starfielda.
Właściwie to Cyberpunk to jest spoko gra ja wiem że GTA 6 może będzie lepsze Ale nie wiadomo czy odrazu się zagra po premierze na peceta Z GTA 6 mogą być większe problemy a to z wymaganiami optymalizacja poziom Du_pa napewno.
Całość z dodatkiem ogarnięta w 100- parę godzin, Z plusów świetna oprawa graficzna na moim 4070TI Super 16GB na Ultra+RT+ DLLS3 gra wygląda obłędnie, wątek główny i główne postacie to już wizytówka Redów i najwyższy poziom, mordowanie przeciwników sprawia wiele przyjemności :P ale system policji po mimo wielu patchy ciągle jest niedorobiony, wystarczy że wejdziesz/wskoczysz na budynek strzelając do nich i kompletnie głupieją, sztuczny tłum zachowuje się jak makieta, jak bezmózgie idiotyczne Yeti przez co miasto wydaje się kompletnie martwe, przykład? kilku gangusów leje przechodnia, i nie nie jest to żadne znacznik, rozwalasz gości, ratujesz typa, a typ ani dziękuje, ani do widzenia tylko pozostaje skulony po czym spierd...a i wpada pod samochód ginąc :D:D:D ... najlepszą grą pod tym względem jest RDR2, nieraz zdarzają się glicze graficzne że samochód potrafi spaść z nieba :D, po wielu patchach jest lepiej, ale do doskonałości tej grze wiele brakuje.
I to jest prawdziwa recenzja, nie co te laurki z 10 od innych
Dodatek w końcu ukończony. Gra wybitna. Zostawia poczucie, że nigdy albo przez bardzo długi czas w tak dobrą grę nie zagrasz. Ustanawia nowe standardy rozrywki wideo, tak wysokie, że wiele innych gier cię już nie bawi. Miała to być rewolucja w branży i nią jest.
Miałem duże opory aby w końcu zacząć Cyberpunka ale w końcu się zmusiłem i widzę jak duży błąd popełniłem wcześniej nie próbując. Gra jest świetna. Grafika, miasto robi olbrzymie wrażenie. Walka sprawia mi olbrzymią frajdę, postać z fokusowana na karabiny szturmowe i SMG, ale mam wielką ochotę zrobić build na katany lub strzelby. Netrunner do mnie na początku nie przemawiał ale tak dla większej różnorodności zaczynam się bawić w walce hackami i możliwe, że jeśli kiedyś zagram ponownie to właśnie netrunnerem. Gra potrafi we mnie wywołać duże emocje jak. np.
spoiler start
w pobocznej misji gdzie mamy znaleźć nagranie z morderstwem syna pastora.
spoiler stop
Po skończeniu misji i tak z wielką przyjemnością rozwaliłem dwójkę nieuzbrojonych NPC. Jedyne co żałowałem, że najpierw rozwaliłem
spoiler start
ojca, a potem syna
spoiler stop
Odwrotna kolejność byłaby bardziej satysfakcjonująca. Na razie dla mnie 10. Zdarzają się jeszcze błędy ale jest ich mało. Na 50h ze trzy razy wywaliło mnie do pulpitu i raz zapadłem się pod ulicę/miasto.
Do tej pory gra była dla mnie mało grywalna przez te artefakty z DLSS co chyba tylko ja je widziałem bo każdy się podniecał jaka ta gra jest piękna.
Ghosting na kazdym etapie, za postaciami, za autami, niewyraźne twarze, rozmazany obraz z przodu (ustawiona ostrość, gra na ultra z PT).
Nie mogłem na to patrzeć.
Ale od najnowszej łatki wreszcie ta gra wyglada jak trzeba, transformer zmienia jakość gry. Gra jest ostra, twarze ostre (te same ustawienia), ghosting się skończył.
Premiera nowych kart dla mnie mega udana bo to wprowadzili :) Wreszcie moge grać i widzieć piekno tej gry. Klatkarz na 4070Ti biedny bo 50 do 40 ale nie lubię FG :)
Mam 4070 Ti Super i powiem ci, że dla mnie FG w tej grze jest doskonały i pozwala odpalić RT. Ale już np. FG w Jedi Surrvivor to u mnie kaszana i lepiej sie gra bez.
Warto było poczekać z zakupem do 2024. Gdyby gra wyszła w tym stanie to byłby murowany hit na miarę Wieśka 3. i gdyby zamiast łatać tą grę przez te wszystkie lata dodawano by nową zawartość i wsparto Warsztat na Steam to CP2077 zostałby arcydziełem i wyznaczyłby nowe standardy na kolejną dekadę.
Dodatek Phantom Liberty jest jeszcze lepszy od podstawki. Pełne ukończenie ze wszystkimi kontraktami / zadaniami pobocznymi i DLC zajęło mi ok. 160 godzin przy których dobrze się bawiłem, więc są to dobrze wydane pieniądze.
