Hearthstone: Podróż do wnętrza Un’Goro – omawiamy dodatek i przeglądamy karty - Strona 3
Nowy dodatek do Hearthstone’a przynosi 135 świeżutkich kart, kolejne słowo kluczowe oraz specjalny rodzaj kart-zadań. Raptem po kilku dniach od premiery słychać echo (nie)zadowolenia wśród graczy. Na pewno jesteście gotowi na Podróż do wnętrza Un’Goro?
„Stratowanie” kontra „Żelazna skóra”
Zastanówmy się teraz nad pięcioma najlepszymi oraz najgorszymi kartami dodatku Podróż do wnętrza Un’Goro. Na pierwszy ogień idzie wspaniała karta dla Beast Huntera, czyli „Stratowanie”. Kosztuje tylko 1 punkt many, a przynosi świetny efekt – za każdym razem, gdy jej użyjemy, a potem przywołamy bestię w tej turze, otrzymamy do ręki losowe stworzenie tego typu. Oznacza to, że przy dobrym zarządzaniu maną możemy zasypać przeciwnika naszymi podopiecznymi. Trzymajcie kciuki, by przy okazji trafiła się możliwość skorzystania z adaptacji!
Zdecydowanie gorzej wypada „Żelazna skóra” (również za 1 punkt many). Po jej użyciu otrzymujemy 5 punktów pancerza, co teoretycznie może wydawać się czymś ciekawym. Dzięki tej karcie już na początku możemy zapewnić sobie trochę obrony przed agresywnymi taliami na wczesnym etapie rozgrywki. Problem jednak w tym, że owa karta nic więcej nie daje, a to czyni ją bezużyteczną – w standardowych taliach znajdziemy „Blok tarczą”, który za 3 punkty many również oferuje 5 punktów pancerza, ale przy tym pozwala dobrać jedną kartę.