Pod względem oprawy audio-wizualnej gra jest bardzo przyjemna a interfejs jest czytelny za wyjątkiem hackowania, które bywa irytujące. Fabularnie jest bardzo dobrze, momentami nawet wybitnie. Gra nie ma praktycznie błędów - przez 160h natrafiłem tylko na 1 błąd uniemożliwiający mi ukończenie misji pobocznej, ale można było go obejść. Naprawdę sporadycznie zdarzały się glitche nie mające wpływu na rozgrywkę, co przy takim rozmiarze gry jest normalne.
Jeśli mam się do czegoś przyczepić to wątki poboczne trochę kuleją. Główny bohater nie przypadł mi do gustu. Nie mogłem znaleźć opcji dialogowych, które pozwoliłyby mi wczuć się w postać. "V" jest zbyt sztywny a momentami zachowuje się jak baba. Lektor podkładający pod niego głos jakoś mi nie pasował. Za to Johnny Silverhand to majstersztyk. Poza tym myślę, że kilka postaci z tej gry zapadnie mi na zawsze w pamięć, a to nie zdarza się często...
Reasumując - nie grałeś, a lubisz gry RPG akcji? Lepszego momentu na zakup nie będzie! 9.5 / 10
Chociaż z początku klimat mnie odrzucił to po ukończeniu prologu gra wciągnęła mnie od razu. Fabuła jest bardzo dobra, nie jakieś duperele w stylu ''zabił złego gościa i po sprawie,, Postacie świetne, możliwości rozwoju postaci to jeden z największych plusów tej gry. Rozwalanie przeciwników daje dużą satysfakcję, klimat też robi w wielu momentach robotę. No i na koniec muzyka, która świetnie pasuję do tej gry. 9/10 Never Fade Away! :)
Beznadziejna gra o przeszczepach. Co za shit . Strata czasu . Walisz dla chłopa 10 kul w łeb a on dalej biega i nabiera mocy . Porażka .
Cyberpunk to jest wybitna gra
Wersja 3.0 nadchodzi. I enigmatycznie informują o nowym DLC dołączony do łatki. https://www.youtube.com/watch?v=eErIGFUNABY
Zaczynałem grę kilka razy i zawsze się odbijałem. Postanowiłem jednak kupić dodatek i zacząć jeszcze raz. Niestety wraz z patchem 2.0 wprowadzony został level scalling i wiem, że gra dla mnie będzie niegrywalna. Nie doczytałem tego wcześniej.
Już nawet nie próbuję zaczynać :( Pieniądze za DLC niby niewielkie, ale i tak szkoda. Oddac go nie już nie mogę. No trudno :)
Podchodziłem trzy razy i dopiero za ostatnim razem pykło.
Akurat tutaj level scaling jest zrealizowany nie najgorzej. Tylko na skill checkach irytuje ale jest mod, który to ściąga.
Natomiast co do tego tyczącego się przeciwników to operuje on na strefach, czyli w strefie X przeciwnicy mają pewien zakres poziomów ale to nie tak, że od 1 do 60. Do tego wiele starć ma stały poziom trudności (te z bosami, związane z ceber psychozą itd.). Powiedziałbym, bym że jest znacznie subtelniejszy tutaj niż w np. Skyrimie. A ponieważ różne strefy mają swoje poziomy tak, przynajmniej na najwyższym poziomie trudności, w pierwszej połowie gry (ale już w drugim akcie) możemy udać się tam gdzie walka będzie trudniejsza ale loot więcej wart. W drugiej połowie gry o takie miejscówki trudniej bo 3/4 jest poniżej naszego poziomu a ta 1/4 skaluje sie jeszcze trochę z nami.
W wypadku lootu jest bardziej widoczny, ale znowuż nie dobija. W grze tak naprawdę liczą unikaty z racji na specjalne właściwości, droop generyczny to raczej albo na sprzedaż albo do rozbicia na komponenty lub by trochę się pobawić bo testowanie jak to działa przez chwilę z różnymi komponentami. Jednak realnie przez 80% czasu biega się z unikatami. I teraz level scaling w ich wypadku polega na tym, że wypadają one na różnym poziomie, ale w przeciwieństwie do standardowych pukawek te można ulepszać.
Tak wiec nie jest tutaj pod tym względem bardzo źle, polecam tylko moda na wywalenie level scalingu skillchecków.
Poziom dopracowania zachowań NPC powala. Redzi mocno odstają pod tym względem od topki branży. Grę odpaliłem po raz pierwszy dopiero teraz, licząc że została doszlifowana. Szkoda.
Jak ktoś ciekawy jak FS4 wygląda w grze. Sterowniki już są do pobrania.
https://www.youtube.com/watch?v=6nFsH8vUP9M
Coraz więcej ludzi zgłasza problemy z łatką. Na kartach AMD często przy wsiadaniu do samochodów wywala grę. Praca kamery jest zepsuta w trakcie jazdy. Gra pozwala ci na ograniczone możliwości ruchu kamerą. A samo Auto drive z powodu słabego AI w grze zawodzi. https://www.youtube.com/watch?v=EwbNM4NMSG4
Osoby, które nie kupiły gry. Niech się spieszą. I trzymają kopie zapasowe gry. Visa/Mastercard planują kolejny krok w sprawie cenzury. Ważną rolę w tym odgrywa Collective Shout, która odegrała kluczową rolę w presji na MasterCard i Visa w celu zakazania usług płatności dla gier treści dla dorosłych. Polecam głębsze sprawdzenie tematu. Elden Ring, Cyberpunk 2077, The Witcher 3 Silent Hill według nich jest "they are considered too risky". Wszystko to dla naszego dobra. I nikt nie kiwnie palcem, żeby się sprzeciwić. Żyjemy obecnie w czasach, gdzie firma płatnicza będzie dyktowała, co można umieścić na platformie gamingowej a co nie. Są nawet artykuły "Elden Ring, Cyberpunk 2077, The Witcher 3 i inne gry mogą być zabronione na tle sporów dotyczących MasterCard"
Najgorsza gra w jaką kolwiek grałem w swoim życiu. Sterowanie samochodem jest zrobione jak dla jakiegos niedorozwoja. Plus jakiś bład wyskakujacy na samym poczatku gry ktory uniemozliwia mi granie i wylancza gre. wiec wystawiam 1 z !. Guw** jakich mało. gra juz zostala wyjeb*** w trybie natychmiastowym do smietnika tam gdzie jej miejsce.
jest zrobione jak dla jakiegos niedorozwoja. Czyli dla Ciebie idealnie, graj nie pyerdol ;)
To ładny masz burdel w systemie, albo po prostu słaby sprzęt (ja mam 3070Ti:). Mi żaden błąd nie wyskakuje.
A gram do tego z około 100 Modami.
Ci, co śledzą zagadkę. Odebraliście nagrodę? Redzi nie ułatwiają sprawę i nadal szukam drzwi z kodami. Bo w ostatniej łatce dodali kilka miejsc, gdzie są, ale wyskakuje kod nieprawidłowy.
Za Cyberpunk 2077 zabierałem się długo, bo zaznajomiłem się z nim dopiero po premierze PS5 - po uruchomieniu gry grałem w niego namiętnie!
Na początku był opad szczęki! Świetnie wykreowany, klimatyczny Świat / ciekawy wątek główny / side-questy, które dostarczyły mi masę frajdy m.in. wątek: Panam, Judy, Kerrego czy Rivera. Przeplatałem misje poboczne z wątkiem głównym i bawiłem się rewelacyjnie - szczególnie łapiąc Cyberpsycholi ??
Dotarłem praktycznie do finału, ale w tym czasie wychodził patch 2.0 i tak mi CDPR namieszało w grze, że musiałem rozpocząć przygodę V od zera. Chciałem poznać tę historię, bo główna fabuła mnie bardzo intrygowała (szczególnie relacja V z Johnnym), więc kolejne podejście rozpocząłem na Series S i znów trzeba było przeżyć to samo na nowo. Misje poboczne, zbieranie lootu i wątek główny - znów bawiłem się świetnie i dostarczyło mi to masę frajdy! Udało mi się dotrzeć do misji: Komu bije dzwon tzw. Punkt bez powrotu, w ten czas nabyłem oczywiście DLC i nie miałem serca kończyć gry przed rozpoczęciem DLC: Phantom Liberty.
Zabrałem się za ogrywanie DLC i na początku byłem nim mega zajarany, natomiast po dotarciu do siedziby Kurta H pod przykrywką i ataku przez So-Mi jakoś tak poczułem, że mam tej gry serdecznie dość.
Nie oceniam dodatku, bo go nie ukończyłem i nie mam podstaw do wydawania oceny, ale sam wątek główny jak i te mini wątki pobocznych postaci są zdecydowanie warte poświęconego im czasu - jak ktoś nie miał okazji zagrać to polecam.
Po aktualizacji 2.0 nie spotkałem się z żadnymi błędami w grze. Ogrywając DLC natknąłem się jedynie na taką sytuację: Kurt podczas rozmowy w swojej siedzibie siedząc, nagle zerwał się na proste nogi, to było komiczne.
Nie wiem z czego to wynika, otwarte światy w grach mnie męczą i tym światem także poczułem się zmęczony...
Główna fabuła (mowa o tej podstawowej) jest super, ale przez misje poboczne jakoś się ona rozmywa jak nie masz czasu grać regularnie w tę grę.
Miałem zamiar poznać tę historię na nowo, by zrozumieć wątek główny i muszę powiedzieć, że taki sposób gry nie ma sensu... i nie dałem rady tak grać - jakoś się to nie składało w całość. Ta gra nie jest zaprojektowana na sam wątek główny.
Polecam ograć podstawkę, ograć całościowo z wszystkim co ma ta gra do zaoferowania, ponieważ moim zdaniem ta gra jest zaprojektowana na jedno przejście i trzeba się jej dać rozwinąć.
Nie jestem w stanie zrozumieć jak ktoś może tę grę przechodzić X razy i czerpać z tego przyjemność ?? No, są gusta i guściki.
Podstawka za całokształt: 8/10 / DLC nie oceniam.
Serdecznie polecam!
Czy da się zrobić misję porwania Hanako zanim zrobi się misję z Helmanem? Wszystko mam już przygotowane do porwania, platformy zhakowane a Takemura ciągle się nie odzywa.